Skoro sprawa już zamknięta pozwolę sobie na offtopic.... Skąd u tak dużej liczby polaków pomysł żeby zamiast DZIĘKUJĘ mówić/pisać DZIĘKOWAĆ albo PODZIĘKOWAŁ ?? Czy to jakaś "naleciałość" z któregoś regionu ? Chyba nie - pracuje z ludzimi z całej polski (telefony) i wszędzie tak gadają. Nie to żeby mi przeszkadzało ale... jakoś tak dziwnie Jakieś ciekawe pomysły ??
E tam! Czepiasz się Tu nie ma co filozofować !! Różni ludzie, różne potrzeby, różne zestawy....
Nie.. nie czepiam sie. Naprawdę mnie to interesuje bo jeszcze rok temu nikt tak nie mówił - tzn ja sie z tym nie spotykałem. A teraz co drugi/druga. Jakaś nowa moda ??
hmmmmm.... może i tak. Przeco to się roznosi jak zaraza !!
Originally posted by dziadman:
Skąd u tak dużej liczby polaków pomysł żeby zamiast DZIĘKUJĘ mówić/pisać DZIĘKOWAĆ albo PODZIĘKOWAŁ ??
Zapomniałeś jeszcze o "dziękówa" i "dzięki bardzo" .
Originally posted by archetwist:
Naprawdę mnie to interesuje bo jeszcze rok temu nikt tak nie mówił - tzn ja sie z tym nie spotykałem. A teraz co drugi/druga. Jakaś nowa moda ??
"Podziękował" to nawet z ust starych pierników słyszałem, ale "dzięki bardzo" (rozpropagowane bodajże przez Urszulę) i "dziękówa" pojawiły się niedawno.
Originally posted by dziadman:
Skoro sprawa już zamknięta pozwolę sobie na offtopic.... Skąd u tak dużej liczby polaków pomysł żeby zamiast DZIĘKUJĘ mówić/pisać DZIĘKOWAĆ albo PODZIĘKOWAŁ ?? Czy to jakaś "naleciałość" z któregoś regionu ? Chyba nie - pracuje z ludzimi z całej polski (telefony) i wszędzie tak gadają. Nie to żeby mi przeszkadzało ale... jakoś tak dziwnie Jakieś ciekawe pomysły ??
Hmm... jakby ci to wytłumaczyć... :/ No bo tak jest... W takich sprawach jest to zlepek wielu czynników... Język jest żywy i wciąż tworzone są nowe słowa... zazwyczaj dzieje się tak w wyniku przyjęcia słowa z jakiejś popularnej reklamy/skeczu kabaretowego/nowomowy używanej w internecie/etc... Tak jak ze wszystkimi innymi słowami typu 'spoko', 'nara' itp... Zazwyczaj jest to też kwestia mody i tego, że ktoś chce uchodzić za osobę trendi, dżezi czy jak tam się teraz mówi...
Szczerze powiedziawszy nie rozumiem twojego zdziwienia gdzyż jest to sprawa dosyć oczywista skąd się takie wyrazy biorą i już bardziej łopatologicznie tego wytłumaczyć nie umiem...
Chyba że chciałeś o bardziej szczegółową entomologię tego słowa... Wtedy polecam zapytać się na http://slowniki.pwn.pl/poradnia/
EDIT: Na ten przykład: pewne 'Yes! Yes! Yes!' byłego pana premiera już dawno zostało zaanektowane przez wiele osób...
Nowotny... wszystko prawda co napisałeś ale... Odnosze wrażenie, że w tym konkretnym przykładzie (dziękować, podziękował) chodzi bardziej o "zmiękczenie" charakteru wypowiedzi. Polakom ciężko przechodzą przez gardło takie słowa jak dziękuje czy przepraszam. Więc "podziękował" albo "sorry" są takimi zamiennikami, które łatwiej sie wymawia. Ton wypowiedzi jest dzięki temu łagodniejszy. Podziękował -ktoś tam (być może nie JA) - tzn wypadało by Ci podziękować za to co zrobiłeś ale "dziękuje" powiem jak mi uratujesz życie a przy "małej" przysłudze wystarczy "podziękował" . Nie wrzucił bym tego do jednego worka z "nara" czy "spoko".
Rozdzieliłam wątek, bo może potoczy się ciekawa dyskusja na temat niekoniecznie paska adresu
Originally posted by dziadman:
Skąd u tak dużej liczby polaków pomysł żeby zamiast DZIĘKUJĘ mówić/pisać
PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP
Originally posted by dziadman:
Polakom ciężko przechodzą przez gardło takie słowa jak dziękuje czy przepraszam.
Poza "warszawką" cała Reszta to stosuje .
Originally posted by JaDo:
Poza "warszawką" cała Reszta to stosuje .
