List otwarty do Google Polska

w dziale Strony WWW w Operze
adas napisał(a):

Paweł Wimmer (redaktor PC World Komputer) napisał takie coś:

http://poradnikwebmastera.blox.pl/2006/12/List-otwarty-do-Google-Polska.html

Fajnie, nie? wink Ciekawe jak wiele to da...

p.s. przeczytajcie też informację o skrypcie poprawiajacym kilka serwisów Google.

adas napisał(a):

heh... → http://www.di.com.pl/news/15407,List_otwarty_do_Google_Polska_-_Nie_dyskriminujcie_uzytkownikow_Opery.html

IGI2 napisał(a):

Hehe ciekawe czy to coś da p Bo moim zdaniem te 2% ludzi na świecie (a nawet 3% sam nie wiem jak to się waha bigsmile) nawet jak nie będą korzystać z usług google to temu gigantowi się nic nie stanie... sam używam wielu usług Google dostępnych w 100% TYLKO POD FF czy IE.

EDIT:
Jak się ma sprawa wycieków pamięci w Operze ?? Bo coś kiedyś słyszałem że zalatali, czy nie zalatali, bo u mnie jakby występują a mam najnowszą oficjalną wersje.

adas napisał(a):

Originally posted by IGI2:

Hehe ciekawe czy to coś da Bo moim zdaniem te 2% ludzi na świecie (a nawet 3% sam nie wiem jak to się waha ) nawet jak nie będą korzystać z usług google to temu gigantowi się nic nie stanie...


I właśnie dlatego nam (użytkownikom Opery) powinno też zależeć aby w Operze działało. Bo Google nic się nie stanie - użytkownicy zaczną używać FF a nie Opery.

archetwist napisał(a):

Jesteś sławny Adasiu wink .

Originally posted by adas:

I właśnie dlatego nam (użytkownikom Opery) powinno też zależeć aby w Operze działało. Bo Google nic się nie stanie



Mnie też nic się nie stanie wink . Z Gmail korzystam i tak tylko poprzez POP/SMTP, do tworzenia dokumentów nie potrzebuję internetowej aplikacji wczytującej się Bóg wie ile, a zamieszczanie stron na serwerach Google mnie nie podnieca.

No ale oczywiście list popieram - niech Google nie wciska kitu, że nie może dostosować swoich usług.

adas napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Mnie też nic się nie stanie wink


Jak nie? A to, że webmasterzy się przyzwyczają: "W Operze strony Google nie działają to moja też może nie działać. To pewnie błąd Opery". Czyli inne strony ci nie będą działały.

Originally posted by archetwist:

Jesteś sławny Adasiu wink


Ehh wink

golew napisał(a):

Skoro jesteś tak sławny to i tu Cię docenimy smile
przyklejam

Zajec napisał(a):

Jestem zazdrosny, też muszę coś podobnego wymyśleć ;-)

adas napisał(a):

Originally posted by Zajec:

Jestem zazdrosny, też muszę coś podobnego wymyśleć ;-)


O... smile Jak najbardziej za wink

golew napisał(a):

Originally posted by Zajec:

Jestem zazdrosny, też muszę coś podobnego wymyśleć ;-)


Khem, Onet.pl? whistle

adas napisał(a):

http://www.wykop.pl/link/8897/list-otwarty-do-google-polska-nie-dyskriminujcie-uzytkownikow-opery.html - można jeszcze troszkę popromować...

adas napisał(a):

Originally posted by golew:

Khem, Onet.pl?


Onetowi jakoś chyba nic złego zarzucić nie można (chociaż nie używam często).

Originally posted by Zajec:

Jestem zazdrosny, też muszę coś podobnego wymyśleć ;-)


A nie chciałoby ci się rozbić tego plika (fix-google-services.js) na kawałki z opisem co każdy kawełek poprawia? Np.:

Jakiś tam kod skryptu zamienia linię taką na taką dzięki czemu pojawia sie coś.

