menu mBank i O9b8246

w dziale Wersje beta, testowe i rozwojowe
Raistlin napisał(a):

"Troche" sie rozjezdza menu po zalogowaniu do mBanku...

d.i.z. napisał(a):

Nie otwierają tam tagów TR.

Dałem o tym znać na forum Beta (pewnie nie tylko ja), ale narazie nie zgłaszałem.

missing_start_tr.htm

d.i.z. napisał(a):

Ehhh

Witam ,

Uprzejmie informuje iz tego typu bledy moga wystepowac przy przegladarkach ktore nie sa akceptowane przez mbank. MBank preferuje przegladarki Internet Explorer oraz Netscape i przy uzyciu tych przegladarek nie powinien miec Pan problemow w korzystaniu ze strony mbanku.


W przypadku dalszych pytań proszę o kontakt.

Pozdrawiam
Joanna Cichocka
Zespół mLinii
mBank

archetwist napisał(a):

Po kiego czorta oni w ogóle mają tę mLinię? Może w ogóle na wszystkie pytania powinni mieć standardową formułkę:

Taki problem może występować w przypadku mBanku. Przy użyciu innych banków nie powinien mieć Pan/Pani problemów w korzystaniu ze strony.

Zajec napisał(a):

Nic nikomu nie sugeruję, ale... nawet konta w mBanku nie trzeba mieć ;-) Wystarcyz poświęcić 3 minuty :-) https://form.mbank.com.pl/email.pl

archetwist napisał(a):

Originally posted by Zajec:

Wystarcyz poświęcić 3 minuty :-) https://form.mbank.com.pl/email.pl


Właśnie wysłałem. Umieszczam kopię, na wypadek gdyby kogoś też to denerwowało, a potrzebował inspiracji wink

Dzień dobry,

Menu serwisu transakcyjnego (znajdujące się po lewej) zawiera błędy, które powodują "rozjeżdżanie się" go pod przeglądarką Opera.

Wiem, że innej osobie, która zwróciła się do Państwa z tym problemem, odpowiedziano iż mBank nie wspiera tej przeglądarki. Chciałbym jednak zauważyć, że błąd tkwi w kodzie strony, jest elementarny i bardzo prosty do usunięcia.

Jak możecie Państwo przeczytać na forum Opery http://my.opera.com/polski/forums/findpost.pl?id=1471265 , w menu serwisu ominięty został znacznik otwierający TR. Poprawienie tego błędu zajęłoby osobie zajmującej się stronami mBanku kilka minut.

Myślę, że bank nastawiony na obsługę klientów poprzez internet nie powinien pomijać potrzeb użytkowników żadnej przeglądarki poprawnie wyświetlającej strony.

Z poważaniem

archetwist napisał(a):

Otrzymałem odpowiedź. Niestety nic nowego. Znów powraca kwestia "wspieranych przeglądarek". Wydaje mi się, że takie listy rzadko w ogóle trafiają do osób, które mogą zmodyfikować stronę, a raczej utykają w różnych biurach obsługi i temu podobnych.

Uprzejmie informuję, ze mBank zaleca korzystanie z przegladarki Internet Explorer (min. wersja 5.5) lub Netscape (min. wersja 6.2), sila szyfrowania 128 bit.
Nie przetestowalismy wszystkich przegladarek internetowych pod katem współpracy ze stroną internetową mBanku, więc nie możemy zagwarantowac prawidłowości ich działania

Uprzejmie informuję, że prowadzone są testy innych przeglądarek dostępnych na rynku. Po zakończeniu prac informacje na ten temat zostaną opublikowane na stronie mBanku, a także udostępniane będą za pośrednictwem pracowników mLinii: 0801300 800 lub 042 63 00 800

michmaj napisał(a):

Test case: http://www.icpnet.pl/~michmaj/ib_navibar_3.htm
Ale w Operze 8 i wcześniejszych i nawet Opera 9 TP1 i chyba TP2 jest dobrze, więc czyja to wina?

Zajec napisał(a):

Originally posted by michmaj:

Test case: http://www.icpnet.pl/~michmaj/ib_navibar_3.htmAle w Operze 8 i wcześniejszych i nawet Opera 9 TP1 i chyba TP2 jest dobrze, więc czyja to wina?

Dużo krótszy i bardziej elegancki masz u mnie (by d.i.z.): http://zajec.net/bug/o_missing_rows

Problem polega na nieotwieraniu znaczników <tr> w kodzie, które są afaik wymagane. Można nie zamykać, ale zamknięcie tr chyba nie powoduje automatycznego otworzenia następnego wiersza.

d.i.z. napisał(a):

Fakt jest taki, że to wcale nie musi być bug.

Jednak jako, że nie mam tyle sił i wiedzy, żeby czytać specyfikację, to zdecydowałem się zaraportować to jako bug.

michmaj napisał(a):

Originally posted by Zajec:

Dużo krótszy i bardziej elegancki masz u mnie (by d.i.z.): http://zajec.net/bug/o_missing_rows


No ok, nie wiedziałem

uzzerek napisał(a):

Mimo, że uważam, że to Opera zmieniła interpretację strony, którą interpretowała bardzo długi czas, wysłałem do mBanku takie oto pismo:

http://my.opera.com/community/forums/topic.dml?id=128217

Zapraszam do tego tematu. Nie chce mi się rozpisywać, skoro i tak otrzymam standardową odpowiedź o "nie wspieraniu takiej to a takiej przeglądarki".

Jan Kowalski z Trąbek Wielkich może oczywiście używać jednej przeglądarki i "nie wspierać" innych - programiści z mBanku powinni jednak testować stronę na wszystkich popularnych przeglądarkach a przede wszystkim - umieć poprawić błędy w kodzie (wtedy nie będzie problemu z "wspieraniem", ponieważ poprawny kod wyświetlany jest poprawnie na wszystkich przeglądarkach i "wspieranie" nie ma tu nic do rzeczy). To, że jakaś przeglądarka poprawi Państwa błędy w kodzie, nie znaczy że nie trzeba pracować nad tym, żeby kod strony był poprawny sam w sobie.

Pozdrawiam:
Piotr


Zobaczymy co tym razem odpowiedzą.

Myślę, że niedługo w Onecie lub WP może ukazać się artykuł, który cudownie sprawi, że programiści z mBanku szybciutko poprawią błąd.

philips napisał(a):

d.i.z. i ja stwierdziliśmy, że strona demo mbanku działa poprawnie, a więc jednak można napisać kod poprawnie! Ciekawe jak działa wersja angielska strony.

lukaszd napisał(a):

Z początku miałem zastrzeżenia do Opery, ale gdy znalazłem ten wątek, postanowiłem sprawdzić, kto ma rację i na http://www.w3.org/TR/REC-html40/struct/tables.html#h-11.2.5 znalazłem to:

11.2.5 Table rows: The TR element

Start tag: required, End tag: optional


No więc zgłosiłem Osiołka smile

archetwist napisał(a):

Originally posted by lukaszd:

11.2.5 Table rows: The TR element

Start tag: required, End tag: optional


Swoją drogą zabawne, bo zrobili zupełnie odwrotnie wink

uzzerek napisał(a):

Gdyby wypuścili przeglądarkę, w której wszystkie tagi są "optional" (ot, wrzucamy sam tekst i patrzymy jak go przeglądarka ładnie podzieli na kolumny, pokoloruje, doda rysunki itp.) to mBank supportowałby właśnie taką przeglądarkę. smile

archetwist napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Gdyby wypuścili przeglądarkę, w której wszystkie tagi są "optional" (ot, wrzucamy sam tekst i patrzymy jak go przeglądarka ładnie podzieli na kolumny, pokoloruje, doda rysunki itp.) to mBank supportowałby właśnie taką przeglądarkę. smile


Transakcje mogłaby też sama przeprowadzać wink

Raistlin napisał(a):

Wiecie co, wkurzylem sie troche i na Operke i na mBank.. ale co tam i tak Opera najlepsza na swiecie smile

Nie wyglada to moze tak, jak pierwowzor, ale nie mam czasu sie bawic pierdolami p wazne, ze wyglada po ludzku

Instrukcja naprawy:
Skopiuj i zapisz to gdzies:


td.big3, td.small1 {display: table-row;}
td[valign=top] img[src="/gifs/menun.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/menud.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/menur.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/submenud.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/menuh.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/submenul.gif"] {display: none;}

td.big3::before{content: ""; display: block; background-repeat: no-repeat; background-image: url("https://www.mbank.com.pl/gifs/menun.gif"); width: 8px; height: 8px;}


otworz strone mbanku (zaloguj sie, itd, adres powinien byc: https://www.mbank.com.pl/ib_fr_homebanking.asp). Wybierz prawym w pustym miejscu, daj "Site preferences", wybierz display, My style sheet: choose, wybierz zapisany przed chwila plik, zapisz, odswiez... Enjoy!

GonsioR napisał(a):

Należą się ukłony pochwalne:headbang:

To działa, więc dziekuje w imieniu wszystkich zainteresowanych.cheers

archetwist napisał(a):

Originally posted by GonsioR:

To działa, więc dziekuje w imieniu wszystkich zainteresowanych.cheers


Jasne, że można to zmienić po stronie użytkownika. Ale nie o to chodzi.

Raistlin napisał(a):

moze i nie o to. Ale skoro ani Opera sie nie kwapi, ani mBank, a mnie nosi, jak musze szuakc w okienku o szerokosci 100px "przelew", to cos warto zrobic, zanim laskawie to ktos poprawi. Prawda?

archetwist napisał(a):

Originally posted by Raistlin:

to cos warto zrobic, zanim laskawie to ktos poprawi. Prawda?


Na pewno wygodniej dla klienta mBanku, ale to ich może rozleniwić. Walą w kodzie prosty błąd i powinni go raz dwa poprawić, a nie opowiadać o wspieraniu tej czy innej przeglądarki.

GonsioR napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Originally posted by GonsioR:

To działa, więc dziekuje w imieniu wszystkich zainteresowanych.cheers


Jasne, że można to zmienić po stronie użytkownika. Ale nie o to chodzi.


Tylko, ze dotychczas nikt tego nie zrobił, więc PODZIEKOWANIA się należą na bank. Bank, huehue:D

Raistlin, duży cheers

michmaj napisał(a):

Originally posted by Raistlin:

Wiecie co, wkurzylem sie troche i na Operke i na mBank.. ale co tam i tak Opera najlepsza na swiecie smile

Nie wyglada to moze tak, jak pierwowzor, ale nie mam czasu sie bawic pierdolami p wazne, ze wyglada po ludzku

Instrukcja naprawy:
Skopiuj i zapisz to gdzies:


td.big3, td.small1 {display: table-row;}
td[valign=top] img[src="/gifs/menun.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/menud.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/menur.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/submenud.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/menuh.gif"], td[valign=top] img[src="/gifs/submenul.gif"] {display: none;}

td.big3::before{content: ""; display: block; background-repeat: no-repeat; background-image: url("https://www.mbank.com.pl/gifs/menun.gif"); width: 8px; height: 8px;}


otworz strone mbanku (zaloguj sie, itd, adres powinien byc: https://www.mbank.com.pl/ib_fr_homebanking.asp). Wybierz prawym w pustym miejscu, daj "Site preferences", wybierz display, My style sheet: choose, wybierz zapisany przed chwila plik, zapisz, odswiez... Enjoy!



