Uciążliwe zapamiętywanie haseł

w dziale Dostosowywanie Opery do własnych potrzeb
Afish napisał(a):

Witam wszystkich. Na pewnej stronie mam założone kilka kont. Bez problemu mogę się logować na nie, ale tylko na jedno w danym momencie. Kiedy otworzę tę stronę w nowej karcie, lub oknie Opera dalej pamięta, że zalogowałem się pierwszym loginem. Czy jest możliwość aby działało to tak, jak w IE, tzn. żeby Opera pamiętała tylko w jednym oknie, że jestem zalogowany, a gdy otworzę nowe klawiszami ctrl+n to już nie?
Pozdrawiam
Afish

Zajec napisał(a):

Cóż, Opera pamięta ciasteczka dla domeny, a nie karty więc może być z tym problem.

Spróbuj może na chwilę wyłączyć ciasteczka (masz to pod F12) i zobacz, czy da się wtedy zalogować. Jeśli wszystko jest dobrze skonfigurowane, id sesji powinno wskoczyć wtedy do adresu zamiast ciasteczka.

Jeśli trick się udał, to wystarczy włączyć z powrotem ciasteczka, a wyłączyć je tylko dla tej konkretnej domeny:
Wchodzisz na stronę logowania, wciskasz F12 i wybiera ostatnią pozycję z tego menu. Tam w karcie "Ciasteczka" je wyłączasz.

Afish napisał(a):

Próbowałem z ciasteczkami, wyłączałem je i kasowałem, a problem i tak występuje. Być może sama strona mnie nie wylogowuje, gdyż po naciśnięciu przycisku "wyloguj" karta się wyłącza. Czytałem też w manualu i tam pisze, że aby się wylogować, wystarczy "wyłączyć okno".

adas napisał(a):

Originally posted by Afish:

Czytałem też w manualu i tam pisze, że aby się wylogować, wystarczy "wyłączyć okno".


W Operze musisz wyłączyć wszystkie okna.

Afish napisał(a):

Czyli żeby zalogować się na innym koncie muszę zrestartować całą Operę? Jeżeli tak, to będę musiał dalej korzystać z IE sad

nunio napisał(a):

Zawsze mozesz zainsalowac obok siebie 5 osobnych Oper (korzystajac z instalatora "classic" i zaznaczajac tam opcje pojedynczego uzytkownika). A moze zamiast IE uzyj do tego celu Firefoksa?

adas napisał(a):

Originally posted by Afish:

Czyli żeby zalogować się na innym koncie muszę zrestartować całą Operę?


Nie. Tylko wylogować się z tego na którym jesteś teraz zalogowany... Ale aby być na raz zalogowany na paru kontach to skorzystaj z porady nunia. Albo ktoś może jeszcze wymyśli jak można utworzyć skrót na pulpicie tworzący osobny profil.

Po linuksem to jest coś takiego:
opera -pd /home/adam/.opera_inna_profil

Zajec napisał(a):

Skoro wyłączyłeś ciasteczka i udało Ci się zalogować, to znaczy że logowanie działa na podstawie sesji, której identyfikator jest przekazywany przez adres. W obec tego wydaje mi się niemożliwe, aby po otwarciu w nowej karcie strony logowania być zalogowanym. Zakładając, że na pewno otwierasz stronę logowania w czystej formie, a nie w parametrem sesji. Robisz tak?

Afish napisał(a):

Otwieram stronę czyściutko, bez żadnych informacji o sesji itp.

Zajec napisał(a):

No to więcej nie pomożemy jeśli nie przełamiesz tajemniczości adresu tej strony ;-)

Afish napisał(a):

Oto i on: http://vserver.pipni.cz/

Afish napisał(a):

Firma pipni za darmoche wynajmuje vpsy. Mam u nich kilka, niestety są one trochę awaryjne. I kiedy taki serwer się zawiesi, trzeba wejść na tą właśnie stronę (link dwa posty wyżej) i uruchomić serwer ponownie. Jeżeli chcę zrestartować jeden serwer, to jest wszystko ok i mogę to zrobić operą, ale jeżeli tych serwerków jest kilka, to musiałbym po uruchomieniu jednego restartować operę. Jest to bardzo uciążliwe, a nie chcę wracać ciągle do IE. Jak widać przeglądarka od Microsoftu bardzo ułatwia mi sprawę, bo otwieram kilka okien i w każdym loguję się na inne konto. Szkoda, że w Operze tak nie można sad

Medium napisał(a):

Na tę stronę chyba jest jakieś inne wejście. To na dzień dobry pyta o login...

Medium napisał(a):

Originally posted by Afish:

Mam u nich kilka, niestety są one trochę awaryjne. I kiedy taki serwer się zawiesi, trzeba wejść na tą właśnie stronę (link dwa posty wyżej) i uruchomić serwer ponownie.


W takiej sytuacji warto skorzystać z propozycji zainstalowania opery dla kilku użytkowników.
A użytkownikami będą... Twoje serwery.
Albo kilka wersji Opery, jak ja...
Ech, kombinujesz, jak mawiał mój kolega z pracy: jak koń pod góre!

Afish napisał(a):

Szkoda, że nie udało się rozwiązać mojego problemu. Mimo wszystko dziękuję wszystkim i pozdrawiam.
Afish