Opera 9 - wielkie rozczarowanie

w dziale Opera
Raiin napisał(a):

Allahu Akbar.

Pragne skorzystac z okazji i wyrazic swoje zniesmaczenie poziomem jaki prezentuje
najnowsza wersja Opery. Zaznaczam, ze uzywam kolejnych wersji tej przegladarki
od czasow 7.x. Bylem nia tak zafascynowany, ze polecalem ja i instalowalem w
kazdym miejscu gdzie tylko dopuszczono mnie do komputera z Internetem. Posunalem
sie nawet do tego, ze wyposazylem w nia terminale w informatorium Miejskiej Biblioteki
Publicznej mimo, ze kosztowalo to troche zachodu (standardowo instalowano Firefoxa).
Fascynacja ta zostala wynagrodzona produktem, ktory wedlug mnie w stosunku do poprzednich
wersji stanowi solidny krok w tyl.

Wpierw dwa slowa o warunkach testowania przegladarki. Pracuje jako admin/informatyk w
szkole, oraz bibliotece. Mam pod opieka 30 komputerow w jednej i 40 w drugiej pracy, z
czego komputery przeznaczone dla uzytkownikow (dzieci, czytelnicy, studenci itp) to 20 w
jednej i 10 w drugiej. Dysponuje laczami internetowymi ADSL Neostrada 4 mb i lokalne 1 mb
w drugiej. Nadszedl jednak okres wakacji i praktycznie ponad 50% zasobow lezy odlogiem.
Komputery na jakich testuje Opere maja rozstrzal od Celeronow 400 Mhz / 64 Mb po
AMD 64 /1 gb z systemami Windows 98/Xp/2000, oraz Linuxem na terminalach uzytkownikow.
Na tych samych komputerach pracuje jednoczesnie na Operze 8.54, 9, oraz wersji "portable"
z pendrive bazowanej na 8.5.

Jesli chodzi o zaobserwowane przeze mnie klopoty, to pragne podkreslic, ze nie mialem
ich kompletnie w poprzendich wersjach Oper. Rowniez chcialbym zaznaczyc, ze niezaleznie
od sprzetow, pomijajac ich ograniczenia w zasobach (powolnosc ze wzgledu na slaby
procesor, badz mala ilosc RAMu) przegladarki zachowywaly sie w miare podobnie. Obecnie
na jednych komputerach z blizej nieokreslonych przyczyn Opery szaleja, na innych dzialaja
calkiem przyzwoicie pomijajac kilka bzdurek. Jestem swiadomy faktu, ze czesc z problemow
jakie mnie dotycza to kwestia przyzwyczajenia sie. O ile jednak czulem sie rozpieszczany
kolejnymi wersjami programu, o tyle teraz czuje sie jakby zabrano mi moje zabawki i dano
jakies smieci.

A teraz mieso :

- Spowolnienie. Nie wiem czym jest to spowodowane. Opera 9 beta uruchamiala sie dlugo,
dzialala wyraznie wolniej niz 8.54. Z 9ka jest nieco lepiej jesli chodzi o uruchamianie
sie, jednak czasy generacji stron i wyswietlania zawartosci wyraznie spadly. Nie jest to
zalezne od sprzetu.

- Problemy ze stabilnoscia. Zauwazylem to glownie na komputerach (nie wszystkich) z
Windowsami XP HE SP2. Podczas zamykania Windowsa nieodmiennie wyswietla sie wymuszone
zamykanie aplikacji. Jak mozna sie latwo domyslec, jest to nowa Opera. Ku mojej frustracji,
proces ten nigdy nie dochodzi do konca. NIE UDALO SIE ZAMKNAC APLIKACJI zegna mnie teraz
kazdego dnia.

- Problemy z obsluga aktywnej zawartosci. Na wielu stronach nie uruchamiaja sie aplikacje
FLASHA. Dopiero wlaczenie pasku stanu zaowocowalo wyswietleniem na nim napisu "kliknij, aby aktywowac...". Rowniez zamykanie wskakujacych reklam flasha stalo sie niemozliwe.
Przyklad tutaj :
http://www.pcworld.pl/pojedynek/134.html
Nie wiem czemu, ale na niektorych sprzetach Internet Explorer bez problemu zamyka takie
reklamowki, a Opera nie. Niewlasciwa wersja przegladarki Flash ? Sciagnalem najnowszego
Flash Playera. Nic nie pomoglo. Dlaczego 8.54 nie ma z tym problemow ?

- Oslawiona obsluga Torrentow. Klapa. Jedyne co widze w opisie to "wymiana danych".
Zostawilem komputer wlaczony na cala noc. Efektow zero. W tym czasie blizniaczy komputer
stojacy obok z tradycyjnym klientem Torrentow sciagnal te same dane.

- Znikajace z paska kart ikony skrotow do stron. Nie mam pojecia czemu tak sie dzieje.
Raz na kilkanascie razy dodawane OSTATNIO przyciski znikaja po przeladowaniu przegladarki.
Sprawa jest o tyle dziwna, ze jesli dodam powiedzmy 5 przyciskow, przejrze ze dwie strony,
dodam jeszcze jeden przycisk i przeladuje przegladarke, zniknie tylko ten ostatni przycisk.
Gdybym dodal jeden przycisk skrotu, przejrzal pare stron i dodal piec nowych skrotow, to po przeladowaniu przegladarki zniknie 5 ostatnich.

- Dziwna filozofia. Pliki pobrane przez Opere, ale przeniesione recznie do innego folderu
zyskuja w menu Transferow status "ZATRZYMANE". Zawsze pozostaje otwarta jedna pusta karta obok przycisku NOWA. Opisy nad elementami stron (alt) zniknely.

- Widzety. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem aplikacji graficznych zezerajacych zasoby, a bez
zadnych konkretnych zastosowan. Obecnie dostepne aplikacje sa powolne i w wiekszosci przypadkow
nieprzydatne. Jedyne przydatne gadgety to na dobra sprawe nakladki graficzne odwolujace sie do
stron internetowych (mysle tu o slownikach, translatorach itp).

- Klient poczty jak nie posiadal przydatnych funkcji, tak nadal nie posiada. Nie znalazlem nigdzie
podstawowych, ulatwiajacych zycie opcji "kasuj bezposrednio do kosza", ktore mozna znalezc chocby
w jakze "zaawansowanym" i "nowoczesnym" Outlook Express. Mam wrazenie, ze skupiono sie za bardzo
na jakze "przydatnych" widzetach, a moduly takie jak klient poczty pozostawiono bez zmian.

- Cos, czego zrozumiec kompletnie nie moge. Strony PHP uruchamiane lokalnie (Krasnal server) zamiast
sie uruchamiac wywoluja okienko dialogowe "Otworz, Zapisz". ???????????????????

Tyle po tygodniu testowania.

Wnioski : Bede uzywal nadal 8.54

- Raiin -
"Inszallah"

Yaa_ napisał(a):

Nic dodać, nic ująć. Zgadzam się z Tobą w 100%. Moja Operka kolejny raz wylądowała w koszu. Może wrócę przy okazji wydania wersji 10.

Paula_ napisał(a):

Originally posted by Raiin:

Allahu Akbar.

Pragne skorzystac z okazji i wyrazic swoje zniesmaczenie...



Niestety, sporo w tym prawdy. Po raz kolejny potwierdza się przysłowie - "Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego". Z tego też powodu mam powyłączane wszystko co tylko można wyłaczyć, nie używam widget'ów (komu to tak naprawdę potrzebne?), kilenta torrent'a (totalna porażka), maila, irc'a itd. Jak już kiedyś wspomniałam, wolę soft ukierunkowany, mam wtedy pewność że rozwijane jest to, co powinno być rozwinięte. W przypadku Opery (szczególnie 9) dostajemy namiastkę danej technologii i to w dodatku ze sporą ilością błędów. Bo co z tego że Opera ma to już "w sobie", skoro aby tego używać trzeba szukać na forum, www, grupach dyskusyjnych rozwiązania jakiegoś problemu. Czy zwykły, pracujący Kowalski ma na to czas? Nie sądzę. Nie dziwię się więc że sporo użytkowników woli zainstalować FF + pluginy i ma "święty spokój". Sama coraz częściej używam FF, bo po prostu Opera błędnie wyświetla strony, które często odwiedzam i nie pomagają żadne "łatki" w js czy css. Szkoda że tak się stało, przyzwyczaiłam się, ale coraz częściej mam już dość ułomności Opery i zastanawiam się nad całkowitym przejściem na FF sad

Herr Pietrus napisał(a):

A ja się pytam, jak to jest - każdy ma moc problemów z nową operą. Normalni użytkownicy, a nawet "informatycy" tacy jak autor wątku. Jestem zwykłym, prostym posiadaczem komputera, podejrzewam, zę rzadnego skomplikowanego problemu bym nie rozwiazał. a mimo to:

- opera 9 działa równie szybko jak poprzednie na starym Duronie 600 Mhz i 160 megabajtach RAMu.
- (opera 9) nie ma najmniejszych kłopotów ze stabilnością
- szybko sie dowiedziałem, że aktywowanie Flashy to wynik patentu jakiejs firmy informatycznej ( poza tym nie boli mnie palec od pojedyńczego kliknięcia we flasha
- ma świadomosć tego, że nikt nie zmusza mnie do korzystania z Widgetów

Poza tym nie wydaje mi sie, zeby opera Mail ustepował outlookowi w kwestii funkcjonalności ;-) A "kasuj bezposrenio do kosza"? Szczerze - nnie wiem o co chodzi... Opera kasuje pliki na dysk?

Nie wiem co prawda, jak ma sie sprawa z torentami i stronami PHP.
Przyznaję też, że istnieje problem z transferami ( problem? w sumie czy kategoria na liscie jest taka ważna, skoro plik został juz sciągniety i przeniesiony gdzie indziej? i skąd Opera ma o tym wiedzieć? choć nie wiem, jak było w 8 ) i że istniał problem z flashem ( rozwiazywalny w kilka sekund za sprawą bety Flash 9 czy AdBlocka... Czy te dwa błędy to tak wiele? Może warto zainstalowac Opere na czysto, a nie na dziesieć poprzednich wersji, ewewntualnie zadbac o rejestr systemu? To czasem czyni cuda ;-)

archetwist napisał(a):

Podpisuję się pod tym co napisał Herr Pietrus. Mam podobne wrażenia, czyli w moim odczuciu problemy z nową dziewiątką są niewielkie. Czasem z przerażeniem patrzę do jakich rozmiarów urastają takie sprawy jak niemożność zamknięcia flashy itp.

Originally posted by Herr Pietrus:

Może warto zainstalowac Opere na czysto, a nie na dziesieć poprzednich wersji


Być może, chociaż ja akurat nadinstalowuję już od około 8.5x. A przez ten czas instalowałem wiele wersji beta, preview i weekly wink .

matee napisał(a):

Hmm.. Co do spowolnionego ładowania stron mogę sie zgodzić co do wersji 9 beta, też to zauważyłem. Wprawdzie było to niewielkie spowolnienie, ale odczuwalne. Obecnie mam najnowszą wersję i wydaje się juz wszystko w porządku - czyli tak jak w 8.54
Osobiście problemów ze stabilnością samego programu od dawana nie miałem. W ogóle nie pamiętam kiedy ostatnio wyskoczyło mi jakieś okienko z powiadomieniem "kończenie pracy programu.." itp. To raczej kwestia systemu operacyjnego, a nie Opery...
Co do flashów - rzadko odtwarzam filmików we flashu, ale nie zauważyłem jeszcze żadnych niedogodności. A blokowanie reklam na stronie? Próbowałem tego i działało. Ale osobiście używam czegoś takiego jak 'preferencje dla witryny' i w większości stron odwiedzanych przeze mnie mam po prsotu ustawione JavaScript jako wyłaczone - i problem reklam mam z głowy.
Torrenty - Heh - nawet tego nie użwam. Uważam, że to zbędny bajer. Nie testowałem, ale domyślam się, że jest słaby.
Co do widżetów - jak ktoś nie chce to nie używa, proste. Zresztą tak samo odnoście torrenta wink
A co do klienta poczty to złego słowa o jego funkcjonalności nie powiem bigsmile Jedynie nie podoba mi się w "dziewiątce" szerszy pasek nad treścią wiadomości. Wolałem ten z wersji 8.54, ten moim zdaniem jest ZA szeroki wink

JerzyMarian napisał(a):

Wspolczuje informatykowi. Ale sam jest sobie winien. Ja w odroznieniu od wielu tu obecnych Opere uzywalem tylko przez dwa tygodnie i ja wywalilem z hukiem. Przesiadlem sie wtedy na Deepnet a pozniej IE 7. Aktualnie zainstalowalem Windows VISTA Beta 2, który przyszedl z IE 7+. Wszystko dziala ok, choc beta a maszyne zmodernizuje w nastepnym roku. Pozdrawiam

PeterCub napisał(a):

Witamy ponownie naszego kochanego trolla w Towarzystfie Wzajemnej Adoracji Opery. Najlepiej od razu wywalić tzw. PeCeta i zaopatrzyć się w maca mini. Żadnych problemów z jakąś tam operą wink

andol napisał(a):

Originally posted by matee:

Jedynie nie podoba mi się w "dziewiątce" szerszy pasek nad treścią wiadomości. Wolałem ten z wersji 8.54, ten moim zdaniem jest ZA szeroki wink



Za szeroki? To go sobie dostosuj do własnych potrzeb - w Operze 8 nie mogłeś tego tak łatwo i w takim stopniu zrobić. A na pewno nie z poziomu interfejsu użytkownika. wink


JerzyMarian napisał(a):

Originally posted by RevPeter:

Witamy ponownie naszego kochanego trolla w Towarzystfie Wzajemnej Adoracji Opery. Najlepiej od razu wywalić tzw. PeCeta i zaopatrzyć się w maca mini. Żadnych problemów z jakąś tam operą wink



Witam rowniez serdecznie. Ale po co zaraz peceta skoro deinstalka operki wystarczyla:)

andol napisał(a):

Zastanawia mnie twoje samozaparcie. Opery używałeś dwa tygodnie i to bardzo dawno temu, a od ponad roku coś cię tu trzyma. Zadziwiające.

skolman napisał(a):

Originally posted by JerzyMarian:

Witam rowniez serdecznie. Ale po co zaraz peceta skoro deinstalka operki wystarczyla


5 kolumna zwolennikow ie p

Boruteczko napisał(a):

Ja na pewno nie jestem zwolennikiem IE .
Niestety Opera , a w szczególności 9.0 nie ułatwia przeciętnemu użytkownikowi szybkiego i bezbolesnego surfowania po sieci . Różnorakie kłopoty z flashem , shockwavem , wyświetlaniem filmów ...
A szukanie rozwiązań na forum , to powinna być ostateczność . Nie każdy ma czas , wiedzę i cierpliwość aby się przez to wszystko przebijać ( ja jeszcze mam scared ).








Jestem zwolennikiem Opery ...............................................................................................................8.54up

MrL napisał(a):

Pewnie to nikogo nie interesuje, ale oto jak sprawa wyglada z mojego punktu widzenia.

Z Opera jestem od wersji zdaje sie 4, tak na prawde to nie pamietam, ale od bardzo dawna.
Od zawsze trzy glowne zalety Opery dla mnie, to: szybkosc, bezpieczenstwo, latwosc obslugi.
Sama popularnosc Opery nie jest dla mnie wartoscia jako taka. Instaluje ja u znajomych jesli
wykazuja zainteresowanie, opowiadam sie za nia w dyskusjach, i tyle.

W dawniejszych czasach Opera stawala sie coraz lepsza, coraz bardziej rozbudowana przegladarka,
jednoczesnie skupiajac sie na najwazniejszych dla mnie trzech punktach. Bylem wiec zadowolonym
i patrzacym optymistycznie w przyszlosc uzytkownikiem. Najlepsza wersja jaka sobie przypominam
byla v7.23, mniej wiecej w tamtym czasie zaczelo sie dziac zle.

Wtedy to zaczal sie wyscig do popularnosci, zmiana profilu z przegladarki dla swiadomych uzytkownikow
na przegladarke dla mas. Juz wtedy podnosily sie glosy ze to zly kierunek. I rzeczywiscie,
jakie zmiany obserwujemy od tego czasu. Uproszczenie interfacu, ukrycie zaawansowanych funkcji,
dodawanie bez opamietania ladnych-niepotrzebnych funkcji. Wszystko to jakby w zamian za skupienie
na szybkosci i latwosci obslugi (swoiscie pojmowanej).

Widzety. Ladne. Niepotrzebne.
Klient email. Rozwoj stoi. Ostatnia dodana rzecz to smileye, super.
Klient RSS. Brak sterowania w jakiejklowiek formie. Blokuje mi klienta mail przy uruchomieniu Opery.
Download manager. Rozwoj zatrzymany. Mamy za to Bit Torrenta, ktory nie dziala.
UserJS. Moze przydatne, nie wiem, brak centralnego sterowania i edytora, nie chce mi sie tykac.
UserCSS. Kolejny raz zmienione dzialanie, wszystko z wersji 8 przestalo mi dzialac. Brak centralnego
sterowania, edytora, etc.
IRC. Jaki procent uzytkownikow tego potrzebuje? Ja nie, ale sprawdzalem, nie laczy mi sie z polowa serwerow.
Block Content. Dobre. Tyle ze bez wyrazen regularnych jest to tylko graficzna nakladka na filter.ini.

Itd itd. Do tego bugi. Nowe jak flash, irytujaca konsola bledow, zle wyswietlanie site preferences,
jak i tabuny starych ktorych nikt nie ma ochoty ruszyc (np moj ulubiony z kolejkowaniem polaczen).

Opere nadal uwazam za najlepsza przegladarke. Ale powoli zaczynam sie zastanawiac czy to nie jest
tylko sila przyzwyczajenia. Zrobie sobie chyba troche eksperymentow z FF i Opera v7.23.

quiris napisał(a):

Originally posted by MrL:

W dawniejszych czasach Opera stawala sie coraz lepsza, coraz bardziej rozbudowana przegladarka,jednoczesnie skupiajac sie na najwazniejszych dla mnie trzech punktach. Bylem wiec zadowolonymi patrzacym optymistycznie w przyszlosc uzytkownikiem. Najlepsza wersja jaka sobie przypominambyla v7.23, mniej wiecej w tamtym czasie zaczelo sie dziac zle.

