Nie wiem, jak to robicie, że wasze pliki są takie lekkie...
PNGamy - wątek na temat podlinkowany też w moim podpisie A http://www.irfanview.com/ można ustawić na start z otwieraniem zawartości schowka, więc zrzut to dwa wciśnięcia klawiatury: [Alt]+[PrintScereen] i potem skrót otwierający irfana.
Medium napisał(a):
Mój obrazek jest jaki jest, bo pracuję w rozdzielczości 600x800, Ty chyba w 768x1024 - czy o to chodzi?
Tak, to prawda, mam tę rozdzielczość. Znaczy to, że oryginalny png jest dobry? Przekracza 100 kB.
Ryszard napisał(a):
Też było (może nawet w tamtym wątku) - po zmianie rozdzielczości obrazka następuje zwiększenie objetości pliku png - chyba chodzi o to, że zmiana rozdzielczości zwiększa ilość kolorów dla zrzutów.
Mój obrazek jest jaki jest, bo pracuję w rozdzielczości 600x800, Ty chyba w 768x1024 - czy o to chodzi? archetwist zrobił zrzut "odmaksymalizowanej" Operze (pewnie metodą [Alt]+[PrintScereen]) - dlatego jego obrazek ma 911x730, JaDo wykadrował ze zrzutu 659x63 bo nie chciał pokazywać całej Opery. Nikt na tym forum nie wybrzydza na czytelne obrazki, zapisane z użyciem właściwej kompresji. Czołowy maruder wybrzydza tylko na [---] JPGi, zwłaszcza gdy jego wiekszość to białe niepotrzebne tło.
Ryszard napisał(a):
Originally posted by medium:
Przekracza 100 kB.
No i? Przecież "się przyjął" - nie został odrzucony przez mechanizmy forum. Medium napisał(a):
Ok, będę w potrzebie stosować, choć wzrokowo jest wielki, stąd moje wątpliwości.
daroc napisał(a):
Originally posted by medium:
Po zmianie rozmiaru robi się większy zamiast mniejszy
Jedyną skuteczną metodą zmniejszania rozmiarów obrazków jest zmniejszenie wielkości zrzucanego obrazu. Należałoby więc zmniejszyć okno Opery (przywrócić je i wtedy zmniejszyć) przed zrobieniem screena. Zmniejszanie już gotowego obrazka powoduje powstawanie gładkich krawędzi z powodu stosowania odpowiedniego filtru, który na celu ma właśnie wygładzanie krawędzi. Zmieniając rozmiar obrazka możesz ustawić zwykłe "resize" - wtedy krawędzie pozostaną ostre, ale część pikseli zostanie po prostu usunięta, dlatego obrazek może stracić na czytelności (dotyczy to szczególnie małych tekstów). W każdym bądź razie rozmiar pliku pozostanie bardzo mały. 1Clipboard Image.png Przy robieniu screenów warto zwrócić uwagę na to, co jest w oknie Opery. Jeżeli wyświetlana jest kolorowa strona, rozmiar będzie duży. Jeśli będzie to strona z Googli - odwrotnie. Tak samo duża zawartość kolorowej grafiki w samym skinie Opery wpływa na wielkość obrazka.
Update: ach, rozpisałem się, a chciałem dwoma zdaniami odpisać... golew napisał(a):
Originally posted by medium:
Wtedy widać na sreenie pulpit...
Do tego służy Alt + Print Scrn - "łapie" tylko aktywne okno. Medium napisał(a):
Originally posted by daroc:
Jedyną skuteczną metodą zmniejszania rozmiarów obrazków jest zmniejszenie wielkości zrzucanego obrazu. Należałoby więc zmniejszyć okno Opery (przywrócić je i wtedy zmniejszyć) przed zrobieniem screena.
Zauważyłam, że są do wyboru te opcje, ale przy formacie png chyba bezcelowe. daroc napisał(a):
Originally posted by medium:
Zauważyłam, że są do wyboru te opcje, ale przy formacie png chyba bezcelowe.
Wręcz przeciwnie. W poprzednim poście właśnie zwróciłem uwagę na to, że przy formacie PNG (pomijając palete 24/32-bitową) często lepiej jest stosować resize - nie ma wtedy wygładzania, które przy pomniejszaniu obrazka powodowałoby wzrost jego wagi. Przy formacie JPEG, który i tak zmniejsza ostrość, zacierając krawędzie, resample jest lepsze.
Medium napisał(a):
Zauważyłam, że są do wyboru te opcje, ale przy formacie png chyba bezcelowe.
Wręcz przeciwnie. W poprzednim poście właśnie zwróciłem uwagę na to, że przy formacie PNG (pomijając palete 24/32-bitową) często lepiej jest stosować resize - nie ma wtedy wygładzania, które przy pomniejszaniu obrazka powodowałoby wzrost jego wagi. Przy formacie JPEG, który i tak zmniejsza ostrość, zacierając krawędzie, resample jest lepsze.
Wypróbowałam na nieużytym screenie w formacie png: podwójny baner.png zmianę rozmiaru bez przepróbkowania, wg porady: podwójny baner1.png i faktycznie jest lżejszy, ale właśnie traci na czytelności, przez co używanie tej funkcji do sreenshoots nadal uważam za bezcelowe.
Dziękuję za cenne uwagi i za zmobilizowanie mnie do ćwiczeń z IrfanView
daroc napisał(a):
Po wybraniu kawałka robisz Wytnij, Wklej i obrazek jest przycięty
Albo szybciej: CTRL+Y, czyli crop.
A gdyby tak zrobic jakieś porównanie przeglądarek graficznych i wypisać jakieś ich podstawowe wady i zalety? Nie tylko pod względem przeglądania, ale głównie zapisywania. Zawsze brakuje mi w programach podglądu zapisywanego obrazu. Nie wiem, czy ustawienie dla jpega jakości 80 nie spowoduje widocznego pogorszenia jakości...
Ryszard napisał(a):
Moderator, który wyciął postawił mnie w jednym rzędzie z Panem Palivcem (za co dziękuję), a siebie zrówał z czarno-żółtymi tajniakami.
Originally posted by daroc:
Albo szybciej: CTRL+Y, czyli crop
Taak. Wpadałoby mi poczytać uważniej różności dostępne w Irfanie.
Originally posted by daroc:
A gdyby tak zrobic jakieś porównanie przeglądarek graficznych i wypisać jakieś ich podstawowe wady i zalety?
Raczej wątek pod tytyłem "czy znacie program lepszy od IrfanView"
Originally posted by daroc:
Nie wiem, czy ustawienie dla jpega jakości 80 nie spowoduje.......