Aż tak wolna?

w dziale Opera
testoviron napisał(a):

Potrzebowałem się dostać do początku jednego ze swoich archiwów facebookowego czata, zawierającego rozmowę, dosyć aktywnie prowadzoną od marca 2011, a więc całkiem pokaźnie zawaloną tekstem (prawie 8 tysięcy wiadomości). Już w połowie przewijania w górę zaczęły się potężne ściny i zwiechy - kiedy przewinąłem pobrany fragment i czekałem na załadowanie następnego, Opera potrafiła na dłuższą chwilę przejść w tryb "brak odpowiedzi", po czym co prawda odwieszała się, ale na możliwość dalszego przewijania musiałem czekać kolejne długie minuty. W ten sposób plądrowanie rzeczonego archiwum zajęło mi całą godzinę, a i tak nie pobrałem go w całości - dałem sobie spokój.

Tymczasem Chrome poradził sobie z tym zadaniem dużo lepiej i całość zajęła mi jakiś kwadrans, bo oczekiwanie na ściągnięcie kolejnego fragmentu trwało maksymalnie kilkanaście sekund.

Neostrada 10Mb/s, 4 jajka, 8GB RAM. Więc to ani internet, ani sprzęt - czyżby więc Opera? Otwieranie kwejk.pl na Chrome też wydawało mi się jakby dynamiczniejsze i bardziej efektywne. Na co dzień nie narzekam na prędkość czerwonego O, ale to tylko dlatego, że do tej pory nie miałem porównania.

Czy to możliwe, żeby Opera aż tak różniła się prędkością pobierania danych od innych topowych przeglądarek? A może to po prostu kwestia ustawień?

Czekam na opinie, przemyślenia i rady.

Medium napisał(a):

Nie używam FB, więc nie znam działania Opery na tej witrynie.

Jeżeli Chrome radzi sobie lepiej od Opery, to może rozwiązaniem jest zmienić identyfikację przeglądarki w preferencjach dla tej witryny? Co prawda identyfikacja jako Chrome nie jest w Operze dostępna z automatu (choć i ją można ustawić globalnie przy pewnej wiedzy), ale można się spróbować przedstawić (albo nawet maskować) jako FF.

Rozumiem, że próby na archiwum czata mogą być żmudne, ale mogą jednak rozwiązać ten problem.

pwlsrs napisał(a):

u mnie przy kilku otwartych kartach youtube nieźle przymula, chrome na tym samym zestawie stron nawet nie zajęknie. Fakt, ostatnimi czasy w moim przypadku Opera zalicza z wersji na wersje konkretnie odczuwalny spadek wydajności. Tym bardziej śmieszą mnie teksty w czendżlogu typu "poprawa wydajności" itp.........

Medium napisał(a):

Originally posted by pwlsrs:

Tym bardziej śmieszą mnie teksty w czendżlogu typu "poprawa wydajności" itp


Opera się ciągle rozwija, tylko że przestaje służyć użytkownikowi, a... samemu internetowi.

testoviron napisał(a):

Oh well. Chyba czeka mnie przesiadka na Chrome po ponad pięcioletniej wierności Operze.