OFFICIAL NOTIFICATION LETTER

w dziale Po godzinach
Medium napisał(a):

Dostaliście może coś podobnego w postaci PDF?

Google UK Ltd
Belgrave House
76 Buckingham Palace
Road London SW1W 9TQ
United Kingdom.

OFFICIAL NOTIFICATION LETTER.
It is obvious that this notification will come to you as a surprise but please find
time to read it carefully as we congratulate you over your success in the
following official publication of results of the E-mail Electronic Online
Sweepstakes Organized by Google, in conjunction with the foundation for the
Promotion of Software Products, (F.P.S.) held on March 5th , 2013 here in
London UK.Google earns its profit mainly from advertising using their very
own Google search engine, Gmail , Gala, Sify, e-mail service Google Maps,
Google Apps, Orkut social networking and You Tube video sharing, which are
all offered to the public for free.

(...)


Clipboard.png

Ryszard napisał(a):

Nie.

Saskatchewan napisał(a):

Co wygrałaś? Ja bym się bał coś takiego otwierać, a przez Adobe Readera, to już naprawdę…

Oglądałaś nagłówki maila, czy nie ma tam nic podejrzanego? (Jakieś dziwne serwery, albo co.)

Medium napisał(a):

Originally posted by Saskatchewan:

Oglądałaś nagłówki maila, czy nie ma tam nic podejrzanego?


Najsampierw oczywiście!
Ale dotychczas guglami mało się interesowałam, więc kto wie, czy oni nie siedzą też w pod adresem rządowym Malezji! bigsmile
Tak wszędzie wtykają swój nos, że poszłam i po siedzibach i po nazwiskach. I wszystkie te dane z wyjątkiem domeny, z której e-mail przyszedł (nawet prawdziwe nazwisko ustaliłam, to jakiś spec od... rybołóstwa) są zgodne z rzeczywistością.

http://www.mohr.gov.my/index.php/en/
http://uptime.netcraft.com/up/graph?site=http://www.mohr.gov.my/index.php/en/
http://www.bing.com/search?q=akmal_ismail@mohr.gov.my&form=OPRTSD&pc=OPER

Nawet próbowałam się skontaktować z wymienionymi dwoma pracownikami Google, ale nie znalazłam stosownej opcji na firmowej stronie.

Jak ktoś chce, może sam poszukać wg danych ze zrzutów. Dołączam stopkę z nazwiskami:
Google_2.png

Saskatchewan napisał(a):

Originally posted by Medium:

I wszystkie te dane (…) są zgodne z rzeczywistością.

Wiedz, że w momencie, gdy ktoś w Internecie pisze, że dostaniesz jakieś pieniądze, to jest to oszust. Adobe Readera masz w najnowszej wersji? Rozumiem, że słyszałaś o wirusach w plikach pdf, wykorzystujących dziury w oprogramowaniu do ich odczytu?

Originally posted by Medium:

I wszystkie te dane z wyjątkiem domeny

I to wystarczy. Dla zaspokojenia ciekawości - możesz dać zrzut ekranu lub wkleić nagłówki wiadomości e-mail?

Do samego Google są dość małe szanse na włamanie się, ale inne domeny, nawet rządowe wcale nie tak trudno przejąć dla kogoś doświadczonego.

PS A jeśli to nieprawda, to pieniędzy nie dostaniesz, bo nie trzymałaś tej wiadomości w poufności… wink Tak na serio, to warto się nawet pokusić o skontaktowanie się z Google pod jakimś adresem dotyczącym bezpieczeństwa, forwardując im tę wiadomość.

Medium napisał(a):

Originally posted by Saskatchewan:

Adobe Readera masz w najnowszej wersji? Rozumiem, że słyszałaś o wirusach w plikach pdf, wykorzystujących dziury w oprogramowaniu do ich odczytu?


Tak, Adobe Reader aktualizuję na bieżąco. Następnym razem wrzucę taki załącznik do przeskanowania online.
Co do nagłówka maila, to wyglądał przyzwoicie, znaczy wiadomość kierowana była wprost na mój adres z czytelnej domeny, do której link podałam w wątku i z czytelnego adresu (podam tu wprost w rewanżu nadawcy:
akmal_ismail@mohr.gov.my

Jedyne, co mnie zastanowiło, to fakt, że Opera nie wyświetla adresu zwrotnego... I może tu jest klucz? Następnym razem zapiszę nagłówek.

Originally posted by Saskatchewan:

Dla zaspokojenia ciekawości - możesz dać zrzut ekranu lub wkleić nagłówki wiadomości e-mail?

Przykro mi, ale gdy nie znalazłam prostej drogi kontaktu z Google w tej sprawie, usunęłam tego maila. Pozostały mi tylko dwa zrzuty załącznika.

zielak007 napisał(a):

Originally posted by Medium:

Co do nagłówka maila, to wyglądał przyzwoicie, znaczy wiadomość kierowana była wprost na mój adres z czytelnej domeny, do której link podałam w wątku i z czytelnego adresu (podam tu wprost w rewanżu nadawcy:


Spam. Przecież chyba wszystkie pola w nagłówku maila można dowolnie sfabrykować... To tak jak z pocztówką - każdy może wpisać kogokolwiek jako "nadawcę".

grzejnik32 napisał(a):

http://niebezpiecznik.pl/post/jak-namierzyc-nadawce-falszywego-e-maila/