Może wtedy parę osób piszących takie komentarze się przekona, że to nie tylko wina Opery. A jeżeli nie osoby piszący takie głupoty to przynajmniej te osoby co to czytać będą.

Przecież problemy z serwisami googla, to ewidentna wina samej Opery i jej fatalnej obsługi javascriptu i komponentów Ajax.

IGI2 napisał(a):

Originally posted by adas:

Onetowi jakoś chyba nic złego zarzucić nie można (chociaż nie używam często).



Spoko wszystko jest na swoim miejscu p http://muzyka.onet.pl/od2/require.html (w onecie jeszcze więcej szwankuje niż myślisz p)

adas napisał(a):

A tu jeszcze jeden list:
http://my.opera.com/Nasty/blog/2006/12/10/moj-list-do-google-pl-apel-jednoglosny

Oraz artykuł w IDG:
http://www.idg.pl/news/103648.html

IGI2 napisał(a):

adaś a co z listem do Onet'u smile

adas napisał(a):

Originally posted by IGI2:

adaś a co z listem do Onet'u


Co adaś? A kto tego lista wysłał? Czy aby napewno ja? wink

A wogóle to ja nie wiem co można onetowi zarzucić (oprócz DRM-a).

Sombria napisał(a):

Originally posted by adas:

A wogóle to ja nie wiem co można onetowi zarzucić (oprócz DRM-a).

Na przykład to http://my.opera.com/polski/forums/topic.dml?id=164051

IGI2 napisał(a):

No a z tym plejer.onet.pl się nie da nic zrobić ?? Czyli to wina Opery ... smile

adas napisał(a):

Originally posted by Sombria:

Na przykład to http://my.opera.com/polski/forums/topic.dml?id=164051


A co tam teraz nie działa? Sprawdziłem teraz i wsszystko gra i buczy... (9.10)

IGI2 napisał(a):

a co z plejerem ?? To wina Onet'u, Opery, a może racja leży po środku p

Sombria napisał(a):

Originally posted by IGI2:

A co tam teraz nie działa? Sprawdziłem teraz i wsszystko gra i buczy... (9.10)

Jak w albumie jest dużo obrazków, to nie działa przewijanie miniaturek na dole. A tak w ogóle to chodziło mi o podejście. Jak przypadkiem zadziała w Operze, to fajnie, a jak nie to ich to nie obchodzi sad

dodd napisał(a):

Originally posted by IGI2:

a co z plejerem ?? To wina Onet'u, Opery, a może racja leży po środku p


To nie jest wina ani Opery ani Onetu. Tak to już jest specyfika DRM, że działa zazwczaj tylko z jednym programem. Zresztą, jeśli obecne tredny ograniczania swobody konsumentów się utrzymają, to bedzie jeszcze gorzej, kupisz za pare lat np. film Disney-a, to bedziesz mógł bo tylko oglądać w programie DisneyPlayer.

Inna sprawa, że strona jest fatalnie zrobiona, powinno dać się poruszać po stronie i przeglądać listę dostepnych piosenek w każdej przeglądarce, nawet jeśli można kupować tylko w IE.

Copernick napisał(a):

Originally posted by adas:

Originally posted by Sombria:

Na przykład to http://my.opera.com/polski/forums/topic.dml?id=164051


A co tam teraz nie działa? Sprawdziłem teraz i wsszystko gra i buczy... (9.10)


Bez jaj, to chyba mamy inne Opery, przewijanie nie działa.

adas napisał(a):

Originally posted by Copernick:

Bez jaj, to chyba mamy inne Opery, przewijanie nie działa.


Dobra... nie działa... wink Już sobie piszę do nich.

