Witam.
Dzisiaj na jednym z odwiedzanych przeze mnie forów, w jednym wątku (ten akurat problem powtarzał się TYLKO w tym wątku) wyskakiwało mi operowe okienko logowania, które się pojawia zawsze np. przy konfiguracji routera. Jedyną różnicą są wskazówki co do hasła i nazwy użytkownika.
http://screenshu.com/static/uploads/temporary/nz/mq/dv/5uizyw.jpg
Klikam "Anuluj", po czym dalej mogę przeglądać forum jako zalogowany użytkownik. Kiedy natomiast wejdę wówczas w swoją skrzynkę PW na nim, nagle zostaję wylogowany, i ofc poczęstowany informacją że nie mogę przeglądać tej skrzynki, bo ona jest tylko dla zalogowanego użytkownika.
Kolejny problem to wylogowywanie ze wszystkich stron - fotoblog, youtube, facebook. Nagle. Chociaż wszędzie mam ustawione "zapamiętaj".
Na firefoksie problem nie występuje.
Antywirus nie wykrywa zagrożeń. Czyszczenie cache i rejestru CCleanerem nic nie daje.
Ktoś wie, co poradzić?
Preferencje/zaawansowane/ciasteczka masz ustawione jak?
"Akceptuj ciasteczka". Ale było wyłączone. Teraz nie wylogowuje mnie ze stron, a zaledwie w tym jednym jedynym wątku na moim forum wyskakuje to, co dałem na obrazku.
Co to może być?
Originally posted by testoviron:
Dziwnie gospodarujesz ciasteczkami. Z jednej strony akceptujesz wszystkie ciacha, co jest mało potrzebne, z drugiej traktujesz Operę CCleanerem, choć samą Operą można zrobić lepsze porządki.Co to może być?
Poczytaj w pomocy Opery o ciasteczkach i menedżerze witryn, o czyszczeniu historii przeglądania, które można robić wybiórczo.
Ja nie usuwam ciasteczek z witryn, które odwiedzam często, np. to forum, a w preferencjach dla tych witryn odznaczyłam usuwanie ciasteczek, w przeciwieństwie do innych przygodnych ciasteczek, które czyszczą się na wyjściu.
No i po ustawiać globalną akceptację ciasteczek, co jest potrzebne tylko u niektórych (np. usługi Google), skoro wystarczy wybrać zgodę na zapisanie ciasteczek z konkretnej witryny?
Nigdy się tym za bardzo nie interesowałem. Kompleks człowieka, który większość życia przesiedział na gracie. Przed rokiem kupiłem sobie high-enda z Phenomem II X4 960T i 8GB RAM i do tej pory uważałem, że mogę w nieskończoność szorować Operę CCleanerem i ściągać nią całe strony od nowa. Wyglądało to swego czasu tak, że przy minimalnym nawet zwolnieniu jej działania używałem kompletnego czyszczenia tym programem, po czym znowu wchodziłem na większość stron z szybkiego wybierania. Dopiero niedawno ograniczyłem się do jednorazowego czyszczenia pod koniec każdego dnia.
Ale teraz pogrzebię w ustawieniach cookies i wyłączę obsługę O w CCleanerze, dzięki za radę.
Z tego co widzę, problem ze screena chwilowo zelżał (dodałem w felernym wątku posta i pomogło, lol), natomiast ciągle mnie niepokoi jego geneza. To może być jakiś wirus?
Originally posted by testoviron:
Spróbuj jeszcze, dla opanowania dostępnych w Operze funkcji (a jest ich cała masa), uwidocznić pasek menu i obejrzeć wszystkie funkcje.Ale teraz pogrzebię w ustawieniach cookies i wyłączę obsługę O w CCleanerze, dzięki za radę.
Jak się zna Operę, to CCleaner jest dla niej zwyczajnie szkodnikiem.