Opera to przede wszystkim przeglądarka. Jeśli zapomnimy o tym i skupimy się, na całej otoczce, która jest dodatkiem do podstawowej funckjonalności Opera, stracimy racjonalne punkt widzenia. Ja naprawdę nie pojmuję, jak można porównywać wersję 7.x z 9.x. Przecież te dwie wersje dzielą lata świetle w zakresie technologii, które ta przeglądarka obsługuje. Opera 9 jest absolutną kwintesencją piorunującego rozwoju firmy OS ASA. Nie zapominajmy o tym. Jeśli zamiast tego skupimy się na rzewnych płaczach nad błędem z flashami, który to przecież można rozwiązać, na kilka sposobów, to ja przepraszam, ale to jest coś nie w porządku. Każda nowa Opera wnosi nową jakość i nigdy nie tęskniłem za żadną poprzednią wersją. Nie wyobrażam sobie obecnie pracy, bez blokowania kart, bez blokowania zawartości, bez wielu innych funkcjonalności, których nie wymienić nie potrafię, bo w ciągu tego roku pracy z Operą 9 stały się one dla mnie chlebem powszednim i wydaje mi się, że są w niej od zawsze.

Uproszczenie interfacu, ukrycie zaawansowanych funkcji,
dodawanie bez opamietania ladnych-niepotrzebnych funkcji. Wszystko to jakby w zamian za skupienie
na szybkosci i latwosci obslugi (swoiscie pojmowanej).

I bardzo dobrze, że tak się stało. Początkujący użytkownicy nie są przygnieceni bogactwem Opery wyeksponowanym od pierwszego uruchomienia. W miarę potrzeb zaczną używać nowych bardziej zaawansowanych funkcji. Dla ciebie jest wspaniały opera:config. Z poziomu przeglądarki dostęp do wszystkich ustawień Opery. Bez grzebania w plikach ini. Z łatwą opcją powrotu do ustawień domyślnych. Wspaniała sprawa.

UserJS. Moze przydatne, nie wiem, brak centralnego sterowania i edytora, nie chce mi sie tykac.

A po co ci edytor? Zapewniam Cię, że jeżeli nie znasz JS na poziomie co najmniej średniozaawansowanym to nigdy nie tknąłbyć tego edytora. A sterowanie centralne jest. W postaci preferencji dla witryny.

UserCSS. Kolejny raz zmienione dzialanie, wszystko z wersji 8 przestalo mi dzialac. Brak centralnego
sterowania, edytora, etc.

Ta sama uwaga co powyżej oraz to, że dodawanie arkuszy stylów "na żądanie" stało się fantastycznie proste. Popatrz jak skrócił się przewodnik dla No Flasha. Teraz to są praktycznie dwa kroki: http://my.opera.com/quiris/blog/show.dml/315435 Niestety trzeba wspomnieć w tym miejscu o błędach implementacji, które dotykają użytkowników Unixa oraz Windows 98/Me. Jednak wierzę, że zostaną one usunięte w najbliższe wersji poprawkowej.

Block Content. Dobre. Tyle ze bez wyrazen regularnych jest to tylko graficzna nakladka na filter.ini.

Z własnego doświadczenia wiem, że 95% reklam jakie blokuję wyklikałem myszką. Resztę zrobiłem przy pomocy gwiazdek i ręcznie dodając regułkę. Naprawdę nie odczuwam specjalnych braków w związku z tym. Narzędzie jest naprawdę genialne w swojej prostocie i skuteczności smile

Podsumowując. Opera 9 jest naprawdę znakomitą przeglądarką, która ciągle będzie się dynamicznie rozwijać. Wszelkie psioczenia wynikają głównie z nieufności względem tego co nowe/zmienione. Pamiętajcie opór przeciw zmianom jest naturalnym elementem procesów zmian i udoskonaleń wink Zobaczycie. Za miesiąc, dwa o tych głosach zapomnimy bigsmile

arcadio napisał(a):

Nie dość że dostaną za darmo świetną przeglądarkę to jeszcze narzekają....

Raiin napisał(a):

Originally posted by arcadio:

Nie dość że dostaną za darmo świetną przeglądarkę to jeszcze narzekają....



Bez krytyki i opinii uzytkownikow projektanci nie beda mieli dosc
obiektywnego podejscia, aby naprawic wlasne bledy, ktorych zgodnie
z prawami natury uniknac sie zwyczajnie nie da.

arcadio napisał(a):

bledy, ktorych zgodnie
z prawami natury uniknac sie zwyczajnie nie da.


Wiadomo że każdy program zawiera błędy i nie da się tego uniknąć więc nie wiem po co to wielkie halo że coś tam czasem nie działa.

Teraz zaczęły się prawdziwe testy bo wszyscy rzucili się na wersję "final" i bugi zaczynają wychodzić.

nunio napisał(a):

Originally posted by Raiin:

Pomine szczegolowe punkty, bo nie gustuje w udowadnianiu ktoma dluzszego


Smiem watpic. W zwiazku z tym zdaniem watpie rowniez w posiadanie przez ciebie przynajmniej namiastki dobrego smaku. irked Pod tym wzgledem juz po wyslaniu 2 postow stales sie "wybitna" postacia tego forum. yuck Biedna ta szkola i biblioteka.

Bog z toba.

Raiin napisał(a):

Allahu Akbar

Jakie wielkie halo ? Tych kilka glosow ?
Jak sobie zatem wyobrazasz formulowanie wlasnych uwag przez zwyklego uzytkownika ?
Wpierw 12 poklonow, litania pochwalna, 10 stronicowa lista plusow, a dopiero potem spisane
6 punktowa czcionka zdanie "tylko, ze jak sie oglada strone to nic nie widac ?" bigsmile

Raiin napisał(a):

Allahu Akbar

Originally posted by nunio:

Originally posted by Raiin:

Pomine szczegolowe punkty, bo nie gustuje w udowadnianiu ktoma dluzszego


Smiem watpic.



Nie, naprawde.

Originally posted by nunio:


W zwiazku z tym zdaniem watpie rowniez, czy posiadasz choc namiastke dobrego smaku. irked



Owszem. Za wybranie ktoregokolwiek Firefoxa zamiast Opery 8.54 sugerowalem powolne i dlugotrwale
tortury w Kambodzanskim stylu.

Originally posted by nunio:


Pod tym wzgledem juz po wyslaniu 2 postow stales sie "wybitna" postacia tego forum. yuck



Czy kazdy, kto kleci kilka bardziej rozbudowanych zdan ociekajacych gdzieniegdzie cynizmem i
frustracja jest od razu trolem ?

Originally posted by nunio:


Biedna ta szkola i biblioteka



Eeeeee tam. Praca informatyka to nie tylko kompetentne wykonywanie swoich obowiazkow.
Zapewniam cie, ze duzo zyskuje w blizszym kontakcie, czego nie mozna powiedziec o wielu
wybitnych informatykach z megalomania.

Allah z toba.

Raiin napisał(a):

Allahu Akbar

Pozwole sobie skomentowac odpowiedz. Pomine szczegolowe punkty, bo nie gustuje w udowadnianiu kto
ma dluzszego siusiaka, a skoro na uzywanie 9ki nie jestem skazany, nie widze potrzeby dostosowania
sie do propozycji projektantow tej przegladarki.

Originally posted by andol:


O ile mogę zrozumieć rozczarowanie nową wersją (którego ja nie podzielam, choć również uważam, że ukazała się za wcześnie), o tyle nie mogę pozostawić tego posta bez komentarza, gdyż jako błędy wymieniane są tu np. inne niż dotychczas ustawienia Opery (które można zmienić z poziomu interfejsu użytkownika), a wśród powodów powrotu do Opery 8.54 wymieniasz nawet to, że pewne funkcji Opery 9 nie różnią się niczym od tych dostępnych w Operze 8.54.



Piekno Opery do wersji 8.x polegalo na tym, ze nie trzeba w niej bylo niczego ambitnego
konfigurowac, aby od poczatku dzialala dobrze, a nawet idealnie. Byla to jedna z najmadrzej
opracowanych aplikacji, a kolejne wersje udowadnialy, ze tworcom zalezalo na jakosci. Podczas
gdy np Firefox wyl od coraz to nowych luk i przeszkadzajek, ambitna Opera rosla w sile. Mowiac
komus przez telefon "sciagnij sobie Opere" wiedzialem czego sie moge spodziewac. Nie spotkalem
sie jeszcze nigdy z potrzeba "serwisowania" u kogos tej przegladarki, a jedynie czasami musialem
tlumaczyc ludziom, ze obecnie Ulubione nazywaja sie Zakladki.
Ta wydajnosc dawala mi nadzieje na to, ze nawet w dzisiejszych czasach, stojacych pod znakiem
"spraw sobie lepszy sprzet, lub oprogramowanie komercyjne" mozna tworzyc cos wydajnego, za darmo
i w dodatku na tyle intuicyjnego, ze poradzi sobie z tym zwykly uzytkownik.
Obecnie, wraz z wprowadzeniem kontrowersyjnych DLA MNIE zmian, nie moge w pelni temu programowi
ufac. Kolejne wersje przegladarki od rzeczonej juz 7.x byly po prostu ulepszaniem dobrego, dzialajacego i sprawdzajacego sie w praniu pomyslu. 9ka jest przerwaniem tej chwalebnej tradycji
i z MOJEGO punktu widzenia pojsciem w kierunku, ktory zgubil wiele innych aplikacji. Oczekiwalem
zmian istniejacych "bledow", czy tez niedogodnosci. Dodania kilku opcji do klienta poczty/newsow/
czatow, ktorych tam po prostu brakuje, poprawienia mechanizmow drukowania, szansy na organizowanie
zakladek bezposrednio z paska menu itd, itp, etc.
Niestety, zmaist lepszej jakosci i wydajnosci otrzymalem tylko bajery.

O to mi glownie chodzi i temu sie przeciwstawiam. Nie jestem tak zupelnie zielony w komputerach
i naprawde, dam sobie rade ze znalezieniem jakiegos ustawienia (o ile ono istnieje), czy
przyzwyczajeniem sie do dziwacznej (w stosunku do poprzednich wersji) filozofii projektantow
aplikacji. Klopot w tym, czy mam na to ochote.

Nie mam ochoty zetknac sie z sytuacja, ktora znam z chocby ACDSee, czyli zmiany szybkiej, malej i
porecznej przegladarki obrazkow w spowolniona i przebajerzona aplikacje, ktora utknela w polowie
drogi pomiedzy edytorem grafiki "pelna geba", a tym czym miala byc - przydatnym narzedziem.
Takich aplikacji jest wiele. Czy Opera do nich dolaczy ? Na razie wyglada na to, ze tak.

Jak juz zaznaczylem w pierwotnym tekscie, a na co NA PEWNO zwrociles uwage, czepiam sie minusow,
nie chwalac plusow. Spowodowane to jest tym, ze mi do szczescia potrzebne jest jedynie to, aby
aplikacja dzialala nie gorzej niz wczesniejsza wersja. Tak niestety nie jest i obecnosc nowinek
w postaci chocby tych nieszczesnych widzetow tego nie rekompensuje. Przypomina mi to sytuacje,
w ktorej kolejne dane w knajpie podane jest nie na papierowym talerzu i z plastikowymi sztuccami,
ale na wytwornej zastawie. Problem w tym, ze samo danie troche smierdzi.

I jeszcze jedno.
To, za co gani sie Microsoft i podaje sie jako przyklad nieuctwa, niekompetencji i wyznawaniu
Ciemnej Strony Mocy w Open Sourcowych, freeware'owych czy innych darm-owych produktach jest
"nooooo, taka mala niedogodnoscia, a w ogole to skorzystajcie z googli, czy troche, dzieci,
poglowkujcie".
Zapominacie panowie "power user" i "login:admin;password:almighty", ze odbiorca oprogramowania sa
rowniez zwykli ludzie. Np tacy, ktorzy nie potrafia, nie znaja sie, nie rozumieja.
Porazka z aktywna zawartoscia nie jest czyms, nad czym mozna przejsc nie ogladajac sie za siebie.
Niedopatrzenie to spowodowalo skuteczna niemozliwosc ogladania zapewne sporego procentu stron w
Internecie. Takich rzeczy nie powinno byc. A, ze mozna to naprawic, ze jest na to "patch" ?
Na produkty MSu rowniez. Tyle w temacie.

Allah z Wami.

Herr Pietrus napisał(a):

Ech, nie mam niestety czasu na kolejną tyradę... Zapytam wiec tylko ot tak, przekornie: Mało to zwykłych użytkownikow, którzy na niczym się nie znają, bo nie muszą, ma problemy z aplikacjami Microsoftu? Czy nie zdarzaja sie tacy, którzy nie wiedzą, jak ustawić coś w eksplorerze? Każdy na poczatku musi się czegoś nauczyć, do obsługi kazdego programu potrzeba kommputerowej świadomości. Prostota aplikacji MS wynika z faktu, że ci, którzy uznają je za mało skomplikowane produkty, nie zagladają nawet do ustawieć przeglladarki ;-) Ale jak ktos taki nabierze nieco świadomości i bedzie chciał cos zmienic w ustawieniach IE, spotka go duży zawód. A przynajmniej spotkał mnie, bo wszelkie opcje są tam tak logiczne i zrozumiałe.... A opera? Jest na tyle bezpieczna, że możesz nie zmieniać praktycznie niczego i spokojnie serfować po internecie... No i nie ściagac co tydzień kolejnel krytycznej poprawki ;-) A flash? Chyba dobrze, ze opera juz na starcie swietnie współpracuje z jego nową wersją?

belek napisał(a):

ja jestem zachwycony nowa 9. zainstalowana 'na czysto' dziala jak rakieta... no i jeszcze ani razu sie nie 'wywalila'...

jedyne z mojego punktu widzenia nieudogodnienie to:
http://my.opera.com/community/forums/topic.dml?id=136011&t=1152100280&page=1#comment1627289

p.s.
argument ze jakis pasek jest za szeroki mnie rozwalil! to tak jakby krytykowac skorki - to calkowicie subiektywne odczucia!

sylda napisał(a):

Originally posted by Herr Pietrus:

Mało to zwykłych użytkownikow, którzy na niczym się nie znają, bo nie muszą, ma problemy z aplikacjami Microsoftu? Czy nie zdarzaja sie tacy, którzy nie wiedzą, jak ustawić coś w eksplorerze? Każdy na poczatku musi się czegoś nauczyć, do obsługi kazdego programu potrzeba kommputerowej świadomości.



otóż to! zwykły uzytkownik ma problemy z 99% aplikacji, nie inaczej jest z operą... tak, czy inaczej opera była, jest i miejmy nadzieję będzie najlepsza przegladarka, ja tam wciąż i na nowo wink cieszę sie z opcji 'block content', 'edit site preferences' no i oczywiście z opera:config, żeby wymienić tylko te smile

MrL napisał(a):

Originally posted by quiris:

Opera to przede wszystkim przeglądarka. Jeśli zapomnimy o tym i skupimy się, na całej otoczce, która jest dodatkiem do podstawowej funckjonalności Opera, stracimy racjonalne punkt widzenia. Ja naprawdę nie pojmuję, jak można porównywać wersję 7.x z 9.x. Przecież te dwie wersje dzielą lata świetle w zakresie technologii, które ta przeglądarka obsługuje.



No wlasnie, odrzucajac cala ta "otoczke" z mojegu punktu widzenia z przede wszystkim przegladarka
nie dzieje sie wcale dobrze. Zmiany jakie zauwazam od wersji 7.x to spowolnienie, spadek responsywnosci
interfacu, przytykanie sie z roznych okazji, wzrost ogolnej ociezalosci i bugi. Te rzeczy sa dla mnie
wazniejsze niz kolejne obslugiwane technologie.
A otoczka rosnie.


Opera 9 jest absolutną kwintesencją piorunującego rozwoju firmy OS ASA. Nie zapominajmy o tym.



Niestety na to wyglada.

Jeśli zamiast tego skupimy się na rzewnych płaczach nad błędem z flashami, który to przecież można rozwiązać, na kilka sposobów, to ja przepraszam, ale to jest coś nie w porządku.



Jak juz pisalem nie raz, flash mnie nie obchodzi, i tak go nie widze. Ale to JA, moja kobieta natomiast
chce widziec flasha a nie chce/nie umie szukac rozwiazan tego problemu. Dla niej po prostu "znowu
Opera sie zablokowala" i koniec. Nawet zaawansowani uzytkownicy, dla ktorych przegladarka to tylko
kolejne narzedzie czesto nie maja ochoty szukac rozwiazania. "Ee, cos zle dziala, zostaje przy 8.5/FF/IE".

Każda nowa Opera wnosi nową jakość i nigdy nie tęskniłem za żadną poprzednią wersją. Nie wyobrażam sobie obecnie pracy, bez blokowania kart, bez blokowania zawartości, bez wielu innych funkcjonalności, których nie wymienić nie potrafię, bo w ciągu tego roku pracy z Operą 9 stały się one dla mnie chlebem powszednim i wydaje mi się, że są w niej od zawsze.



No to patrzymy na sprawe w rozny sposob. Dla mnie 'nowe funkcjonalnosci' nie istnieja. I owszem,
tesknie za starymi wersjami.

Uproszczenie interfacu, ukrycie zaawansowanych funkcji,
dodawanie bez opamietania ladnych-niepotrzebnych funkcji. Wszystko to jakby w zamian za skupienie
na szybkosci i latwosci obslugi (swoiscie pojmowanej).



I bardzo dobrze, że tak się stało. Początkujący użytkownicy nie są przygnieceni bogactwem Opery wyeksponowanym od pierwszego uruchomienia. W miarę potrzeb zaczną używać nowych bardziej zaawansowanych funkcji.



Nie zaczna. Obserwuje od kilku lat wielu uzytkownikow Opery, nie zaczynaja uzywac zadnych nowych
funkcji, wiekszosc nie wie o ich istnieniu.