IGI2 napisał(a):

Ano i dlatego się pytałem czy będzie otwarty list do Onet.pl p taki list chyba by pokonał krótszą drogę niż do google, bo w google najpierw by poszło do polskiego oddziału a potem to głównej siedziby, a do onetu możemy prosto do celu nawet samochodem dojechać :> (chociaż i tak cię nie wpuszczą p)

adas napisał(a):

Originally posted by IGI2:

Ano i dlatego się pytałem czy będzie otwarty list do Onet.pl


Ale to jest jak dla mnie za mały problem wink Ale nie wiem...

p.s. Takie coś jak Google Web Toolkit istnieje. Nie wiem czy jakaś osoba znajaca się na ajaksie mogła by tam zajrzeć bo podobno Google udostępniło niektóre części swego kodu na jakiejś wolnej licencji. I jak są tam takie błędy blokujące Operę to jak zaczną webmasterzy z tego korzystać to będzie źle...
http://googlewebtoolkit.blogspot.com/

IGI2 napisał(a):

Originally posted by adas:

Ale to jest jak dla mnie za mały problem Ale nie wiem...



No bo ty tego nie używasz.. ale jest dużo (że tak powiem) "głupich" ludzi (chyba za to słowo bana nie dostanę bigsmile) i płacą za sztukę, ale z jednej strony to jest dobre, nie musisz kupowac całej płyty tylko dwie piosenki z pośród 20 ... a może reszta ci się nie spodoba smile Przynajmniej ja tak mam co sobie skołowałem (nie wnikajmy skąd p) pełną płytkę to mi się podobały dwie piosenki a resztę do kosza najchętniej bym wyrzucił...

adas napisał(a):

http://googlepolska.blogspot.com/2006/12/google-opera.html

Żadnych konkretów...

archetwist napisał(a):

Originally posted by adas:

http://googlepolska.blogspot.com/2006/12/google-opera.html

Żadnych konkretów...


Typowe marketingowo-korporacyjne ple ple ple. Bardzo ładny jest wstęp na temat długiej i owocnej współpracy z Operą. Tylko nie na temat wink .

IGI2 napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Typowe marketingowo-korporacyjne ple ple ple. Bardzo ładny jest wstęp na temat długiej i owocnej współpracy z Operą. Tylko nie na temat .




p A gdzie taka współpraca się objawia :>

zielski napisał(a):

Originally posted by adas:

http://googlepolska.blogspot.com/2006/12/google-opera.html

Żadnych konkretów...



No tak dobre 5 razy to czytałem i ni cholery nie znalazłem odniesienia się do rzeczonego listu. Może ślepy jestem aboco.

adas napisał(a):

Originally posted by zielski:

No tak dobre 5 razy to czytałem i ni cholery nie znalazłem odniesienia się do rzeczonego listu. Może ślepy jestem aboco.


List dotyczył Opery i Google.
Wpis na blogu Google dotyczy Opery i Google.




wink

archetwist napisał(a):

Originally posted by IGI2:

Originally posted by archetwist:

Typowe marketingowo-korporacyjne ple ple ple. Bardzo ładny jest wstęp na temat długiej i owocnej współpracy z Operą. Tylko nie na temat .


p A gdzie taka współpraca się objawia :>


Opera jest naszym bardzo ważnym partnerem biznesowym i od dawna staramy się, aby produkty Google bezproblemowo współpracowały z Operą. 11 Grudnia odnowiliśmy porozumienie z Operą dotyczące usługi wyszukiwania z Google z poziomu przeglądarki, podobnie wygląda współpraca Google i Opery na rynku wyszukiwarek dla urządzeń mobilnych.

zielski napisał(a):

Originally posted by adas:

List dotyczył Opery i Google.
Wpis na blogu Google dotyczy Opery i Google.
wink



bigsmile Zwracam honor.

Zaufany napisał(a):

Może zamiast ubolewać nad tym, że Google nie działa, zacząć promować serwisy, które w Operze działają bez problemów? Można też zacząć umniejszać przydatność serwisów Google.

IGI2 napisał(a):

archetwist, ale za interwencją adaśa był list w sprawie Opery (desktopowej), a chyba że znasz Google Docs na komórke smile Tak więc co mnie obchodzi współpraca nad Mobile skoro desktop szwankuje. A na komórke są zawsze inne przeglądarki smile.



