Weryfikacja witryny w 9.10

w dziale Opera
rdw napisał(a):

Witam

Zapewne nie jestem odosobniony: posiadam prywatną stronę WWW, od kiedy korzystam z O 9.10 jest taki znak "?" u dołu. Wszyscy wiemy o co chodzi, ale jak spowodować, by moja strona została zweryfikowana i na czym ta weryfikacja polega?

To stało się trochę głupie, bo teraz każdy jako-tako zorientowany internauta będzie się obawiał surfować po mojej stronie, zwłaszcza, że zawiera ona skrypty do logowania się itp.

Po co wymyślono to utrudnienie, skoro działanie jego jest niemal zerowe? Zwykłe strony mają info:
Nie zweryfikowano
Opera nie posiada informacji o tej witrynie. Nie znajduje się ona na czarnej liście nieuczciwych witryn, ale też nie została zweryfikowana przez godną zaufania firmę.
Podziel się swoją opinią o zaufaniu do tej witryny.

...więc nikt nie zwróci uwagi na "?" przy spamerskiej stronie itp.

Największa głupota Opery i pierwsza rzecz, na jakiej się po prostu zawiodłem.
Skoro ma to działać, to jak mam ręczyć, że moja strona jest wiarygodna?

krzychoocpp napisał(a):

Originally posted by rdw:

Skoro ma to działać, to jak mam ręczyć, że moja strona jest wiarygodna



Zgłosić raport ? A internauta powinien obawiać się ikony jeśli trafi na stronę np. banku...

Copernick napisał(a):

Czy ty czasami nie przesadzasz z tą weryfikacją? Odwiedzam całą masę stron, które mają ? w adresie i co, i nic odwiedzam je dalej. Owszem gdy natrafiam na stronę z ostrzeżeniem to zaczynam się zastanawiać. chyba zbyt poważnie lub zbyt serio podszedłęś do sprawy. Czy ktoś Ci wmóił, że nie odwiedza stron z ? ? Przecież takich stron są setki, przykład prosto z brzegu :
http://www.nczas.com/

Wasacz napisał(a):

Originally posted by rdw:

Po co wymyślono to utrudnienie, skoro działanie jego jest niemal zerowe? Zwykłe strony mają info:Nie zweryfikowano


Najważnieszą funkcją antyphishingu w Operze jest ostrzeganie/informowanie o stronach naprawdę niebezpiecznych, dlatego weryfikacja stron, które nie wymagają od odwiedzających podawania żadnych danych itp., nie jest tutaj priorytetem. Antyphishing to przecież ochrona przed oszustwami, a nie bezpośrednio przez wirusami, robakami, etc. Generalnie ważne jest to, aby niebezpieczne strony znajdowały się na czarnej liście. I tak też jest w większości przypadków.

Medium napisał(a):

Uważam, że nie tylko oszustwa finansowe, ale i softwarowe powinny znjdować się na czarnej liście.
Przykład: http://theuptodatesafety.net/
Ściągnięcie proponowanych programów z tej strony grozi infekcją, podobno trudną do usunięcia.
Włączcie javascript, pokaże się na wstępie informacja w popupie.

Sombria napisał(a):

Originally posted by medium:

Ściągnięcie proponowanych programów z tej strony grozi infekcją, podobno trudną do usunięcia.Włączcie javascript, pokaże się na wstępie informacja w popupie.

To nie jest przypadkiem tylko taka specyficzna reklama? Chyba, że o infekcji wiesz z innych źródeł.

Medium napisał(a):

Originally posted by Sombria:

To nie jest przypadkiem tylko taka specyficzna reklama? Chyba, że o infekcji wiesz z innych źródeł.


Skopiuj nazwę z javascriptopwego okienka i wrzuć w Google. Ponadto sprawdź stronę np. w Netcraft lub DNSstuf.
Link wzięłam z jakiejś forumowej dyskusji mającej na celu wybawienie kogoś z kłopotów, ofiara podała żródło, ja "zbukmarkowałam".
Więcej, napotkałam stronę zbierającą takie dane (nie z Fraud protection) i jednocześnie skłaniającą ofiary do zgłaszania policji o podobnych przypadkach z podkreśleniem poniesionych strat (wielojęzyczna, nawet prymitywny polski też się tam znalazł).
Niektórzy ludzie ślepo wierzą, że jak coś ma w tytule "security", na pewno jest dobre i bezpieczne.

drWeb skanujący oferowane linki nic złego nie wykrywa, ale licho wie...

daroc napisał(a):

Kiedyś sam spotkałem się z czymś podobnym, chyba nawet jeszcze ciekawszym.
Po ściągnięciu i uruchomieniu malutkiego programiku (nie pytajcie o to nieistotne) w trayu pojawia się migająca ikonka z wyskakującym co chwilę balonikiem informującym o zarażeniu komputera i możliwym zmniejszeniu jego wydajności z powodu wirusów. Skrypt zachęca do odwiedzenia strony "świetnego" programu, którym można usunąć wszelkie wirusy/trojany/spyware itp... Oczywiście chodzi o ściągnięcie kilkumegabajtowej aplikacji, która już bardzo dobrze zajmie się szpiegowaniem użytkownika. Natomiast ten pierwszy program była mały, szybko się ściągał i tylko zachęcał do pobrania prawdziwego programu szpiegującego.
Wyszukałem nazwę tego programu w Google i okazało się, że jest to właśnie spyware. Korzystając ze wskazanych programów, udało mi się usunąć z komputera ów "mały" programik. Swoją drogą ręczne jego usunięcie było praktycznie niemożliwe, programu nie dało się zamknąć, ikonka w trayu nie posiadała żadnego menu, w managerze zadań oraz Process Explorerze go nie było, nie było żadnego wpisu w autostarcie ani w rejestrze (msconfig.exe też nic nie pokazywał). Nie została dodana żadna usługa, po prostu nic.
Zapomniałem nazwy tego progarmu, ale w historii Google (cudowna rzecz smile ) znalazłem: http://www.anti-vermins.com
Strona wygląda profesjonalnie i nie budzi jakichś zastrzeżeń co do jej wiarygodności. Tym bardziej użytkownik ufa zawartej na niej treści.