Ale to działa tylko jak się włączy tryb użytkownika, czyli trzeba się przełączać za każdym razem? To bez sensu to już starczy sobie poscrollować w prawo i lewo jak się chce użyć menu (albo można użyć proxomitrona czy czegoś tam)

Edit: ok, trzeba gdzieś tam w opcjach włączyć user mode na wszystkich stronach.

uzzerek napisał(a):

Tak czy inaczej - czekam w końcu aż jednak twórcy Opery wezmą się za poprawkę. Skoro działało przez ileś tam wersji i nagle nie działa to jest to ewidentnie, niezależnie od kodu mBanku, błąd Opery.

archetwist napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Skoro działało przez ileś tam wersji i nagle nie działa to jest to ewidentnie, niezależnie od kodu mBanku, błąd Opery.


Zależnie od kodu mBanku, który jest ewidentnie błędny.

uzzerek napisał(a):

Wiele stron posiada bardziej lub mniej błędny kod. Skoro strona mBanku, MIMO błędów w kodzie, działa na starszych Operach, na Firefox, na IE, na Mozilli, na Netscape a nie działa na najnowszej Operze, to znaczy, że Opera ma jakiś błąd. Przecież nikt chyba specjalnie nie zmieniał w niej interpretera pod tym kątem, żeby wymagała zamykania tagów?

Czy wyrażam się jasno, czy znowu ktoś mnie oświeci, że mBank ma błąd w kodzie (o czym wiem)?

jasisz napisał(a):

A nie sądzisz, że to trochę jakby winić telefon za to, że ktoś niewyraźnie mówi? wink
Dlatego czekam z niecierpliwścią na czasy xhtmla...

Zajec napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Wiele stron posiada bardziej lub mniej błędny kod. Skoro strona mBanku, MIMO błędów w kodzie, działa na starszych Operach, na Firefox, na IE, na Mozilli, na Netscape a nie działa na najnowszej Operze, to znaczy, że Opera ma jakiś błąd. Przecież nikt chyba specjalnie nie zmieniał w niej interpretera pod tym kątem, żeby wymagała zamykania tagów?

Czy wyrażam się jasno, czy znowu ktoś mnie oświeci, że mBank ma błąd w kodzie (o czym wiem)?

Jasno, ale z błędnym założeniem. Presto* jest wciąż poprawiany i rozwijany, a z założenia Opera ma być jak najbardziej zgodna ze standardami. Standardy nie przewidują braku wymaganych znaczników, więc Opera ma dowolność w traktowaniu takiego przypadku. Prawopodobnie popełniono poprawkę, dzięki której Opera wyświetla poprawniej poprawne tabelki. Właściwe wyświetlanie stron zgodnych ze standardami jest wg mnie o wiele ważniejsze. Ciężko też winić programistów, że nie przewidzieli workaround'ów dla wszystkich nietypowych przypadków.


*Presto - silnik renderujący Opery

uzzerek napisał(a):

Błędne założenie? Uważasz, że przeglądarka wyświetlająca jedynie 100% poprawnie napisane strony ma rację bytu? Niektóre tagi są również przestarzałe i niezalecane ale raczej trzeba by być samobójcą, żeby wypuścić przeglądarkę, która na zasadzie "dobrego nauczyciela" nie będzie ich obsłgiwała. Pierwsza firma, która wypuści taką "idealną" przeglądarkę - wypadnie raczej z rynku.

Pomyślmy - analiza tego, czy został otwarty tag TR jest raczej banalna - jeżeli jest TD to znaczy, że przed nim powinien być TR - i nie wiem co tu ma do rzeczy bardziej poprawne wyświetlanie tabel. Poprawne wyświetlanie tabel jest wtedy, gdy są one wyświetlane tak, jak autor je zaprojektował (graficznie) a nie tak, jak się to przeglądarce podoba.

Równie dobrze mógłbym nie podać Ci minut, gdy pytasz się "która godzina" a jeżeli zapytasz się mnie o to czy mam zegarek, odpowiem rzeczowo - "tak, mam". Jak widzisz - mogę się uprzeć i Cię pouczać co do tego jak precyzyjnie zadawać pytania, jednak chyba nie o to chodzi? Skoro autor, nawet robiąc błędy (nie aż tak straszne), chce stworzyć tabelkę i zapomni otworzyć TR to mądra przeglądarka zauważy to.

To nie są czasy Netscape 4 gdy nie zamknięty tag powodował nie wyświetlenie się tabeli w ogóle. Opera ma szansę stać się wiodącą przeglądarką dopiero wtedy, gdy będzie właśnie zwracać uwagę na takie błędne strony, których jest mnóstwo. W takim, niestety, świecie żyjemy - za robienie stron bierze się niemal każdy a niewielu robi to porządnie - testując swoje strony na wszystkich przeglądarkach. Potem dumnie mówią, że akurat tej czy innej przeglądarki "nie supportują" albo że "zalecają IE". Chcąc walczyć na tym rynku nie można unosić się honorem albo być "wielkim nauczycielem", który "wszystkich nauczy, że należy otwierać TR, bo inaczej nie pokaże poprawnie strony - za karę".

Ponieważ nie uważam, żeby twórcy Opery strzelali samobója - uważam, że jest to pewne niedopatrzenie lub nawet błąd.

uzzerek napisał(a):

A co do "winy telefonu" - tutaj raczej zastosowałbym taką analogię - to tak jakbyś miał telefon, w którym słyszysz tylko poprawnie formuowane zdania, wypowiedziane z idealną dykcją. Oczywiście możesz wtedy winić rozmówcę, że źle buduje zdania albo głupie rozwiązanie techniczne w telefonie.

d.i.z. napisał(a):

Komputronika też dotyka ten błąd
http://sklep.komputronik.pl/

unodgs napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Błędne założenie? Uważasz, że przeglądarka wyświetlająca jedynie 100% poprawnie napisane strony ma rację bytu? Niektóre tagi są również przestarzałe i niezalecane ale raczej trzeba by być samobójcą, żeby wypuścić przeglądarkę, która na zasadzie "dobrego nauczyciela" nie będzie ich obsłgiwała. Pierwsza firma, która wypuści taką "idealną" przeglądarkę - wypadnie raczej z rynku.Pomyślmy - analiza tego, czy został otwarty tag TR jest raczej banalna - jeżeli jest TD to znaczy, że przed nim powinien być TR - i nie wiem co tu ma do rzeczy bardziej poprawne wyświetlanie tabel. Poprawne wyświetlanie tabel jest wtedy, gdy są one wyświetlane tak, jak autor je zaprojektował (graficznie) a nie tak, jak się to przeglądarce podoba.



Nie zgodze sie z toba. Wlasnie tylko takie przegladarki powinny miec racje bytu. Gdyby IE byl restrykcyjny od poczatku to dzis kazda strona maialaby wszystkie potrzebne znaczniki. HTML, CSS staje sie coraz bardziej skomplikoway. Napisanie silnika poprawnie renderujacego nie jest proste. A teraz uwzglednij fakt, ze ten czy inny znacznik moze byc pominiety... Wlasnie wymog poprawnego renderowania zle napisanych stron jest prawdziwym powodem dla ktorego tak dlugo trzeba bylo czekac na przejscie testu ACID2...
Poza tym gdybys mial pewnosc ze sa wszystkie znaczniki, to moglbys uproscic kod i tym samym uczynic silnik renderujacy szybszym.

I jeszcze jedno jak wg ciebie ponizszy kod mialby byc interpretowany?
<TABLE>
<TR>
<TD>
<TABLE>
</TR>
<TR> <TD> komorka </TD> </TR>
</TABLE>
</TD>
</TR>
</TABLE>

Masz zagniezdzona tabelke w ktorej znacznik zamykajacy pusty wiersz nie ma odpowiednika otwieracjacego i dodatkowo nie ma pary <TD></TD> w tym niedotwartym wierszu. Wedlug towjej teori pierwsze /tr musialoby domykac wiersz z tabeli wyzej (bo tam jest TD)...
Mozna by dodac regule ze szuka <TR> w ramach swojej tabeli czyli znalezienie pierszego <TABLE> tez oznacza dodanie <TR> i byloby dobrze, ale sam zobacz jak komplikuje to silnik...

uzzerek napisał(a):

Och, jak strasznie komplikuje!
Moim zdaniem silniki przeglądarek nie takie rzeczy potrafią, a i czasy PC XT minęły.

Poza tym, jak może zauważyłeś i w tym temacie, i w innych na angielskim forum - ten problem nie dotyczy tylko mBanku.

A to, że Ty chcesz, żeby tylko restrykcyjne przeglądarki miały rację bytu... Weź tupnij nogą - może tym sposobem wzmocnisz swoje żądanie. Większość użytkowników chwali sobie fakt poprawnego oglądania większej ilości stron - a większa ilość stron = strony, które są poprawnie napisane + strony niepoprawnie napisane (ale z ważną treścią).

uzzerek napisał(a):

Tak w ogóle to przecież nikt nie zmusza Cię do używania przeglądarek ze skomplikowanymi silnikami. Możesz sobie ściągnąć Netscape 1.0 i będziesz miał silniczek jak od malucha. A to, że nie obsłuży CSS'a? Och, przecież CSS komplikuje silnik. smile

unodgs napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Tak w ogóle to przecież nikt nie zmusza Cię do używania przeglądarek ze skomplikowanymi silnikami. Możesz sobie ściągnąć Netscape 1.0 i będziesz miał silniczek jak od malucha. A to, że nie obsłuży CSS'a? Och, przecież CSS komplikuje silnik. smile



Nie, no pewnie ty masz przegladarke z silnikiem, ktory sam domysla sie co ma byc na stronie majac tylko <body>stronka o moim hobby</body>..

Po prostu jestem programista i wiem ile kosztuje obsluga sytuacji nietypowych i jak bledogenna moze byc w skutkach..
Poza tym kazdy szanujacy sie webmaster powinien otwierac i zamykac tagi (nie wspomne juz o wc3 validatorze (ciekawe po co to jest w menu podrecznym opery...))

uzzerek napisał(a):

Ja nie mówię o pisaniu stron tylko o ich oglądaniu!

Nie każdy patrzy na kod strony - niektórzy szukają w necie informacji. Nieraz informacja jest istotna natomiast kod błędny.

W przypadku mBanku nie powiesz mi chyba, że mam zmienić bank albo że oni zmienią kod (bo nie zmienią).

zielski napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Ja nie mówię o pisaniu stron tylko o ich oglądaniu!
Nie każdy patrzy na kod strony - niektórzy szukają w necie informacji. Nieraz informacja jest istotna natomiast kod błędny.


To sobie wgetem ściągnij na dysk i napisz parser :> Albo zapoznaj się z potęgą IE5

Originally posted by uzzerek:


W przypadku mBanku nie powiesz mi chyba, że mam zmienić bank albo że oni zmienią kod (bo nie zmienią).


Ale w czym problem? Ja sobie daję radę z rachunkiem i piszę maile do banku :]

dziadman napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

W przypadku mBanku nie powiesz mi chyba, że mam zmienić bank albo że oni zmienią kod (bo nie zmienią).


Ja sie poważnie zastanawiam nad zmianą banku.... nie dlatego, że mi sie źle wyświetla tylko dlatego, że odstawiają fuszerkę. Jeśli robią to w serwisie internetowy to równie dobrze mogą gdziekolwiek indziej a tego sobie nie życze. Bank jest po to żeby dbać o moje pieniądze a nie żeby nimi obracać i na tym zarabiać mająć uwagi klientów w nosie. Tak trochę na zasadzie płace - żądam.