Originally posted by Big_Z:

Może zamiast ubolewać nad tym, że Google nie działa, zacząć promować serwisy, które w Operze działają bez problemów? Można też zacząć umniejszać przydatność serwisów Google.


Dobry pomysł, a znasz coś co zastąpi Gmail'a bigsmile albo Picasa WebAlbum ?? bigsmile

adas napisał(a):

Originally posted by IGI2:

adaśa


Kogo? Aleś to pięknie odmienił p

archetwist napisał(a):

Originally posted by IGI2:

archetwist, ale za interwencją adaśa był list w sprawie Opery (desktopowej), a chyba że znasz Google Docs na komórke smile Tak więc co mnie obchodzi współpraca nad Mobile skoro desktop szwankuje.


Pretensje kieruj do pana Przemysława Budkowskiego, Consumer Operations Coordinator.

szyk napisał(a):

Originally posted by zielski:

No tak dobre 5 razy to czytałem i ni cholery nie znalazłem odniesienia się do rzeczonego listu.


Ja to któryś raz czytam i jeśli bezpośrednim powodem napisania tego stanowiska było akcja "List otwarty do Google Polska" (a zapewne tak było), to autor w ogóle nie ustosunkowuje się merytorycznie do jego treści i ledwie ociera się o temat.
Rozbraja mnie ten jego tekst, zero technicznych informacji, zbyt zwięzły, brak konkretów - czyli typowe "lanie wody"; przesadnie nadużywana forma "my", co czasami wygląda śmiesznie, chętnie bym się dowiedział, kogo autor ma na myśli. Jeśli celem autora było "uspokojenie" użytkowników Opery, że się poważnie ich traktuje, to mnie nie przekonał, wręcz przeciwnie.

Poniżej kilka subiektywnych komentarzy:

"Opera jest naszym bardzo ważnym partnerem biznesowym i od dawna staramy się, aby produkty Google bezproblemowo współpracowały z Operą.


To jest przecież bzdura, przecież jakby nie olewali Opery, to by ich najnowsze produkty nie były niekompatybilne z Operą. A do poprawy działania ich serwisów nie potrzeba wiele wysiłku, co udowodniono na forum. Powala mnie uzasadnienie do tego powyższego zdania:

11 Grudnia odnowiliśmy porozumienie z Operą dotyczące usługi wyszukiwania z Google z poziomu przeglądarki, podobnie wygląda współpraca Google i Opery na rynku wyszukiwarek dla urządzeń mobilnych.


Przecież to porozumienie w ogóle nie dotyczy zapewnienia poprawnego działania Opery w jakimkolwiek serwisie Google, a domyślnej dostępności w interfejsie Opery wyszukiwarki Google i płacenia za jej użycie (chyba, że czegoś nie wiem), więc jeśli to ma być najlepszy dowód na to, że "starają się, aby produkty Google bezproblemowo współpracowały z Opery", to się autorowi zdecydowanie nie udał.

My również lubimy przeglądarkę Opera!


Szkoda, że jej nie używamy.

Nie tylko doceniamy jej wartość rynkową, ale staramy się traktować ją jako bliską „przyjaciółkę” Google.


Jakie to romantyczne.

Czesto jednak musimy wybierac miedzy wieloma projektami i nie jestesmy w stanie zrobić wszystkiego jednoczesnie.


Co to są te "projekty"?
Ja przez wyraz "projekt" rozumiem tutaj np. serwis Google Docs, więc nie rozumiem, jak to zdanie ma się do niedziałania tej usługi w Operze.
To drugie zdanie współrzędne jest po prostu genialne, autor napisał prawdę, problem w tym, że nikt nie jest w stanie zrobić wszystkiego jednocześnie, więc takie usprawiedliwianie jest trochę śmieszne. Ale pewnie się czepiam. smile

"Na zakończenie polecimy Wam jedną z naszych ulubionych stron zawierających ciekawe „dodatki” do Opery: http://operawiki.info/SearchInOpera "


Wzruszające, jak to należy rozumieć, że jest to jedna z ulubionych stron większości pracowników Google? Skąd autor to wie? bigsmile
Nie wiadomo, po co w ogóle ten akapit się tam znalazł, pewnie po to, żeby trochę zwiększyć objętość tego przykrótkiego teksty, bo w jaki sposób http://operawiki.info/SearchInOpera może być kogoś ulubioną stroną ("ulubioną" rozumiem jako taką, do której bardzo często się zagląda), to nie wiem, jestem ciekaw, czy autor kiedykolwiek był na tej stronie przed zajęciem stanowiska w sprawie "Listu otwartego do Google Polska".

