Rezygnacja z Opery?

w dziale Po godzinach
underhill_79 napisał(a):

Witam!

Mam takie trochę ,,podchwytliwe'' pytanie. ;-)
Co musiałoby się stać, żebyście / żebyśmy (Wy wszyscy, którzy Opery używacie / my wszyscy, którzy Opery używamy) zrezygnowali z Opery?
Ile jesteśmy w stanie jej wybaczyć?

Zajec napisał(a):

Dla mnie? Musiałyby zniknąć jej wszystkie kopie, żeby po prostu nie można jej było zdobyć.

Niezłe pytanie ;p

Ryszard napisał(a):

Wystarczyłoby, żeby pojawiła się przeglądarka lepsza od Opery i jeszcze mająca coś urzekającego bardziej niż np. operowy pasek pastępu.

underhill_79 napisał(a):

Rozumiem, że owo ,,coś'' jest - na razie przynajmniej - niewyobrażalne?

JaDo napisał(a):

Originally posted by underhill_79:


Co musiałoby się stać, żebyście / żebyśmy (Wy wszyscy, którzy Opery używacie / my wszyscy, którzy Opery używamy) zrezygnowali z Opery?


Koniec Świata (czyli za jakieś 6 mld lat) lub "ekwiwalent" w postaci sprzedaży Opery np. Billowi G. wink .

Originally posted by underhill_79:

Ile jesteśmy w stanie jej wybaczyć?


A jest w ogóle co wybaczać?. Sobie myślę tak, jak już przy paskach postępu jesteśmy wink, no "lata"(ł). Kurde, dobrze by było żeby to poprawili. Więc pewnie czacha komuś tam w OS dymi, żeby to zrobić i żeby taki min. jado, więcej na to nie psioczył. A jak już naprawią, to wspaniałomyślnie mam im to przebaczyć?

Wybaczyć, to Opera mogłaby mi, za to, że zapominam czasami o wysiłku ludzi pracujących nad tym programem, czy około niego. Co ja bym bez niego zrobił? - dotarło do mnie po paru miesiącach użytkowania. FF?, no nie, jak ma mnie w końcu szlag trafić przy kolejnej próbie konfiguracji TabbedBrowser, to wolę już "wybaczać" Operze.

ps. Kameleon vs FF "156:0". Do przerwy. wink





Jakub81 napisał(a):

Musiałaby pojawić się lepsza przeglądarka, która spełnia wszystkie moje potrzeby. Mało prawdopodobne aczkolwiek możliwe. Dlatego właśnie przerzuciłem się z Mozilli Suite na Operę parę lat temu. Właściwie nawet kiedy jeszcze używałem Mozilli, to i tak Operę uważałem za dużo lepszą przeglądarkę, ale niestety nie mogłem się przekonać do klienta poczty Opery. M2 był dla mnie wówczas zbyt innowacyjny, przywykłem do schematycznego Outlooka i klienta poczty Mozilli. Przerzuciłem się na Operę dopiero gdy pojąłem całą moc, jaka drzemie w M2 happy W decyzji pomogła mi powolność, pamięciożerność i ciągłe zawieszanie się Mozilli Suite. Nie wyobrażam sobie, żeby podobnie mogło się stać z Operą bigsmile

underhill_79 napisał(a):

Jeśli zatrzymać by w tej chwili czas, to ja dla siebie nie widzę powodu, dla którego miałbym rezygnować z Opery. Nie martwi mnie to, że zżera mi pamięć, że czasem z jej powodu paskudnie pracuje dysk twardy, że komputer ma chwilowe przerwy w myśleniu, że masa stron nie wyświetla się ,,prawidłowo''... Wreszcie, że co chwila ,,coś jest nie tak'' ze sterownikami do karty graficznej. ;-)
Natomiast w przyszłości? Trudno prorokować. Tak, jak nie można pływającej w wodzie rybie udowodnić, że tej wody nie pije, tak nie można przewidzieć, że za kilka, kilkanaście miesięcy pojawi się produkt na tyle innowacyjny i rewelacyjny zarazem, że wyrwie mnie z moich dotychczasowych przyzwyczajeń... :-)