Uzzerek - moim zdaniem nie masz racji. Przywolenie na brak profesjonalizmu jest w polsce popularne (vide drogi, obsługa klienta, administracja państwowa, jakość paliwa...) ale to nie znaczy że tak ma być. A to tłumaczenie, że zawartość strony jest istotna i dlatego może być źle "podana".... droga z gdańska do warszawy też jest ważna - czy to oznaczna, że może być dziurawa jak tarcza na strzelnicy byle tylko była ?? smile
Tu http://kilometr.com/ masz taki serwis który dla wielu może mieć bardzo interesjącą treść. Szkoda ze tego sie nie da zobaczyć...

uzzerek napisał(a):

Może przedstawię sprawę inaczej.

Jeżeli chcecie, żeby coś się rozwijało, to trzeba to najpierw rozpopularyzować. Jeżeli wypuścicie program, który kopiuje jedynie oryginalne płyty audio i video, a z pirackimi sobie nie radzi, to mimo że oczywiście wszyscy mają w domu jedynie oryginały (prawda?), pogram nie będzie się cieszył wielką popularnością.

Jeżeli wypuścicie program pocztowy, który obsługuje jedynie serwery z SSL (bo tak jest bezpieczniej itp.) to też nie zdobędziecie rynku i taki program umrze śmiercią naturalną.

Jeżeli wypuścicie przeglądarkę intenetową, która w odróżnieniu od innych przeglądarek, nie pokaże wam źle napisanych stron, to będzie to koniec tej przeglądarki, choćbyście się mi tu wymądrzali i przekonywali całe społeczeństwo o jej niewątpliwej wyższości nad tymi "badziewnymi", które bezczelnie pokazują poprawnie nawet źle napisane strony.

Jeżeli chcecie przeglądarkę dla programistów wypuścić, to wolna droga - zrezygnujcie z obsługi przestarzałych tagów, nie pokazujcie w ogóle stron, które zawierają błędy itp. Z pewnością jakiś 0,1% społeczeństwa uzna tą przeglądarkę za wspaniałą. Pozostała część - jako ciekawostkę.

A podobno chcecie przełamać monopol IE oraz (ostatnio) Firefoxa.

A co do banku - też mnie to irytuje, jednak myślę, że bank ma poważniejsze sprawy i byłoby być może nawet dziwne, gdyby się okazało, że zwrócenie uwagi na błąd w kodzie strony (nieistotny jeżeli chodzi o bezpieczeństwo) był natychmiast naprawiony. Znaczyłoby to, że informatycy mBanku się nudzą oraz, że mBank ma bardzo mało klientów (ot, zadzwonił w końcu szanowny i wspaniały KLIENT, więc cała ekipa programistów w końcu podrywa się do pracy nad naprawą kodu strony). W Polsce mamy takie a nie inne BOKi i nic na to nikt nie poradzi, bo jesteśmy narodem dosyć głupim, niestety. Jeżeli dodacie do tego fakt, że w wielu krajach ludzie potrafią się przyznać do własnych błędów a u nas jest to uważane za plamę na honorze... To macie właśnie mBank i obecną sytuację, której w mBanku nikt nie rozwiąże, bo byłoby to przyznaniem się do błędu. A tak - proszę bardzo - mBank "supportuje" IE i Netscape - piękne wytłumaczenie.

Tak jak nie ma programów, które nie posiadają błędów, tak i rozbudowane strony internetowe zawsze będą jakieś błędy zawierały. Chodzi o to, żeby tandem "przeglądarka - twórca strony" dały w efekcie produkt działający. Chyba, że jesteście pieniaczami, którzy będą pisać do każdego autora każdej strony, żeby poprawił swoje błędy, bo Wy strzelacie focha i oglądacie tylko strony, które są w 100% poprawne.

Ale jak widać - ja tu piszę o tym, żeby stworzyć dobrze działającą przeglądarkę, a wy mi gadacie o poprawności kodu strony, bo macie taki klimat.

Nadal uważam, że jeszcze kilka wersji beta Opery i ten problem zostanie rozwiązany (skoro działało w wersji 7 i w wersji 8 oraz w pierwszych betach wersji 9 to trzeba być naprawdę zapatrzonym w Operę maniakiem, żeby nie przyznać, że twórcy Opery popełnili jakiś błąd).

uzzerek napisał(a):

A co do analogii z drogą - ja też uważam, że droga powinna być jak najlepsza, jednak jestem realistą i chcę mieć taki samochód, który dojedzie do Warszawy również wtedy, gdy droga będzie złej jakości. Ty natomiast zostaniesz w domu, bo Twój samochód po takiej drodze nie pojedzie a Ty, zamiast pojechać do Warszawy, będziesz walczył ze zbiurokratyzowanymi urzędami, żeby Ci lepszą drogę zrobiły. Ja natomiast również mogę narzekać na stan dróg, jednak mogę to robić przy okazji - mój samochód ma pojechać po każdej drodze w miarę przejezdnej.

dziadman napisał(a):

Masz dużo racji ale to wszystko jest obejście problemu a nie jego rozwiązanie. Moim zdaniem jesli ktoś chce coś powiedziec w necie a nie potrafi tego zrobić dobrze technicznie, powinien korzystac z blogów. Najlepiej takich, na których nie można za wiele popsuć...

uzzerek napisał(a):

Może i masz trochę racji. Ale jaka to frajda, jak sobie ktoś zrobi własną stronę. Ja tam wolę strony jakichś lamerów pisane od podstaw w html, nawet z nie zamkniętymi tagami, niż profesjonalne CMS'y - jeden podobny do drugiego. Poza tym każdy się uczy - nikt od razu nie staje się geniuszem (chyba, że dokonuje plagiatu i wkleja cały kod z innej strony).

A co do poprawności - widziałem już strony poprawnie napisane do bólu, które się rozjeżdżały.

Widziałem też walidatory, które się czepiają tagów, które wg nich nie istnieją, a które obsługuje każda przeglądarka (np. NOBR albo parametr HEIGHT w tabeli) - ogólnie pominąwszy już znany od początków HTMLa fakt, że nieistniejące i nieobsługiwane parametry i tagi są po prostu pomijane (a więc jeden zapasowy parametr obsługiwany chociażby przez jakąś tam przeglądarkę typu SHIT BROWSER v0.4 beta nie stanowi o błędnym kodzie a jest dodatkowym zabezpieczeniem i miłym ukłonem w stronę użytkowników tejże przeglądarki). Oczywiście to wszystko jest dyskusyjne ale należy pamiętać o jednym - język HTML ewoluował i nadal ewoluuje, powodując siłą rzeczy sytuację, w której w sieci przebywają obok siebie strony pisane 2 dni temu i 5 lat temu. A będzie jeszcze gorzej! smile

Jeżeli do tej pory wszystkie przeglądarki (w miarę nowe) nie wymagały otwierania TR to być może wielu webmasterów na zasadzie zapomnienia (albo na zasadzie przyzwyczajenia) nie wstawiało tego elementu, ich zdaniem zbędnego. Trudno, teraz już za późno - trzeba brnąć w to dalej. smile

Opera musi poprawić błąd, bo mBank nie jest jedyną stroną, która nagle przestała się poprawnie wyświetlać.

Zajec napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

A co do poprawności - widziałem już strony poprawnie napisane do bólu, które się rozjeżdżały.

Przykład?

Originally posted by uzzerek:

Widziałem też walidatory, które się czepiają tagów, które wg nich nie istnieją, a które obsługuje każda przeglądarka

Przede wszystkim ograniczmy się do w3c. I masz rację, części "oczywistych" znaczników nie ma w specyfikacji.

Originally posted by uzzerek:

(a więc jeden zapasowy parametr obsługiwany chociażby przez jakąś tam przeglądarkę typu SHIT BROWSER v0.4 beta nie stanowi o błędnym kodzie a jest dodatkowym zabezpieczeniem i miłym ukłonem w stronę użytkowników tejże przeglądarki)

Życzę miłego pisania zabezpieczeń pod MSIE 4, Netscape 4.0, Operę 3.6, Mozillę 0.9, Firefoksa 0.5, Safari 1.0, Mac MSIE 4.0, K-Meleon 0.8, Konquerora 2.2, Epiphany 1.0 i ......

Originally posted by uzzerek:

należy pamiętać o jednym - język HTML ewoluował i nadal ewoluuje

Nie zauważyłem tego zjawiska od siedmiu lat. Poważnie.

Originally posted by uzzerek:

w sieci przebywają obok siebie strony pisane 2 dni temu i 5 lat temu

Na szczęście standardy W3C przewidują zgodność wstecz. Nie to co wytwory m$.

uzzerek napisał(a):

Zajec - a używaj sobie czego chcesz, olej m$, który jest na tyle głupią firmą, że zdominował większość rynku i chyba tylko lenistwo albo brak wolnych mocy marketingowych powstrzymuje tą firmę przed wydaniem jakiegoś specjalnego certyfikatu zgodności ze standardami internetowymi IE. Pewnie niedługo to nastąpi, kto wie.

To, że spotkałem się z takimi stronami (zgodnymi ze standardami, które się rozjeżdżały) nie oznacza, że je kolekcjonuję i zapisuję - nie jestem maniakiem.

Twoje wymienianie starych przeglądarek to typowy przykład przesadnej zgryźliwości i wyolbrzymiania problemu. Ten temat dotyczy pogorszenia się w Operze interpretacji stron z brakującym tagiem TR a Ty zaczynasz wyjeżdżać z Operą 3.6. BTW. Mam Netscape 4, bardzo fajna przeglądarka. Mam też wersję 6.2 oraz jakąś starą mozillę. No i co z tego? Każda się do czegoś przydaje. Netscape 4 służy do sprawdzania tabelek - jest na tym punkcie bardzo czuły.

Jeżeli nie zauważyłeś ewolucji w HTML... Cóż, w takim razie używaj Netscape 3.

Kolejny maniak od siedmiu boleści. Zamiast walczyc o to, żeby Opera była najlepsza, to się znajdą tacy wielce standardowi maniacy, którzy najchętniej sprawiliby, żeby Opera wyświetlała wyłącznie strony w pełni poprawnie napisane a przy pozostałych wyświetlała komunikat typu: "przerpaszamy, ale ta strona jest źle napisana - skontaktuj się z twórcami strony i namów ich do wprowadzenia stosownych korekt".

Gdyby ludzie pisali poprawne strony, to Opera 7 byłaby finalnym produktem i nie byłoby ani wersji 8 ani 9.

Zajec napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Zajec - a używaj sobie czego chcesz, olej m$

Zrobiłem to dawno.

Originally posted by uzzerek:

nie oznacza, że je kolekcjonuję i zapisuję

Szkoda bo ci nie wierzę. Pewnie jak większość ludzi znających Operę, Firefoksa, Konquerora i standardy W3C.

Originally posted by uzzerek:

Twoje wymienianie starych przeglądarek to typowy przykład przesadnej zgryźliwości

Aha :-)

Originally posted by uzzerek:

Netscape 4 służy do sprawdzania tabelek - jest na tym punkcie bardzo czuły.

Wolę Operę i ctrl+alt+v.

Originally posted by uzzerek:

Jeżeli nie zauważyłeś ewolucji w HTML... Cóż, w takim razie używaj Netscape 3.