Dla ciebie jest wspaniały opera:config. Z poziomu przeglądarki dostęp do wszystkich ustawień Opery. Bez grzebania w plikach ini. Z łatwą opcją powrotu do ustawień domyślnych. Wspaniała sprawa.



Owszem, opera:config to bardzo przydatna rzecz. Ale nie wszystko da sie zrobic bez grzebania
w plikach ini.


UserJS. Moze przydatne, nie wiem, brak centralnego sterowania i edytora, nie chce mi sie tykac.

A po co ci edytor? Zapewniam Cię, że jeżeli nie znasz JS na poziomie co najmniej średniozaawansowanym to nigdy nie tknąłbyć tego edytora. A sterowanie centralne jest. W postaci preferencji dla witryny.



Dziekuje za troske, ale ja jednak bym chcial tknac ten edytor, tyle ze go nie ma. Z userJS mam
na razie doswiadczenia jedynie negatywne.
Czy moge wybrac ktore skrypty sa uruchamiane na poszczegolnych stronach?
Czy moge wybrac skrypty przeznaczone tylko dla wybranej strony, a domyslnie wylaczone?
Nie, nie moge. Co mam zrobic kiedy skrypt naprawia mi jedna strone a psuje wszystkie inne?
Brak dobrego sterowania skryptami, wiecej klopotow niz korzysci.

UserCSS. Kolejny raz zmienione dzialanie, wszystko z wersji 8 przestalo mi dzialac. Brak centralnego
sterowania, edytora, etc.

Ta sama uwaga co powyżej oraz to, że dodawanie arkuszy stylów "na żądanie" stało się fantastycznie proste. Popatrz jak skrócił się przewodnik dla No Flasha. Teraz to są praktycznie dwa kroki: http://my.opera.com/quiris/blog/show.dml/315435 Niestety trzeba wspomnieć w tym miejscu o błędach implementacji, które dotykają użytkowników Unixa oraz Windows 98/Me. Jednak wierzę, że zostaną one usunięte w najbliższe wersji poprawkowej.



Fantastycznie proste. NoFlash mi dziala w koncu, tyle ze nie wiem za bardzo co zrobilem ze zadzialal.
NoBlink i NoMarquee nie dzialaja, i nie chce mi sie nad tym siedziec.
Brak edytora, brak centralnego (chociazby wygodnego i zrozumialego) sterowania.


Block Content. Dobre. Tyle ze bez wyrazen regularnych jest to tylko graficzna nakladka na filter.ini.

Z własnego doświadczenia wiem, że 95% reklam jakie blokuję wyklikałem myszką. Resztę zrobiłem przy pomocy gwiazdek i ręcznie dodając regułkę. Naprawdę nie odczuwam specjalnych braków w związku z tym. Narzędzie jest naprawdę genialne w swojej prostocie i skuteczności smile



Dokladnie to samo co mam teraz mialem z filter.ini plus OperaAdFilter.

Podsumowując. Opera 9 jest naprawdę znakomitą przeglądarką, która ciągle będzie się dynamicznie rozwijać. Wszelkie psioczenia wynikają głównie z nieufności względem tego co nowe/zmienione. Pamiętajcie opór przeciw zmianom jest naturalnym elementem procesów zmian i udoskonaleń wink Zobaczycie. Za miesiąc, dwa o tych głosach zapomnimy bigsmile



Podsumowujac. Opera bedzie obrastala w niepotrzebne kolorowe wodotryski, troche-zaimplementowane
nowe technologie, bugi stare i nowe. I bedzie wolniej, wolniej i ciezej.


Originally posted by arcadio:

Nie dość że dostaną za darmo świetną przeglądarkę to jeszcze narzekają....



Originally posted by arcadio:


Wiadomo że każdy program zawiera błędy i nie da się tego uniknąć więc nie wiem po co to wielkie halo że coś tam czasem nie działa.



Nie dziwie sie twoim opiniom widzac tag "Open Source User". Klasyczne "dostales za darmo to sie ciesz
i siedz cicho".

JerzyMarian napisał(a):

Originally posted by andol:

Zastanawia mnie twoje samozaparcie. Opery używałeś dwa tygodnie i to bardzo dawno temu, a od ponad roku coś cię tu trzyma. Zadziwiające.



Bardzo dobre pytanie i godzi sie odpowiedziec pełnym zdaniem. Prawda jest, iz zrezygnowalem z uzywania Opery, bo, w moim przekonaniu, nie jest produktem wartym specjalnej uwagi, mojej uwagi. Ale.... wyznaje jednoczesnie zasadę - "nigdy nie mów nigdy". Stad nadal czytam forum operowe i od roku, jak slusznie zauwazyles, przekonuja mnie liczne posty tutaj zamieszczane wyłacznie o słuszności mojego wyboru. Jestem zwykłym uzytkownikiem, a tacy istnieją jak słusznie zauwazył informatyk, i interesuje mnie bezproblemowe surfowanie po stronach (IE 7+ zawsze mi to zapewnia), bezproblemowe i bezpieczne logowanie sie do banków (siła szyrowania IE 7+ to 256) itp.itd. a nie ciągłe toczenie bojów z konfiguracja bo strona 500 na 900 nie chce sie otworzyć. A nadto dzieki temu forum do ulubionych wprowadziłem wiele interesujących stron, o których istnieniu wcześniej nie miałem zielonego pojęcia a których Opera nie chciała obsłużyć. I za to wielkie dzieki a tym samym prosze o więcej takich przykładów. Pozdrawiam.

coshoo napisał(a):

Witam! Również uważam że Opera 9 póki co to niewypał. Szybko wróciłem do wersji 8.54 która działa bez zarzutów w przeciwieństwie do 9tki. Nie wiem z czego to wynikało ale stronki www chodziły jak muły, a na grzebanie w konfigu opery nie miałem ochoty. Pozdrawiam.

belek napisał(a):

Originally posted by JerzyMarian:

Jestem zwykłym uzytkownikiem, a tacy istnieją jak słusznie zauwazył informatyk, i interesuje mnie bezproblemowe surfowanie po stronach (IE 7+ zawsze mi to zapewnia), bezproblemowe i bezpieczne logowanie sie do banków (siła szyrowania IE 7+ to 256) itp.itd.



IE 7 jest od niedawna... a dopiero najnowsza beta 3 jakos sensownie dziala - wiec nie wyobrazam sobie jak mozna zyc bez gestow myszki (ktore w ulamku sekundy daja wstecz lub dalej, odswiezaja, kopiuja strone, zamykaja karte, otwieraja nowa karte czy link w nowym oknie... itd itp a jesli dodamy znakomicie rozwiazana sprawe kart oraz pamietania ostatniej sesji lub zapamietywania przez siebie ulozonych to nawigacja po "bezproblemowym" IE 6 czy nawet 7 staje sie maksymalnie problemowa - jak mam jechac myszka do przycisku wtecz to juz mie sie nie chce chodzic po necie... funkconalnosc i ergonomia to podstawa! a co do niedzialajacych stron (???) podawajcie konkretne przyklady a nie demagogia typu "ciągłe toczenie bojów z konfiguracja bo strona 500 na 900 nie chce sie otworzyć" albo "stronki www chodziły jak muły"

a co do bezpieczenstwa to szyfruj sobie 256 a przy okazji sciagnij namierzajace ciasteczka i spyware i ciekawe jak szybko jakies firmy beda znac wszystkie twoje hasla i loginy... p

Originally posted by coshoo:

Witam! Również uważam że Opera 9 póki co to niewypał. Szybko wróciłem do wersji 8.54 która działa bez zarzutów w przeciwieństwie do 9tki. Nie wiem z czego to wynikało ale stronki www chodziły jak muły, a na grzebanie w konfigu opery nie miałem ochoty. Pozdrawiam.



u mnie strony otwieraja sie duzo szybciej niz na 8.XX czy FF - bez grzebania w configu! zainstaluj na czysto! sprobuj sobie wrzucic update do Visty na zwyklego XP to zobaczysz jak czasami update nawala...

nunio napisał(a):

Originally posted by Lucky5:

~nionio , niemal klasycznie zatrolowałeś wmawiając coś facetowi



Obawiam sie, ze nie przeczytales przytoczonego przeze mnie cytatu, tak samo, jak nie przyjrzales sie mojemu nickowi. A szkoda. Otoz ja odnioslem sie do grubianskiej, delikatnie mowiac, reakcji kolegi Raiina na - jak to sam nazwaes - merytoryczna odpowiedz. On te odpowiedz uznal za "udowadnianiu kto ma dluzszego" i nie raczyl nawet uznac, lub tez nie, slusznosci przedstawionych mu odpowiedzi.

Powstaje pytanie - czy autor wątku wymyślił sobie, wydumał powody dla których wylewa żółć na forum czy po prostu to troska o produkt który cenił skłonia go do krytyki bo chciałby by Opera byla jeszcze lepsza niż jest?



Wobec powyzszego zaden z przedstawionych powyzej warianto nie wydaje sie byc slusznym. Autor watku wylewa zolc nie w trosce o produkt - gdyz w ogole nie interesowaly go rozwiazania jego "problemow" - a raczej w celu wyladowania swojej frustracji. Frustracji, ktora nie jest w pelni uzasadniona, gdyz w czesci wynika z niezapoznania sie z krytykowanym produktem, oraz z wymyslania cech poprzedniej wersji, ktore nigdy nie istnialy (atrybut "Alt" w dymkach). Autor byl wrecz zly, ze ktos smial podwazyc jego zarzuty.

JerzyMarian napisał(a):

[
IE 7 jest od niedawna... a dopiero najnowsza beta 3 jakos sensownie dziala

W Viscie jest IE 7+ a to znacznie lepszy produkt niz IE 7 Beta 3. Zapraszam na fora Microsoftu

- wiec nie wyobrazam sobie jak mozna zyc bez gestow myszki (ktore w ulamku sekundy daja wstecz lub dalej, odswiezaja, kopiuja strone, zamykaja karte, otwieraja nowa karte czy link w nowym oknie... itd itp

Jest to mily gadzet i dlatego uzywalem Deepnet Explorer. W IE 7 i IE 7+ można zrobic to samo przez ruch mysza i wybor back lub forward albo nacisnąc prawy klawisz. Tego mi w IE brakuje ale nie tak bardzo.

a jesli dodamy znakomicie rozwiazana sprawe kart oraz pamietania ostatniej sesji lub zapamietywania przez siebie ulozonych to nawigacja po "bezproblemowym" IE 6 czy nawet 7 staje sie maksymalnie problemowa - jak mam jechac myszka do przycisku wtecz to juz mie sie nie chce chodzic po necie...

Patrz wyzej.

funkconalnosc i ergonomia to podstawa! a co do niedzialajacych stron (???) podawajcie konkretne przyklady a nie demagogia typu "ciągłe toczenie bojów z konfiguracja bo strona 500 na 900 nie chce sie otworzyć" albo "stronki www chodziły jak muły"

Przykłady stron na tym forum.

a co do bezpieczenstwa to szyfruj sobie 256 a przy okazji sciagnij namierzajace ciasteczka i spyware i ciekawe jak szybko jakies firmy beda znac wszystkie twoje hasla i loginy... p

Kiedy mialem Opere to Spyware Doctor bardziej sie czepial Opery niz IE. Windows Defender sprawuje sie zas dobrze. A co pinów i hasel. Ostatnio podawano mi przyklad goscia, ktoremu pobrano troche kasy z bankomatu. Karte mu ukradziono a do tej karty - ku pamieci - mial przyczepiona karteczke z pinem. Nie byla to blondynka:). Wina to banku czy kogos innego? Pozdrawiam

ed09 napisał(a):

Szkoda, ze Opera ma tak samo glupie obejscie patentu firmy Eolas co Internet Explorer. Firefox jakos nie ma z tym problemu.

Dziwie sie firmie Opera Software. Zamiast klasc nacisk na funkcjonalne czesci programu jak np. klient poczty, IRC, grup dyskusyjnych, engine przegladarki to wprowadzono kompletnie bezuzyteczne Widgety - sa tak bezuzyteczne ze az irytujace. Wiem ze mozna je sobie wylaczyc, ale juz sam fakt ich wprowadzenia powoduje zazenowanie - po co to, na co, komu ? Sa tak bezsensowne jak czujnik temperatury w myszce, o ktorej to dobrze napisano w CHIPie: "Termometr przydalby sie tworcom tak bezuzytecznych gadzetow". A ja sadze, ze przydalby sie tez programistom z Opera Software ktorzy wypuscili wersje gorsza od poprzedniej.

archetwist napisał(a):

Originally posted by ed09:

Firefox jakos nie ma z tym problemu.


Do czasu.

Originally posted by ed09:

Widgety - sa tak bezuzyteczne ze az irytujace. Wiem ze mozna je sobie wylaczyc, ale juz sam fakt ich wprowadzenia powoduje zazenowanie - po co to, na co, komu ?


Sądząc po wysypie coraz to nowych widżetów - po coś i na coś są.

Originally posted by ed09:

A ja sadze, ze przydalby sie tez programistom z Opera Software ktorzy wypuscili wersje gorsza od poprzedniej.


Takie oceny są całkowicie nieuprawnione. Quiris już wspomniał o wielu interesujących nowościach.

Prawda jest taka, że problemy z flashem i inne tego typu historie są tylko katalizatorem krytykanctwa, które zawsze istniało i będzie istnieć. Myślenie w stylu "jestem początkującym użytkownikiem, taki pozostanę bo lubię, a przy programie, z którego korzystam nic robić nie powinienem" jest zgubne. Bez odrobiny wysiłku nic nie zaspokoi naszych oczekiwań (chyba, że pomijamy kwestie bezpieczeństwa i inne, na które zdrowo myślący człowiek zwraca uwagę).

Jak widać zwrot w stronę "początkujących użytkowników" (czytaj: mas) przynosi Operze zarówno popularność, jak i coraz większą liczbę krytykujących ją "apatycznych" użytkowników.

quiris napisał(a):

Originally posted by Lucky5:

ja uważam wciąż, czemu po miesiącu od wydania Opery w wersji 9 wciąż wchodząc po linku w samej Operze do pobieralni mam wersję 8.54 jak kliknę na polską flagę, czemu jest nieakualna pobieralnia od tak długiego czasu a istnieje gotowiec na jęz. ang./us.


Wybacz, ale bzdury pleciesz. Polska nieaktualna strona została już daaaaaaawno wyłączona, stało się to kilka dni po premierze Opery 9. Obecnie kliknięcie na flagę powoduje przeniesienie na jedyną nową polskojęzyczną stronę omawiającą nowe funkcje w Operze: http://www.opera.com/products/desktop/?htlanguage=pl/ i tyle. Ze swej strony polecam całkowicie polskojęzyczną stronę: http://operapl.net/pobierz/

Lucky5 napisał(a):

drogi Quiris , otóż jak wejdę z linka który mam załączony do mojej Opera portable 8.53 ( był już na liście z zakładkami) to ukazuje się następująca strona : http://www.opera-usb.com/ . Tam widnieje wyrażnie cyt. ''NEWS :
4 July 2006
Opera 9USB for EN,DE,IT others coming soon '' ( nie dawno był tylko EN,DE)
Dalej wymienione są dostępne języki , klikam na polską flagę i dostaję następujące odesłanie : http://www.opera-usb.com/operausbpl.htm a tam :
''Opera8.54 @USB ściągnij

- nowy Opera 8.54 / 12.04.2006 -

Chcesz używać wszystkich funkcji Opery mobilnie – to nie jest problem !

- nie przeszkadza przeglądarce IE lub innym
- nie ingeruje w inne zainstalowane wersje Opery
- nie wprowadza żadnych wpisów do rejestru
- nie zostawia informacji na komputerze lokalnym

Czego potrzebuję aby używać Opera@USB ?

- komputer z łączem internetowym
- USB-Stick / USB Flashdrive z minimalnie 6MB wolnego miejsca

Ściągnij Opera@USB



ściągnij Operę 8.54 dla USB (wersja z dnia 12.04.2006 )
Opera@USB - Win98/Me

rozpakuj plik na USB-drive – to wszystko co musisz zrobić

uruchom opera@usb poprzez OperaUSB.exe ''.
Dokladnie skopiowaem to co widzę , tak po prostu jest jak klikam na ten adres odnośniaka jaki mam w Operze , natomiast odnośnik do ''Opera forum'' działa prawidłowo i trafiam tam gdzie powinienem.
Pozdrawiam

smile

Lucky5 napisał(a):

Powiem tak, panowie poklepujcie się po ramieniu , uważam, że słowa krytyki były i są bodżcem do rozwoju Opery ( i nie tylko ). Facet podał kilka argumentów do których Andol naprawde merytorycznie spróbował się ustosunkować. Powstaje pytanie - czy autor wątku wymyślił sobie, wydumał powody dla których wylewa żółć na forum czy po prostu to troska o produkt który cenił skłonia go do krytyki bo chciałby by Opera byla jeszcze lepsza niż jest? . Myślę, że wszyscy stoimy mniej więcej po tej samej stronie i zainteresowani jesteśmy rozwojem ''naszej przeglądarki''. Niech pojawiają się słowa krytyki, byleby były uzasadnione.
~nionio , niemal klasycznie zatrolowałeś wmawiając coś facetowi jaka to biedna jest ta szkola bo ma jeszcze biedniejszego informatyka, nazywam to ''urabianiem goscia'' bo to nie pi czom do tego o czym pisał,
krytykę trzeba przyjmować ze spokojem jeśli jest celowa i konstruktywna . pamiętam jak kiedyś napisałem, że istnieje rodzaj skrótu do popularnego Skype w IE i Firefox i że brakuje go w Operze. Zostałem zaatakowany bo jakie to ja abstrakcyjne pomysły mam i czego to się nie powinno robić z przeglądarką żeby zachować swoją ''czystość'', jak popatrzę teraz na widgety czy nawet torrent to śmieszy mnie ta czystość formy. Często po napisaniu czegoś krytycznego lecz w dobrej wierze miało się uczucie ,że zrobiło się coś bardzo niestosownego, kilka osob się odezwało i zaczynało się tzw.''urabianie'' autora tej ''niestosowności'', tak, że sam zaczynał się czuć nieswój ,pozostawał tylko niesmak i niechęc do pisania czegokolwiek co jest krytyczne , wychodzi poza swoiście pojęty kanon ''dobrego smaku'' tego forum..
Nigdy nie będę i nie chcę być zaawansowanym użytkownikiem czegoś co mam być moim chlebem powszednim , co ma łączyć mnie z cyberświatem. Dlatego nie grzebałem i nie będę grzebał w jakiś plikach ini. i robił różne czasem zawile jak dla mnie kombinacje. Musicie zrozumieć panowie, że takich ludzi są miliony i wcale nie zamierza się zmieniać tylko chce się dobrze bawić produktem o nazwie Opera. Napisałem niedawno czemu nie można pobrać OperaUSB , dostałem radę, że problemem jest jedynie polski plik jęz. , ja uważam wciąż, czemu po miesiącu od wydania Opery w wersji 9 wciąż wchodząc po linku w samej Operze do pobieralni mam wersję 8.53 jak kliknę na polską flagę, czemu jest nieakualna pobieralnia od tak długiego czasu a istnieje gotowiec na jęz. ang./us.

archetwist napisał(a):

Originally posted by Lucky5:

drogi Quiris , otóż jak wejdę z linka który mam załączony do mojej Opera portable 8.53 ( był już na liście z zakładkami) to ukazuje się następująca strona : http://www.opera-usb.com/ .


