Czasami nie dzialaja linki!

glubiszremoved w sobotę 19 listopada 2005 o 14⁰² napisał(a):

Czy wam też zdaża się że np. na wp.pl (mi tam najczęściej) nie działają linki. Tzn. najeźdzam na nie kursorem i nic się nie podkreśla i tym samym nie da się w to wejść! Czesto pomaga odświerzenie strony.
Używam Opery 9 P1.
Prosze o jakąś informacje lub pomoc.

andol w sobotę 19 listopada 2005 o 16³⁹ napisał(a):

W przedstawionej przez Ciebie sytuacji odnośniki jak najbardziej działają.

Na wp.pl są one jednak przykryte przezroczystym elementem, na którym normalnie byłaby wyświetlona flashowa reklama, którą sobie sam zablokowałeś.

Podczas ponownego załadowania strony element reklamowy nie jest "wyświetlany", dlatego też uzyskujesz dostęp do odnośników.

glubiszremoved w sobotę 19 listopada 2005 o 17²⁵ napisał(a):

Kurde! A ja myślałem że to jakiś błąd Opery;)
Racja, używam przycisku noFlasch!

Raistlin w sobotę 03 grudnia 2005 o 19¹³ napisał(a):

czasem i bez tego nie da sie kliknac. czasem, po kliknieciu w link nic sie nie laduje. ponowne wcisniecie tez nie pomaga. dopiero przejscie na inna zakladke (sic!) i powrot na poprzednia powoduje zaladowanie wybranego odnosnika.

szyk w sobotę 03 grudnia 2005 o 20¹¹ napisał(a):

Ja sobie podpiąłem "Zabij" z http://nontroppo.org/wiki/SkryptoPrzyciski pod jeden z klawiszy i w przypadku pojawienia się nieklikalnych odnośników używam go do usuwania przesłaniających elementów (trzeba tylko uważać, żeby za dużo nie wyciąć).

quiris w sobotę 03 grudnia 2005 o 20²⁰ napisał(a):

Originally posted by szyk:

Ja sobie podpiąłem "Zabij" z http://nontroppo.org/wiki/SkryptoPrzyciski pod jeden z klawiszy i w przypadku pojawienia się nieklikalnych odnośników używam go do usuwania przesłaniających elementów (trzeba tylko uważać, żeby za dużo nie wyciąć).

Fajny patent

andyas w niedzielę 04 grudnia 2005 o 11²¹ napisał(a):

Linki czasami (a raczej prawie zawsze) nie działają po zalogowaniu się do mBanku.

glubiszremoved w niedzielę 04 grudnia 2005 o 18⁵² napisał(a):

Originally posted by szyk:

Ja sobie podpiąłem "Zabij" z http://nontroppo.org/wiki/SkryptoPrzyciski pod jeden z klawiszy i w przypadku pojawienia się nieklikalnych odnośników używam go do usuwania przesłaniających elementów (trzeba tylko uważać, żeby za dużo nie wyciąć).

Rzeczywiście fajny patent, i dzięki nie mu można normalnie używać noFlash;)

Nigatsu w piątek 09 grudnia 2005 o 12⁵⁹ napisał(a):

A ja mam problem z tym przyciskiem. Nawet nie wiem jak on ma działać. Czy ktoś mógłby wytłumaczyć tajniki jego obsługi?

golew w piątek 09 grudnia 2005 o 13⁰³ napisał(a):

Klikasz przycisk a następnie najeżdżasz myszką na denerwujący Cię element - powinien on podświetlić się na czerwono - klik i znika :-)
Tylko trzeba wtedy uważac na co klikamy ;-)

glubiszremoved w piątek 09 grudnia 2005 o 13¹⁴ napisał(a):

... a zeby wyłączyć tryb "zabijania" klikasz na przycisk jeszcze raz:)

Nigatsu w piątek 09 grudnia 2005 o 13²⁵ napisał(a):

no niestety gdy klikam na przycisk otwiera mi się nowa karta z treścią: [object NodeList] i tylko tyle. Nawet jak wrócę na interesującą mnie kartę to przycisk jest "nie wciśnięty" i się tak mogę bawić w nieskończoność....

szyk w piątek 09 grudnia 2005 o 14⁴³ napisał(a):

Originally posted by Nigatsu:

no niestety gdy klikam na przycisk otwiera mi się nowa karta z treścią: [object NodeList] i tylko tyle.

To dlatego, że masz odznaczoną opcję "Używaj istniejących kart" w Preferencje->Zaawansowane->Przeglądanie.

Nigatsu w piątek 09 grudnia 2005 o 14⁵⁴ napisał(a):

A rzeczywiście. Dzięki za rozwiązanie. Tak se przypominam, że nawet sam to odznaczałem, licho wie po co...

Fajny ten przycisk, prawdziwa "magia"

quiris w piątek 09 grudnia 2005 o 20⁴⁶ napisał(a):

Originally posted by szyk:

To dlatego, że masz odznaczoną opcję "Używaj istniejących kart" w Preferencje->Zaawansowane->Przeglądanie.