1) Ostatnia wersja z serii 3.x wyszła w roku 1997. Ja mówiłem tylko o siedmu latach (tzn. brak rozwoju HTML od 1999r.)
2) Netscape w wersji 3.x nie supportowało obecnych w tamtych czasach standardów. Więc nie da rady.

Originally posted by uzzerek:

Kolejny maniak od siedmiu boleści. Zamiast walczyc o to, żeby Opera była najlepsza, to się znajdą tacy wielce standardowi maniacy, którzy najchętniej sprawiliby, żeby Opera wyświetlała wyłącznie strony w pełni poprawnie napisane

Tak się składa, że jako webmaster mam dosyć testowania strony w IE, Mac IE, Operze, Firefoksie, Konquerorze i Safari. Gdyby każda przeglądarka działała ściśle ze standardami - moja robota ograniczała by się do minimum.

Originally posted by uzzerek:

Gdyby ludzie pisali poprawne strony, to Opera 7 byłaby finalnym produktem i nie byłoby ani wersji 8 ani 9.

Nie, ponieważ Presto nie był doskonały w wersji 7, standardy powstają coraz to nowsze, a Opera to nie tylko silnik, ale także ogromne możliwości interfejsu.

uzzerek napisał(a):

"standardy powstają coraz to nowsze"

Ależ skąd! Nie zmieniły się od 1999 roku.

Pfff.

A jeżeli masz dosyć testowania stron na różnych przeglądarkach to naucz się, wielki webmasterze, tak je pisać, żeby ich sprawdzenie było jedynie formalnością. Można nauczyć się pisać strony uniwersalnie, bez konieczności żmudnych testów na różnych przeglądarkach.

A co do strony - tu mi człowiek podał stronę, która jest podobno zgodna ze standardami itp. itd.:
http://www.odontoiatriainternazionale.com/

Ładnie wygląda na Operze 9, prawda?

Od razu mówię, że sam nie sprawdzałem, ale też facet bardzo długo mi tłumaczył jak ważne są standardy.

Poza tym - cwaniakujesz, stary. Wyrywasz zdania z kontekstu i je sobie komentujesz. Cóż, skoro dyskusja ma się przenieść na taki poziom? Ja się rozpisuję, moje argumenty przedstawiam szczegółowo a wielki webmaster RACZY machnąć krótki komentarz do kawałka wybranego zdania. Wow, jestem pod wrażeniem.

uzzerek napisał(a):

A w ogóle - trochę mnie zaczyna nudzić ta dyskusja. Chcesz za wszelką cenę myśleć, że twórcy Opery są bezbłędni i wszystko jest ok - to fajnie. Więcej takich beta-testerów i Opera będzie "wspaniałą" przeglądarką. A błędy będzie się interpretowało jako wielkie, przełomowe zalety.

Zajec napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

"standardy powstają coraz to nowsze"

Ależ skąd! Nie zmieniły się od 1999 roku.

A każdy ptak to jaskółka. rolleyes

Originally posted by uzzerek:

A w ogóle - trochę mnie zaczyna nudzić ta dyskusja.

Tego się domyślałem. Nie wiem jakie argumenty mogą do ciebie trafić, skoro żadne z przedstawionych tego nie dokonały. W każdym razie EOT dla mnie.

P.S.
Na forum masz przydatny znacznik [quote] - spróbuj go poużywać czasem.

mapijasz napisał(a):

No niestety, menu w części tranzakcyjnej mBanku pod ostatnią betą na Linuksa wygląda tragicznie.

uzzerek napisał(a):

Zajec - tak jak Ci napisałem - nie używasz argumentów tylko idziesz po linii najmniejszego oporu po prostu rzucając krótkie komentarze do wybranych fragmentów postu. Całość do Ciebie nie trafia, bo widocznie nie ma gdzie trafić.

Dlatego też mogę porozmawiać z każdym, kto przyjmuje do wiadomości czyjeś racje i jednocześnie przedstawia swoje. Wielkich "speców" którzy "raczą" rzucić komentarz i ewentualnie pouczyć (wielki nauczyciel Zając) mam gdzieś.

A co do quote - każdy cytuje jak chce. Ja stosuję ogólnie obowiązujące standardy i cytaty umieszczam w cudzysłowiach. Nie mówiąc już o tym, że nie stosuję zbyt wielu cytatów, ponieważ zgodnie z własną zasadą, staram się odpowiedzieć całościowo a nie udawać wielkiego speca, który raczy napisać 5 wyrazów, bo dłuższe wypowiedzi go męczą.

Problem mBanku (i nie tylko - czytaj: http://my.opera.com/community/forums/topic.dml?id=130930) należy rozwiązać. Najprostszy sposób to poprawić (przywrócić) interpretację takich stron w Operze. Najtrudniejszy to namówić wszystkich, żeby poprawili swoje ewentualne błędy (i to zostawiam specowi Zającowi, który zapewne już umówił się na spotkanie w mBanku, żeby nauczyć tamtejszych informatyków i webmasterów jak się strony robi).

4hunter napisał(a):

tak samo jest z ogame.pl tez sie rozjezdza...

tuvok napisał(a):

a czy ktos zwrocil uwage webadminom mBanku?
z tego co wyczytalem z waszych postow problem lezy w barku jednego znacznika
jesli rzeczywiscie tak jest to chyba nie stanowi to dla nich wielkiego problemu

zielski napisał(a):

Originally posted by tuvok:

a czy ktos zwrocil uwage webadminom mBanku?
z tego co wyczytalem z waszych postow problem lezy w barku jednego znacznika
jesli rzeczywiscie tak jest to chyba nie stanowi to dla nich wielkiego problemu



A masz bezpośrednie maile? Bo to co zostało wysłane zostało zdaje się gdzieś w koszu obsługi klienta.
Jak się doczekamy wersji stabilnej to się osiołka zgłosi.

Sutek napisał(a):

Rozpocząłem wątek na ten temat na forum mBanku http://www.mbank.com.pl/cafe/forum/read.html?f=1&i=757373&t=757373&sr=dd&pn=1

Jak na razie opornie to idzie. Może ktoś ma większą siłę przebicia niż ja i dodłączy się do dyskusji?

adas napisał(a):

http://www.mbank.com.pl/cafe/forum/read.html?f=1&i=754839&t=754839 - tu jest starszy wątek.

Raistlin napisał(a):

Witam,

uprzejmie informuję, iż problem został zgłoszony i będzie usuwany w czasie najbliższej przerwy konserwacyjnej. Nadmienię, że nie powinien on występować na innych przeglądarkach niż Opera 9 Beta.

W przypadku dalszych pytań proszę o kontakt.

Pozdrawiam
Adam Piotrowski
Zespół mLinii
mBank


Przyłącz się do mBank.net.pl - poczuj się jak prawdziwy, komercyjny portal i zarabiaj na sile naszej marki! www.mbank.net.pl








--------------- Wiadomość oryginalna ---------------
Od: Adam Kuśmierz <************>
Do: kontakt@mbank.pl
Dw:
Temat: [mBank] Inne: Blad kodu HTML w menu
Witam,
pragne zauwazyc, ze tag nie jest otwierany w menu (ale jest zamykany), co powoduje "rozwalenie" sie menu i brak dostepu do niego w przegladarce Opera 9. Pozdrawiam. -- E-mail wysłany przez formularz na stronie www.mbank.com.pl


w koncu smile

archetwist napisał(a):

Originally posted by Raistlin:

w koncu smile


A jednak można się przebić przez mLinię bigsmile .

philips napisał(a):

Najgorsze że Raistlin rozpoczął walkę 7 marca czyli 50 dni temu. Hm, wojna 50 dniowa o znaczniki?

d.i.z. napisał(a):

Też dostałem odpowiedź, trochę inną.
Teraz pytanie, czy szybciej mBank wrzuci poprawione pliki czy Opera powróci do poprzedniego zachowania? smile

archetwist napisał(a):

Originally posted by d.i.z.:

Teraz pytanie, czy szybciej mBank wrzuci poprawione pliki czy Opera powróci do poprzedniego zachowania? smile


Przestań bo jeszcze w mBanku cofną decyzję...

Moose napisał(a):

Jest to znany blad w _error handling_. Nie tylko strony mbank, ale dziesiatki innych stron ( w tym instytucji) sie rozsypuja.

Blad ma priorytet, i powinien zostac naprawiony przed wydaniem wersji finalnej 9.0.

M.

uzzerek napisał(a):

No tak, dziesiątki innych stron się rozsypują, więc teraz zamiast dobrze je interpretować, będziemy pisać listy do autorów dziesiątek stron. Very funny.

archetwist napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

No tak, dziesiątki innych stron się rozsypują, więc teraz zamiast dobrze je interpretować, będziemy pisać listy do autorów dziesiątek stron. Very funny.


Spijam każde słowo z Twoich ust. Jesteś prawdziwą busolą dla użytkowników tego forum i programistów Opera Software. Gdyby nie Twoje cenne uwagi, nie wiedzieliby w jakim podążyć kierunku.

P.S. Podobno po każdym Twoim poście giełdy notują zwiększenie wartości akcji Opera Software, a akcjonariusze zamykają się w swoich przytulnych apartamentach, rozsiadają na skórzanych fotelach i mówią sobie "Tak, teraz możemy być spokojni, ponieważ wiemy na czym stoimy".

uzzerek napisał(a):

Wielce budujący komentarz, godny wielce szanownego użytkownika.

Zamiast spijać moje słowa, napij się piwa. Albo w ogóle przestań pić, bo Ci szkodzi.

Czy tak trudno zrozumieć, że czym innym jest walka o poprawność kodu a czym innym chęć użytkowania przeglądarki odpornej na tak proste błędy w kodzie? Ja zawsze otwieram znacznik TR i co z tego? Inni, jak widać, nie zawsze.

Chcesz walczyć z wiatrakami to walcz ale odczep się od tych, którzy chcą używać przeglądarki, która po prostu dobrze interpretuje nie do końca dobrze napisane strony (dobrze interpretuje = tak, jak autor sobie tego życzy).

Czy jest to jasne, czy też znowu rzucisz jakiś durny tekst, który ma utwierdzić Cię w przekonaniu o swojej wielkości i nieomylności? O wielki szyderco...

Ryszard napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

dobrze interpretuje = tak, jak autor sobie tego życzy


Życzę sobie, żeby monitor, na którym widoczny jest właśnie napisany przeze mnie tekst przywalił Ci w sam czubek nosa = czyli uważaj z oglądaniem tej strony w przeglądarce innej niż Opera. Jeszcze trafisz na taką, która umie interpretować życzenia autora wink

quiris napisał(a):

Originally posted by Moose:

Blad ma priorytet, i powinien zostac naprawiony przed wydaniem wersji finalnej 9.0.

Originally posted by uzzerek:

No tak, dziesiątki innych stron się rozsypują, więc teraz zamiast dobrze je interpretować, będziemy pisać listy do autorów dziesiątek stron. Very funny.

Nie wiem, ale wydaje mi się, że Moose jasno i wyraźnie napisał, że błąd powinien zostać poprawiony przed wydaniem wersji finalnej. Wesje beta rządzą się swoimi prawami i jeśli nie potrafisz zaakceptować faktu braku bezbłędności tych wersji, to powinieneś zostać przy stabilnej serii 8.5x zamiast starać się na siłę doprowadzać do niesnasek irked

Zajec napisał(a):

@quiris myślałem, że to tylko ja mam problemy ze zrozumieniem uzzerek'a


Czy ktoś wie, dlaczego mimo dodania pewnej osoby do listy ignorowanych jego posty są domyślnie rozwinięte?