Operę USB tworzy niezależna od Opera Software osoba i na treść tych stron OS nie ma żadnego wpływu. Zresztą w angielskiej wersji tej strony masz napisane:

www.opera-usb.com is a private projekt of markus obermair austria

belek napisał(a):

Originally posted by JerzyMarian:


Kiedy mialem Opere to Spyware Doctor bardziej sie czepial Opery niz IE.


no jasne - ze niby IE bezpieczniejszy? haha lol

a co do kart to nigdzie nie sa tak rozwiazane jak w operze wiec nie rozumiem czemu twierdzisz ze w IE jest OK... bigeyes

poza tym gesty myszki gestom myszki nierowne... mi zaczelo ich brakowac w zwyklych oknach i w FF i IE w testach i probowalem wiele programow ale to nie jest to samo co w operze... sherlock

a co do 'zwyklych' uzytkownikow to wrzucilem Opere 9 osmiu osobom (w tym polowa mysli ze yahoo to internet) i jakos zadna nie marudzi tak jak wy p (oczywiscie z flashem 9) yes

jesli chodzi o bajery (np klient torrentow, czy widgetsy) to w zadnym wypadku nie odbily sie one negatywnie na dzialaniu przegladarki wiec absurdem jest zarzucanie Operze 9 ze cos takiego posiada!
niedlugo sie przyczepicie ze przechodzi acid2... scared

nunio napisał(a):

Originally posted by Lucky5:

drogi Quiris , otóż jak wejdę z linka który mam załączony do mojej Opera portable 8.53 ( był już na liście z zakładkami) to ukazuje się następująca strona : http://www.opera-usb.com/ .



Dobre!
Rzeczywiscie, niedobra ta Opera - nie sciga wszystkich tworcow prywatnych, ale zwiazanych z nia, stron. Mowie to klepiac sie po plecach. lol

quiris napisał(a):

Originally posted by Raiin:

Moja frustracja (a i owszem), pochodzi stad, ze czuje siezawiedziony.


Owszem masz prawo czuć się zawiedziony. Jednak przykro jest słuchać, gdy płaszczykiem żalów na parę, przyznaję wkurzających błędów, zakrywasz ogrom nowości, ogrom nowych technologii, które Opera zaczęła obsługiwać od tej wersji. Nowy instalator w formacie MSI, który ułatwia hurtową instalację Opera w sieciach! Od razu z językiem polskim! Nie musimy czekać wieki, żeby łaskawie opublikowano polską wersję. Rozwój Opery cały czas trwa już teraz mogę powiedzieć, że przedpremierowe wydania Opery 9.01 są lepszą propozycją dla polskich użytkowników niż Opera 9.0. A może już jutro doczekamy się poprawki tego błędu z niezamykającymi się Flashami.

Opera 9 powinna być wydana parę tygodni później. Po naprawdę solidnych testach. Szkoda, że tak się nie stało, jednak trzeba się cieszyć, że trwają intensywne prace nad Operą 9.01, która powinna przynieść jakość, jaką powinna cieszyć się Opera 9.00. My użytkownicy możemy wspomóc ten proces, wyszukując i przesyłając raporty o znalezionych błędach https://bugs.opera.com/wizard/

Tak, zaplacilismy i posiadamy licencje na ten produkt. Mozna wiec powiedziec, ze do marudzenia
mam jakies prawo, skoro pienieznie wsparlem tworcow. Ktory z was moze sie tym pochwalic ?

Na przykład ja. Skoro zapłaciłeś to masz dostęp do płatnego wsparcia technicznego: https://support.opera.com/bin/customer/ Pisz do nich co ci nie działa. Oni są tam od tego, żeby Tobie pomagać.

Raiin napisał(a):

Allahu Akbar

Originally posted by nunio:

Obawiam sie, ze nie przeczytales przytoczonego przeze mnie cytatu, tak samo, jak nie przyjrzales sie mojemu nickowi. A szkoda. Otoz ja odnioslem sie do grubianskiej, delikatnie mowiac, reakcji kolegi Raiina na - jak to sam nazwaes - merytoryczna odpowiedz. On te odpowiedz uznal za "udowadnianiu kto ma dluzszego" i nie raczyl nawet uznac, lub tez nie, slusznosci przedstawionych mu odpowiedzi.



Niunio, to co tu uprawiasz, to jest zwyczajny chwyt ad personam polegajacy na obrazeniu rozmowcy.
Schoppenhauer chichocze w swej krypcie. Nie pytasz, nie chcesz sie upewnic, stwierdzasz. Ty wiesz.
O tak, obce tobie jest pojecie "niejasnosc", badz "nieporozumienie". Zazdroszcze ci. Tez taki bylem
jakies 20 lat temu. Szkoda, ze wraz z dziecieca niewinnoscia stan ten juz nie wroci. Prosze cie,
oszczedz mnie i juz nie pisz nic wiecej pod moim adresem na forum, bo to nie jest miejsce na to, a
twoje uwagi (daruje sobie sarkazm) nie sluza niczemu poza proba polechtania wlasnej proznosci.
Jesli czujesz dalsza potrzebe pompowania sie, prosze bardzo, pisz na maila, z checia postukam sobie
w klawisze. Nie po to zaznaczylem, ze nie chce udowadniac kto ma wieksze cohones, zebym sie tu musial
przed atakami bronic.

Originally posted by Lucky5:

Powstaje pytanie - czy autor wątku wymyślił sobie, wydumał powody dla których wylewa żółć na forum czy po prostu to troska o produkt który cenił skłonia go do krytyki bo chciałby by Opera byla jeszcze lepsza niż jest?



Dziekuje za slowa zrozumienia. Wydaje mi sie, ze nad powodami nie trzeba sie zastanawiac, a jedynie
przeczytac dokladnie moj, hm, artykul. Nie wiem jak to sie stalo, ze osobom pokroju tego tam, jak mu
tam z zielona glowa umknely peany jakie ja pieje na czesc poprzednich wersji. Moja wada od zawsze
bylo to, ze nie potrafie pisac postow na tyle krotkich, aby co slabsze mozgi byly je w stanie w pelni
zrekompilowac. Nie potrafie sie ograniczyc do powitania, zdania wstepu i listy problemow z chekboxami.
Zawsze uwazalem, ze nie po to dostalismy klawiatury i wolnosc slowa, aby nie pytac "ty, czlowieku,
o co tobie chodzi ?" zanim sie na kogos najedzie.

Dla uscislenia - to do takich jak Niunio.

Opera jest najlepsza przegladarka interetowa jaka znam. Nie ma lepszej, po prostu nie ma lepszej na
PCta z Winda. Nie wyobrazam sobie powrotu do MSIE, czy przeskoczenia na alternatywy w rodzaju
znienawidzonego przeze mnie FF. Moja frustracja (a i owszem), pochodzi stad, ze czuje sie
zawiedziony. Nowa Opera, nie przecze, posiada kilka mocnych stron, ale odbylo sie to kosztem
poswiecenia kilku spraw, ktore dotychczas stanowily o tym, ze to wlasnie ona byla najlepsza.
Smaczki 9ki sa tylko smaczkami, przyjemnymi dodatkami. Ja nie potrzebuje smaczkow.
Co mi po karoserii rodem z futurystycznych filmow gdy samochod sie zacina ?
Ze bledy da sie naprawic, tego jestem swiadomy. Od kiedy to jednak mam nowy samochod oddawac do
mechanika zaraz po zakupie i byc z tego powodu szczesliwy ?
A dla Opensourcowcow taka uwaga :
Firma, w ktorej pracuje za moim wstawiennictwem wylozyla kase na zainstalowanie na terminalach
Opery. Tak, zaplacilismy i posiadamy licencje na ten produkt. Mozna wiec powiedziec, ze do marudzenia
mam jakies prawo, skoro pienieznie wsparlem tworcow. Ktory z was moze sie tym pochwalic ?

- Raiin -
"Inszallah"

P.S.
Dodane w ostaniej chwili :
Andol - wiekszosc rzeczy zadzialala. Przepraszam, ze nie podziekowalem wczesniej, ale dopiero teraz
otworzyli mi sale z komputerami. Niestety, pozostaje wciaz otwarta kwestia terminali, bo sa one
bezdyskowe i ni cholery nie mozna na nie czegokolwiek sciagnac. Bede musial znowu demontowac flashe
i wysylac do wypalenia, a od Pomorza do Krakowa dluga droga. sad

Raiin napisał(a):

Allahu Akbar

Originally posted by quiris:

Originally posted by Raiin:

Moja frustracja (a i owszem), pochodzi stad, ze czuje siezawiedziony.


Owszem masz prawo czuć się zawiedziony. Jednak przykro jest słuchać, gdy płaszczykiem żalów na parę, przyznaję wkurzających błędów, zakrywasz ogrom nowości, ogrom nowych technologii, które Opera zaczęła obsługiwać od tej wersji. Nowy instalator w formacie MSI, który ułatwia hurtową instalację Opera w sieciach! Od razu z językiem polskim! Nie musimy czekać wieki, żeby łaskawie opublikowano polską wersję.



Nie przecze. Ale co ja mam mowic o plusach ? Wszystkie, ktore uznaje za godne uwagi istnialy juz
w poprzednich wersjach. Z nowosci istotne jest dla mnie tak naprawde tylko konfigurowanie przegladarek
pod klawisz jako okienko w menu i blokowanie flashow z menu kontekstowego. Reszta to sa sprawy,
ktorych nie uzywam, lub uzywam od wielkiego dzwonu. Tak dla mnie wyglada przesiadka z 8.54 na 9ke.
Zapewne wszystko wygladaloby ZUPELNIE inaczej gdybym sie przesiadl od razu z MSIE na 9ke, tak jednak
nie bylo.

Originally posted by quiris:


Rozwój Opery cały czas trwa już teraz mogę powiedzieć, że przedpremierowe wydania Opery 9.01 są lepszą propozycją dla polskich użytkowników niż Opera 9.0. A może już jutro doczekamy się poprawki tego błędu z niezamykającymi się Flashami.
Opera 9 powinna być wydana parę tygodni później. Po naprawdę solidnych testach. Szkoda, że tak się nie stało, jednak trzeba się cieszyć, że trwają intensywne prace nad Operą 9.01, która powinna przynieść jakość, jaką powinna cieszyć się Opera 9.00. My użytkownicy możemy wspomóc ten proces, wyszukując i przesyłając raporty o znalezionych błędach https://bugs.opera.com/wizard/



Amen.

Originally posted by Raiin:


Tak, zaplacilismy i posiadamy licencje na ten produkt. Mozna wiec powiedziec, ze do marudzenia
mam jakies prawo, skoro pienieznie wsparlem tworcow. Ktory z was moze sie tym pochwalic ?

Originally posted by quiris:


Na przykład ja.



yes
Nie wiem, jakos tak od razu poczulem sie lepiej i wcale tutaj nie zartuje ani nie jestem zlosliwy smile

Originally posted by quiris:


Skoro zapłaciłeś to masz dostęp do płatnego wsparcia technicznego: https://support.opera.com/bin/customer/ Pisz do nich co ci nie działa. Oni są tam od tego, żeby Tobie pomagać.



Wstyd sie przyznac, ale nie znam az tak dobrze angielskiego, zebym bez krepacji kontaktowal sie z
cudzoziemcami, a nie chce robic zlej reklamy polskim informatykom. nervous

- Raiin -
"Inszallah"

Lucky5 napisał(a):

Originally posted by nunio:

Originally posted by Lucky5:

drogi Quiris , otóż jak wejdę z linka który mam załączony do mojej Opera portable 8.53 ( był już na liście z zakładkami) to ukazuje się następująca strona : http://www.opera-usb.com/ .



Dobre!
Rzeczywiscie, niedobra ta Opera - nie sciga wszystkich tworcow prywatnych, ale zwiazanych z nia, stron. Mowie to klepiac sie po plecach. lol


nie żartuj sobie nunio , natomiast sprawę wyjaśniam jeszcze raz :
jest oprócz tego jak piszecie prywatnego linku autora do Opery USB w samej Operze link do forum Opera-USB i wchodzi się na tę stronę , niewątpliwie nie jest ona żadną stroną prywatną lecz tą Opery : http://my.opera.com/opera-usb/forums/
I jaki mam tu wybór ? , oczywiście nie ma polskiego więc wybieram ''other languages'' bo przecież nie znajdę polskiej wersji pod niem. ang. czy japon, wchodzę a tam co mam : http://my.opera.com/opera-usb/forums/topic.dml?id=128503 , dla przykładu wchodząc np. na forum niem. i bez problemu pojawia się na samej górze : ''Opera9 Final@USB steht zum Download bereit !'' http://my.opera.com/opera-usb/forums/topic.dml?id=146500 .

nunio napisał(a):

Originally posted by Lucky5:

jest oprócz tego jak piszecie prywatnego linku autora do Opery USB w samej Operze link do forum Opera-USB



http://my.opera.com/Lucky_5/forums/
;-)

P.S.
Dobra, koncze - czas sie pakowac. Wieczorem wyjazd w swiat.

archetwist napisał(a):

Originally posted by Lucky5:

jest oprócz tego jak piszecie prywatnego linku autora do Opery USB w samej Operze link do forum Opera-USB i wchodzi się na tę stronę , niewątpliwie nie jest ona żadną stroną prywatną lecz tą Opery : http://my.opera.com/opera-usb/forums/I jaki mam tu wybór ?


O Zeusie, w przystępny sposób wyjaśniłem Ci o co chodzi, a Ty dalej swoje. Rozejrzyj się trochę, zastanów, to jedno z wielu forów, które każdy może założyć na My Opera Community (zwracam uwagę na community, co sugeruje, że jest to miejsce oddane w ręce internautów). Chcesz mieć forum? nunio już Ci założył wink , a ja się wpisałem:
http://my.opera.com/Lucky_5/forums/topic.dml?id=147887&t=1152187039&page=1#comment1639335

zgierzak napisał(a):

A ja tam trochę rozumiem Raiin'a.
Dla mnie też Opera 9 to jest niedoróbka i tyle (w sensie że za wcześnie to to wypuszczono jako final, a nie jako kaszanka totalna). Czytałem gdzieś tutaj że jest ona pisana "od nowa". więc tłumaczy to bardzo wiele.
Ja też nie polecił bym do instalki zielonemu userowi 9 bo się na pewno zniechęci (w przeciwieństwie do np. 8.54)
Mi osobiście przeszkadza w 9 prze wszystkim to że podczas instalacji pomimo tego iż wskazałem że ma być zainstalowana w innym folderze niż poprzednia wersja usuwa plik wykonywalny poprzedniczki (!!!!!!), a o tym że ustawienia nie są już zapisywane w folderze instalacyjnym dowiedziałem się też dopiero jak szukałem plików ini. Do tej pory wystarczyło skopiować tylko katalog z operą w inne miejsce i wszystko działało jak trzeba. Nie wiem po co te zmiany i komu to przeszkadzało.
Nie zamienił bym opery na nic innego, ale jeżeli twórcy skupią się na dodawaniu nikomu nie potrzebnych bajerów, a nie na wydajności, stabilności, niezawodności i co najważniejsze zgodności nie tylko ze standardami ale również nie mniej ważne zgodności z IE (nazwał bym to większą tolerancją na błędy tzw. (przez siebie :-) ) webmasterów), to bardzo żle to widzę. Bardzo często w pracy spotykam się niestety ze źle napisanymi stronami (najczęściej rządowe lub organizacji około rządowych) które otwierają się (jakoś) tylko w IE. Wiem że nie są one najczęściej zgodne ze standardami a o zdrowym rozsądku mówić już nie bedę, ale jest to argument niestety że userzy u mnie IE muszą używać bo "pod Operą to nie działa".
Miej bajerów więcej sprawności. To powinien być cel OSA.

belek napisał(a):

Originally posted by zgierzak:

userzy u mnie IE muszą używać bo "pod Operą to nie działa".


wrzuc im przycisk "open page in IE" i beda happy! ja tak robie dodajac ze to tylko w ostatecznosci bo inaczej beda mieli wirusy. wtedy "IE nie ma zadnych szans" bigsmile

Plastek napisał(a):

Ile osób, tyle molziwości działania przeglądarki. Sam nadinstalowałem 9.0 na poprzednią 8.54 i... i wszystko gra i buczy jak ta lala. Szybko się stronki otwierają, nic się nie wiesza itp. Jednym słowem - zero kłopotów u mnie. Nie wiem, może to sprawa nadinstalowania a nie czystej instalacji 9.0? Ale ja jestem zadowolony. A dodatki? A po co mi? I tak z nich nie korzystam. Są, nie przeszkadzają, to niech sobie będą.