Originally posted by dziadman:
pracuje z ludzimi z całej polski (telefony) i wszędzie tak gadają
JaDo nie dorabiaj ideologi do "zabobonów"
ps. ja nie pochodze z wwa tylko tu obecne, czasowo mieszkam
Originally posted by dziadman:
Odnosze wrażenie, że w tym konkretnym przykładzie (dziękować, podziękował) chodzi bardziej o "zmiękczenie" charakteru wypowiedzi. Polakom ciężko przechodzą przez gardło takie słowa jak dziękuje czy przepraszam. Więc "podziękował" albo "sorry" są takimi zamiennikami, które łatwiej sie wymawia. Ton wypowiedzi jest dzięki temu łagodniejszy.
Celne, przynajmniej w moim przypadku. Na całe szczęście już wyrosłem z "sorry", którego bardzo długo używałem.
Tak w ogóle to "dziękuję" i przepraszam" są dość za długie (3 sylaby), może dlatego sprawiają wrażenie bardziej oficjalnych sformułowań, przeznaczonych dla spraw o większym ciężarze gatunkowym, dlatego osobiście wolę, żeby mi ktoś znajomy dziękował mówiąc "dzięki", bo przy "dziękuję" czuję się zwykle odrobinę zażenowany.
Originally posted by szyk:
To jak należy Cię przepraszać? ;-)Na całe szczęście już wyrosłem z "sorry", którego bardzo długo używałem.
Tak w ogóle to "dziękuję" i przepraszam" są dość za długie (3 sylaby), może dlatego sprawiają wrażenie bardziej oficjalnych sformułowań, przeznaczonych dla spraw o większym ciężarze gatunkowym, dlatego osobiście wolę, żeby mi ktoś znajomy dziękował mówiąc "dzięki", bo przy "dziękuję" czuję się zwykle odrobinę zażenowany.
Originally posted by Zajec:
To jak należy Cię przepraszać? ;-)
"Przepsi"?
Originally posted by Zajec:
To jak należy Cię przepraszać? ;-)
"Wyrażam głębokie ubolewanie, mój panie i władco".
Originally posted by dziadman:
JaDo nie dorabiaj ideologi do "zabobonów"
Nic z tych rzeczy. Zwróciłem tylko uwagę, że nie jest to takie powszechne jak Ci się wydaje.
Originally posted by dziadman:
pracuje z ludzimi z całej polski (telefony) i wszędzie tak gadają
Z tymi słowami, które wymieniasz nie zetknąłem się a mam również kontakt (nie tylko towarzyski) z ludźmi z całego kraju. Sam czasami używam sorry, częściej sorki a najczęściej sery . Zależy z kim się gada.
ps. ja nie pochodze z wwa tylko tu obecne, czasowo mieszkam
To może ze "śledziowa" - znaczy się z Gdańska ?. 1/2 mojej rodziny, to rdzenni warszawiacy lol.
ps. "dziękówa" - a nie "dziękuwa" ?. Chyba, że to tak, jak z barbó(u)rką .
Originally posted by JaDo:
"dziękówa" - a nie "dziękuwa" ?. Chyba, że to tak, jak z barbó(u)rką .
Wyniki w Google:
"dziękuwa" - 3,120
"dziękówa" - 25,200
Originally posted by JaDo:
To może ze "śledziowa" - znaczy się z Gdańska ?.
tego nie znałem... dobre
Originally posted by szyk:
Originally posted by Zajec:
To jak należy Cię przepraszać? ;-)
"Wyrażam głębokie ubolewanie, mój panie i władco".
Gdy przeczytałem przypomiało mi się nowe powitanie:
Niech będzie pochwalony lech kaczynski, prezydent Najjaśniejszej Reczypospolitej i jego brat Jarosław - zawsze dziewica
Originally posted by nowotny:
Chyba że chciałeś o bardziej szczegółową entomologię tego słowa...
Celowo użyłeś tego słowa?
Bo raczej chodziło o etymologię?
Swoją drogą może ktoś opisze, jak sprawa przepraszania i dziękowania wygląda np. na Zachodzie? Gdy w autobusie trzeba się przecisnąć, żeby dojść do wyjścia to osobiście wolę mówić (lub jak ktoś mówi) grzecznie "sory" niż nerwowe i wypowiadane w niezrozumiale szybkim tempie "przepraszam!". Niektórzy od razu wypowiadają to słowo z jakąś chyba agresją, jakby musieli się nieźle nagotować, zanim powiedzą "przepraszam", aby chociażby wyjść z owego autobusu w miarę cywilizowanym sposobem.
Originally posted by daroc:
Celowo użyłeś tego słowa? Bo raczej chodziło o etymologię?
No tak... zawsze mi się myli...
Originally posted by daroc:
Swoją drogą może ktoś opisze, jak sprawa przepraszania i dziękowania wygląda np. na Zachodzie?
Na zachodzie to się mówi 'skjuzmi'...
Originally posted by nowotny:
Na zachodzie to się mówi 'skjuzmi'...
Albo "pardą"