http://my.opera.com/polski/forums/findpost.pl?id=1205238
OK, jestem draniem bo napisałem "zesrać" i kłótnikiem bo napisałem to co później. Polecenie mi tekstu http://hsivonen.iki.fi/wannabe/ to oczywiście wyraz aprobaty, a ja jestem przewrażliwiony. "To, że czytnik Opery sobie radzi mało ma do rzeczy" to typowy przykład miłej, uprzejmej odpowiedzi. I teraz bardzo ładnie tamten wątek wygląda, z zamykającymi stwierdzeniami, że "aż strach coś do mnie pisać" i "powiedziałem ciut za dużo".
quiris, to nie był jeden link za dużo? Odpowiedz mi proszę na pytanie, który z punktów w tamtym tekście polecasz mojej uwadze i dlaczego.
Originally posted by archetwist:
Polecam twojej uwadze linki o walidacji, które w swojej wymowie mają uzmysłowić ci, żebyś nigdy ślepo nie ufał walidatorom i nie traktował ich jako absolutnej wyroczni. Walidatory są bezmyślnymi programami, działającymi wg określonych reguł i jak każdy program stworzony przez człowieka są ułomne. Mogą zawierać błędy. To, że one twierdzą, że feed jest prawidłowy to tak naprawdę niczego nie przesądza. Nie możesz czuć się rozgrzeszony, bo na dole zobaczyłeś pomarańczowy znaczek, że jest ok. Nie lekceważ ostrzeżeń. One są po coś generowane.quiris, to nie był jeden link za dużo? Odpowiedz mi proszę na pytanie, który z punktów w tamtym tekście polecasz mojej uwadze i dlaczego.
Nie wiem czy najlepszym sposobem na doinformowanie kogoś jest przedstawienie mu tekstu z cyklu "how to spot a wannabe"... Szkoda, że nie zauważyłeś zupełnie czemu "nie byłem przekonany". W każdym razie w tamtym wątku chciałem głównie rozwiązać problem z RSS na stronie Opery...
Takie rzeczy powinny chyba iść na PM?
Ale od początku nie szły.
Poza tym odgrzebujesz, porzucony już chyba, temat.
Originally posted by archetwist:
Dokładnie.Poza tym odgrzebujesz, porzucony już chyba, tema
Który jest ogólnie dostępny i nie zamknięty