Moose napisał(a):

Originally posted by zgierzak:

Czytałem gdzieś tutaj że jest ona pisana "od nowa". więc tłumaczy to bardzo wiele.



Nie jest.

M.

belek napisał(a):

to jest wlasnie dyskusja z nimi (malkontentami) - gadaja co im slina na jezyk przyniesie - zero merytorycznych argumentow..... tzw demagogia...

andol napisał(a):

Originally posted by zgierzak:

a o tym że ustawienia nie są już zapisywane w folderze instalacyjnym dowiedziałem się też dopiero jak szukałem plików ini. Do tej pory wystarczyło skopiować tylko katalog z operą w inne miejsce i wszystko działało jak trzeba. Nie wiem po co te zmiany i komu to przeszkadzało.



Opera Software nie ma niestety wpływu na to, że nie czytasz wyświetlanych podczas instalacji komunikatów. Zarówno w obecnej, jak i w poprzednich wersjach (od Opery 7 począwszy), można określić, czy profil użytkownika ma znajdować się w katalogu Opery, czy też nie.
op8.png op9.png

Zmieniono jedynie nazwę opcji. Zawsze domyślną była instalacja z osobnymi profilami użytkownika. Wyjątkiem było kilka wersji narodowych, w których w pewnym okresie występował błąd polegający na tym, że domyślnie Opera instalowana była ze wspólnym profilem (co jednak można było zmienić podczas instalacji). Ale to był błąd, który po wykryciu został naprawiony.

quasaruk napisał(a):

ja sie dwoma rekami podpisuje pod wypowiedziami Radiin
(z wyjatkiem allaha)

mam nadzieje ze moje rozczarowanie dziewiatka skonczy sie w momencie pojawienia 9.01

Raiin napisał(a):

Allahu Akbar

Originally posted by belek:

to jest wlasnie dyskusja z nimi (malkontentami) - gadaja co im slina na jezyk przyniesie - zero merytorycznych argumentow..... tzw demagogia...



Ja sie odezwe, bo najwiecej tu chyba marudzilem.

Jakich sie spodziewasz merytorycznych argumentow ? Wiekszosc problemow jakie zaobserwowalem po
zainstalowaniu Opery 9 wynika najprawdopodobnie z konfliktu z... no wlasnie czym ?

Wyobraz sobie taka sytuacje, ze pisze :
"strona XXX wczytuje mi sie teraz o jakies YYY czasu dluzej".
Nie trzeba byc tutaj jasnowidzem do przewidzenia mozliwych odpowiedzi. Pojawiloby sie od
razu kilka, kilkanascie postow typu "a mi sie ta strona laduje szybko", a takie zaliczam
do calkiem kulturalnych. I jaki widzisz kierunek rozmowy ?
Jesli chcialbym z tym polemizowac to naprawde szybko przeksztalciloby sie to w udowadnianie kto
tu jest wiekszy Kozak, a czego jak zaznaczylem nie chce wywolywac.

Nie ma sprawy, moge zrobic jakas tabelke ze sprzetami na ktorych testuje najnowsza Opere wraz
z czasami dostepu przy pomocy Opery 8.54 i 9. Co to da ?
Moge napisac na jakich komputerach (oprogramowanie+sprzet) Opera mi sie wiesza, czy nie domyka
przy restarcie. Jakie sa mozliwosci rozwiazania tego problemu ? To sa sprzety przypominajace
monstra Frankensteina. Przypadkowe czesci, sterowniki z podejrzanych stron (ale dzialajace),
tony oprogramowania, symultanicznie dzialajace komunikatory roznych rodzajow.
Tym wieksza chwala poprzednim Operkom, ze w tak trudnych warunkach dawaly sobie swietnie rade,
zwlaszcza, ze MSIE czy FF na tych samych maszynach zdychaly.

Wlasnie takie sa moje najdotkliwsze bolaczki z najnowsza Opera. Z nieokreslonych przyczyn dziala
mniej stabilnie i wydajnie od poprzedniczki. Dlaczego ? Nie wiem. Nie jestem takim zupelnym idiota.
Potrafie czasami wykryc jakies zaleznosci, skojarzyc fakty i wydedukowac dlaczego cos co dzialalo,
nagle dzialac przestalo. W zaistnialej sytuacji wniosek jest tylko jeden. Sama aplikacja sprawia
klopoty, poniewaz jedyne co w wiekszosci sprzetow sie zmienilo to wymiana tego oprogramowania.
Minor, ze sa bledy - wystarczy wejsc na to chocby forum i czesc z nich sie da usunac.
Minor, ze to do czego bylem przyzywczajony zmienilo nazwe, czy filozofie dzialania.
Wszystko mozna jakos przetrawic. Natomiast to, ze Opera przestala byc stabilna, nie wymagajaca
uwagi serwisanta aplikacja to ja zwyczajnie nie akceptuje. W zamian za to otrzymuje kupe rzeczy,
ktore na chwile obecna wygladaja jak smieci dla zwyklego uzytkownika nieprzydatne.

Czy wszyscy urazeni zdaja sobie sprawe, ze uzytkownikami komputerach w firmach sektora
edukacyjnego potrafia byc ludzie po studiach, ktorzy nie czuja roznicy miedzy przegladarka,
a strona internetowa ? Ludzie, ktorzy nie potrafia zaakceptowac, ze Ulubione nazywaja sie
Zakladki ? Albo tacy, dla ktorych niepojeta jest filozofia otwierania kart zamiast okienek ?

Ludzie kochani, w jakiej wy sie niszy poruszacie ? Czy naprawde sadzicie, ze sugerowanie czegos
grzebaniem w INIkach nie zadowoli kazdego ?

Zdaje sobie sprawe, ze sa tutaj ludzie kompetentni i chetni do pomocy.
Sa tez jednak "wyznawcy" i "eksperci", ktorzy zaneguja kazdy, najlepiej nawet
udokumentowany fakt z samej racji tego, ze ktos wazyl sie targnac na to co czyni
ich wyjatkowymi.

Moje pojawienie sie tutaj ma na celu zwrocenie uwagi na to, ze najnowsza Opera nie jest
aplikacja tak dobra jak poprzednie jej wersje. Zamiescilem tekst nie po to, zeby ratowac
9ke, ale zeby wyrazic swoje o niej zdanie z nadzieja, ze zostanie uwzglednione, co zaowocuje pojawieniem sie albo "service pack" bigsmile albo nowa, lepsza, stabilniejsza wersja.

Nie chce rezygnowac z Opery. Chce tylko by byla lepsza, latwiejsza, wygodniejsza.
Gdzie tutaj widzicie problem ?

- Raiin -
"Ty i ja Panie. Ja i Ty."

andol napisał(a):

Originally posted by Raiin:

A teraz mieso :



O ile mogę zrozumieć rozczarowanie nową wersją (którego ja nie podzielam, choć również uważam, że ukazała się za wcześnie), o tyle nie mogę pozostawić tego posta bez komentarza, gdyż jako błędy wymieniane są tu np. inne niż dotychczas ustawienia Opery (które można zmienić z poziomu interfejsu użytkownika), a wśród powodów powrotu do Opery 8.54 wymieniasz nawet to, że pewne funkcji Opery 9 nie różnią się niczym od tych dostępnych w Operze 8.54.

Opera 9 nie jest na pewno produktem idealnym i sam apelowałem o przesunięcie jej premiery do czasu usunięcia najistotniejszych z punktu widzenia zwykłego użytkownika błędów. Niestety błędy istotne dla nas - polskich użytkowników - już od pierwszych chwil po instalacji Opery, nie były wcale oczywiste dla firmy Opera Software. Wynikało to w znacznej mierze ze specyfiki polskiego rynku - dotyczy to w szczególności niezamykalnych reklam oraz problemów z odtwarzaniem multimediów. Mam nadzieję, że Opera 9.01 będzie charakteryzowała się jakością, jakiej oczekiwaliśmy od 9.0.

A teraz do rzeczy. Dla porządku skomentuję wszystkie uwagi, choć w niektórych przypadkach pewnie niewiele będę miał do powiedzenia.

- Spowolnienie. Nie wiem czym jest to spowodowane. Opera 9 beta uruchamiala sie dlugo,
dzialala wyraznie wolniej niz 8.54. Z 9ka jest nieco lepiej jesli chodzi o uruchamianie
sie, jednak czasy generacji stron i wyswietlania zawartosci wyraznie spadly. Nie jest to
zalezne od sprzetu.


Trudno skomentować ten zarzut ze względu na brak jakichkolwiek konkretów. Moje subiektywne doświadczenia nie pozwalają na jego potwierdzenie. Na forum pojawiały się głosy o spowolnieniu działania Opery, ale jednocześnie, i to jeszcze w czasach jeszcze wolniejszych Twoim zdaniem wersji beta, wielu użytkowników wręcz entuzjastycznie wypowiadało się na temat wzrostu wydajności Opery 9. Wszystko to było efektem ich subiektywnych odczuć, często wspomaganych pewnie innymi warunkami instalacji i innymi ustawieniami różnych wersji Opery.

- Problemy ze stabilnoscia. Zauwazylem to glownie na komputerach (nie wszystkich) z
Windowsami XP HE SP2. Podczas zamykania Windowsa nieodmiennie wyswietla sie wymuszone
zamykanie aplikacji. Jak mozna sie latwo domyslec, jest to nowa Opera. Ku mojej frustracji,
proces ten nigdy nie dochodzi do konca. NIE UDALO SIE ZAMKNAC APLIKACJI zegna mnie teraz
kazdego dnia.


Co masz na myśli mówiąc o problemach ze stabilnością? Podany przez Ciebie przykład z problemami z zamykaniem trudno uznać za wyczerpujący opis tak poważnie nazwanego problemu. Jeśli chodzi o zamykanie - nie zauważyłem tu żadnych różnic względem Opery 8.x. Prawie w ogóle się z tym problemem nie spotykam (mam do czynienia gównie z XP SP2 Prof), ale przyznaję, że kilka razy zdarzyło mi się coś takiego zaobserwować, przy czym nie było to zachowanie powtarzalne, możliwe do szybkiego odtworzenia. Co najważniejsze - podobne przypadki zdarzały się równie często (czy raczej równie rzadko) również z Operą 8.x i wcześniejszymi.

- Problemy z obsluga aktywnej zawartosci. Na wielu stronach nie uruchamiaja sie aplikacje
FLASHA. Dopiero wlaczenie pasku stanu zaowocowalo wyswietleniem na nim napisu "kliknij, aby aktywowac...". Rowniez zamykanie wskakujacych reklam flasha stalo sie niemozliwe.


To zachowanie Opery zostało wymuszone przez patent firmy Eolas. IE z najnowszymi poprawkami działa podobnie. Więcej na ten temat.

Nie wiem czemu, ale na niektorych sprzetach Internet Explorer bez problemu zamyka takie
reklamowki, a Opera nie. Niewlasciwa wersja przegladarki Flash ? Sciagnalem najnowszego
Flash Playera. Nic nie pomoglo. Dlaczego 8.54 nie ma z tym problemow ?


Problem jest znany i wynika z kontrowersyjnego (z punktu widzenia użytkowników) podwyższenia poprzeczki funkcji bezpieczeństwa.
Czy na pewno instalowałeś wersję 9 Flash Playera? http://my.opera.com/quiris/blog/show.dml/321542

- Oslawiona obsluga Torrentow. Klapa. Jedyne co widze w opisie to "wymiana danych".
Zostawilem komputer wlaczony na cala noc. Efektow zero. W tym czasie blizniaczy komputer
stojacy obok z tradycyjnym klientem Torrentow sciagnal te same dane.


Tu też przydałby się konkretny przykład. Z funkcji pobierania BitTorrent zdarzyło mi się skorzystać zaledwie kilka razy, ale za każdym razem z powodzeniem.

- Znikajace z paska kart ikony skrotow do stron.


To ma raczej związek z niezamykaniem w "normalny" sposób Opery, o czym pisałeś wcześniej. Jeśli Opera się zawiesi, lub jej zamknięcie zostanie wymuszone - zmiany wprowadzone w konfiguracji pasków narzędzi najczęściej zostaną utracone.

- Dziwna filozofia. Pliki pobrane przez Opere, ale przeniesione recznie do innego folderu
zyskuja w menu Transferow status "ZATRZYMANE".


To akurat ma niewiele wspólnego z "filozofią". Jest to raczej błąd wynikający z tego, że Opera nie "pamięta", że wcześniej pobrała plik w całości i na podstawie braku całego pobranego pliku w lokalizacji docelowej uznaje, że pobieranie zostało przerwane.

Zawsze pozostaje otwarta jedna pusta karta obok przycisku NOWA.


To zachowanie można zmienić w preferencjach.
Preferencje >> Zaawansowane >> Karty >> [x]Pozwól na zamknięcie wszystkich kart w oknie

Opisy nad elementami stron (alt) zniknely.


Zawartość atrybutów "alt" nigdy w Operze nie była wyświetlana w podpowiedziach, gdyż atrybut ten nie do tego służy (choć często jest nieprawidłowo używany przez webmasterów zamiast atrybutu "title"). Z kolei adresy odnośników wyświetlane są na pasku stanu, który moim zdaniem powinien być domyślnie włączony.

- Widzety. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem aplikacji graficznych zezerajacych zasoby


Nie lubisz - nie używaj, a nic nie zostanie ci zżarte. Nie widzę powodów, dla których miałby to być argument za powrotem do Opery 8.54.

- Klient poczty jak nie posiadal przydatnych funkcji, tak nadal nie posiada. [...] Mam wrazenie, ze skupiono sie za bardzo
na jakze "przydatnych" widzetach, a moduly takie jak klient poczty pozostawiono bez zmian.


Sam piszesz, że klienta poczty pozostawiono bez zmian (choć to akurat nieprawda - jednak nie ma żadnych regresji, chyba, że komuś nie odpowiada nowy format przechowywania wiadomości) - więc również nie rozumiem, dlaczego miałby to być argument za powrotem do Opery 8.54.

- Cos, czego zrozumiec kompletnie nie moge. Strony PHP uruchamiane lokalnie (Krasnal server) zamiast
sie uruchamiac wywoluja okienko dialogowe "Otworz, Zapisz". ???????????????????


Też nie rozumiem, gdyż nie potrafię tego potwierdzić.


Prawdę mówiąc, z ust administratora małych sieci, zamiast o widżetach, wolałbym usłyszeć coś na temat przydatności (lub jej braku) możliwości ustalania preferencji dla konkretnych witryn, blokowania zawartości, czy możliwości maskowana się Opery (lista popularnych witryn wymagających maskowania aktualizowana jest automatycznie).

Boruteczko napisał(a):

Originally posted by Raiin:



Nie chce rezygnowac z Opery. Chce tylko by byla lepsza, latwiejsza, wygodniejsza.
Gdzie tutaj widzicie problem ?



Podpisuję się pod tym z całego serca .
I naprawdę , darujcie sobie uwagi w rodzaju " demagogia " , to stanowczo zbyt mocne słowo .
Nie wyobrażam sobie przesiadki na inną przeglądarkę ( zapewne jak większość z forumowiczów )i tak pewnie się nie stanie ; zresztą Opera 9.01 za pasem .
No właśnie , co tak szybko ? Czyżby 9.0 miała jakieś niedopatrzenia ? sherlock

tomurbanowicz napisał(a):

A moje rozczarowanie jest takie, że trudno się doprosić o naprawę bugów - nie wspomnę już o "moim", o którego naprawę proszę od wersji prewiev - podejrzewam, że chyba nas Polaków mają gdzieś...

Xeophyte napisał(a):

Originally posted by quiris:

dodawanie arkuszy stylów "na żądanie" stało się fantastycznie proste.

quiris mozesz to rozwinac? Chodzi jakby o menedzer arkuszy CSS http://my.opera.com/polski/forums/topic.dml?id=64655 ?

Originally posted by Raiin:

Czy wszyscy urazeni zdaja sobie sprawe, ze uzytkownikami komputerach w firmach sektora
edukacyjnego potrafia byc ludzie po studiach, ktorzy nie czuja roznicy miedzy przegladarka,
a strona internetowa ? Ludzie, ktorzy nie potrafia zaakceptowac, ze Ulubione nazywaja sie
Zakladki ? Albo tacy, dla ktorych niepojeta jest filozofia otwierania kart zamiast okienek ?

Ale to chyba nie wina Opery tylko przyzwyczajenie do IE.

Originally posted by Boruteczko:

No właśnie , co tak szybko ? Czyżby 9.0 miała jakieś niedopatrzenia ?

No przeciez gdyby nie miala to by np nie powstal ten temat.

archetwist napisał(a):

Originally posted by Boruteczko:

No właśnie , co tak szybko ?


Wcale nie szybko.

Originally posted by tomurbanowicz:

podejrzewam, że chyba nas Polaków mają gdzieś


Oczywiście. A to wszystko dlatego, że Platforma nie wygrała wink .

romeksz napisał(a):

Originally posted by quiris:

Originally posted by MrL:

Block Content. Dobre. Tyle ze bez wyrazen regularnych jest to tylko graficzna nakladka na filter.ini.

Z własnego doświadczenia wiem, że 95% reklam jakie blokuję wyklikałem myszką. Resztę zrobiłem przy pomocy gwiazdek i ręcznie dodając regułkę.


