opera i fedora 4 - ratunku

w dziale Opera
obee napisał(a):

Od niedawna mam Fedore 4. Chcialem sobie zainstalowac opera ale w dziale download nie bylo odpowiedniej wersji wiec pobralem Opere dla fedory (other). No i zainstalowalem ale w trakcie pojawil sie komunikat zebym zlozyl plyte z fedorą. Nie mialem jej pod reką wiec anulowalem. I efekt jest taki że mam chyba zainstalowaną tą Operę ale sie nie włącza ona wcale. co gorsze nie wiem jak ją odinstalować? prosze pomozcie....

szyk napisał(a):

Najprawdopodobniej, ze względu na niespełnione zależności, nie masz zainstalowanej Opery (tak mi się wydaje).

W konsoli wydaj polecenie: rpm -qa --last |less i sprawdź, czy pojawia się tam opera (--last oznacza, że najnowsze zainstalowane pakiety są pokazane na samej górze z wynikami). Pewnie też w Synapticu, jeśli jest, można też to sprawdzić. smile

Odinstalowanie pakietu z poziomu konsoli to rpm -e nazwa_pakietu.

Polecam man rpm. wink


julek napisał(a):

Przy następnej próbie instalacji Opery dobrze sprawdź czy rzeczywiście brak jest odpowiedniej wersji. Ja korzystam z FC-4 i od poczatku instalacji tej dystrybucji zawsze mam aktualną (najnowszą wersję testową) Opery.
PS. Jeżeli nie chcesz mieć kłopotów z czcionką menu, instaluj wersję "shared"drunk

rafikk napisał(a):

Do tej pory instalowałem opere z opcją rpm -i --nodeps opera*
i mimo marudzenia o jakas tam biblioteke wszystko dziala.
Co do uruchomienia to wpisz poprostu opera

ewentualnie wpisz locate opera
i poszukaj gdzie sie podziala