1) Niezależnie od stron otwartych w tych kartach? Zdaża się, że jakaś strona zamula Operę.
2) Cały profil Opery masz na swoim komputerze trzymany?
oto mój taki ciekawy problem
Opera 8.5 win 98 komp troche słaby ale...
Jak mam np 2 karty otwarte i jedna zamkne, mam ustawione
by był przycisk zamykania na karcie to nastepuje to po hmm kilkinastu sekundach albo i później
Dlaczego tak sie dzieje?
Tak czasami jest, że strony sa wczytane i nie da sie odrazu karty zamknąć
A profil na kompie cały nie rozumie tego do konca ale raczej tak.
mam jeden profil pracuje pod win 98
Moze to wina za wolnego kompa mam tylko 200 Mhz :clown:
Bardzo możliwe, że to kwestia procka. Szczerze nie wiem, jak Ci się udało system na tym odpalić :-)
Operę można odpalać z jakiegoś "zdalnego" profilu (z sieci, pen'a, cd) i wtedy mogłaby się mulić.
Nie przypuszczam, żeby to była wina procesora... Bardziej stron. U mnie też czasem zdarza się, że po kliknięciu środkowym na kartę, mija sporo czasu, zanim ona się zamknie. A niekiedy nawet, jeśli kliknę w tym czasie na inną kartę, to zamyka się ta druga. Z tym, że dzieje się to jedynie, kiedy mam otwartych kilka, kilkanaście kart.
czyli to bardzoej wina stron jak procka
cóz trzeba uzbroić sie w cierpliwośc i unikac stron głupio napisanych
wiadomo o jakie strony chodzi 
Opera smiga z dysku czasami cache czyszcze wypadało by.
Moze i trzeba powoli zbierac na szybszy komp.
Szybsza maszynka napewno bedzie pocieszeniem za pare złoty mozesz miec duzo szybsza bestie
Originally posted by Zajec:
Bardzo możliwe, że to kwestia procka. Szczerze nie wiem, jak Ci się udało system na tym odpalić :-)
Win98se i office 97, P166, 64MB ramu-niezla maszynka do pisania; problemy zaczynaja z duzymi zbiorami, gdzie jest sporo grafiki.
Mialem na tej wyscigowce O 8 i dzialala ok (takze przy wielu kartach), ale przy wylaczonych obrazkach, flashu itd. Wywal wszyskie programy z pamieci itd. Polecam tez www.98lite.net. :-)
Używałem Opery 8.2x na P166, 32 RAM, 2 MB w grafice (bez akceleratora), dysk niecałe 2 GB i Win98... i narzekałem. W sumie, jeśli chodzi o wydajność, ram bardzo dużo daje podobnie jak prędkość dysku, dlatego podawanie samej prędkości procesora jako głównego elementu komputera nie ma sensu.
Można kupić za kilkaset złotych nieco lepszy sprzęt, ale te kilkaset złotych trzeba mieć, a taki komputer wystarczy na niedługo. Chociaż dysponując pewną kwotą, w akcie desperacji kupiłem od kolegi Celerona 433, 128 MB RAM, z Rivą TNT2 (32 MB, 64-bit), sporym dyskiem (20 GB) za troszkę ponad 200 zł. Używałem na nim WinXP i nie narzekałem. Mogłem spokojnie oglądać animacje Flash, używać komunikatora, Opery, Worda - nawet jednocześnie.
Osobiście miałem niemiłe doświadczenia z 98lite. Czasami chodziło dobrze, ale jak się zbyt dużo elementów systemu powywalało, potem część programów nie chciała działać, wyskakiwały dziwne, wcześniej nie spotykane błędy...
Odchudzanie systemu raczej nie jest dobrym pomysłem.
A ja smigam teraz na P1 200 Mhz 80 Mb pamiątki dyski twarde 2 1) 20 Gb 2) 40 Gb
Flash wyłączany ba nawet w systemie nie zainstalowany.
jak cos flash potrzebyhe to włączam obsługe wtyczek i jako tako idzie.
Dziś miałem zaciecie ciekawe.
Linki nie działały to ciekawe a strona była wczytana.
programy w tle to antywirusik tlen lan messanger
System czysty bez adware i spyware
I można smigac a, ze sie przytnie to nie denerwuje ale ciekawostka
Hehehe... Jakiś rok temu, może trochę więcej, puściłem Operę na P 60, 32 MB RAM. :-) Działała. Strony można było przeglądać. Pocztę sprawdzać. Czego chcieć więcej? ;-)
Impossible is nothing, Mój komp to
- PII 233 MMX,
- 64 MB RAM,
- Twardziele : 4 i 40 GB (Barracuda 7200.7),
- Grafika 4 MB ATI Rage AGP 2x
i do tego DVDRW NEC 4550A
i uwaga : Windows XP włącza się w około 1,5 minuty, Gentoo trochę szybciej. Używam Opery 8.51, nie ma żadnych problemów. Jedyny program który działa przeraźliwie wolno to Visual Studio 2005. Pod Win nie mam antyvira (firewall i Opera załatwiają sprawę) i używam powłoki bbLean (wydajność +30%)