Ryszard napisał(a):

Originally posted by Zajec:

Czy ktoś wie, dlaczego mimo dodania pewnej osoby do listy ignorowanych jego posty są domyślnie rozwinięte?

Nie wiem. Ale przynajmniej wiem, że ten defekt forum występuje nie tylko u mnie. Ktoś wie jak zwinąć taką wiadomość?

archetwist napisał(a):

Nie wiem jak zwinąć, ale moglibyście dodać sobie css użytkownika z takim wpisem (po zignorowaniu):

.ignoredpost { display: none; }


wink

Ryszard napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Nie wiem jak zwinąć, ale moglibyście dodać sobie css użytkownika z takim wpisem (po zignorowaniu):

.ignoredpost { display: none; }


wink

Zmuszony byłem do podłubania nie tylko w Moim arkuszu stylów (100% sukcesu dla wszystkich aktualnych i przyszłych ulubieńcó_w), ale również w Przydatnych linkach w podpisie. smile

uzzerek napisał(a):

Zajec, a ty znowu cwaniakujesz. Nie masz nic lepszego do roboty? Jeżeli masz problemy ze zrozumieniem tego, co piszę, to nie jest to mój problem. Ja bym się na twoim miejscu powiesił, ale ty rób jak uważasz.

Co do tego, że błąd powinien zostać poprawiony... można to było zrozumieć na dwa sposoby - brak otwierającego TR to też błąd.

Przypomnę tu pewne zdanie:

Opera ma być jak najbardziej zgodna ze standardami. Standardy nie przewidują braku wymaganych znaczników, więc Opera ma dowolność w traktowaniu takiego przypadku. Prawopodobnie popełniono poprawkę, dzięki której Opera wyświetla poprawniej poprawne tabelki.



Wtedy nie rozumiałeś mnie, gdy pisałem że jest to błąd Opery (nie tylko ja zresztą) i sugerowałeś słanie maili do mLinii, ciekawe czy gdy Opera wróci do prawidłowej interpretacji kodu mBanku, stwierdzisz, że jednak się myliłeś, o nieomylny.

Zdecydujcie się w końcu - albo jest to wielki postęp Opery i tak już zostanie (za karę, jak ktoś nie otworzy TR to będzie mu się strona źle wyświetlała) albo jest to błąd Opery.

Jeżeli ktoś nadal nie rozumie o czym jest ten temat, to niech go jeszcze raz przeczyta.

Natomiast co do wypowiedzi Ryszarda - bardzo śmieszne, stary. Tylko nie zapomnij najpierw potestować swojej strony. I napisz jakie funkcje służą do tego, co chcesz uzyskać. Chętnie też ich użyję - dla ciebie.

mapijasz napisał(a):

Choć ton tekstów uzzerka nie podoba mi się, to muszę przyznać, że nie jest uzzerek bez racji.
Owszem, menu w mBanku (jak i wiele innych stron) rozjeżdża się z powodu zidentyfikowanego wspominanego wyzej błędu w kodzie. Jeśli Opera ma być przeglądarką najlepiej interpretującą standardy, to powinna takie rozsypane menu mBanku wyświetlać, a internauci powinni zawalać mBank i innych właścicieli/autorów stron mailami, w których będą prosić, naciskać, rządać (w zależności od charakteru strony) zaniechania niedbalstwa i uszanowanie standardów i użytkowników innych przeglądarek niż jedynie "słuszne".
Z drugiej jednak strony, skoro coraz więcej ludzi ma używac Opery, to nie mogą być oni karani, za to, że ktoś nie wstawił jakiegoś znacznika w kod menu. Pewnie można tu toczyć długie spory w celu znalezienia złotego środka dla pogodzenia wszystkich użytkowników, ale i tak do konsensu nie dojść. Tak czy owak, błąd leży po stronie autorów stron, a nie Opery. Opera mogła by jedynie zrobić ukłon w stronę użytkowników i czasem "przymykać oko".
Całe szczęście jest to beta. Zdarzenie zostało odnotowane i nadano mu priorytet tam gdzie trzeba. Pozostaje mieć nadzieję, że faktycznie w finalnej wersji m.in. menu mBanku będzie wyświetlać się w sposób funkcjonalny, zgodnie ze standardami albo - w trosce o Opera-usera - lekko standardy naginając. Do czasu finalnej wersji proponuję więc szanownym kolegom zawarcie pokoju albo przynajmniej zawieszenie broni, a mBankowych i innych webmasterów dalej zarzucać korespondencją i uwagami w imię dobra ogółu.

uzzerek napisał(a):

Widzisz - ja się chętnie do takich akcji przyłączam ale jestem realistą. W swoim życiu przeżyłem już wiele podobnych akcji użytkowników. I chociaż racje leżały po stronie użytkowników a błąd po stronie programistów/webmasterów (niepotrzebne skreślić) to i tak zawsze użytkownicy byli na przegranej pozycji. Na każdym forum autorzy danego programu/skryptu starają się udowodnić winę użytkownika ponieważ a) są przekonani o swojej nieomylności, b) "tysiące much nie może się mylić" (większość się nie skarży, tylko Pan), c) tak jest prościej.

Zadzwońcie sobie do infolinii neostrady, do infolinii dowolnego hostingu, napiszcie na dowolnym forum w miarę rozbudowanego i popularnego programu - zawsze usłyszycie to samo - pytanie o to jakiego używacie antywirusa, jaki macie system operacyjny, jakie programy są uruchomione, jaki rodzaj firewalla posiadacie... Niezależnie od odpowiedzi otrzymacie zawsze zapewnienie, że problemu nie ma i na pewno wina leży po waszej stronie.

Tak samo będzie prawdopodobnie w przypadku mBanku, to samo tyczy się takich pierdół jak głupi czat home.pl (progress Opery "pop-up at bottom" zakrywa pole edycji), to samo tyczy się wszystkich innych znanych mi przypadków ewidentnych błędów po stronie dużych firm. Są one niemal nierozwiązywalne!

Chcecie naprawiać świat i słać apele o poprawność kodu? Mi się nie chce, ponieważ wiem, że niezależnie od tego jaką otrzymam odpowiedź - nic w tej sprawie nie zostanie zrobione. Albo zostanie - za 2 lata.

Jestem realistą, dlatego nie wierzę w to, że mBank naprawi swój błąd. Ani że inne strony posiadające ten błąd nagle solidarnie wezmą się do jego poprawienia (a znam kilka takich stron - w takim przypadku używam Opery 8.x). Natomiast wierzę, że programiści Opery mogą sprawić, że będzie ona ponownie poprawnie interpretować kod tych stron. I dlatego naciskam nie na mBank i na cały świat tylko idę po linii najmniejszego oporu i chcę, żeby Opera poprawnie interpretowała te strony - to jest najprostsza i najbardziej realna metoda na rozwiązanie problemu.

Ale jak widzę pieniaczy, którzy zamiast pomyśleć chcą słać maile do wszystkich, którzy robią błędy w kodzie, to przed oczami staje mi Don Kichot.

nunio napisał(a):

Post Moose'a mozna bylo zrozumiec tylko w jeden sposob kolego uzzerek zwazywszy, ze nie jest on pracownikiem mBanku, a pod jego avatarem widnieje znaczek zarezerwowany na tym forum dla pracownikow Opera Software.

Originally posted by uzzerek:

Ale jak widzę pieniaczy, którzy zamiast pomyśleć [...]

No wlasnie, czytajac post Moose'a wystarczylo tylko odrobine pomyslec, aby wpasc na to o jakim bledzie i po czyjej stronie mowa. Opera Software poprawia po stronie przegladarki nieprawidlowo stworzony kod, i to zarowno w samym silniku przegladarki, jak i poprzez plik browser.js. Nie jest jednak latwo przewidzec wszystkie wpadki webmasterow, chyba, ze Opera symulowalaby sposob renderowania realizowny przez IE. Ale wtedy nie bylaby Opera, a za to bylaby pewnie o kilka mega ciezsza i wolniejsza. Wiec jak jest problem ze strona to uzyj z laski swojej funkcji "Help" -> "Report a site problem". I tyle.

A do pienienia sie sluzy PM.

uzzerek napisał(a):

Ok, przyznaję że źle zrozumiałem post Moose'a. Uważam wprawdzie, że zdania należy formułować w taki sposób, żeby były jednoznaczne (chyba, że intencją autora jest dwuznaczność), jednak fakt - mogłem bardziej analizować w/w wypowiedź. Inna sprawa, że ton całej dyskusji, gdzie błąd Opery traktowany jest jako zaleta, mnie zmylił.

Tak czy owak - skoro jest to błąd Opery to teraz czekam aż kolega Zając przyzna się, że jego tekst o "usprawnieniu" interpretacji był bzdurą. Zobaczymy, czy kolega Zając ma honor i przyzna się, że myślenie życzeniowe przysłoniło mu myślenie logiczne.

nunio napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Tak czy owak - skoro jest to błąd Opery to teraz czekam



Jest to blad w mechanizmie obslugi bledow wystepujacych na stronach, nie w Operze. Wiec pierwotnym zrodlem bledu jest mBank. Opera Software po prostu zdaje sobie sprawe z niereformowalnosci/niewyuczalnosci/whatever sporej liczby pozal sie Boze webmasterow, wiec zdecydowala sie chodzic za nimi i zbierac postawione przez nich w miejscach publicznych kupy. Przez pomylke zaprzestano zbierania kup o zabarwieniu zielonkawym i stad problem.

quiris napisał(a):

A czy ktoś sobie zadał pytanie o źródła opisywanej sytuacji? Mili Państwo, problemu nie byłoby, gdyby standard HTML został *poprawnie* napisany. Tak, tak. Obecnie standard HTML 4.01 opisuje jak powinnien zostać zinterpretowany znacznik <tr> natomiast nigdzie w standardzie nie znajdziecie, jak dany User Agent ma się zachowywać w przypadku braku tego wymaganego znacznika. Czy UA powinien "wstawić" ten znacznik za autora kodu, czy też powinien takiej tabeli nie wyświetlać wcale? Odpowiedzi na te pytania nie znajdziecie w standardzie. Dlatego, że standard nie definiuje procedur radzenia sobie z błędami, tego co dopiero teraz przy okazji tworzenia standardu HTML5 jest mocno uwypuklone (http://whatwg.org/specs/web-apps/current-work/#the-html0)

Stąd tyle problemów i niekompatybilności pomiędzy różnymi przeglądarkami. Bezspornym faktem jest błąd po stronie autora kodu. Sposobu poradzenia sobie z tym błędem nie możemy rozpatrywać w kategoriach klasycznego błędu programu. Co najwyżej poprawy algorytmu radzenia sobie z błędem w sposób *kompatybilny* z innymi przeglądarkami, co oczywiście nie znaczy, że w sposób poprawny. Bo tak naprawdę nie znamy sposobu *poprawnego* poradzenia sobie z tym problemem. Będziemy go znali w chwili pojawienia się standardu ściśle definiującego sposób radzenia sobie z błędami.

uzzerek napisał(a):

Ja to rozumiem, jednak skoro wcześniej te zielonkawe kupy Opera zbierała i nagle przestała (z niewiadomych powodów) to jest to błąd - w centrali zapewne paragraf 6 punkt 2 - zbierać zielonkawe kupy - został omyłkowo zalany kawą. Wiadomo czyja to kupa i kto odpowiada za jej pozostawienie w miejscu publicznym, jednak odpowiedzialność za pozostawienie kupy to jedno a omyłkowy brak dyspozycji dla miejskiego sprzątacza to drugie.