AbdulMumit napisał(a):

Musiałaby się pojawić przeglądarka o przynajmniej zbliżonych do Opery możliwościach, będąca jednocześnie klientem poczty, rss i irca (ze wszystkich tych „bajerów” regularnie korzystam), która byłaby wolnymm, czyli darmowym i otwartym programem. Dla otwartości byłbym się w stanie przesiąść nawet na istotnie gorszy program. Z tego powodu czuję ogromną sympatię do FF, ale jego %#*(@^# otwierające się okna, ociężałość, konieczność wiecznego wtyczkowania, które rozwala instalację, i beznadziejna obsługa rss suktecznie mnie do niego zniechęcają.

archetwist napisał(a):

Ciekawe pytanie.

Rozważam takie scenariusze wink :
- prace nad Operą zamierają na więcej niż rok
- pojawia się równie dobra (tzn. posiadająca równie wiele interesujących, ładnie zapakowanych, funkcji) przeglądarka z lepszym klientem poczty, pochodząca z Europy
- przesiadam się na Linuksa (bo tam Opera wygląda tragicznie)
- Operę przejmuje coś za dużego (tu musiałbym się zastanowić)

zielski napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Ciekawe pytanie.
- przesiadam się na Linuksa (bo tam Opera wygląda tragicznie)



Taaak? A gdzie bo jakoś nie zauważyłem.

zielski napisał(a):

Originally posted by underhill_79:

Ile jesteśmy w stanie jej wybaczyć?



Zostawię Operę jeżeli:
-zniknie m2,
-zniknie możliwość dowolnego dostosowywania wszystkiego wink
-zniknie panel linków,
-prace nad przeglądarką userfriendly skończą się koniecznością doprowadzania jej do stanu użyteczności (tzn. w ramach uprzyjemniania życia zostaną poukrywane wszystkie użyteczne rzeczy) po instalacji.

Choć z drugiej strony...
Nie zostawię opery bo mam ja w telefonie idea a tam nie ma :
-m2,
-własnych ustawień,
-paneli,
-i jest "userfriendly"

archetwist napisał(a):

Originally posted by zielski:

Originally posted by archetwist:

Ciekawe pytanie.
- przesiadam się na Linuksa (bo tam Opera wygląda tragicznie)


Taaak? A gdzie bo jakoś nie zauważyłem.


Chyba się nie starałeś.

1) nie ma prawdziwie "natywnego" wyglądu pod Gnome, bo wykorzystuje QT
2) ikony w menu są nieproporcjonalnie (w stosunku do tekstu) duże - zupełnie innej wielkości niż pod Windows

zielski napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Chyba się nie starałeś.

Widocznie tak.

Originally posted by archetwist:

1) nie ma prawdziwie "natywnego" wyglądu pod Gnome, bo wykorzystuje QT


Ekhem, a od kiedy to Linux=Gnome? :>

Originally posted by archetwist:

2) ikony w menu są nieproporcjonalnie (w stosunku do tekstu) duże - zupełnie innej wielkości niż pod Windows

Możesz wskazać na tych zrzutach gdzie sa te nieproporcjonalne ikony i odpowiedzieć mi na pytanie czy kolorystyka opery nie współgra z zastosowanymi ustawieniami dla Gnome?
http://my.opera.com/zielski/homes/zrzuty/opera2.png
http://my.opera.com/zielski/homes/zrzuty/opera3.png
http://my.opera.com/zielski/homes/zrzuty/opera.png
BTW. Opera ma ustawiony schemat systemowy.

archetwist napisał(a):

Originally posted by zielski:

Originally posted by archetwist:

1) nie ma prawdziwie "natywnego" wyglądu pod Gnome, bo wykorzystuje QT


Ekhem, a od kiedy to Linux=Gnome? :>


Nie napisałem, że Linux to Gnome. Uspokój się.

