utracona sesja po nagłym restarcie

w dziale Opera
winh8r napisał(a):

Raz na jakiś czas jak zdarzy się niespodziewany restart systemu to tracę ostatnią sesję otwartych kart i nie mogę jej odzyskać. plik autosave.win redukuje się oczywiście do świeżego, nastomiast autosave.win.bak ma większy rozmiar ale zdaje się, że jest uszkodzony - przy poglądzie treści w total comanderze jest ciągiem ten sam bajt w całym pliku.
nie da się tego uniknąć ?

Ryszard napisał(a):

Originally posted by winh8r:

Raz na jakiś czas jak zdarzy się niespodziewany restart systemu

Jak to tak? Sam z siebie się restartuje? I nic nie robisz, żeby się tak nie działo?

Medium napisał(a):

Originally posted by winh8r:

Raz na jakiś czas jak zdarzy się niespodziewany restart systemu to tracę ostatnią sesję otwartych kart i nie mogę jej odzyskać.

Bo się nie da odzyskać. Sesja nie zostaje zapisana. Mam tak dość często w Operze 11.64. I wcale nie musi być 'niespodziewany restart', wystarczy zbyt szybko zamknąć Operę, a potem system, albo zamykać system z otwartą Operą.
Co do 12.10 jeszcze nie mam doświadczeń.

winh8r napisał(a):

no to widzę masz jeszcze gorzej... u mnie jak zabijałem proces opery w menedz. zadań to się nie zdarzało, tylko przy tym nagłym restarcie czyli w sumie logiczne: w momencie gdy jest ta sesja zapisywana na dysk i się uszkadza. lipa,ze jednoczesnei w tym samym momencie jest zapisywana sesja i jej kopia - stad wydaje mi sie wynika problem.
też jestem na 11.64, wydaje mi sie ze w 12 lub 12.01 jest podobnie (z tych musialem sie wycofac bo mi z kolei powodowaly nagłe restarty kompa)

Medium napisał(a):

Originally posted by winh8r:

jak zabijałem proces opery w menedz. zadań to się nie zdarzało, tylko przy tym nagłym restarcie

Ja nie lubię zabijać procesu Opery po jej zamknięciu. Robię to tylko, wtedy, gdy Opera włączona przestaje odpowiadać, zawiesza się. Zdarzyło się to kilka razy na kilku specjalnych stronach, które czym prędzej zamykałam po restarcie, by sytuacja się nie powtarzała.

Originally posted by winh8r:

też jestem na 11.64, wydaje mi sie ze w 12 lub 12.01 jest podobnie (z tych musialem sie wycofac bo mi z kolei powodowaly nagłe restarty kompa)

Ja akurat z powodu zaległości w czytaniu jednego z kanałów informacyjnych. Jak przeniosę listę kanałów do nowej wersji, nie dostanę tych starszych nieprzeczytanych.

Uważam, że nad tymi niespodziewanymi restartami powinieneś popracować, ale z pomocą innego forum.
Zaczęłabym od dokładnego skanu kompa odpowiednimi narzędziami.

winh8r napisał(a):

Droga Medium, "pracować" już próbowałem: http://my.opera.com/community/forums/topic.dml?id=1513982 i nie mam zamieru więcej marnować czasu szperając po innych forach przez tych idiotów z Opery, którzy nie potrafią uczyć się na własnych błędach i wypuszczają kolejne większe wersje grubo zbug'owane. Dlaczego na moim kompie 12ka robi twardy reset? - nei wiadomo - prawdopodobnie coś mąci w pamięci z czasem,czego system nie wytrzymuje, wszystko inne działa OK, w tym poprzednie wersje przeglądarki więc nie ma co skanować narzędziami wink

Może w 12.10 już problemu nie będzie ale chyba sobie lepiej poczekam do 12.5 albo coś koło tego żeby to sprawdzić.
proces "zabijam" też jak się zawiesi bo wtedy jest to potrzebne czyli stosunkowo często, ale da się żyć ;]

winh8r napisał(a):

Originally posted by Ryszard:

Originally posted by winh8r:

Raz na jakiś czas jak zdarzy się niespodziewany restart systemu

Jak to tak? Sam z siebie się restartuje? I nic nie robisz, żeby się tak nie działo?



Zazwyczaj padnięcie baterii kiedy ryzykowałem na jej ostatnich procentach.

Tak, da się tego uniknąć, jak się przegapi ostrzeżenie przy np. 5% to można włączyć uśpienie na 1% baterii bigsmile

Nie, nie korzystam z tego aktualnie bo laptop aktualnie zawiesza się przy uśpieniu, problem generalnie windowsa.

Nie, nie walczę już z wiatrakami. Czasami tylko zapytam na forum. Poza tym są ciekawsze rzeczy do robienia w życiu

edit: nie, problem z resetem systemu przez operę 12 nie jest powiązany z problemem uśpienia bo ten ostatni jest nowy i to na nowo postawionym obrazie systemu (na którym to właśnie systemie tego problemu wcześniej nie było).

Tak, znacie pewnie prawo Murphy'iego. Nie ma litości. Generalnie wysiłki ku temu, żeby było dobrze na przyszłość (obrazy systemu gdzie wszystko działa itp.) ostatecznie i tak zostaną pokonane przez siłę wyższą. Jeśli wszystko jest git to tylko chwilowo.

Tak, niektórzy dotknięci są bardziej niż inni !!

Mam nadzieję, że mi współczujecie, dziękuję z góry bigsmile

wprawdzie jest 8ma rano ale jest niedziela i chyba właśnie otworzę sobie piwo bigsmile

Medium napisał(a):

Originally posted by winh8r:

Droga Medium, "pracować" już próbowałem: http://my.opera.com/community/forums/topic.dml?id=1513982 i nie mam zamieru więcej marnować czasu szperając po innych forach przez tych idiotów z Opery, którzy nie potrafią uczyć się na własnych błędach i wypuszczają kolejne większe wersje grubo zbug'owane

Ja po prostu podejrzewam, że masz na dysku jakiś nieproszonych gości...

Originally posted by winh8r:

Mam nadzieję, że mi współczujecie, dziękuję z góry

No jasne, że Ci współczuję! Ale moja reakcja na Twój problem byłaby całkiem inna. No cóż ludziki są różne...


winh8r napisał(a):

Originally posted by Medium:

Ja po prostu podejrzewam, że masz na dysku jakiś nieproszonych gości...



Ah ta kobieca podejrzliwość, zawsze jakiegoś szatana znajdzie! wink A na poważnie to raczej kontroluję sytuację.

Originally posted by Medium:

Ale moja reakcja na Twój problem byłaby całkiem inna. No cóż ludziki są różne...



sprecyzujesz jaka reakcja ? walka z każdą pierdołą do upadłego smile ? czy nie topienie problemów w browarku w niedzielę rano wink) (tylko jeden był, przyrzekam!) ?

Medium napisał(a):

Originally posted by winh8r:

sprecyzujesz jaka reakcja ?

Szukanie przyczyny za wszelką cenę.

Originally posted by winh8r:

walka z każdą pierdołą do upadłego

BSODy to nie pie...ła.

Originally posted by winh8r:

czy nie topienie problemów w browarku

To też, beer zostawiłabym na czas po załatwieniu sprawy.

winh8r napisał(a):

Originally posted by Medium:

Szukanie przyczyny za wszelką cenę.



Originally posted by winh8r:

Nie, nie walczę już z wiatrakami. Czasami tylko zapytam na forum. Poza tym są ciekawsze rzeczy do robienia w życiu



wink