Od pewnego czasu walczę z tym programem. Na początek miałem problem z instalacją programu do katalogu "Program Files", bo instalator wpychał mi program do katalogu w profilu użytkownika (tak ma być czy to bug?!). Dopiero wybranie opcji instalacji jako administrator umieszcza mi program tam, gdzie powinien być. Ikony wrzucone na pulpit i do menu start mają dwie spacje między słowami "Opera" i "Mail", w związku z czym, w przypadku dezinstalacji, zostają na pulpicie i w menu (bo skrypt dezinstalacyjny ma nazwy bez tych podwójnych spacji)... Ogólnie mam wrażenie, że ktoś ten program wypuścił w świat nieco "niedorobiony". Wygląda to jak stara, dobra Opera z wykastrowanym modułem przeglądarki. I to wykastrowanym za bardzo.
używam z przyzywczajenia, ale nie podoba mi się.