PS. Się potrzebowałem trochę wyżyć, jak na początek, to dobrze, że jest jakieś ustosunkowanie się ze strony Google, szkoda, że tak słabe merytorycznie i nic z niego nie wynika. wink

IGI2 napisał(a):

p taa czemu by nie smile

adas napisał(a):

Originally posted by szyk:

PS. Się potrzebowałem trochę wyżyć, jak na początek, to dobrze, że jest jakieś ustosunkowanie się ze strony Google, szkoda, że tak słabe merytorycznie i nic z niego nie wynika.


Jakbym siebie czytał smile

szyk napisał(a):

Originally posted by adas:

Jakbym siebie czytał smile


Widzę, że mamy podobne odczucia. wink

Jestem ciekaw, czy Google Polska przekazało informacje o polskiej inicjatywie do centrali, czy też nie chcieli się wychylać... whistle

Zaufany napisał(a):

To właśnie jest najgorsze, że Google wykupuje wszystkie lepsze serwisy. Nie lubię tej firmy i staram się nie używać jej serwisów, używam tylko wyszukiwarki, ale to jeszcze od czasów, kiedy Google nie było takim złym gigantem. Trochę też, aby wspierać Operę.

Jeśli chodzi o eMail, kupiłem sobie konto pocztowe i mam IMAP. Bardzo wygodne, jeśli pracuje się na kilku komputerach. Nie znam darmowej opcji, którą mógłbym polecać. Jeśli zaś chodzi o album z fotografiami, na razie to, co oferuje Opera, mi wystarcza.

adas napisał(a):

http://my.opera.com/community/forums/topic.dml?id=174652 - skrypt poprawiający Google Pages. smile

emil.tusiowy napisał(a):

I jak myślicie? Google w końcu coś z tym zrobi czy oleję użytkowników Opery?

Zaufany napisał(a):

Do czasu, jak Opera nie będzie miała znacznie większego udziału na rynku, będzie olewało. Czyli optymistycznie jeszcze przez kilkanaście miesięcy. Z tego powodu ja też olewam usługi Google, łącznie z ich wyszukiwarką.

Nixer napisał(a):

Originally posted by Big_Z:

Do czasu, jak Opera nie będzie miała znacznie większego udziału na rynku, będzie olewało. Czyli optymistycznie jeszcze przez kilkanaście miesięcy. Z tego powodu ja też olewam usługi Google, łącznie z ich wyszukiwarką.


Ja nie umiem. Usługi Google są po prostu zbyt fajne happy

adas napisał(a):

Originally posted by Nixer:

Usługi Google są po prostu zbyt fajne


Właśnie smile A przy okazji można sobie na nie ponarzekać wink

Zaufany napisał(a):

Ja o zepsutej usłudze, do której musze stosować rozbudowaną, dedykowaną aplikację nie powiem, że jest fajna.

Nixer napisał(a):

Kwestia gustu smile

Creer napisał(a):

Witam,
chcialem zapytac czy juz sie cos ruszylo w tej kwestii? Od samego rana mam problem z otworzeniem i zalogowaniem sie do jednej z wazniejszych dla mnie uslug Google inc. tj. Gmaila... non stop widze komunikat o tresci:

Loading...

This seems to be taking longer than usual.

If you are using a slow Internet connection, you can wait a bit longer for this page to finish loading, or just use basic HTML view for now.

If you are using your normal Internet connection and you usually get past this loading step without any problems, please refresh this page in your browser. If you continue to have trouble loading your account, please visit the help center for troubleshooting information.