/[^a-z\d=+%@](?!\d{5,})(\w*\d+x\d)?\d*(show)?(\w{3,}%20|alligator|avs|barter|blog|box|central|context|crystal|d?html|exchange|external|forum|front|fuse|gen|get|house|hover|http|i?frame|inline|instant|live|main|mspace|net|partner|php|popin|primary|provider|realtext|redir\W.*\W|rotated?|secure|side|smart|sponsor|story|text|view|web)?_?ads?(v?(bot|brite|broker|bureau|butler|cent(er|ric)|click|client|content|coun(cil|t(er)?)|creative|cycle|data(id)?|engage|entry|er(tis\w+|t(pro)?|ve?r?)|farm|feelgood|force|form|frame(generator)?|gen|gif|groupid|head|ima?ge?|index|info|js|juggler|layer|legend|link|log|man(ager)?|max|mentor(serve)?|meta\.com|mosaic|net|optimi[sz]er|parser|peeps|pic|po(ol|pup|sition)|proof|q\.nextag|re(dire?c?t?|mote|volver)|rom\.net|rotator|sale|script|search|sdk|sfac|size|so(lution|nar|urce)|stream|space|srv|stat.*\.asp|sys|(tag)?track|trix|type|view|vt|x\.nu|zone))?s?\d*(status)?\d*(?!\.org)[\W_](?!\w+\.(ac\.|edu)|astra|aware|adurl=|block|login|nl/|sears/|.*(&sbc|\.(wmv|rm)))/

będziesz tak miły i "wyklikasz" mi to? lol

PS. http://www.pierceive.com/filtersetg/ - żeby nie było, że z sufitu wziąłem bigsmile

romeksz napisał(a):

Originally posted by quiris:

Jednak przykro jest słuchać, gdy płaszczykiem żalów na parę, przyznaję wkurzających błędów, zakrywasz ogrom nowości, ogrom nowych technologii, które Opera zaczęła obsługiwać od tej wersji.


"jak koło jest zepsute, to cały traktor jest do d..." troll

quiris napisał(a):

Originally posted by Xeophyte:

quiris mozesz to rozwinac?

To już rozwinięte było dawno: http://my.opera.com/quiris/blog/show.dml/315435 Chodzi o to, że nie trzeba już grzebać w plikach ini, pamiętać o użyciu właściwego numeru stylu itp.

quiris napisał(a):

Originally posted by tomurbanowicz:

A moje rozczarowanie jest takie, że trudno się doprosić o naprawę bugów - nie wspomnę już o "moim", o którego naprawę proszę od wersji prewiev - podejrzewam, że chyba nas Polaków mają gdzieś...


Wiesz, są określone priorytety błędów, ilość pracy włożona w ich usunięcie, potencjalna szkodliwość itp. To wszystko składa się na to, czy dany błąd jest usnięty szybciej, bądź później.

quiris napisał(a):

Originally posted by romeksz:

będziesz tak miły i "wyklikasz" mi to?


A dasz mi głowę, że ta regułka jest absolutnie nieszkodliwa? Że na 100% nie wytnie mi interesujących mnie treści. Ja wolę mieć kontrolę nad tym co blokuję, niż ślepo ufać kilometrowym łańcuchom, gdzie nie mam żadnej gwarancji, że działają na 100% prawidłowo.

quiris napisał(a):

Originally posted by romeksz:

"jak koło jest zepsute, to cały traktor jest do d..."

Przykład trafiony kulą w płot. Jak koło jest popsute, to traktor nie jedzie. Czy Opera z tymi wytykanymi błędami, których już większość została usunięta w przedpremierowych wydaniach 9.01 nie działa?

tomurbanowicz napisał(a):

Ja jestem za wyrażeniami regularnymi, ale przyznam, że Fx wyciął mi kiedyś niezły numer - powycinał mi niektóre dobre rzeczy ze strony i trochę mi zeszło żeby je odblokować smile

romeksz napisał(a):

Originally posted by quiris:

Originally posted by romeksz:

"jak koło jest zepsute, to cały traktor jest do d..."

Przykład trafiony kulą w płot. Jak koło jest popsute, to traktor nie jedzie. Czy Opera z tymi wytykanymi błędami, których już większość została usunięta w przedpremierowych wydaniach 9.01 nie działa?


Wersja
9.00
Kompilacja
8502

wersja, jak najbardziej, oficjalna (specjalnie ściągałem jeszcze raz), to nadal 9.00 down

romeksz napisał(a):

Originally posted by quiris:

Originally posted by romeksz:

będziesz tak miły i "wyklikasz" mi to?


A dasz mi głowę, że ta regułka jest absolutnie nieszkodliwa? Że na 100% nie wytnie mi interesujących mnie treści. Ja wolę mieć kontrolę nad tym co blokuję, niż ślepo ufać kilometrowym łańcuchom, gdzie nie mam żadnej gwarancji, że działają na 100% prawidłowo.


a kto Ci broni mieć kontrolę? regexpy dają Ci po prostu więcej możliwości.

romeksz napisał(a):

Originally posted by tomurbanowicz:

Ja jestem za wyrażeniami regularnymi, ale przyznam, że Fx wyciął mi kiedyś niezły numer - powycinał mi niektóre dobre rzeczy ze strony i trochę mi zeszło żeby je odblokować smile


no, ale nie musisz koniecznie korzystać z automatyki - po prostu w FF masz taką możliwość, a w Operze niestety nie.

Yaa_ napisał(a):

Moje rozstanie z Operą znów trwało tylko jeden dzień. Walczę dalej z błędami...

adas napisał(a):

Originally posted by romeksz:

wersja, jak najbardziej, oficjalna (specjalnie ściągałem jeszcze raz), to nadal 9.00


http://my.opera.com/desktopteam/blog/ - tu masz 9.01 poprawione.

Boruteczko napisał(a):

Originally posted by Xeophyte:

Originally posted by Boruteczko:

No właśnie , co tak szybko ? Czyżby 9.0 miała jakieś niedopatrzenia ?

No przeciez gdyby nie miala to by np nie powstal ten temat.



Zdaje mi się jednak , że mój poprzedni post nie został przeczytany .


bigsmile I wydawało mi się , że sarkazm z mojej strony jest jak najbardziej na miejscu w obliczu tylu obrażonych i pieniących się fanboyów .
Nadmieniam jednocześnie , iż jestem wielbicielem Opery ( a nie malkontentem ).


Originally posted by archetwist:

Originally posted by Boruteczko:

No właśnie , co tak szybko ?


Wcale nie szybko.




Wręcz zatrważająco szybciutko .p
Zresztą dobre i to ; w kolejnych buildach widać , że chłopcy ( a może i dziewczęta ) zaczynają naprawiać to , co spartolili .

andol napisał(a):

Originally posted by Boruteczko:

I wydawało mi się , że sarkazm z mojej strony jest jak najbardziej na miejscu w obliczu tylu obrażonych i pieniących się fanboyów .



Czy mógłbyś z łaski swojej wymienić tych fanbojów i uzasadnić swoją ocenę odnosząc się do wygłaszanych przez nich opinii, czy też zamierzasz poprzestać na niedomówieniach wyglądających na bezpodstawne obrażanie innych użytkowników?

To jedno zdanie łamie dwa pierwsze punkty regulaminu forum, w których można przeczytać:
- "Szanuj innych użytkowników forum i nie wyładowuj na nich swojej frustracji."
- "Zakaz ataków personalnych i kłamstw. Krytykuj poglądy, a nie ich autorów."

Boruteczko napisał(a):

Originally posted by andol:

Originally posted by Boruteczko:

I wydawało mi się , że sarkazm z mojej strony jest jak najbardziej na miejscu w obliczu tylu obrażonych i pieniących się fanboyów .



Czy mógłbyś z łaski swojej wymienić tych fanbojów i uzasadnić swoją ocenę odnosząc się do wygłaszanych przez nich opinii, czy też zamierzasz poprzestać na niedomówieniach wyglądających na bezpodstawne obrażanie innych użytkowników?

To jedno zdanie łamie dwa pierwsze punkty regulaminu forum, w których można przeczytać:
- "Szanuj innych użytkowników forum i nie wyładowuj na nich swojej frustracji."
- "Zakaz ataków personalnych i kłamstw. Krytykuj poglądy, a nie ich autorów."



O tak , proszę bardzo :

Originally posted by belek:

to jest wlasnie dyskusja z nimi (malkontentami) - gadaja co im slina na jezyk przyniesie - zero merytorycznych argumentow..... tzw demagogia...




A zresztą po co tak ostro ? Na pewno w tym wątku ( i nie tylko ) łatwiej by było znależć naprawdę niegrzeczne osoby , nie zamierzałem zresztą nikogo obrażać - http://en.wikipedia.org/wiki/Fanboy - angel i nie celowałem w nikogo konkretnego .
Po prostu nie bardzo mi się podoba , delikatnie mówiąc mentorski ton co poniektórych forumowiczów ( właśnie tych , którzy nic tak naprawdę nie uzasadniają ).

archetwist napisał(a):

Originally posted by Boruteczko:


Originally posted by archetwist:


Originally posted by Boruteczko:

No właśnie , co tak szybko ?


Wcale nie szybko.


Wręcz zatrważająco szybciutko .p



belek napisał(a):

po pierwsze boruteczko jesli cytujesz moje slowa to rob to w kontekscie postow ktorych dotyczyly a nie wyrwane z calosci (chyba ze nie zrozumiales o kim i o czym mowilem to popros ladnie a wytlumacze ci wszystko lopatologicznie)

po drugie absurdem jest porownywanie 8.54 do 9.00! albo porownajmy 8.00 do 9.00 albo poczekajmy do 9.54!!! wypowiadacie sie o 9.00 jak o finalnej wersji ktorej nikt juz nie poprawi! juz jest b8518 ktory duzo z tego co krytykujecie poprawil!

i na koniec - mowiac o demagogii pisalem o tym co w kazdym poscie robisz - mowisz ogolnikami, za innych i nie podajesz przykladow... a jesli chodzi o twoje "łatwiej by było znależć naprawdę niegrzeczne osoby" czy "mentorski ton co poniektórych forumowiczów" to wole to nazwac damagogia niz tchorzostwem...

a zeby uprzedzic twoje ewentualne czepianie sie powiem ze moje slowa slowa ktore cytujesz dotyczyly

Originally posted by zgierzak:


Dla mnie też Opera 9 to jest niedoróbka i tyle (w sensie że za wcześnie to to wypuszczono jako final, a nie jako kaszanka totalna). Czytałem gdzieś tutaj że jest ona pisana "od nowa". więc tłumaczy to bardzo wiele.



Originally posted by Lucky5:


ja uważam wciąż, czemu po miesiącu od wydania Opery w wersji 9 wciąż wchodząc po linku w samej Operze do pobieralni mam wersję 8.54 jak kliknę na polską flagę, czemu jest nieakualna pobieralnia od tak długiego czasu a istnieje gotowiec na jęz. ang./us.



Originally posted by Lucky5:


jest oprócz tego jak piszecie prywatnego linku autora do Opery USB w samej Operze link do forum Opera-USB i wchodzi się na tę stronę , niewątpliwie nie jest ona żadną stroną prywatną lecz tą Opery : http://my.opera.com/opera-usb/forums/I jaki mam tu wybór ?



Originally posted by ed09:


Widgety - sa tak bezuzyteczne ze az irytujace. Wiem ze mozna je sobie wylaczyc, ale juz sam fakt ich wprowadzenia powoduje zazenowanie - po co to, na co, komu ?



Originally posted by coshoo:


Witam! Również uważam że Opera 9 póki co to niewypał. Szybko wróciłem do wersji 8.54 która działa bez zarzutów w przeciwieństwie do 9tki. Nie wiem z czego to wynikało ale stronki www chodziły jak muły, a na grzebanie w konfigu opery nie miałem ochoty. Pozdrawiam.



przeanalizuj sobie te posty i merytoryczne odpowiedzi archetwista, quirisa czy Moose to zrozumiesz czemu pisalem o demagogii malkontentach i tym co slina na jezyk przynosi

romeksz napisał(a):

Originally posted by adas:

Originally posted by romeksz:

wersja, jak najbardziej, oficjalna (specjalnie ściągałem jeszcze raz), to nadal 9.00


http://my.opera.com/desktopteam/blog/ - tu masz 9.01 poprawione.


to, że jest nieoficjalna wersja weekly, to wiem - ale na http://www.opera.com/download/ jeszcze 9.01 (a może 9.02...) nie ma down

Boruteczko napisał(a):

Originally posted by belek:

po pierwsze boruteczko jesli cytujesz moje slowa to rob to w kontekscie postow ktorych dotyczyly a nie wyrwane z calosci (chyba ze nie zrozumiales o kim i o czym mowilem to popros ladnie a wytlumacze ci wszystko lopatologicznie)

po drugie absurdem jest porownywanie 8.54 do 9.00! albo porownajmy 8.00 do 9.00 albo poczekajmy do 9.54!!! wypowiadacie sie o 9.00 jak o finalnej wersji ktorej nikt juz nie poprawi! juz jest b8518 ktory duzo z tego co krytykujecie poprawil!

i na koniec - mowiac o demagogii pisalem o tym co w kazdym poscie robisz - mowisz ogolnikami, za innych i nie podajesz przykladow... a jesli chodzi o twoje "łatwiej by było znależć naprawdę niegrzeczne osoby" czy "mentorski ton co poniektórych forumowiczów" to wole to nazwac damagogia niz tchorzostwem...

a zeby uprzedzic twoje ewentualne czepianie sie powiem ze moje slowa slowa ktore cytujesz dotyczyly

Originally posted by zgierzak:


Dla mnie też Opera 9 to jest niedoróbka i tyle (w sensie że za wcześnie to to wypuszczono jako final, a nie jako kaszanka totalna). Czytałem gdzieś tutaj że jest ona pisana "od nowa". więc tłumaczy to bardzo wiele.



Originally posted by Lucky5:


ja uważam wciąż, czemu po miesiącu od wydania Opery w wersji 9 wciąż wchodząc po linku w samej Operze do pobieralni mam wersję 8.54 jak kliknę na polską flagę, czemu jest nieakualna pobieralnia od tak długiego czasu a istnieje gotowiec na jęz. ang./us.



Originally posted by Lucky5:


jest oprócz tego jak piszecie prywatnego linku autora do Opery USB w samej Operze link do forum Opera-USB i wchodzi się na tę stronę , niewątpliwie nie jest ona żadną stroną prywatną lecz tą Opery : http://my.opera.com/opera-usb/forums/I jaki mam tu wybór ?



Originally posted by ed09:


Widgety - sa tak bezuzyteczne ze az irytujace. Wiem ze mozna je sobie wylaczyc, ale juz sam fakt ich wprowadzenia powoduje zazenowanie - po co to, na co, komu ?



Originally posted by coshoo:


Witam! Również uważam że Opera 9 póki co to niewypał. Szybko wróciłem do wersji 8.54 która działa bez zarzutów w przeciwieństwie do 9tki. Nie wiem z czego to wynikało ale stronki www chodziły jak muły, a na grzebanie w konfigu opery nie miałem ochoty. Pozdrawiam.



przeanalizuj sobie te posty i merytoryczne odpowiedzi archetwista, quirisa czy Moose to zrozumiesz czemu pisalem o demagogii malkontentach i tym co slina na jezyk przynosi




I tak się nie zrozumieliśmy , jak widzę .
Nie chodziło mi o konkretny post , a o sposób komentowania wypowiedzi innych .
Poza tym , nie chcę aby wywiązała się jakaś nazbyt osobista dyskusja między nami , rodzaj " przepychanki " , a tak to powoli może zacząć wyglądać (raczej nie miejsce na to , zresztą przecież tylko część mojego postu dotyczyła Ciebie) .
Hmmm ... W związku z zacytowanymi przeze mnie Twoimi słowami ( odebrałem to może nieco zbyt osobiście o ) - to trochę rozeźlił mnie właśnie Twój komentarz ( Moderator rzekł i proszę , zapędziłem się , przyznaję , mogłem to zostawić w spokoju , pewnie nic by to nie zmieniło ) na :

Originally posted by zgierzak:


Dla mnie też Opera 9 to jest niedoróbka i tyle (w sensie że za wcześnie to to wypuszczono jako final, a nie jako kaszanka totalna). Czytałem gdzieś tutaj że jest ona pisana "od nowa". więc tłumaczy to bardzo wiele.


faktycznie zgierzak się pomylił , ale miał prawo do wypowiedzenia się w ten sposób - bo czymże stał się ten topic ? Teraz to wygląda jak rękaw do wypłakiwania się i tyle . Powód istnieje i nie jest błahy worried . Jest cała masa tematów pozakładanych właśnie w związku z POSZCZEGÓLNYMI błędami w nowej Operze . Zresztą przeze mnie też .
I dlatego nie starałem się wnieść TUTAJ nic nowego .Czy da się w ogóle ?

Wyciągam rękę na zgodę , jeśli zaistniała tu jakaś niezgoda w ogóle .


Khym , khym

Originally posted by Cornolio:

jestem zszokowany twoimi problemami,

ja nie mam absolutnie zadnych problemów. W pracy mamy równiez przeróżne kompy i systemy ale na żadnym nie było żadnego problemu. Wszystko działa ok

co do dodatków jak obsługa mail to jak dla mnie są wszystko jest ok. Nie potrzebuje raczej nic więcej, no może edytora HTML.


podsumowujac jaki z ciebie informatyk skoro nie potrafisz podmienić bibliotek flash - zwolniłbym cię, jesteś załosny, że na to nie wpadłes

inne problemy - też bym Cię zwolnił skoro nie potrafisz tego po ludzku skonfigurować,

zaraz zaraz, pracujesz w szkole a nie w żadnej normalnej firmie. Czyli z 2 szkół masz łącznie 1200 -1600 zł

ta kwota określa twoją wiedzę

na nic wiecej cię nie stać, czyli jesteś żałośnie cieńki więc szukaj problemów z swoja wiedzą a nie z aplikacjami których nie umiesz skonfigórowac nie wspominając o systemach.

Informatyka nie kłamie - nie ma tu przypadku albo działa albo nie więc skoro innym działa to daruj sobie takie posty



Na pewno nie wszystko jest cacy , ot mały przykład pssst : http://my.opera.com/polski/forums/topic.dml?id=144631

Raiin napisał(a):

Allahu Akbar

Originally posted by Cornolio:

jestem zszokowany twoimi problemami...



Panowie moderatorzy - co wy na to w kwestii oczerniania pogladow, a nie osoby ? Dzieki.

Originally posted by Cornolio:


Informatyka nie kłamie - nie ma tu przypadku albo działa albo nie więc skoro innym działa to daruj sobie takie posty



Mam dla ciebie dwie kwestie do przemyslenia.
Pierwsza to taka, ze pojawianie sie poprawek, patchy, service packow, oraz mnogosc rozmaitych
forum, newsgroupow, stron tematycznych, gdzie nawet zaawansowani administratorzy prosza czasem
o pomoc cos oznacza. Na pewno nie to, ze wszystko dziala, badz nie. Stwierdzenie zatem, ze cos
"dziala albo nie" swiadczy - jak dla mnie - tylko o tym, ze albo miales szczescie, albo malo
komputerow widziales.