Skoro już o kupach gadamy. smile

Medium napisał(a):

Originally posted by dziadman:

Tu http://kilometr.com/ masz taki serwis który dla wielu może mieć bardzo interesjącą treść. Szkoda ze tego sie nie da zobaczyć...



W IE i tak jest to beznadziejna strona!!!

Medium napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Otrzymałem odpowiedź. Niestety nic nowego. Znów powraca kwestia "wspieranych przeglądarek".



Bankom warto przesyłać ten link zawierający test na fishing:

http://secunia.com/Internet_Explorer_Arbitrary_Content_Disclosure_Vulnerability_Test/

Można go zapodać na forach bankowych.

uzzerek napisał(a):

Bankom warto przesyłać ten link zawierający test na fishing:



Nie chcę tu być złośliwy ani dogryzać ale zastanówmy się. Pomęczysz się i wyślesz maila z opisem, jak to IE jest niebezpieczny itd. itp. I wyślesz linka i jeszcze poprosisz o zajęcie stanowiska, tak?

No i ok. Teraz postaw się z drugiej strony, gdzie pani "A" odbiera maila, czyta go, sprawdza w standardzie zachowań jaka odpowiedź najlepiej pasuje do pytania i wysyła Ci formułkę, którą zapewne już znasz. smile

W lepszym przypadku mail trafia do pani "B", która jest przełożoną pani "A". Pani "B" odpowiada bardzo podobnie, jak w przypadku pani "A", z tą jednak różnicą, że odpowiedź jest bardziej ludzka a mniej automatyczna. Nadal jednak odpowiedź ta nie satysfakcjonuje Cię, ponieważ pani "B" (oraz pani "A", oraz wszystkie panie i panowie w banku) są pracownikami tego banku i musieliby być chyba samobójcami, żeby przyznali, że istnieje w banku jakikolwiek problem.

Gdzieś tam daleko, daleko, siedzi sobie informatyk "S" wsparty przez informatyków "T", "U" oraz dział marketingu od "O" do "R". I co jakiś czas zapewne któraś z pań i panów od "A" do "K" przekazują różne nietypowe pytania na zasadzie prywatnej rozmowy, tudzież bardziej oficjalnej rozmowy - o tak, żeby być przygotowanym na późniejsze ewnentualne odpowiedzi, gdy użytkownik się wkurzy i mimo wszystko napisze, że poprzednia odpowiedź nie ma sensu, jest nie na temat, i jest w ogóle wyssana z palca. Informatycy oraz ludzie z działu marketingu nawet okiem nie mrugną. To są wielcy informatycy i wspaniali pracownicy działu marketingu. W końcu np. informatyk nie mógłby zarabiać tyle ile w banku zarabia, gdyby popełniał podstawowe błędy. A więc informatycy, wsparci przez marketingowców, odpowiadają paniom i panom z obsługi klienta, że "zawsze znajdzie się jakiś maniak używający maniackiej przeglądarki, na której np. nie wyświetlają się w ogóle polskie litery i też będzie mówił, że to nasz błąd - a 99,9% ludzi nie ma z naszą stroną żadnych problemów, więc to my mamy rację".

Panie i panowie z obsługi klienta, podbudowani wiedzą i doświadczeniem informatyków i marketingowców, stają naprzeciw jakimś dziwnym pieniaczom-klientom uzbrojone w nowe, niepodważalne argumenty.

Innym wariantem jest naciśnięcie przez panią "A" klawisza DEL zaraz po przeczytaniu maila. smile

mapijasz napisał(a):

Originally posted by uzzerek:


Innym wariantem jest naciśnięcie przez panią "A" klawisza DEL zaraz po przeczytaniu maila. smile


Albo po prostu panie "A" mają filter na wiadomości. Jeśli występuje w wiadomosci słowo "Opera", wiadomość wędruje do odpowiedniego foldera. A gdy się już ich tam trochę uzbiera, wówczas pani "A" używa opcji "Odpowiedz wszystkim" i posyła standardową regułkę. wink

A tak poważnie, to wizja przedstawiona powyżej przez uzzerka jest nieciekawa, choć niestety brzmi dość realnie. Może nieco przerysowana, ale chyba wiele osób ma takie wyobrażenie o pracownikach wszelkich infolini, pomocy online itp. Ciekawe jak to tak naprawdę tam wygląda i jaka ilość skarg i wniosków musi wpłynąć w jakiejś sprawie, by dana instytucja raczyła dostrzec problem a potem go rozwiązać.

Medium napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Nie chcę tu być złośliwy ani dogryzać ale zastanówmy się. Pomęczysz się i wyślesz maila z opisem, jak to IE jest niebezpieczny itd. itp. I wyślesz linka i jeszcze poprosisz o zajęcie stanowiska, tak?



Wybacz, zostałeś przeze mnie dodany do listy ignorowanych użytkowników forum Opery.
Jesteś przesiąknięty głęboką goryczą, a jej przyczyna tkwi z pewnością zgoła w innym miejscu, niż to wskazujesz w wypowiedziach na forum.
Goryczą swoją próbujesz zatruć innych.

Czy właśnie takie zachowanie na forach nazywa się trolowaniem?

andol napisał(a):

Oczywiście to wszystko znasz z autopsji, prawda?

Sam swego czasu prowadziłem długotrwałą batalię (wspartą dodatkowo oficjalnie przez firmę Opera Software) o działanie systemu Sezam w Operze. Jednak wówczas mieliśmy do czynienia z zupełnie inną sytuacją. Popularność Opery w Polsce nie przekraczała 1%, w początkowym okresie tej batalii nie było nawet oficjalnej polskiej wersji. Nie było w ogóle mowy o w miarę powszechnej świadomości istnienia przeglądarek innych niż używany wówczas przez prawie 98% polskich internautów IE. Ale mimo całkowitej niszowości Opery niektóre banki wykazywały chęć współpracy. Co ważne, BZ WBK sam szukał kontaktu z firmą Opera Software, w swoich poszukiwaniach trafiając i do mnie. Jakoś nie wpisuje się to w wykreowany przez Ciebie obraz nędzy i rozpaczy.

W 2002 r. otrzymałem zgodę na publikację poniższego maila na swojej stronie, więc myślę, że teraz też to mogę zrobić:

Witam,
Bank Zachodni WBK S.A. chciałby dostosować swoje usługi bankowości elektronicznej do przeglądarek serii Opera 6.x. Jak dotąd, serwis Banku działał bezproblemowo na przeglądarce Opera 5.x. Jednak po pojawieniu się wersji 6.x pojawił się problem przy przekierowaniu użytkownika do odpowiednich serwerów transakcyjnych Banku (Internal Server Error). Dział IT jest gotowy do poprawienia ewentualnych błędów w systemie pod warunkiem obopólnej współpracy Banku i firmy Opera Software.

W związku z Pana zaangażowaniem w promocję tej przeglądarki na rynku polskim proszę o wsparcie w postaci informacji o osobach z firmy Opera Software zaangażowanych w projekt "dostosowania Opery do współpracy z serwisami Banków" i mogących udzielić szczegółowych informacji na temat różnic pomiędzy wersją 5.x a 6.x.

z góry bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam:



Nie mam oczywiście nic wspólnego z Bankiem Zachodnim WBK S.A. Nie korzystam nawet z ich usług.

uzzerek napisał(a):

Niektórzy na tym forum są śmieszni. smile Zamiast dyskusji - ignorowanie. Zamiast zrozumienia - wyzywanie. Albo wyśmiewanie.

Być może więc, skoro tak się rozwiązuje waszym zdaniem problemy (tj. jeden punkt widzenia i nie dopuszczanie do głosu innych), będziecie zadowoleni gdy bank po prostu tak samo założy "ignore" na wasze prośby i monity, bo stwierdzi, że "nie podoba mu się zdanie użytkownika xxxx, któremu strona banku nie działa". smile

Na szczęście dla mnie (i na nieszczęście dla kilku oszołomów na tym forum) moje zdanie nie jest zdaje się w opozycji do wszystkich. p

Ja przynajmniej nie jestem bufonem, który uzurpuje sobie prawo do nieomylności i nie pozwala innym na posiadanie własnego zdania.

Do andola: zależy co rozumiesz "z autopsji". Byłem przy opracowywaniu kilku systemów zachowań dla BOK'ów i znam problemy zwykłych ludzi - znajomych, internatutów itp., którzy próbowali cokolwiek załatwić w różnych instytucjach. W czasie gdy banki nie były tak potężne a bankowość elektroniczna dopiero się rozwijała, zapewne łatwiej było zwrócić im uwagę na problem. To tak jak ze wszystkimi małymi firmami - rozwiązują od ręki twoje problemy do czasu, aż owe małe firmy nie staną się dużymi firmami z setkami klientów.

Do mediuma (chociaż i tak mnie raczył ignorować): nie, trollowaniem nazywa się takie zachowanie jak Twoje. Jeżeli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, starać się wyciągnąć czegoś wartościowego z wypowiedzi innych, czy chociażby przyjąć czyjegoś punkt widzenia a jedynie potrafisz obrazić osobę, która stara się kulturalnie przedstawić swoje zdanie na forum - to kto tu jest trollem?

Medium napisał(a):

Originally posted by mapijasz:

Ciekawe jak to tak naprawdę tam wygląda i jaka ilość skarg i wniosków musi wpłynąć w jakiejś sprawie, by dana instytucja raczyła dostrzec problem a potem go rozwiązać.



Muszą być konkretne straty!!!
Decydenci muszą poczuć na własnej skórze.

Kiedyś dostałam takiego emaila z przekierowaniem na podrobioną stronę.
Nie używałam wówczas jeszcze Opery, a IE z nakładką Avant Browser.

Email podszywał się pod eBay, którego nie byłam userką. Z ciekawości kliknęłąm na link i w pasku adresu przez sekundę widniał tylko numer witryny i w chwillę później wyświetliła się nakładka, ale z powodu Avanta nieco przesunięta dół.
Proszono o aktualizację danych, m.in. nr konta bankowego.

Sprawdzenie IP pokazało, że email pochodził gdzieś z Chin.

Medium napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Zamiast dyskusji - ignorowanie. Zamiast zrozumienia - wyzywanie. Albo wyśmiewanie.



Rozwiązania, które proponujesz, są uwsteczniające, a więc jakakolwiek dyskusja (nawet, jeśli opisujesz realia) nie może wnieść twórczych efektów, typowe polskie narzekanie...

quiris napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Do mediuma (chociaż i tak mnie raczył ignorować)


Chyba „Do medium (chociaż i tak mnie raczyła ignorować)” wink

uzzerek napisał(a):

Twórczym efektem moich opisów mogłoby być przyjęcie realiów, nawet jeżeli są one przykre i nie budujące. A przyjęcie ich do wiadomości (nie znaczy - zaakceptowanie) pozwoli, zamiast grzmieć na niereformowalnych autorów stron internetowych, wprowadzić takie poprawki i usprawnienia w naszej ulubionej przeglądarce, żeby wyświelała poprawnie strony zawierające proste błędy.