Rozumiem ich polityka ale powinni pamietac o innnych uzytkownikach przegldarek a nie tylko Spalonego Liska, od uzywania ktorego mam odruch alergiczny zeby nie powiedziec bardziej obrazowo ;)
Kiedy wkoncu cos sie ruszy w tej sprawie?

Zaufany napisał(a):

Kiedy Opera przekroczy 10% w USA.

Makabda napisał(a):

Testując działanie Opery 9.24, stwierdziłem, co następuje:



Wszystkie te zmiany odbyły się bez jakichkolwiek ruchów w Google, jedynie w skutek zmiany w wersji Opery. Nie jest to żadna magia, po prostu Opera coraz lepiej wspiera Ajax. Ale jeszcze jej sporo brakuje i dlatego:



Nie ma co się indyczyć na złowrogie Google, trzeba zacząć sprzątać na własnym podwórku

nowotny napisał(a):

Originally posted by Makabda:

Nie ma co się indyczyć na złowrogie Google, trzeba zacząć sprzątać na własnym podwórku


Nie... to Google jawnie ignoruje Opere... wystarczy spojrzeć na wymagania ich dowolnej aplikacji...

adas napisał(a):

Originally posted by Makabda:

Wszystkie te zmiany odbyły się bez jakichkolwiek ruchów w Google, jedynie w skutek zmiany w wersji Opery. Nie jest to żadna magia, po prostu Opera coraz lepiej wspiera Ajax.


W wersji 9.24 nie wprowadzono większych zmian w interpretowaniu kodu. Te są dopiero wprowadzone w wersji 9.50 (testowej). Jeżeli wcześniej nie działało a teraz działa to znaczy, ze Google cos jednak poprawiło.

Zajec napisał(a):

Skręca mnie jak widzę takie opinie...

Originally posted by Makabda:

Wszystkie te zmiany odbyły się bez jakichkolwiek ruchów w Google, jedynie w skutek zmiany w wersji Opery. Nie jest to żadna magia, po prostu Opera coraz lepiej wspiera Ajax. Ale jeszcze jej sporo brakuje i dlatego:

(...)

Nie ma co się indyczyć na złowrogie Google, trzeba zacząć sprzątać na własnym podwórku


Nie ma jakiegoś "coraz lepiej". Opera wspiera AJAX i już. Koniec. Masz przecież obsługę XMLHttpRequest, dokumentów XML oraz możliwość operowania na DOM. Bah, cały AJAX wspierany!

Teraz rozwiń tezę, dot. braków Opery. Czego jej brakuje? Co jest zaimplementowane źle? Co należy "sprzątać"?

uniqiq napisał(a):

Originally posted by Makabda:

Testując działanie Opery 9.24, stwierdziłem, co następuje:

  • iGoogle działa całkiem nieźle
  • Dokumenty Google działają prawie dobrze (brak menu kontekstowego)
  • Kalendarze Google działają prawie dobrze (godzinę w edycji zdarzeń trzeba wpisać ręcznie)


Wszystkie te zmiany odbyły się bez jakichkolwiek ruchów w Google, jedynie w skutek zmiany w wersji Opery. Nie jest to żadna magia, po prostu Opera coraz lepiej wspiera Ajax. Ale jeszcze jej sporo brakuje i dlatego:

  • Picasa Web się wyświetla, ale z ostrzeżeniem o niekompatybilności
  • Notatniki Google w ogóle nie są obsługiwane
  • Bookmarks Google w ogóle nie są obsługiwane
  • Google Talk (w oknie przeglądarki) w ogóle nie jest obsługiwany.


