Witam. Kiedy surfuję Operą (zarówno 8.5, jak i wcześniejszą (ale nie pamietam, która to była) co kilkanaście minut (raczej nieregularnie) wszystko sie zatrzymuje, nie reaguje na mysz ani klawiaturę i zaczyna pracować twardziel. Na początku bałem sie, ze wirus mi robi format, ale to raczej nic takiego. Trwa ok 1 minuty i wszystko wraca do normy. Działa W 98 SE na kompie z 120 MB (nie 128, resztę chyba zjadła grafika). Może to coś z cache? Czy coś?
1) Jakie programy chodzą ci w tle (antywirusy etc.)?
2) Jak masz ustawioną pamięć cache w Windowsie? Jeśli domyślnie to to może być problemem.
3) Jak masz ustawiony plik wymiany? Jeśli domyślnie, to tu może być problem (zwłaszcza w połączeniu z powyższym).
Hm. Plik wymiany, według Pomocy Windows to pamięć wirtualna. Mam to-to ustawione min 119, max 298 MB. Właściwie to nie wiem dlaczego, sam tego nie ustawiałem, kiedyś manipulował mi jakiś informatyk, (bo już nie szło używać kompa), może to on ustawił. Gdzie się ustawia cache nie znalazłem. Gdzie?
Ale nawet przy używaniu Corela, który jest chyba najbardziej wymagającą aplikacją na moim kompie, samoistne mielenie nie występuje, tylko przy Operze.
Strony otwarte wtedy mają:
JavaScript (np. śmieci latające za kursorem)?
Java?
Flash?
[F12] i sprawdź co daje odptaszkowywanie - włacz obsługę wtyczek=włącz obsługę flash
Mam win98seSP2.0.2PL 256MB RAM, pamięć cache RAM Opery (może o tym myślał Jurgi) na automatycznie, plik wymiany windows na "Pozwól systemowi Windows.......(zalecane)" słyszłem o kożystym wpływie ręcznego ustawienia ale nie chciało mi się kombinować 
i żadnych objawów tego typu - czyli mielenia dyskami. A blokady owszem - własnie na szczególnie poprzyozdabianych stronach. Zwłaszcza jeżeli są to GotoweOzDUPKIdlaMSIE
Dzieje się tak niezależnie od ozdób na stronach, włącznie z niniejszym forum.
"Nadgorliwy" antywirus? A konkretniej jaki? Na Pandę tu raczej narzekają/narzekali.
Jeżeli używasz np. Corela to po starcie raczej nie pojawiają się nowe pliki. Gdy działa przeglądarka, to ciągle coś nowego ląduje na dysku
Bo gdyby były to "słynne" sterowniki karty graficznej to zamiast bloków miałbyś pady.
Antiwirus raczej nadgorliwy nie jest (Anti-Vir firmy h+BEDV Datentechnik)(Ten z parasolką).
Wydaje mi się, że to właśnie mnogość nowych plików zapycha (?) coś (cache?) i musi byc co jakiś czas porządkowana(?). Mam sporo miejsca na twardym, mozna by sobie zapisywac, moze nawet bez porządkowania, ale wtedy wyłączenie trwałoby godzinę. Z historii korzystam rzadko, może można jągdzieś zmniejszyć?
Ustawione mam:
Pamięć podręczna RAM- automatycznie
Pamięć podręczna na dysku: 20 MB.
Co by zmienić i w którą stronę?
Komp jest dość stary, procesor 475 MHz.
Nie chcę zmieniać tych parametrów na ślepo, bo chwilowo jest dość stabilny.
Jeszcze na wiosnę tego roku miałem taki sam procesor, 64MB RAM i zintegrowaną kartę grafiki, czyli pamięci "nieco" mniej niż Ty. Objawy podobne do opisywanych dyskoteka trafiały się - jeżeli "otworzyło się" na raz więcej niż 15-20 stron (np. przez Zakładki - Otwórz wszystkie elementy folderu). Przy otwieraniu pojedyńczej strony nie było takich problemów. Nigdy nie ruszałem: Pamięć podręczna RAM- automatycznie, Pamięć podręczna na dysku: 20 MB więc nie wiem co ewentualnie w tym temacie podpowiedzieć. Zastanawiam się czy dłubanie w tych ustawieniach cokolwiek Ci pomoże - czy to tam jest problem?
Sprawdzenie jak będzie zachowywał się komputer z wyłączonym antyvirem i włączoną Operą przy minimum uwagi (żeby "przypadkiem" nie kliknąć żadnego [Otwórz] na okienku dialogowym) niczym nie grozi.
Jak masz ustawione: Preferencje - Zaawansowane - Przeglądanie - Pobieranie stron - Wyświetl....? Może "za wcześnie" wyświetlasz i Opera w czasie ładowania musi dość często przebudowywać stronę.