Albo więc cała energia pójdzie w pomysły na efektywne zaradzenie zaistniałej sytuacji (typu "co zrobić i jak to zrobić, żeby np. strona mBanku chodziła poprawnie") albo cała para pójdzie w gwizdek a kolejna beta będzie miała dodane przede wszystkim usprawnienia w widgetsach. Ale za to prawomyślni użytkownicy będą chodzić z podniesioną głową jako "bojownicy o lepszy świat".

unodgs napisał(a):

Originally posted by quiris:

A czy ktoś sobie zadał pytanie o źródła opisywanej sytuacji? Mili Państwo, problemu nie byłoby, gdyby standard HTML został *poprawnie* napisany. Tak, tak. Obecnie standard HTML 4.01 opisuje jak powinnien zostać zinterpretowany znacznik natomiast nigdzie w standardzie nie znajdziecie, jak dany User Agent ma się zachowywać w przypadku braku tego wymaganego znacznika. Czy UA powinien "wstawić" ten znacznik za autora kodu, czy też powinien takiej tabeli nie wyświetlać wcale? Odpowiedzi na te pytania nie znajdziecie w standardzie. Dlatego, że standard nie definiuje procedur radzenia sobie z błędami, tego co dopiero teraz przy okazji tworzenia standardu HTML5 jest mocno uwypuklone (http://whatwg.org/specs/web-apps/current-work/#the-html0)



Standard 4.01: <TR> Start tag: required, End tag: optional
W mbanku jest jakby na odwrot. I w tej sytuacji KAZDA przegladarka powinna wyswietlic na czerwono podczas otwierania strony: error in page line xxx. A jesli podczas tworzenia strony IE wyswietla wszystko dobrze to nikt tego bledu nie zauwaza.
Moim zdaniem nie powinno byc zadnych dokumentow opisujacych reakcje na sytuacje bledne, tylko wlasnie tak jak jest do tej pory - tag jest wymagany albo nie (wogole najlepiej by bylo gdyby byly wymagane zawsze wszystkie znaczniki). Jesli tag jest wymagany a go nie ma - strona sie nie wyswietla, za to wyswietla sie stosowny komunikat o bledzie i kazdy webmasta od razu poprawia - zanim wystawi strone na www.
Poza tym sytuacji blednych moze byc tysiace. Powiedzmy ze standard opisze reakcje na 200 typowych bledow - to i tak spowoduje skomplikowanie silnika renderujacego kazdej przegladarki, a co za tym idzie strony beda sie rysowac dluzej.

Reasumujac - problemy ze stronami wynikaja wlasnie z ignorowania przez przegladarki bledow na stronie!

andol napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Twórczym efektem moich opisów mogłoby być przyjęcie realiów, nawet jeżeli są one przykre i nie budujące. A przyjęcie ich do wiadomości (nie znaczy - zaakceptowanie) pozwoli, zamiast grzmieć na niereformowalnych autorów stron internetowych, wprowadzić takie poprawki i usprawnienia w naszej ulubionej przeglądarce, żeby wyświelała poprawnie strony zawierające proste błędy.



To co nazywasz "realiami" jest tylko i wyłącznie Twoją, niekoniecznie zgodną z rzeczywistością, wizją świata.

Dostępność serwisów internetowych w wielu wypadkach nie zależy od możliwości konkretnej przeglądarki, a od nastawienia dostarczyciala danej usługi. Wystarczy, że z tylko sobie znanych, często nieuzasadnionych technicznie przyczyn, przeprowadza wykrywanie przeglądarki (browser sniffing) w celu dopuszczenia do swoich zasobów użytkowników tylko określonych produktów, bądź też wyeliminowania innych. Twórcy przeglądarki nie mogą wówczas nic zrobić. Nic, oprócz prób nacisku wspieranego ewentualnie przez użytkowników.

Koronnym przykładem może być tu słynna sprawa MSN. W wyniku zawartej z Microsoftem ugody Opera Software zainkasowała podobno sporą sumę pieniędzy.

Jest to kolejny element układanki niezgodny z Twoją teorią mówiącą, że za wszelkie niedogodności w poruszaniu się po sieci odpowiada producent używanej przeglądarki.

Zastanawiam się, co Twoja teoria mówi właśnie o browser sniffingu, który zresztą często wykorzystywany jest w "dobrej wierze", jednak w wyniku nieprzewidzianych okoliczności lub głupich błędów działa niezgodnie z oczekiwaniami twórców.

Byłem przy opracowywaniu kilku systemów zachowań dla BOK'ów



Swoją drogą przykre jest, że BOK-i w Polsce tworzone (???) są przez ludzi o takim nastawiemniu - to wiele by wyjaśniało. Chyba że "byłem" oznacza tyle, co "wykładałem na uniwersytecie" (ale niekoniecznie w sali wykładowej). Dziwi mnie również, że naturalnym jest wg Ciebie przerzucanie odpowiedzialności za niekompetencję lub lenistwo pracowników firmy X na firmę Y, która z firmą X nie ma nic wspólnego.

Oczywiście masz prawo być defetystą i wiecznym narzekaczem - jednak nie daje Ci to prawa do nazywania innych "oszołomami" czy "bufonami".

uzzerek napisał(a):

Andol: a Ty masz prawo być optymistą i bojownikiem o standardy i lepszą przyszłość, co jednak również nie daje Ci prawa do szydzenia z osób o innych poglądach. Bycie realistą/pesymistą niekoniecznie musi być złe tylko dlatego, że Ty masz inne nastawienie. A "byłem przy tworzeniu" nie znaczy "tworzyłem" - raczej wręcz zajmowałem opozycyjne stanowisko wobec osób kształtujących taki a nie inny sposób na "załatwianie" klienta. Zresztą - obecnie nie jestem już przekonany do tamtego mojego opozycyjnego stanowiska, biorąc pod uwagę, że jednak każda firma musi bronić swoich interesów i raczej nie zatrudni w BOKu osoby, która na każdą uwagę odpowiada: "o rany, rzeczywiście, ale mamy straszny błąd w systemie - co chwila ktoś dzwoni i na bieżąco łatamy wszystkie błędy najszybciej jak możemy ale rozumie pan - to jest mBank i mamy tutaj takich webmasterów, którzy nie wiedzą, że tag TR musi zostać otwarty i co ja panu na to poradzę". p

Undogs: skądś znam to "boing ball" (avatar) smile Jeżeli się nie mylę co do jego pochodzenia, to i Twoje stanowisko mnie nie dziwi - w końcu całe życie przeciwko wszystkim, którzy jak na złość twierdzą, że inny standard jest lepszy od "najlepszego na świecie i jedynie słusznego". smile Nie udało się przekonać, że jakaś platforma uber alles (rulez) to teraz najlepiej karać tych, którzy używają przeglądarek poprawiających błędy webmasterów? Wiesz, stanowisko typu "ja was wszystkich nauczę jak się tworzy poprawny kod" jest o tyle ciekawe, co utopijne. Jeszcze się tego nie nauczyłeś? Nie bierz tego do siebie ale przemyśl - ile lat można "walczyć" gdy walka skazana jest na porażkę?

A do wszystkich - wy naprawdę wierzycie, że możecie zmienić ludzi? Że uda się wam doprowadzić do sytuacji, w której świadomość komputerowa, zamiast maleć, będzie rosła? Kiedyś specem od komputerów był człowiek, który potrafił napisać program komputerowy w assemblerze, teraz specem jest osoba, która potrafi zainstalować standardowy program przy użyciu standardowego instalera. Może i jestem pesymistą, cynikiem, defetystą czy też (to mi się najbardziej podoba) "wiecznym narzekaczem" - jak kto woli. Ale osobiście nie dam się przekonać, że tą wojnę można wygrać. A to, że uda się nieraz wygrać jakąś bitwę? Moje gratulacje.

krzychoocpp napisał(a):

Nie chcę zabierać głosu w tej dyskusji, ale kiedy ją czytam to cały czas zastanawia mnie jedno: Dlaczego błąd z brakiem <tr> jest tak "popularny" ? Według mnie to tak jakby zapomnieć o otworzeniu dowolnego innego tagu - takie proste błędy mogą się zdarzać, ale nie na profesjonalnych stronach. Prawie każdy kurs HTML podaje że każdy otwierający tag (oprócz kilku wyjątków) musi mieć swój zamykający odpowiednik. Chyba nawet FrontPage generuje poprawne tabele (nie mam teraz możliwości sprawdzenia). Szukałem, ale nie znalazłem odpowiedzi.

uzzerek napisał(a):

To tylko moja teoria oczywiście, ale "popularność" tego błędu może wynikać z samej istoty tego taga. Jest on oczywiście potrzebny itd. itp. jednak łatwo o nim zapomnieć gdy się webmaster skupi na najistotniejszych elementach tabeli - table i td. Tag TR w ogóle nie musi mieć parametrów, wepchnięty pomiędzy deklarację tabeli a deklarację komórki może "umknąć". Zauważa się natomiast brak zamknięcia gdy nagle menu zamiast w pionie wyświetla się w poziomie.

Być może też (druga teoria?) któraś wersja programów do tworzenia stron internetowych posiada jakiś błąd związany z tabelą i tagiem tr. Nie sądzę wprawdzie, żeby tak było, ale może...

Błędów w kodzie html na różnych stronach jest sporo. Ten wyszedł przy okazji Opery 9. Inny może wyjść innym razem.

Natomiast mam propozycję, która pogodziłaby wszystkich - może tak stworzyć w Operze funkcję, która powoduje nie wyświetlanie stron, na których są błędy w kodzie? Ci, którzy walczą o poprawność kodu, byliby zadowoleni a użytkownicy, którym przeglądarka służy do "surfowania" po internecie, też byliby zadowoleni (dopóki nie włączyli by tej opcji).

Medium napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Natomiast mam propozycję, która pogodziłaby wszystkich - może tak stworzyć w Operze funkcję, która powoduje nie wyświetlanie stron, na których są błędy w kodzie? Ci, którzy walczą o poprawność kodu, byliby zadowoleni a użytkownicy, którym przeglądarka służy do "surfowania" po internecie, też byliby zadowoleni (dopóki nie włączyli by tej opcji).



Nie prościej pozostać przy starej wersji Opery, jeśli się ją lubi?

Zatrzymywanie w rozwoju człowieka, czy jakiegokolwiek procesu jest zwyczajnie nieetyczne, szczególnie, gdy w grę wchodzi doskonalenie.

uzzerek napisał(a):

Ponieważ zatrzymanie w rozwoju jest nieetyczne, dlatego też nie chcę zostawać przy Operze 8. Jeżeli analogia do człowieka ma być pełna, to ciężko rozwojem nazwać u człowieka zanik umiejętności czytania niektórych liter. smile

Medium napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Ponieważ zatrzymanie w rozwoju jest nieetyczne, dlatego też nie chcę zostawać przy Operze 8. Jeżeli analogia do człowieka ma pełna, to ciężko rozwojem nazwać u człowieka zanik umiejętności czytania niektórych liter. smile



Sam stając w miejscu świata nie zatrzymasz, możesz zatrzymać starszą wersję Opery. cow zzz zzz

Ponadto:

Widząc, jak tworzone dziś strony www trzeba sprawdzać pod kątem różnych przegladarek twierdzę, że najrozsądniejszym i w efekcie ułatwiającym w przyszłości życie właśnie zapracowanym programistom, jest ujednolicenie standartów zapisu, a co za tym idzie odczytu.
Napiszesz prawidłowo, wszędzie będzie dobrze.

Masz tu przykład studenckiej stronki, sprawdź. Świat idzie do przodu.