Nie ma co się indyczyć na złowrogie Google, trzeba zacząć sprzątać na własnym podwórku



Podejrzewam, że to nie silnik Opery działa coraz lepiej, tylko modyfikowany jest plik browser.js. Jest to plik, który możesz odnaleźć w swoim profilu Opery. Poprawia on śmieci na najbardziej popularnych stronach - coś w stylu wbudowanego na stałe userscriptu. Przejrzyj ten plik pod kątem googla. W wielu miejscach są komentarze, więc nawet bez znajomości javascriptu zrozumiesz co jest poprawiane, na przykład:

// 304172, Picasaweb browser sniffing removes functionality Opera has no problems with


Najbardziej wkurzające są fragmenty w stylu:
		var oldua=navigator.userAgent;
		navigator.userAgent = {
			toString: function(){return oldua},
			toLowerCase:function(){ return oldua.replace( /Opera./, 'MSIE ' ).toLowerCase(); },
			toUpperCase:function(){ return oldua.toUpperCase(); },
			indexOf: function(s){ return oldua.indexOf(s); }
		}
Skoro pomagają, to znaczy że logika na stronach googla sprawdza przegladarkę za pomocą zmiennej userAgent i po prostu SZTUCZNIE ogranicza funkcjonalność strony dla przeglądarek inne niż "wspierane". Podobnie komentarze o braku kompatybilności, są wynikiem sprawdzenia nazwy przeglądarki, a nie braku jakiejś funkcjonalności. I nie pisz, że Notatki Google nie są obsługiwane, bo Notatki Google nie są standardem. Napisz czego konkretnie brakuje w obsłudze standardu Ajax.

Medium napisał(a):

Originally posted by lemari:

Miękną , czat na iGoogle


Opera jest zbyt mocna, by ją ignorować.

lemari napisał(a):

Miękną , czat na iGoogle smile

andol napisał(a):

Originally posted by medium:

Opera jest zbyt mocna, by ją ignorować.



Niestety nie jest.

kamil2234 napisał(a):

Boże . Niech Opera najpierw parowi błędy specyfikacje . A nie ciągle wymyślają i uszczęśliwiają kogoś na siłę. Jak twórcy Opery nie potrafią trzymać się standardów to ich problem. Po za tym nie 3% użytkowników tylko 10- 13% aktualnie korzysta z Opery. Badania są robione na próbie 1,3 mln użytkowników więc raczej błędu statystycznego nie ma.

withme napisał(a):

ja juz mam dosc tego, ze co druga strona na operze albo jest zle wyswietlana albo nie dziala w ogole. nie dziwie sie google, ze nie chca wspierac przegladarki, ktora nie potrafi dostosowac sie do standardow

Medium napisał(a):

Originally posted by withme:

co druga strona na operze albo jest zle wyswietlana albo nie dziala w ogole


Hmm, ja mam tylko nieliczne przykłady, ale - jak się okazuje - niektóre z nich nie działają z powodu jakichś skryptów, czy dodatków do Opery, które jednak są na tyle przydatne, że je zostawiam.
Najlepiej podawać przykłady.

withme napisał(a):

Podowanie przykładów i w ogole pisanie na tym forum mija sie z celem, ludzie z opery nie robią kompletnie nic w kierunku usprawnienia działania przeglądarki, zajmują sie takimi idiotyzmami jak rozszerzenia do speeddiala albo zmiana wyglądu przeglądarki z brzydkiego na tragiczny. Zgłosiłem już dziesiątki stron, które nie działają poprawnie tylko na Operze i nigdy z żadną NIC nie zostało zrobione. Czekam na Operę 12, jeśli tam się nic nie zmieni zostaje tylko migracja, bo mam dosyć tego męczenia się i czekania w nieskończoność na jakąś pozytywną zmianę.

albatros13 napisał(a):

Przykłady?

chocimir napisał(a):

Originally posted by withme:

Podowanie przykładów i w ogole pisanie na tym forum mija sie z celem


To zależy od tego, co jest Twoim celem.

Medium napisał(a):

Originally posted by withme:

Podowanie przykładów i w ogole pisanie na tym forum mija sie z celem


Wręcz przeciwnie! Wyobraź sobie, że nie jedna, a kilka osób zgłosi strony, które być może Ty jeden tylko odwiedzasz.

dmuchance napisał(a):

No miło by było, coś w tej sprawie się ruszyło?