Wszytsko poszło...

w dziale Opera
Obcy napisał(a):

Kolejny raz taki sam temat, ale nie znalazłęm sposobu jak wszystko odzyskać.
Opera była właczona, coś tam dzialalem z innymi rzeczami nagle bum... restart. Odpalam opere a tam nic... ustawienia poczatkowe, nie ma nic ani poczty, ani zakładek, plik ini jest "nowy" jak odzyskac moje wszystkie ustawienia??

andol napisał(a):

Wygląda na to, że "załatwiłeś" swój plik OperaDef6.ini lub Opera6.ini.
Gdzie znajduje się nowy plik Opera6.ini? Z jakiego systemu korzystasz? Podaj ścieżkę, w której znajduje się Twoja Opera.

MrL napisał(a):

Wyglada na to ze dzieje sie tak wtedy kiedy Opera akurat podczas naglego restartu
zmienia cos w swoim pliku konfiguracyjnym. IMO powinni zmienic sposob zapisywania
ustawien do tego pliku, tak zeby byl otwarty jak najkrocej, to by zminimalizowalo
prawdopodobienstwo wystapienia takich sytuacji.

patpi napisał(a):

Originally posted by MrL:

IMO powinni zmienic sposob zapisywania
ustawien do tego pliku, tak zeby byl otwarty jak najkrocej, to by zminimalizowalo
prawdopodobienstwo wystapienia takich sytuacji.


o nie, jedyne co nalezaloby zmienic w plikach konfiguracyjnych Opery to przejscie z *.ini na *.xml. A sposob dzialania Opery w tym wzgledzie jest SUPER (przynajmniej na Linuksie)...

zainteresowanych odsylam do tego wątku -> http://forum.fedora.pl/index.php?showtopic=7039&hl=opera


Nie wiem jak to jest w Windowsie, byc moze Wy macie gorzej. Jedyne rozwiazanie to systematyczne robienie backupow waznych plikow konfiguracyjnych w waszych systemach. (W Linuksie /home/urzytkownik/.* w Windowsie kazdy musi sam odszukac swoje-wazne pliki.)

MrL napisał(a):

Mysle ze na temat sposobu obslugi plikow konfiguracyjnych przez Opere mozemy sobie
tylko pozgadywac. Chyba ze masz dostep do jej kodu zrodlowego, ja nie mam.

Poniewaz o utracie ustawien w Operze slyszalem juz kilka razy, i sam tego doswiadczylem,
w przypadku naglego restartu systemu, wyciagnalem wniosek ze Opera zbyt dlugo trzyma swoje
pliki konfiguracyjne otwarte (stad wieksza szansa ze nieoczekiwany restart trafi na otwarty
plik i wszystkie ustawienia pojda do domu).
Wydaje mi sie ze lepszym rozwiazaniem jest manipulowanie ustawieniami w pamieci, a otwieranie
plikow konfiguracyjnych tylko na maxymalnie krotki czas, w celu zapisu lub odczytu.

Opieram sie jedynie na wlasnych domyslach i moge sie calkowicie mylic.

michmaj napisał(a):

Ciekaw jestem czy ten problem pojawia się tylko na partycjach FAT32 czy na NTFS też.

janbar napisał(a):

Niech topico dawca na to odpowie... wink

Pozdrawiam,

janbar.smile)