Witam, mam opere 12.10 i nie moge jej uruchomić. Mało tego, po kliknięciu na ikone dodatkowo komputer sie zawiesza i musze restartować. Próbowałem odinstalować przeglądarkę i zainstalować od nowa, ale po kliknięciu "odinstaluj" komputer... zawiesza się.
Jakieś pomysły? Może miał ktoś podobny problem?
A czy inne przeglądarki jak Firefox, Google Chrome czy jakiś inny program powoduje takie problemy?
Nie właśnie piszę z Google Chrome
Originally posted by robert723:
Miał.Może miał ktoś podobny problem?
Ok, ale u mnie wszystko inne poza Operą działa poprawnie.
Originally posted by robert723:
A może spróbuj ją zaktualizować?mam opere 12.10
To pomogło wtedy. Dzięki, ale teraz po wyłączeniu opery nie moge jej uruchomić ponownie, gdyż pojawia sie komunikat "system windows nie może uzyskać dostępu do określonego urządzenia ścieżki lub pliku...". Próbowalem uruchomić jako administrator. Nie pomogło. Co robić, bo Chrome mi kompletnie nie podchodzi/.
Originally posted by robert723:
Zrobić porządek z Operą. Poczytać o kopii zapasowej w pomocy, zachować potrzebne pliki, następnie usunąć z panelu sterowania albo ręcznie wszystkie foldery Opery i zainstalować ponownie.Co robić, bo Chrome mi kompletnie nie podchodzi/.
Originally posted by Medium:
i zainstalować ponownie
Lub. pobierz instalator Opery i zapisz na pulpicie, a potem uruchom.
Originally posted by robert723:
uzyskać dostępu do określonego urządzenia ścieżki lub pliku
Czy używasz jakichś "czyścicieli" lub "polepszaczy" rejestru/systemu? Możliwe że jest to efekt takich "porządków".
Nie zakładam nowego tematu tylko piszę tu, bo mój problem jest bardzo podobny.
Opera nie włącza się, za to zawiesza komputer tak, że ruch myszką odbywa się w bardzo zwolnionym tempie, o ile w ogóle
Originally posted by lemari:
Lub. pobierz instalator Opery i zapisz na pulpicie, a potem uruchom.
To też u mnie nie zadziałało.
Próbowałam ją odinstalować a panelu sterowania, ale zachowuje się tak jakbym ją włączyła - wszystko się zawiesza...
Aha, pojawia się w menadżerze zadań: http://i.imgur.com/jbt23iR.png , jak odpowiednio szybko ją tam wyłączę to da się zapobiec zawieszeniu. Próbowałam też otworzyć jako administrator, ale wtedy dla odmiany komputer w ogóle się wyłączył. Wirusów mi skanowanie nie znalazło...
Originally posted by abzibzi:
To usuń ręcznie z Program files i z ustawień użytkownika. Do tego trzeba uwidocznić ukryte pliki i foldery i przeszukać system na hasło Opera.Próbowałam ją odinstalować a panelu sterowania, ale zachowuje się tak jakbym ją włączyła - wszystko się zawiesza...
Originally posted by abzibzi:
To widać problemy nie z Operą, a z systemem.Próbowałam też otworzyć jako administrator, ale wtedy dla odmiany komputer w ogóle się wyłączył.
O tym też myślałam, ale niedawno miałam przeinstalowany system i uznałam to za mało prawdopodobne Chociaż w sumie kto wie. Wszystko działa, tylko wariuje przy Operze...
Spróbuję zaraz z tym usuwaniem.
Originally posted by abzibzi:
Chociaż w sumie kto wie. Wszystko działa, tylko wariuje przy Operze...
Złośliwy wirus Microsoftu? A może rzeczywiście coś złapałaś na starcie po reinstalacji?
Działa po usunięciu folderów, dziękuję!
Chrome doprowadzał mnie lekko do szału, więc z radością się z nim żegnam
Originally posted by abzibzi:
Chrome doprowadzał mnie lekko do szału, więc z radością się z nim żegnam
No to masz przerąbane: WebKit
Opera na silniku WebKit?
Niestety, niewiele mi to mówi
Originally posted by abzibzi:
Chrome działa na silniku WebKit, a Opera przystępuje do projektu.niewiele mi to mówi
Originally posted by abzibzi:
Niestety, niewiele mi to mówi
Opera rezygnuje z własnego jądra (Presto + Carakan) i od przyszłych wersji będzie używać tego samego silnika, co Chrome (czyli WebKit + V8).
Niestety sprzeciw społeczności nic nie da, a Presto odejdzie w zapomnienie.
Originally posted by webcm:
Bo na geopolitykę nie ma lekarstwa.Niestety sprzeciw społeczności nic nie da
Originally posted by abzibzi:
Nie ma co się przejmować. Oprócz tego, czego nie widać, wiele nie powinno się zmienić dla zwykłego użytkownika.Niestety, niewiele mi to mówi
Originally posted by Medium:
Bo na geopolitykę nie ma lekarstwa.
To anecdata :-).