Medium napisał(a):

Originally posted by daroc:

Strona wygląda profesjonalnie i nie budzi jakichś zastrzeżeń co do jej wiarygodności. Tym bardziej użytkownik ufa zawartej na niej treści.


No tak, profesjonalny interfejs jest argumentem. Jednakże firmy zajmujące się IT security powinny być jeszcze choć skądkolwiek znane. Podana przeze mnie jest raczej skromna... wink
Działałeś zapewne Explorerem wtedy?

Podałam ten adres z uwagi, że nie korzystamy tu w większości z IE (bo nim bałabym się tam zaglądać). Chciałam też zaznaczyć, że dla mnie to przykład fishingu "czystej wody"!
I chciałabym, by takie strony trafiały również na czarną listę.

Chciałam tę stronę zgłosić w Phish Tank, zarejestrowałam się, ale...:
- nie mam swojej www sad
- strona nie ma związku z bankami ani spamem.

P.S. Ależ strona z Twego linku naśladuje interfejs DrWeb'a! Tyle, że brzmi trochę obco... na szczęście.

Sombria napisał(a):

A ja zawsze myślałam, że to reklamy o Niezbyt uczciwe, ale niegroźne.
W sumie pomysł jest dosyć prosty: wyskakuje okienko JS ostrzegające, że wykryty został w systemie groźny wirus i podany link do strony, gdzie można kupić lekarstwo na tę przypadłość. A że nie lubię takich metod, nie interesowałam się tymi programami.

Medium napisał(a):

Originally posted by Sombria:

W sumie pomysł jest dosyć prosty: wyskakuje okienko JS ostrzegające, że wykryty został w systemie groźny wirus i podany link do strony, gdzie można kupić lekarstwo na tę przypadłość.

Jest to obrzydliwe żerowanie na emocjach. Wielu ludzi może popaść w panikę i zanim pomyślą, że jednak mają koputer OK, załadują sobie spyware.
M.in. pod wpływem mojego znaleziska dodałam pod PPM w swoim menu DNSstuff Whois IP, zawsze warto taką stronkę przynajmniej sprawdzić...
Na tej stronie http://www.searchengines.pl/phpbb203/index.php?showtopic=11522 były kiedyś takie "kwiatki" opisywane. Teraz widzę, jest w przebudowie. W każdym razie dziewczyna, która to prowadzi jest niezwykle dociekliwa, skrupulatna i skuteczna, jej opiniom o programach wierzę.
Polecam zatem, strona jest ciężka, wyskakują okna, tak więc pozamykać furtki, ale przejrzeć treść.

Originally posted by rdw:

Po co wymyślono to utrudnienie, skoro działanie jego jest niemal zerowe? Zwykłe strony mają info:Nie zweryfikowano


Toteż domyślnie ta ochrona jest w nowych wersjach Opery wyłączona. Nawet forum, na którym się spotykamy jest niezweryfikowane bigsmile, nie musi...
Warto ochronę włączyć w przypadkach uzasadnionych, czyli wszelkiego rodzaju transakcji internetowych lub - jak pisałam - ściągania ważnego oprogramwoania.

saranis napisał(a):

Witam
A ja dodam tylko, że ostrzeżenie przed phishingiem pojawia mi się, gdy chcę przejść do kopii strony z Google bigeyes
To już jest moim zdaniem ewidentny bug, chyba że... i Google działa w taki sposób sad ("I ty, Brutusie przeciwko mnie?")
Przypuszczam, że chodzi tu o to, że adres oryginalnej strony jest podawany GETem jako parametr URLa Google.

A co do tego programiku - Anti Vermins - w swoim czasie znacznie dzięki niemu zwiększylem zarobki, usuwając go ludziom, którzy mieli pecha to złapać bigsmile

Medium napisał(a):

Originally posted by saranis:

ostrzeżenie przed phishingiem pojawia mi się, gdy chcę przejść do kopii strony z Google


Pojawia się oznaczenie braku weryfikacji. Może trafiłeś na kopię jakiejś bardziej podejrzanej strony.

No i poprawiam samą siebie:

Originally posted by medium:

forum, na którym się spotykamy jest niezweryfikowane

forum jest zweryfikowane.

saranis napisał(a):

Originally posted by medium:

Pojawia się oznaczenie braku weryfikacji. Może trafiłeś na kopię jakiejś bardziej podejrzanej strony.


Chyba się zgodzę - teraz sprawdziłem to i nie udało mi się wejść (czyt.: znaleźć wśród wyników Google'a) na taką "zagrożoną" stronę smile Więc albo to były, jak piszesz odosobnione przypadki, albo też kolejne strony zostają zweryfikowane jako nie stanowiące zagrożenia smile