I ciekawostka o czytaniu tu.

uzzerek napisał(a):

Sam stając w miejscu świata nie zatrzymasz



A głową muru nie przebijesz. smile

mapijasz napisał(a):

Originally posted by medium:

Nie prościej pozostać przy starej wersji Opery, jeśli się ją lubi?


Nie. Takie rozumowanie jest bez sensu. Nowa Opera ma wiele funkcji, opcji, których starsze wresje nie mają. Ma też niestety pewną przypadłość, której starsza wersja nie miała. Naprawdę chciałbym (i myślę, ze nei tylko ja) używać najnowszych wersji produktów, z których będę zadowolony, niż zostawać przy starej, tylko dlatego, że na kliku stronach dziwnie zachowuje się menu.
Dlatego założenie, że można zostać przy starej wersji Opery, żeby uniknąć przykrych niespodzianek na stronie m.in. mBanku uważam za nieżyciowe (chodzi o życie, nie "żyć"). wink

unodgs napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Andol:
Undogs: skądś znam to "boing ball" (avatar) smile Jeżeli się nie mylę co do jego pochodzenia, to i Twoje stanowisko mnie nie dziwi - w końcu całe życie przeciwko wszystkim, którzy jak na złość twierdzą, że inny standard jest lepszy od "najlepszego na świecie i jedynie słusznego". smile Nie udało się przekonać, że jakaś platforma uber alles (rulez) to teraz najlepiej karać tych, którzy używają przeglądarek poprawiających błędy webmasterów? Wiesz, stanowisko typu "ja was wszystkich nauczę jak się tworzy poprawny kod" jest o tyle ciekawe, co utopijne. Jeszcze się tego nie nauczyłeś? Nie bierz tego do siebie ale przemyśl - ile lat można "walczyć" gdy walka skazana jest na porażkę?


Nie wiem czy taka jest poprawna nazwa tego obrazka, ale pewnie nie mylisz sie co do jego pochodzenia (aczkolwiek wybor obrazka byl czysto estetyczny wink).
Teraz do rzeczy. Nie rozumiesz mnie. Ja nie chce nikogo nauczac i poprawiac (a juz na pewno nie jestem całe życie przeciwko wszystkim - doprawdy nie wiem skad ten wniosek). Stwierdzam tylko ze idee lezace u podstaw htmla i przegladarek sa zle i winne takich stytuacji jak ta w mbanku.
Zeby uruchomic kod w np C++ musisz go najpierw skompilowac, a nie skompilujesz go dopoki sa w nim bledy skladniowe. Gdyby tak samo bylo z przegladarkami - ze nie pokazuja strony dopoki nie jest poprawna skladniowo - dzis nie byloby stron z trywialnymi bugami - bo autor musialby te bledy od razu poprawic. Naprawde nie wiem dlaczego autorzy pierwszych przegladarek dopuszczali rozne bledy - teraz to sie ciagnie w nieskoczonosc...

nunio napisał(a):

Originally posted by mapijasz:

Nie. Takie rozumowanie jest bez sensu. Nowa Opera ma wiele funkcji, opcji, których starsze wresje nie mają.



Najnowsza wersja Opery jest Opera 8.54. Wersja 9 jest wciaz w trakcie rozwoju i testow, wiec bez sensu jest raczej oczekiwanie, ze nie ma ona prawa niesc ze soba zadnych "niespodzianek".

Originally posted by mapijasz:

Dlatego założenie, że można zostać przy starej wersji Opery, żeby uniknąć przykrych niespodzianek na stronie m.in. mBanku uważam za nieżyciowe.



Najnowsza przeznaczona do normalnego i powszechnego uzytku wersja Opery nie ma zadnych problemow z mBankiem. Nikt ci nie kaze wracac do starszej. p Jesli natomiast decydujesz sie na udzial w testach wersji weekly czy Beta - robisz to na wlasna odpowiedzialnosc i powinienes zdawac sobie sprawe z potencjalnych konsekwencji.

uzzerek napisał(a):

A więc na przykład ja zdecydowałem się testować. Znalazłem (nie tylko ja) błąd, który został opisany, przesdtawiony itd. Nie wymagam tłumaczenia mi problemów związanych z niedouczeniem programistów mBanku, bo testuję Operę a nie mBank.

Jeżeli testowanie ma polegać na chwaleniu każdej wychodzącej wersji beta to ja przepraszam, ale chyba nie zrozumiałem idei testów.

Mam poczekać na wersję finalną i dopiero potem zgłaszać błędy i wyrażać sugestie? To po co wersje testowe?

Moose napisał(a):

Blad w error handling naprawiony: polecam zerknac na przyszla tygodniowke.

M.

d.i.z. napisał(a):

party

mapijasz napisał(a):

Originally posted by nunio:

Najnowsza przeznaczona do normalnego i powszechnego uzytku wersja Opery nie ma zadnych problemow z mBankiem. Nikt ci nie kaze wracac do starszej. p Jesli natomiast decydujesz sie na udzial w testach wersji weekly czy Beta - robisz to na wlasna odpowiedzialnosc i powinienes zdawac sobie sprawe z potencjalnych konsekwencji.


I zamknąć się z problemami z mBankiem w domowym zaciszu. A wówczas, gdy już w najnowszej finalnej wersji zauważyłbym, że mi się menu mBanku rozjeżdża, Ty napiszesz, że mam spokojnie wracać do wersji 8.54 lub starszej, bo tam menu wyświetla się porządniej. Tak? (pytanie retoryczne).
Chyba znów muszę się tutaj zgodzić się z uzzerkiem.

Na szczęście problem ma szybko zniknąć.

Originally posted by Moose:

Blad w error handling naprawiony: polecam zerknac na przyszla tygodniowke.


yes Yes, yes, yes!

uzzerek napisał(a):

I na przekór wszystkim piewcom zwycięstwa standardów nad obrzydliwym mBankiem, okazało się, że to jednak tak czy inaczej, niezależnie od błędu mBanku, błąd Opery. smile

Oponenci wyzywający mnie od trolli i od innych nieciekawych ludzi, krytykanci, ignoranci i ludzie, którym uprzednio nieco przesłoniło się logiczne myślenie, jeżeli mają honor - powinni teraz bić się w piersi.

Chyba, że znowu źle przeczytałem i Moose wcale nie napisał słowa "błąd". smile

Bystrzak napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Chyba, że znowu źle przeczytałem i Moose wcale nie napisał słowa "błąd"


Moose napisał "Blad w error handling", czyli błąd dotyczący mechanizmu niwelującego błędy popełniane przez nieudolnych webmasterów. Po prostu developerzy OS nie dopracowali tego mechanizmu w Operze 9.

I nie jest to błąd Opery, lecz ewidentny (pierwotnie) błąd webmastera. Właśnie dzięki partactwu webmasterów ten mechanizm musiał zaistnieć.

nunio napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

I na przekór wszystkim piewcom zwycięstwa standardów nad obrzydliwym mBankiem, okazało się, że to jednak tak czy inaczej, niezależnie od błędu mBanku, błąd Opery.




Ten znowu swoje. irked
Jak widze nie jestes w stanie zrozumiec prostych faktow: Opera ma specjalny mechanizm obslugi bledow popelnianych przez takich oslow jak ty. I to ten mechanizm usprawniono. To, ze Opera naprawia ten glupi blad po swojej stronie w zadnym wypadku nie umniejsza faktu wystepowania bledu na stronach mBanku. Nie umniejsza tez wagi pretensji zglaszanych w kierunku mBanku.

Mysle, ze ktos powinien zamknac ten watek (tym bardziej, ze problem zosytal rozwiazany), gdyz uzzerek nalezy do osobnikow, ktorzy zawsze musza powiedziec ostatnie zdanie. I tak, uzzerku, zachowujesz sie jak rasowy troll, gdyz jednym z zachowan trolli jest prowokowanie, a czymze innym jest ponowne wyzywanie czytelnikow tego forum - tym razem od majacych problemy z logicznym mysleniem ignorantow, ktorzy w domysle pozbawieni sa honoru. W domysle, gdyz dobrze wiesz, ze nikt nie bedzie bil sie w piersi dlatego, ze uzzerek mysli, ze ma racje. Co ciekawe, nie stawiasz zarzutow konkretnym osobm, a wyzywasz wszystkich zbiorczo - to rowniez typowe dla prowokatorow.

Originally posted by mapijasz:

I zamknąć się z problemami z mBankiem w domowym zaciszu


Przeczytaj moj post jeszcze raz, bo widze, ze nie zrozumiales o co chodzi. Tym bardziej, ze "stara wersja" nazywasz najnowsza wersje stabilna, ktora najwyrazniej przeznaczona jest rowniez dla ciebie.

andol napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

A więc na przykład ja zdecydowałem się testować. [..] Jeżeli testowanie ma polegać na chwaleniu każdej wychodzącej wersji beta to ja przepraszam, ale chyba nie zrozumiałem idei testów.


Oczywiście testowanie nie polega na chwaleniu każdej wersji testowej. Jego nieodłącznym elementem jest szukanie oraz zgłaszanie znalezionych błędów. Czy zgłosiłeś jakiś błąd? Oczywiście nie mówię tu o wysyłaniu postów na polskie forum Opery, bo jeśli to uważasz za "zgłaszanie", to rzeczywiście nie zrozumiałeś idei testów.

Mam poczekać na wersję finalną i dopiero potem zgłaszać błędy i wyrażać sugestie? To po co wersje testowe?


Nie masz czekać. Ale dlaczego jednak czekasz? :/

Wątek rzeczywiście nadaje się do zamknięcia, co wkrótce zapewne zostanie uczynione. Przy okazji proponuję lekturę regulaminu forum, a w szczególności pierwszych dwóch punktów.




uzzerek napisał(a):

Opera ma specjalny mechanizm obslugi bledow popelnianych przez takich oslow jak ty. I to ten mechanizm usprawniono.



Usprawniono? Tzn. wcześniej (stabilna wersja) działało, potem przestało i teraz znowu zaczęło działać? To jest usprawnienie Twoim zdaniem? Nie, to jest naprawienie błędu, przeoczenia itp. I brawa dla twórców Opery.

Reszty Twojego postu nie chce mi się komentować. Uważam, że temat jest zamknięty. Nieistotne jakich sformuowań użyję, co napiszę (a napisałem: "okazało się, że to jednak, tak czy inaczej, niezależnie od błędu mBanku, błąd Opery.") to Ty i tak powiesz swoje.

Error handling jest, jak sądzę, nieodłącznym elementem każdej przeglądarki, skoro wszystkie potrafią ten błąd (mBanku) naprawić. I coś w tym elemencie się sypnęło. A więc powtarzam - NIEZALEŻNIE od tego, że jest to błąd mBanku, to był to również błąd mechanizmu Opery.

Ja rozumiem, że zadaniem twórcy strony jest jej poprawne napisanie. Ale zadaniem DOBREJ przeglądarki jest również umiejętność poprawiania takich trywialnych błędów. Html to nie C - nie jest to język dla programistów.

Staraliście się mi udowodnić, że w Operze coś zostało usprawnione (tak sugerował Zajec) - i dlatego nie działa poprawnie strona mBanku. Otóż, powtarzam - myliliście się. Tak się zdarza - każdy się myli.

Ale niektórzy komputerowi spece uważają, że pomyłki to domena innych.

Ja za swoją pomyłkę w zrozumieniu jednej z wypowiedzi na forum (czego nie omieszkaliście skomentować) przeprosiłem. I znowu pytam - kto tu jest trollem?

quiris napisał(a):

Wystarczy już.