Druga kwestia - powiedz mi tak w zaufaniu, co twoja wypowiedz wniosla do tematu, a raczej co miala
wniesc ?

- Raiin -

Cornolio napisał(a):

Originally posted by Raiin:



Na pewno nie to, ze wszystko dziala, badz nie. Stwierdzenie zatem, ze cos
"dziala albo nie" swiadczy - jak dla mnie - tylko o tym, ze albo miales szczescie, albo malo
komputerow widziales.

Druga kwestia - powiedz mi tak w zaufaniu, co twoja wypowiedz wniosla do tematu, a raczej co miala
wniesc ?

- Raiin -



adn1 wszystko można uprościć do tego schematu

adn2 wniosła to, że na drugi raz sam popróbujesz coś zrobić a nie krzyczeć "nie działa" skoro innym działa. Jesteś adminem czy 6 letnim dzieckiem używającym kompa do zabawy. Dziecko może mi powiedzieć, że to nie działa ale admin nie może tak mówić bez opisów sytuacji, konkretnych warunków "nie działania"

Najłatwiej jest powiedzieć nie działa i tyle i mieć pretensje do całego świata.

oczywiście Opera nie jest tu bez winy, ale zrzucać cała winę za wszystko na norwegów to juz przesada.

Kończąc jeszcze raz przeczytałem twoje "rozczarowanie" to kupa "rozczarowań" została wyjaśniona już jakiś czas temu na forum, ale oczywiście admin nie czyta forum bo uważa że jak sam nie wie to nie ma lepszych i na pewno inni też nie wiedza... żałosne...

Raiin napisał(a):

Allahu Akbar

Originally posted by Cornolio:


Jesteś adminem czy 6 letnim dzieckiem używającym kompa do zabawy. Dziecko może mi powiedzieć, że to nie działa ale admin nie może tak mówić bez opisów sytuacji, konkretnych warunków "nie działania"



Zerknij do postow i namierz odnosnie kogo, jakiego rodzaju uzytkownikow ja to wszystko pisalem.
Przeczytaj co mysle o opisach sytuacji jakie mnie dosiegaja. Przemysl to wszystko. Kilka razy.
Upewnij sie co do wnioskow. Nie obawiaj sie zapytac jesli czegos nie rozumiesz, nie masz pewnosci,
lub forma opisu jest dla ciebie niejasna, niezrozumiala, czy zwyczajnie krzywa.

Potem wroc i dyskutuj.

Albo na Allaha, lepiej nie. Nie rob tego. Zapomnij, ze w ogole widziales ten temat.
Nie uczynisz swiata lepszym marnujac sline na opluwanie. Pstryk. Nie ma ciebie. CHMOD 000.
troll

- Raiin -

belek napisał(a):

Originally posted by Boruteczko:


Wyciągam rękę na zgodę , jeśli zaistniała tu jakaś niezgoda w ogóle .


spoko, bez urazy...
szkoda ze nawet na forum opery tak puszczaja nerwy...

quiris napisał(a):

irked Jeśli jeszcze raz pojawią się w tym wątku absolutnie niedopuszczalne ataki osobiste, wątek zostanie zamknięty.

Cornolio napisał(a):

jestem zszokowany twoimi problemami,

ja nie mam absolutnie zadnych problemów. W pracy mamy równiez przeróżne kompy i systemy ale na żadnym nie było żadnego problemu. Wszystko działa ok

co do dodatków jak obsługa mail to jak dla mnie są wszystko jest ok. Nie potrzebuje raczej nic więcej, no może edytora HTML.


podsumowujac [--- usunięty został tekst łamiący punkt regulaminu dotyczący zakazu stosowania ataku personalnego ---]

Cornolio napisał(a):

Originally posted by quiris:

irked Jeśli jeszcze raz pojawią się w tym wątku absolutnie niedopuszczalne ataki osobiste, wątek zostanie zamknięty.



Masz rację, zamykaj, ta dyskusja do niczego nie prowadzi...

MrL napisał(a):

Originally posted by Cornolio:

żałosne...



Zalosne to jest, musze to przyznac z przykroscia, coraz bardziej to forum.
Kiedys wpadalem tutaj kilka razy dziennie, czytalem (z przyjemnoscia) wszystkie nowe
posty i jakos tam sie udzielalem. Teraz czytam kilka postow dziennie (na ogol bez przyjemnosci),
z nadzieji ze cos sie ruszy w pozadanym przeze mnie kierunku.
Widac przestalem przystawac do kierunku rozwoju firmy Opera ASA i tzw spolecznosci Opery.

uzzerek napisał(a):

Najpierw 2 cytaty:

szybko sie dowiedziałem, że aktywowanie Flashy to wynik patentu jakiejs firmy informatycznej



Jeśli zamiast tego skupimy się na rzewnych płaczach nad błędem z flashami, który to przecież można rozwiązać, na kilka sposobów, to ja przepraszam



I znowu ktoś czegoś nie rozumie chyba. Czy tu naprawdę chodzi o udowodnienie, że można sobie przerobić animację flash dodając jakiś tam kod do strony tak, żeby ona chodziła bez uprzedniego "aktywowania"? Ja mogę to zrobić (spróbowałem, udało się) ale tylko na mojej stronie! Użytkownik natomiast ma się zastanawiać na pozostałych stronach dlaczego różne menu interaktywne we flashu mu nie działają i czekać aż wszyscy twórcy stron internetowych w ramach pospolitego ruszenia przystosują się do patentu "jakiejś firmy informatycznej"? I co to za tłumaczenie, że "w najnowszym IE też tak jest". Od kiedy to tak chętnie porównuje się Operę stawiając za wzór IE?

Poza tym co to za patent zwiększający bezpieczeństwo, skoro każdy może go użyć?

Skupiamy się generalnie na rzewnych płaczach związanych ze wszelkimi błędami, ponieważ testujemy nową Operę. Na tym to polega.

quiris napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

znowu ktoś czegoś nie rozumie chyba.


No właśnie. Próbujesz pożenić ze sobą dwa różne problemy:
1. Konieczność aktywowania kontrolki
2. Brak możliwości zamknięcia flasha z uwagi na zbyt wysokie zabezpieczenia (problem już rozwiązany w weekly 9.01)

zgierzak napisał(a):

Originally posted by andol:


Opera Software nie ma niestety wpływu na to, że nie czytasz wyświetlanych podczas instalacji komunikatów. Zarówno w obecnej, jak i w poprzednich wersjach (od Opery 7 począwszy), można określić, czy profil użytkownika ma znajdować się w katalogu Opery, czy też nie.
op8.png op9.png

Zmieniono jedynie nazwę opcji. Zawsze domyślną była instalacja z osobnymi profilami użytkownika. Wyjątkiem było kilka wersji narodowych, w których w pewnym okresie występował błąd polegający na tym, że domyślnie Opera instalowana była ze wspólnym profilem (co jednak można było zmienić podczas instalacji). Ale to był błąd, który po wykryciu został naprawiony.



Wiesz... jak instalujesz jakiś program n razy to za n-x (gdzie x niewiele mniejsze od n) przestajesz czytać komunikaty i polegasz na przyzwyczajeniu (do dobrego łatwo się przyzwyczaić wink ) . O kasowaniu exeka poprzedniczki nie było nigdzie żadnego komunikatu (chyba smile ). Do tej pory Opera była jednym z programów przy instalacji których można było niczego nie czytać. Teraz i to jak widać się zmienia. Mam nadzieje że nie dojdziemy do etapu gdzie podczas instalacji ukochanej przeglądarki będziemy siedzieć online na forum i błagalnie wzywać pomocy bo „nie kumam o co mnie w tej chwili ten program pyta” i co wyniknie z tego kiedy odpowiem „TAK” lub „NIE”.
Czyli z każdą nową wersją Opery będę musiał bardzo dokładnie czytać wyświetlane komunikaty i dodatkowo tłumaczyć je z "ich" na "nasze" na forum (z racji ich enigmatyczności), w między czasie czytając listę zmian co było bugiem i zostało "naprawione" (a mi bardzo odpowiadało)??
Czy jest opcja podczas instalacji pozwalająca zainstalować Operę i wszystkie jej ustawienia i inne pliki (cache) pod XPkiem (nawet z kilkoma profilami userów) w tym samym katalogu co sama Opera bez sprawdzania ustawień ewentualnie zainstalowanych wcześniejszych (innych)wersji??
Dla mnie to było idealne rozwiązanie.

uzzerek napisał(a):

No właśnie. Próbujesz pożenić ze sobą dwa różne problemy:
1. Konieczność aktywowania kontrolki
2. Brak możliwości zamknięcia flasha z uwagi na zbyt wysokie zabezpieczenia (problem już rozwiązany w weekly 9.01)



Nie próbuję. Chodzi mi jedynie o aktywowanie kontrolki.

Sposób ten, jak się okazuje, wywołał jedynie taki efekt, że:

a) musiałem zastosować genialne rozwiązanie, które u mnie sprawiło, że Opera zaczęła widzieć flashe bez "aktywowania kontrolki" ale...

b) ...dostałem za pół godziny telefon, że na innym komputerze (też z Operą 9 ale z Win98 i widocznie innymi ustawieniami) wszystko się rozjechało.

Co generalnie sprawia, że mam gdzieś takie "usprawnienia" zwiększające niby (chyba?) bezpieczeństwo. Nie wiem czyje i w jaki sposób - pewnie ktoś mnie oświeci i powie, jak niebezpieczne są menu we flashu. Zapewne ktoś mnie też oświeci i powie, że kolega ma coś źle ustawione. Jednak jak dotąd wszystko koledze działało, specem nie jest - podobnie jak 95% użytkowników komputerów.

Dodajcie kolejne widgetsy - bardzo dobry pomysł. Czekałem na widgetsy w Operze od lat, bo brakowało mi 50 zegarków i 20 kalendarzy. I wyłączcie flasha w ogóle - po co to komu?

quiris napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Co generalnie sprawia, że mam gdzieś takie "usprawnienia" zwiększające niby (chyba?) bezpieczeństwo.

I dalej tkwisz błędzie. Kto ci naopowiadał, że konieczność klikania kontrolki, aby aktywować zostało wprowadzone ze względów bezpieczeństwa? Toż to wierutna bzdura...

uzzerek napisał(a):

No to proszę, oświeć mnie. Skoro nie ze względów bezpieczeństwa to po co? Żeby testować lewy przycisk myszy? Żeby irytować użytkowników?

archetwist napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

No to proszę, oświeć mnie.


Twój styl jest doprawdy irytujący. Poszukaj i sam się oświeć.

Yaa_ napisał(a):

Originally posted by quiris:

I dalej tkwisz błędzie. Kto ci naopowiadał, że konieczność klikania kontrolki, aby aktywować zostało wprowadzone ze względów bezpieczeństwa? Toż to wierutna bzdura...




Originally posted by uzzerek:

No to proszę, oświeć mnie. Skoro nie ze względów bezpieczeństwa to po co? Żeby testować lewy przycisk myszy? Żeby irytować użytkowników?




Originally posted by archetwist:

Twój styl jest doprawdy irytujący. Poszukaj i sam się oświeć.



Wiecie, że dyskusja w tym tonie supełnie do niczego nie prowadzi? Poczekajmy po prostu na łatkę do Opery, usuwającą (omijającą) ten "błąd"... W przypadku IE wystarczyło odinstalować poprawkę, która odpowiadała za wyświetlanie flasha na stronach (jego aktywację). Czy ktoś wpadł może na pomysł co sprawia, że problem ten pojawił się także w Operze? Jeśli nie łatka, to może jakiś wpis w rejestrze?

archetwist napisał(a):

Originally posted by Yaa_:

Wiecie, że dyskusja w tym tonie supełnie do niczego nie prowadzi?


Dyskutować to trzeba mieć z czym.

Originally posted by Yaa_:

Poczekajmy po prostu na łatkę do Opery


Nie będzie takiej. quiris niedawno pisał o tej sprawie z flashem (hasło: Eolas).

Xeophyte napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Nie będzie takiej. quiris niedawno pisał o tej sprawie z flashem (hasło: Eolas).

heh, to sie nazywa rozbrajajaca szczerosc bigsmile
Kolejny raz z braku zrozumienia bierze sie agresja i przemoc.

uzzerek napisał(a):

Ależ nie musi być żadnej łatki na Operę.

Wszystko sprowadza się do tego, żeby z Opery zrobić coś na kształt Linuxa - czyli czegoś dla totalnych maniaków, którzy zamiast funkcjonalności lubują się w samej technolgoii a każde utrudnienie lub rozwiązanie komplikujące wszystkim życie uważają za przyczynek do chwały swojego ulubionego softu. Niektórzy zostają artystami - grafikami, muzykami, programistami itd. Niektórym pozostaje zaś przyjemność z samego konfigurowania i użytkowania coraz mniej wygodnego i funkcjonalnego, ale za to coraz bardziej rozbudowanego softu. Do tego dochodzi poczucie przynależności do "wtajemniczonej" grupy mędrców, którzy uważają, że cały świat powinien się do nich dostosować, ponieważ to oni mają monopol na prawdę i dobre rozwiązania (a większość innych programów i narzędzi to po prostu niedopracowane pomyłki). Dobry (zdaniem niektórych tu obecnych) programista to taki, który będzie nadążał za coraz to nowszymi "świetnymi" rozwiązaniami programu i będzie przygotowywał strony dla ludzi światłych lub też tłumaczył wszystkim użytkownikom, że "od dzisiaj flasha się aktywuje kliknięciem, bo inaczej nie zadziała".

Co dalej? Blokowane gify wyświetlane wyłącznie na żądanie?

W zasadzie to już mi się odechciało - niech się Opera rozwija jak tam sobie chce. Skoro ma być przeglądarką dla wybranej, elitarnej grupy użytkowników, to przyznaję bez bicia - ja wysiadam. Nie chcę należeć ani do takiej elity ani też używać i polecać przeciętnym ludziom (co dotychczas czyniłem) takiej przeglądarki.

Jak dla mnie - po prostu będę sobie czytał listy zmian w kolejnych wersjach i nie będę się udzielał, bo przecież kim ja jestem - zwykłym szarym człowiekiem, który napotyka na problemy z obsługą PRZEGLĄDARKI. A przecież wiadomo, że przeglądarka jest, obok programów do renderingu 3D i projektowania, najtrudniejszym w obsłudze rodzajem softu - oprogramowaniem, które obsługiwać potrafią tylko najwięksi specjaliści.

Boruteczko napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Ależ nie musi być żadnej łatki na Operę.

Wszystko sprowadza się do tego, żeby z Opery zrobić coś na kształt Linuxa - czyli czegoś dla totalnych maniaków, którzy zamiast funkcjonalności lubują się w samej technolgoii a każde utrudnienie lub rozwiązanie komplikujące wszystkim życie uważają za przyczynek do chwały swojego ulubionego softu. Niektórzy zostają artystami - grafikami, muzykami, programistami itd. Niektórym pozostaje zaś przyjemność z samego konfigurowania i użytkowania coraz mniej wygodnego i funkcjonalnego, ale za to coraz bardziej rozbudowanego softu. Do tego dochodzi poczucie przynależności do "wtajemniczonej" grupy mędrców, którzy uważają, że cały świat powinien się do nich dostosować, ponieważ to oni mają monopol na prawdę i dobre rozwiązania (a większość innych programów i narzędzi to po prostu niedopracowane pomyłki). Dobry (zdaniem niektórych tu obecnych) programista to taki, który będzie nadążał za coraz to nowszymi "świetnymi" rozwiązaniami programu i będzie przygotowywał strony dla ludzi światłych lub też tłumaczył wszystkim użytkownikom, że "od dzisiaj flasha się aktywuje kliknięciem, bo inaczej nie zadziała".

Co dalej? Blokowane gify wyświetlane wyłącznie na żądanie?

W zasadzie to już mi się odechciało - niech się Opera rozwija jak tam sobie chce. Skoro ma być przeglądarką dla wybranej, elitarnej grupy użytkowników, to przyznaję bez bicia - ja wysiadam. Nie chcę należeć ani do takiej elity ani też używać i polecać przeciętnym ludziom (co dotychczas czyniłem) takiej przeglądarki.

Jak dla mnie - po prostu będę sobie czytał listy zmian w kolejnych wersjach i nie będę się udzielał, bo przecież kim ja jestem - zwykłym szarym człowiekiem, który napotyka na problemy z obsługą PRZEGLĄDARKI. A przecież wiadomo, że przeglądarka jest, obok programów do renderingu 3D i projektowania, najtrudniejszym w obsłudze rodzajem softu - oprogramowaniem, które obsługiwać potrafią tylko najwięksi specjaliści.




Może to lekka przesada ?
Przynajmniej mam taką nadzieję .worried
Ja również polecałem Operę jako najlepszą przeglądarkę , szybką , bezpieczną , wygodną .
Na razie nie poleciłbym nikomu z czystym sumieniem wersji 9.0 , a 8.54 i owszem .
Musiałbym mówić - poszukajcie na forum ?
I proszę nie piszcie o instalacji nowego flasha , to nie rozwiązuje wszystkich problemów .

uzzerek napisał(a):

Może to lekka przesada ?
Przynajmniej mam taką nadzieję



Też chciałbym podzielać taką nadzieję, ale wiele wskazuje na to, że może to być po części prawda. Tym bardziej, że taka ilość "specjalistów" wypowiadających się na forum Opery, chwalących każdą zmianę (nawet jeżeli jest to błąd) zazwyczaj nie motywuje programistów a raczej utwierdza ich w przekonaniu, że wszystkie zmiany (wprowadzone specjalnie lub nawet przypadkiem) są jak najbardziej akceptowane i pożądane a nieliczni, którym chce się zgłaszać problemy i wytykać błędy, są wyśmiewani przez mędrców - niczym użytkownicy "gównianego Windowsa" przez speców od "wspaniałego Linuxa" (którzy, zupełnie przy okazji, najlepiej znają się na konfigurowaniu, bo twórców pracujących na Linuxie jakoś nie spotkałem zbyt wielu - ale to tak offtopicowo).

