Dziś, zupełnie przez przypadek, szukając na dysku plików z określonym tekstem, okryłam dziwną zawartość tytułowego pliku.
Jego treść zawiera część zapisu mojego toolbar.ini.
Dotychczas nie interesowałam się za bardzo plikami katalogu mail, ale ten przypadek wydaje się jakimś błędem.
Sparawa dotyczy ostatniej wersji Opery 9.10, która w pewnym momencie bardzo zwolniła start i ją przeistalowałam do tego samego katalogu. Niewyluczone, że dane te w katalogu mail pojawiły się wcześniej (jego data powstania 13.10).
Dane w tym pliku kED rozpoznaje jako błędne kodowanie UTF. Otwiera go Wordpad, albo Notepad++.
Pytanie:
Czy mogę - bez strat dla poczty - usunąć część zapisu z tego pliku?
Dołączam plik: indexer_256.dat
Przeglądnąłem swoje plik indexer i ja mam tam wiele adresów internetowych chyba z pliku historii, kawałek pliku z sesjami i nawet kawałek strony internetowej ze znacznikami HTML. 
Nie wiem, co jest grane...
Dzięki za zainteresowanie. W innych wersjach Opery nie mam takich dziwnych zapisów, choć kodowanie w systemie płata mi czasem figle.
Od jakiegoś czasu mam "zepsuty" notatnik systemowy, tj. źle wyświetla polskie znaki, ale po skopiowaniu tekstu w inne miejsce jest OK. (Mam wrażenie, że to od czasu, gdy zainstalowałam WinMerge, ale jest on zbyt fajny, by zrezygnować.)
Teraz już używam innych edytorów: każdy do innych zadań: kED2, Notepad2 i Notepad++. Ten ostatni czasem rozkłada mi system, wywala jakiś błąd. Może to jego sprawka?
Do edycji menu najlepiej mi się używa kED-a, ale próbowałam Notepad+ i być może to pozostałość po jakimś crashu, takie przebicie, bo toolbar.ini trochę edytowałam...?
Chyba go wywalę, ale jest jakiś typ pliku, który właśnie on najlepiej otwiera, teraz nie pamiętam jaki.
Windows 98 ma kodowanie ANSI i to podobno żródło wszelkich kłopotów
No i spróbuję usunąć tę część toolbar.ini z indexera.
Usunęłam wadliwą część i Opera z pocztą pracuje na razie bez zauważalnych problemów.
Originally posted by szyk:
ja mam tam wiele adresów internetowych chyba z pliku historii, kawałek pliku z sesjami i nawet kawałek strony internetowej ze znacznikami HTML. Nie wiem, co jest grane...
szyk, skoro u Ciebie są też takie dziwne rzeczy, może jest to jednak jakiś bug Opery?
Originally posted by medium:
może jest to jednak jakiś bug Opery?
Myślę, że tak, takie dane nie powinny się w tych plikach znaleźć.
Do zgłoszenia?
Originally posted by medium:
Do zgłoszenia?
Tak, jeśli Ci się chce.
A nie uważasz, że Twoja "dodatkowa zawartość" może być bardziej wymowna? Pytanie nie wynika z lenistwa.
Originally posted by medium:
A nie uważasz, że Twoja "dodatkowa zawartość" może być bardziej wymowna?
Tak, ale mi się nie chce zgłaszać błędów, po części z lenistwa, po części z przeświadczenia, że tego typu błąd zostanie naprawiony tak szybko, jak szybko Opera Software wprowadza przełączanie kart "a la Firefox".
Ale niech będzie, raz na jakiś czas się mogę poświęcić, jutro spróbuję coś im nabazgrać.
Fajnie, możesz też podlinkować i mój plik
(A przełączanie kart jest w Operze raczej niepoprawne...)
Originally posted by medium:
Fajnie, możesz też podlinkować i mój plik
Skoro chcesz, chciałem im teoretycznie napisać, ale rzeczywiście przykładowy plik będzie bardziej wymowny.
Ale czy ja im podeślę swoje pliki, to się jeszcze zastanowię, bo dlaczego w Opera Software (czy też gdziekolwiek indziej, bo inne osoby też mają dostęp do zgłoszonych błędów) mają wiedzieć, po jakich stronach chadzam lub kogo mam w kontaktach?
Poza tym myślę, że w OS dobrze znają ten problem, bo u mnie występuje w każdej instalacji Opery z założonym kontem pocztowym, więc pewnie jest powszechny. Chyba, że występuje tylko na partycji FAT, czyli w Windowsach 9.x - może ktoś sprawdzić w XP?
PS. W 8.54 w plikach indexer nie ma tego typu niepożądanych informacji.
Szyk, mój indexer można dołączać. W końcu już go opublikowałam. Możemy ogłosić zbiórkę wadliwych plików, ale widzę, że jakoś nikt do tego wątku (i do swoich plików!) poza nami nie zagląda...
Może faktycznie najpierw opisać. U mnie były tylko dodatki z toolbar.ini.
Czy taka a nie inna zawartość tego pliku powoduje jakieś wadliwe działanie Opery...?
Jeśli nie to IMHO nie ma się nad czym rozwodzić... jest sobie pliczek, nie zawadza, zawiera jakieś dziwne rzeczy a nawet dokładnie nie wiecie do czego on służy...
Dajcie sobie spokój... są większe problemy do rozwiązywania...
Originally posted by nowotny:
Czy taka a nie inna zawartość tego pliku powoduje jakieś wadliwe działanie Opery...?
Ano miałam dziwne spóźnione, przedłużone starty (jak 2 razy Firefox) z prawie pustym cashem i małym plikiem zakładek.
Pomagał restart systemu.