Originally posted by zielski:

Originally posted by archetwist:

2) ikony w menu są nieproporcjonalnie (w stosunku do tekstu) duże - zupełnie innej wielkości niż pod Windows


Możesz wskazać na tych zrzutach gdzie sa te nieproporcjonalne ikony


Na zrzutach nie ma. Ale i skórka nie jest natywna. Zresztą i tak widać wspaniały wpływ QT - te przepiękne kwadratowe obramowania wokół podświetlonych ikonek w menu.

MrL napisał(a):

Zebym calkiem porzucil Opere, musiala by sie pojawic rownie dobra albo lepsza przegladarka,
na razie sie na to nie zanosi.

Duzo bardziej prawdopodobne jest ze zostane przy ktorejs wersji, mimo wyjscia nowej.
Opera 8 jest u mnie wolniejsza i 'mniej responsywna' niz 7, czasem sie przycina,
potrafi wsuwac moc obliczeniowa i pamiec bez umiaru, itp.
Wiec w przyszlosci - kto wie.

zielski napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Nie napisałem, że Linux to Gnome. Uspokój się.



Ja jestem spokojny.
Tyle, że to nie ja napisałem, że Opera w systemie linux wygląda źle.

archetwist napisał(a):

Originally posted by zielski:

Originally posted by archetwist:

Nie napisałem, że Linux to Gnome. Uspokój się.


Ja jestem spokojny.


Oj widać, że uraziłem Twojego pingwina :>

Originally posted by zielski:

Tyle, że to nie ja napisałem, że Opera w systemie linux wygląda źle.


Bo wygląda. Ja preferuję "Windows Native", a nie ma jego odmiany dla Gnome. KDE jest z kolei brzydkie samo w sobie i wygląd "natywny" dla niego mnie nie interesuje.

zielski napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Oj widać, że uraziłem Twojego pingwina :>


Ma się dobrze. Dzięki smile

Originally posted by archetwist:

Bo wygląda.



U mnie nie smile

Originally posted by archetwist:

Ja preferuję "Windows Native", a nie ma jego odmiany dla Gnome. KDE jest z kolei brzydkie samo w sobie i wygląd "natywny" dla niego mnie nie interesuje.



Tyle, że menadżer okien to nie system :> I dla ścisłości mogłeś napisać dlaczego u Ciebie p wygląda źle.

archetwist napisał(a):

Originally posted by zielski:

Originally posted by archetwist:

Ja preferuję "Windows Native", a nie ma jego odmiany dla Gnome. KDE jest z kolei brzydkie samo w sobie i wygląd "natywny" dla niego mnie nie interesuje.

Tyle, że menadżer okien to nie system :>


Zauważyłeś, że rozróżniam Gnome i KDE? A teraz śledź uważnie wink :

Windows Native jest ładne -> QT jest brzydkie -> nie ma w Operze na Linuksa czegoś takiego jak Windows Native nie-QT -> Opera pod Linuksem jest brzydka

Originally posted by zielski:

I dla ścisłości mogłeś napisać dlaczego u Ciebie p wygląda źle.


To prawda, mogłem. A Ty mogłeś nie rozpoczynać dyskusji prowadzącej donikąd.

zielski napisał(a):

Originally posted by archetwist:


Zauważyłeś, że rozróżniam Gnome i KDE? A teraz śledź uważnie wink :


A pewnie.
Fajnie by było też dokonać rozróżnienia pomiędzy menadżerem okien i systemem.

Wg. Ciebie jest ładne.
Wg. Ciebie jest brzydkie.
-Na moim desktopie opera z taką skórką moim zdaniem jest brzydka.
-Opera dla Linux jest brzydka

Jest różnica?
BTW. http://marcoos.jogger.pl/comment.php?eid=42933&startid=43107