Dla porównania - gdyby ci spece byli fanami Microsoftu (a nie Opery czy innego, póki co niszowego softu), to każdą dziurę w tym systemie tłumaczyliby brakiem uświadomienia użytkowników, którzy przecież mogą zmienić kilka ustawień w systemie lub też zainstalować jakąś łatę albo program, żeby się zabezpieczyć a sam system jest przecież bezbłędny i to nie wina Microsoftu, że ktoś pisze wirusy... Tak jak nie jest winą Opery, że ludzie piszą niezbyt poprawne strony.

Niektórzy może stwierdzą, że ten cały wywód jest nie na temat. A niektórzy może coś zrozumieją - w końcu siedzą tu sami wybrańcy o niespotykanym wręcz IQ. A tego typu porównania są potrzebne - dla lepszego zobrazowania.

Zresztą - jak już wspomniałem - to jest prawdopodobnie ostatni temat na tym forum, w którym się udzielam. Po co denerwować jedynych słusznych użytkowników Opery?

quiris napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

No to proszę, oświeć mnie.


Wydawało mi się, że skoro tak butnie rozstawiasz pozostałych czytelników tego wątku po kątach, to zadałeś sobie przynajmniej trud przeczytania tego wątku. Okazuje się, że się myliłem... Więc skoro nie potrafisz wykonać tej podstawowej czynności, to bynajmniej mnie nie chce się strzępić języka po raz n-ty na wyjaśnianie rzeczy, które już były wyjaśniane setki razy irked

quiris napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

. Skoro ma być przeglądarką dla wybranej, elitarnej grupy użytkowników, to przyznaję bez bicia - ja wysiadam.


Tylko bynajmniej nie zdziw się, jak pewnego pięknego dnia ujrzysz w swojej nowej przeglądarce komunikat: "Kliknij, aby aktywować i używać tej kontrolki" wink

archetwist napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

W zasadzie to już mi się odechciało - niech się Opera rozwija jak tam sobie chce.


Możemy mieć tylko nadzieję, że Opera Software uda się w jakiś sposób Cię przebłagać wink .

Nie wiem czy zdajecie sobie z tego sprawę, ale to nie jest forum, na które można kierować swoje żale do wymienionej wyżej firmy. Adresatem waszych wywodów o rozczarowaniach są inni użytkownicy Opery.

belek napisał(a):

nikt nikomu nie kaze uzywac opery...
i ile jeszcze bedziecie biadolic nad poprawionymi bledami 9.00???

mi torrenty sciagaja sie w operze lepiej niz np w azureusie

poza tym "zatrzymane" w transferach jest bledem ale dla mnie to totalny szczegol.

widzety? nikt nie kaze ich sciagac - ale ja z kilku korzystam wiec z takim podejsciem dla kazdego powinno sie tworzyc indywidualny soft!

Yaa_ napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Nie będzie takiej. quiris niedawno pisał o tej sprawie z flashem (hasło: Eolas).



Nie mówię o łatce oficjalnej, ale o czymś na kształt rozwiązań, które poskutkowały w przypadku IE czy Firefoxa. Każde ograniczenie da się jakoś znieść, każde... To jedynie kwestia czasu. Nic nie stoi natomiast na przeszkodzie, by aktywowanie flasha w Operze działało prawidłowo.

quiris napisał(a):

Originally posted by Yaa_:

Nie mówię o łatce oficjalnej, ale o czymś na kształt rozwiązań, które poskutkowały w przypadku IE czy Firefoxa.

Pisałem o tym już pół miesiąca temu: http://my.opera.com/quiris/blog/show.dml/309107 Niemniej jednak mogą z tym być problemy. Najskuteczniejszym rozwiązeniem jest zmiana kodu strony, która to zmiana będzie się upowszechniać z dnia na dzień. Wszak najpopularniejsza przeglądarka również wymaga aktywowania kontrolki.

Originally posted by Yaa_:

Nic nie stoi natomiast na przeszkodzie, by aktywowanie flasha w Operze działało prawidłowo.


Aktywowanie Flasha działa jak najbardziej prawidłowo. Zapamiętaj: to nie jest błąd, to jest nowa funkcjonalność! Miałeś oczywiście na myśli *stary* sposób ładowania wtyczek. Sugerowałbym używanie właściwego nazewnictwa.

uzzerek napisał(a):

A co w przypadku, gdy opisany, zalecany sposób okazuje się nie działający u niektórych ludzi? Zaledwie pół godziny po zmianie kodu (i przetestowaniu strony, oczywiście) dostałem info od kolegi, że mu się wszystko rozjeżdża. Fakt - to było na win98 i być może na inaczej skonfigurowanej Operze - ale była to Opera 9 tak czy inaczej.

Teraz tylko nie zapomnijcie poinformować całego świata (również tych, którzy nie wnikają co jest powodem takiego działania Opery), że nie jest to błąd tylko NOWY sposób ładowania wtyczek. Powiedzcie jeszcze wszystkim, że jest to sposób lepszy, bo mogą (jak widać) nie wszyscy dostrzec te "usprawnienia".

Rozumiem oczywiście, że nie jest to usprawnienie wynikające z widzimisię Opery, jednak ogólnie jest to dziwne i nie rozumiem skąd te wielkie halo - tylko dlatego, że jakaś firma tupnęła nóżką czy coś w ten deseń.

Dobra, nie wnikam. Jest super. Zmieniłem kod na jednej ze stron i na mojej Operze działa. Zobaczymy potem jak będzie u innych użytkowników.

Yaa_ napisał(a):

Originally posted by quiris:

Najskuteczniejszym rozwiązeniem jest zmiana kodu strony, która to zmiana będzie się upowszechniać z dnia na dzień.



Z tego co widzę dziś "po rozum do głowy" poszli webmasterzy Onet.pl - flash wreszcie działa pod Operką, bez aktywowania (co i tak u mnie nie działało).

Originally posted by quiris:

Zapamiętaj: to nie jest błąd, to jest nowa funkcjonalność!



Wiem, dlatego ująłem słowo "błąd" w cudzysłów...

Originally posted by quiris:

Pisałem o tym już pół miesiąca temu: http://my.opera.com/quiris/blog/show.dml/309107



Czytałem ten artykuł zaraz jak się pojawił, jednak u mnie opisany tam skrypt nie sprawdził się.

Z jednym chyba się ze mną zgodzisz, że na wszystko kiedyś znajdzie się recepta, choć tych nowych "funkcjonalności" jest ciut za dużo ostatnio...

quiris napisał(a):

Originally posted by Yaa_:

Z jednym chyba się ze mną zgodzisz, że na wszystko kiedyś znajdzie się recepta, choć tych nowych "funkcjonalności" jest ciut za dużo ostatnio...

Pomijając wprowadzoną nową funkcjonalność denerwującą użytkowników, ale niestety wymuszoną patentem posiadanym przez jedną firmę to zgadzam się, że błędów jest sporo w finalnej wersji Opery 9.00. Dlatego właśnie trwają intensywne prace nad wersją 9.01, gdzie już w tej chwili dużo błędów zostało usuniętych.

uzzerek napisał(a):

Zadam zupełnie poważne pytania i proszę o sensowną odpowiedź.

Przerobiłem kilka stron wg podanego sposobu (odwoływanie się do zewnętrznego pliku .js, który wkleja do kodu html wpisany w głównym kodzie w zmiennej dokładny kod wywołania animacji flash - taki sam jak w noscript). Pytania moje są następujące:

1. Jaką mam gwarancję, że za miesiąc ten sposób nadal będzie działał np. w nowszej Operze?

2. Oprócz tego, że to działa, mam pytanie - czy to ma jakikolwiek sens? To samo wklejam w Operę javascriptem, sam zewnętrzny plik .js jedynie wyrzuca mi wartość zmiennej określonej w głównym pliku... Jaki to ma sens programistyczny? Gdzie tu logika?

3. Czy tego typu komplikowanie (niepotrzebne) kodu ma w ogóle sens?

quiris napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Zadam zupełnie poważne pytania i proszę o sensowną odpowiedź.


http://en.wikipedia.org/wiki/Eolas

uzzerek napisał(a):

A czy Opera nie może wykupić jakiejś tam licencji i nadal funkcjonować? Wybaczcie, ale dla mnie jest to po prostu głupie (nie chodzi o Operę).

Raiin napisał(a):

Allahu Akbar

To jeszcze swoje dorzuce.

W ferworze wykazywania jaki to kto jest matol i cienias, a kto taki kozacki, ze nie ma z niczym
problemu zapomniano o podstawie calego watku :
9ka Opery dolaczyla do grona programow, ktore trzeba serwisowac. Nie da sie po prostu pozenic jej
uzytkownikom o niewielkim doswiadczeniu informatycznym na zasadzie "sciagnij, zainstaluj i pracuj".

Ja rozumiem, ze niektorzy z was moga miec doswiadczenie tylko z wlasnym komputerem, ale to troche
za malo, zeby mowic o sprawdzeniu jakosci jakiegos oprogramowania w warunkach polowych. To, ze wy
sobie w zaciszu wlasnej chalupy ustawicie co trzeba, to nie znaczy, ze reszta swiata tez nie bedzie
miala problemow.

Chcialbym zobaczyc was wszystkich, plujacych jadem omnipotentnych administratorow, jak przez telefon
tlumaczycie kompletnemu zielencowi co ma zrobic, aby 9ka dzialala prawidlowo. A potem drugiemu,
trzeciemu, dziesiatemu. A na koniec chcialbym zobaczyc wasze nerwy gdy stajecie na progu waszej pracy
i odbieracie po kolei telefony z poszczegolnych dzialow i filii rozsianych po calym miescie, ktore
wolaja to samo "prosze przyjsc / przyjechac, bo nie otwiera sie strona XXX". A potem jak rozdzwaniaja
sie telefony waszych klientow, znajomych, firm gdzie zachecaliscie do przejscia na Opere celem
"chocby czesciowej eliminacji zagrozen z Internetu"

"Prosze przyjsc, bo nie dziala strona XXX"
"Prosze przyjsc, bo nie dziala strona XXX"
"Prosze przyjsc, bo nie dziala strona XXX"
"Prosze przyjsc, bo nie dziala strona XXX"

Chcialbym ujrzec wasze miny, gdy dochodzi do was, ze musicie poswiecic czesc swego wolnego czasu
tylko po to, aby pojsc i cos "wyklikac", bo wiecie, ze tam, po drugiej stronie kabla siedzi Pani
Wandzia, ktora pracuje automatycznie i nie ma pojecia o najprostszych funkcjach Windy.

Zetkniecia z rzeczywistoscia zycze wam jak najgorecej.
A admina prosze o zamkniecie watku.

- Raiin -
"Inszallah"

PavelZ napisał(a):

Originally posted by Raiin:

Allahu Akbar
"Inszallah"



mam prośbę skończ wreszcie z tymi wstawkami religijnymi - sorry za trollowanie ale juz nie wytrzymałem to forum Opery wypowiadają sie tu ludzie o róznych przekonaniach i wyznaniach ale nikt nie afiszuje sie z tym tak jak Ty.

co do Opery to jakos nie rozumiem ludzi którzy wywlekaja jekieś błedy - używam jej w domu od dawien dawna - nawet swojego czasu zapłaciłem za legelne pozbycie sie bannerka. Z 9.0 też nie mam wielu problemów. Ciekawe czy Mr. Raiin instalował Operkę tak jak to Pan Bóg ;)na tym forum przykazał czy moze po prostu odpalił po raz wtóry na wszytkich kompach znajdujących sie pod jego opieką setup ? Ciekawe czy dbał o rejestr i ogólnie "konserwował" system raz na jakiś czas ? Obawiam sie, ze nie. Sam pracuje w firmie informatycznej i widzę jak tzw informatycy podchodzą do tego tematu - aby szybciej. A pózniej po n-tym nadinstalowaniu jakiejś aplikacji zaczynają narzekać jakie to to jest niedopracowane, ile ma błędów, ile bugów - o mocniejszych słowach nie wspominając, wszyscy sa winni tylko nie oni sami. Sorry mr. Muzułman - prawda jest tak że z Operą w wersji 9.0 zainstalowaną odpowiednio na sprawnie działający system nie ma prawie wogóle problemów. A te które są wynikaja jedynie z przedszkolnego wieku "dziewiątki" I jeszcze jedno dla kompletnego ignoranta lepiej zainstalowac Firefoksa bez żadnych rozszerzeń. On oczekuje Okna i dwóch przycisków takiego krzyżyka u góry i przejdż koło paska adresu. Większa funkcjonalnosć go przerazi ( to lepsze ) lub zbyt mocno zainteresuje ( to gorsze, jakis crash masz jak w banku )

uzzerek napisał(a):

co do Opery to jakos nie rozumiem ludzi którzy wywlekaja jekieś błedy



Dziwne, nie? Tu, na tym forum, gdzie administratorzy różnej maści wszelkie nowości (nawet te utrudniające życie) uważają za niewątpliwe zalety Opery, ktoś śmie nazwać rzecz po imieniu i napisać słowo "błąd".

Zrozum, administratorku, że takich speców jak Ty jest może 5% na świecie, a pozostali ludzie są właśnie takimi "paniami Wandziami" (niektórzy mniej, niektórzy bardziej).

Zapytaj się więc twórców Opery, czy rzeczywiście tworzą oni niszową przeglądarkę dla maniaków takich jak Ty, którzy potem chełpić się będą przynależnością do wąskiej grupy wyspecjalizowanych użytkowników Opery ("zobaczcie, ja potrafię otworzyć stronę w Operze, u mnie na osiedlu nikt tego nie potrafi") czy też może tworzą oni przeglądarkę dla mas i chcą, żeby Opera była jednak popularna.

To, że Ty się przyzwyczaiłeś do pełnych błędów jakichś GPL'owych programów, które trzeba godzinami ustawiać, żeby działały, nie znaczy że inni mają pójść w Twoje ślady.


Ciekawe czy Mr. Raiin instalował Operkę tak jak to Pan Bóg na tym forum przykazał czy moze po prostu odpalił po raz wtóry na wszytkich kompach znajdujących sie pod jego opieką setup ?



Mam nadzieję, że po prostu odpalił setup. Gdyby do poprawnej instalacji Opery potrzebne było przeglądanie forum, byłaby to porażka. Programy instaluje się zazwyczaj bez konieczności czytania niezrozumiałych (dla "szarych" użytkowników) wypocin na forach.

A może należy Operę instalować korzystając z 200-stronicowego przewodnika "Jak zainstalować przeglądarkę Opera na Twoim komputerze"?

PavelZ napisał(a):

Originally posted by uzzerek:

Zrozum, administratorku, dla maniaków takich jak Ty, którzy potem chełpić się będą...



bez wycieczek osobistych szanowny Panie - ja nie obrazałem Ciebie więc ty nie odnoś sie do mnie w ten sposób jak nie potrafisz dyskutowac lepiej zamilcz.

Originally posted by uzzerek:

To, że Ty się przyzwyczaiłeś do pełnych błędów jakichś GPL'owych programów, które trzeba godzinami ustawiać, żeby działały, nie znaczy że inni mają pójść w Twoje ślady.



naprawdę skąd wiesz co robie ? Na marginesie gdybym musiał sie bawić przez kilka godzin jakims progsem tylko po to aby ruszył - wyrzuciłbym "dziada" do kosza zapomniał o tym że istnieje - nie mam na to czasu

Originally posted by uzzerek:

Mam nadzieję, że po prostu odpalił setup. Gdyby do poprawnej instalacji Opery potrzebne było przeglądanie forum, byłaby to porażka. Programy instaluje się zazwyczaj bez konieczności czytania niezrozumiałych (dla "szarych" użytkowników) wypocin na forach.
A może należy Operę instalować korzystając z 200-stronicowego przewodnika "Jak zainstalować przeglądarkę Opera na Twoim komputerze"?



i własnie dlatego Opera jak i inne aplikacje w pewnym momencie zaczynają stwarzać problemy - po co czytac manual ja wiem lepiej lol

uzzerek - nie pasuje ci opera nie korzystaj lub posługuj sie wersją wczesniejszą, masz wybór sa inne przeglądarki na pewno spełnią Twoje oczekiwania. Zgadzam sie z Tobą iż Opera ma dużo bugów ale tak jak pisałem to efekt wieku przedszkolnego wersji 9. Tylko zmien ton dyskusji z onetowego na bardziej dojrzały.

uzzerek napisał(a):

Cały Twój post jest odpowiedzią na najmniej istotne elementy mojego postu albo też po prostu brakiem odpowiedzi i wykręcaniem kota ogonem. Jeżeli chcesz osiągnąć poziom dyskusji wyższy niż "onetowy" to ustosunkuj się do istotnych elementów mojego postu.

I bez tekstów "nie pasuje Ci opera - nie korzystaj" bo to zakrawa na panią z warzywniaka za komuny - "nie podoba się, niech Pan kupuje gdzie indziej". Wiem w jakim kraju żyjemy i że tego typu teksty będą jeszcze długo obecne w naszej... hmm... "kulturze", ale jeżeli mówisz o poziomie rozmowy - sam przynajmniej sprawiaj wrażenie, że ten poziom trzymasz.

Może dla Ciebie ktoś, komu się nie podobają błędy, jest upierdliwym typem, dla mnie taki ktoś (jak Raiin) to klient wymagający. Czasy się zmieniają, niektórzy ludzie - niestety, nie.

PavelZ napisał(a):

kończę tą "dyskusje" - przedstawiłem swoją opinię nie obrażałem w niej nikogo napisałem co myślę po czym zostałem nazwany adminkiem, maniakiem i chwalipiętą. Mój post nie był skierowany do nikogo - może poza prośbą o nie uzewnetrznianie przekonań religijnych na tym forum.

Moderatora prosze o interwencję. Zresztą zgłosze te posty do moderacji.







golew napisał(a):

EOT