A w Merlinie nie muszę tego zaznaczać i jest to dla mnie duuuże udogodnienie.

nunio w piątek 09 grudnia 2005 o 22⁴⁵ napisał(a):

Originally posted by quiris:

A w Merlinie nie muszę tego zaznaczać

To w koncu Merlin jest nazwa kodowa nowego silnika renderujacego, czy Opery 9?

archetwist w piątek 09 grudnia 2005 o 23¹⁰ napisał(a):

Originally posted by nunio:

To w koncu Merlin jest nazwa kodowa nowego silnika renderujacego, czy Opery 9?

Opery 9. Informatycy chyba lubią te nazwy kodowe...

quiris w sobotę 10 grudnia 2005 o 21³⁴ napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Informatycy chyba lubią te nazwy kodowe...

Łatwiej mi jest powiedzieć w Merlinie, niż w Operze 9.2198917390274912734

Poza tym nazwa kodowa zdecydowanie mocniej akcentuje różnice między nową Operą a starszą. A różnica w jakości jest/będzie dramatyczna.

archetwist w sobotę 10 grudnia 2005 o 22³⁸ napisał(a):

Originally posted by quiris:

Originally posted by archetwist:
Informatycy chyba lubią te nazwy kodowe...
Łatwiej mi jest powiedzieć w Merlinie, niż w Operze 9.2198917390274912734

Rzeczywiście, "Opera 9" ma aż 1 znak więcej niż "Merlin"

. OK, "Opera 9.0" aż 3.

Originally posted by quiris:

Poza tym nazwa kodowa zdecydowanie mocniej akcentuje różnice między nową Operą a starszą.

I jest zdecydowanie mniej rozpoznawalna. Poza tym, jak to nazwa kodowa, ma w zwyczaju się zmieniać.

Originally posted by quiris:

A różnica w jakości jest/będzie dramatyczna.

quiris, rozpocząłeś pracę w dziele marketingu OS ASA?

Niech się różnice same zaakcentują, bez nowej nazwy

nunio w niedzielę 11 grudnia 2005 o 23²⁷ napisał(a):

Originally posted by quiris:

Łatwiej mi jest powiedzieć w Merlinie, niż w Operze 9.2198917390274912734

Tyle, ze Merlinem jest zarowno Opera 9.0 TP1, jak i beda wersje 9.0 TP2, 9.0 Beta 1, 9.0 Beta 2, 9.0 final, 9.1 Beta 1, 9.1 final, ..., itd. Skad czytelnik ma wiedziec, o ktorej wersji Merlina mowisz? No i czy ten czytelnik w ogole wie, co to jest ten Merlin?

operetka w poniedziałek 26 grudnia 2005 o 21³³ napisał(a):

Originally posted by nunio:

Originally posted by quiris:
Łatwiej mi jest powiedzieć w Merlinie, niż w Operze 9.2198917390274912734

Tyle, ze Merlinem jest zarowno Opera 9.0 TP1, jak i beda wersje 9.0 TP2, 9.0 Beta 1, 9.0 Beta 2, 9.0 final, 9.1 Beta 1, 9.1 final, ..., itd. Skad czytelnik ma wiedziec, o ktorej wersji Merlina mowisz? No i czy ten czytelnik w ogole wie, co to jest ten Merlin?

Ja mam Opera Merlin, a mnie Pomoc/O Operze informuje, że mam Operę 9.0.
To gdzie są te najnowsze instalki do ściągnięcia? Linka do innej, nowszej tu nikt przecież nie podawał.

archetwist w poniedziałek 26 grudnia 2005 o 23⁰⁷ napisał(a):

Originally posted by operetka:

Ja mam Opera Merlin, a mnie Pomoc/O Operze informuje, że mam Operę 9.0.
To gdzie są te najnowsze instalki do ściągnięcia? Linka do innej, nowszej tu nikt przecież nie podawał.

Dżizas, masz najnowszą dostępną Operę. Merlin to nazwa kodowa Opery 9.

nunio we czwartek 29 grudnia 2005 o 21⁴⁵ napisał(a):

Originally posted by quiris:

Łatwiej mi jest powiedzieć w Merlinie, niż w Operze

O Merlinie moglismy sobie dzisiaj poczytac na Planecie.

archetwist we czwartek 29 grudnia 2005 o 22⁵⁴ napisał(a):

Originally posted by nunio:

O Merlinie moglismy sobie dzisiaj poczytac na Planecie.

Zwarte szwadrony "bardzo szybko zareagowały"

nunio we czwartek 29 grudnia 2005 o 23³² napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Zwarte szwadrony "bardzo szybko zareagowały"

???

archetwist w piątek 30 grudnia 2005 o 16²⁵ napisał(a):

Originally posted by nunio:

Originally posted by archetwist:
Zwarte szwadrony "bardzo szybko zareagowały"

???

Środowiska mniejszości seksualnych natychmiast zareagowały na tę informację.

A jeszcze wtedy nie było w artykule nawet informacji o tym, co napisał. Teraz już jest, choć powyższe i tak brzmi śmiesznie. Może strasznie? Za mną nie stoi żadne środowisko, które by natychmiast reagowało gdy ktoś mi da w nos albo mnie obrazi.