problem z firewall'em

w dziale Dostosowywanie Opery do własnych potrzeb
attim napisał(a):

Witam

Od czasu zainstalowania Opery co jakieś 2 minuty wyświetla mi się okno dialogowe symantec firewall z pytaniem dostępności do internetu aplikacji microsoft m.in. saper, pasjans, messenger. Po wciśnięciu "permit all" opera przestaje działać. Podczas gdy IE działa.

Z góry dzięki za pomoc.

szyk napisał(a):

Pewnie trzeba gdzieś w opcjach firewalla pozwolić Operze zawsze łączyć się z siecią.

Vambeer napisał(a):

Jeżeli uzywasz pakietu Norton Internet Security, to radze zmienić oprogramowanie.
NIS jest znany z dziwnych zachowań.

attim napisał(a):

W NIS mam oczywiście udostępnione łącze Operze. Może to komuś ułatwi - problem pojawił się po ustawieniu konta pocztowego w operze. Zmiana programu Internet Security nie jest rozwiązaniem problemu, równie dobrze można by powiedzieć zmień Opere na IE.

Vambeer napisał(a):

W takim razie zobacz jakich portów uzywasz do komunikacji z serwerem pocztowym (Narzędzia->Konta poczty i czatu...-> Właściwości, zakładka serwery) i dodaj je do wyjątków w zaporze.

Zmiana programu Internet Security nie jest rozwiązaniem problemu, równie dobrze można by powiedzieć zmień Opere na IE.

Akurat w przypadku NIS może być. Aplikacja blokowała mozliwośc podłączania komputerów do domeny Windows, a także możliwośc przeglądania zasobów SMB w sieciach. Jej niezbyt mądre alerty i wstrzymywanie działania aplikacji, a przede wszystkim zasobożerność to występujące od dawna problemy.
No, chyba, że w nowych wersjach to poprawili.

Tak przy okazji: jezeli nie używasz, to wyłącz usługę Posłaniec w Windows i w opcjach Messengera wyklikaj by nie uruchamiał się przy starcie, bo stanowią niepotrzebną furtkę do Twojego komputera.

attim napisał(a):

Port poczty jak zawsze 110. Nie sądze aby to było problemem, bo podczas umożliwieniu dostępu do łącza programów j.w. opera przestaje działać, podczas gdy internet jest cały czas dostępny, oczywiście z innych klientów poczty jak i przeglądarek.

Nie byłoby to problemem, lecz zapytanie firewalla co jakieś 2 minuty o dostęp do internetu jest co najmniej mówiąc denerwujące.

Oczywiście, że mam usługę posłanica zamkniętą, messengera także wyłączyłem. Mam prośbę, czy mógłbyś mi przybliżyć te błędy programu Internet Security?? Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem się z zachowaniem o jakim piszesz ów programu.

Vambeer napisał(a):

Błędy z którymi sie spotkałem:
1. Dołączenie do domeny - komunikat "Nie można odnaleźć kontrolera domeny".
Co było bzdurą, bo po odinstalowaniu NIS'a ruszyło (nie wystarczyło wyłączenie zapory!).
2. Przeglądanie zasobów: "Nie można odnaleźc sciezki sieciowej" co tez było nieprawdą.

Poszukaj na forach o problemach z konfiguracją tej aplikacji
(np http://forums.megagames.com/forums/showthread.php?t=50321)

Wszyscy natomiast narzekają na obciązenie systemu przez NIS'a.
Gdybym uzywał antywira, pewnie wolałbym Avasta, a za firewall Kerio, albo jakiegoś Outposta.

attim napisał(a):

Hmmm mam NIS od chyba 10 lat i nigdy z takim czymś się nie spotkałem. Co więcej, ani razu nie miałem problemu z wirusami dialerami trojanami. Zawsze NIS działał u mnie bez zarzutu, do czasu aż zainstalowałem opere. Kiedyś miałem też Avasta, ale jakoś mnie do siebie nie przekonał.

Co do problemu, narazie zainstalowałem innego klienta poczty, pomogło, więc to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że to wina opery. Aczkolwiek dalej jestem jej fanem bigsmile

Wielkie dzięki za zainteresowanie tym wątkiem!

archetwist napisał(a):

Originally posted by attim:

Co do problemu, narazie zainstalowałem innego klienta poczty, pomogło, więc to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że to wina opery.


Gdyby to była wina Opery, to więcej użytkowników miałoby takie problemy. Nie wiem na ile zawinił tu NIS, ale przychylam się do zdania Vambeera, że to słaby produkt.

Windows Personal Firewall Analysis (Matousec)

attim napisał(a):

Originally posted by archetwist:


Gdyby to była wina Opery, to więcej użytkowników miałoby takie problemy. Nie wiem na ile zawinił tu NIS, ale przychylam się do zdania Vambeera, że to słaby produkt.




No wszystko się zgadza, ale jakiego firewall'a Wy używacie(o ile wogóle)? Szanuje Wasze stanowisko, lecz ja nie miałem problemów z tym programem, oczywiście poza pamieciożernością.

Pozdrawiam

archetwist napisał(a):

Sprawdź Kaspersky Internet Security i Jetico Personal Firewall 2. Ten ostatni uzyskał świetne rezultaty we wspomnianym teście, a do tego jest darmowy. Z tym, że jest to wersja beta.

attim napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Sprawdź Kaspersky Internet Security i Jetico Personal Firewall 2. Ten ostatni uzyskał świetne rezultaty we wspomnianym teście, a do tego jest darmowy. Z tym, że jest to wersja beta.




Kaspersky'm już sprawdzałem to samo rząda ode mnie dostępu do internetu takich programów jak Saper, pasjans itd. Dziwna sprawa. Z tą pocztą sobie poradziełem, ale nie rozumiem dlaczego tak narzekacie na NIS. Ja np. na Kaspersky'm się naciąłem dwa razy.

archetwist napisał(a):

Przecież podałem Ci odnośnik do wyników pewnego testu. NIS ma słabe wyniki, a do tego jest znany z kapryśności. Duże zapotrzebowanie na pamięć, dziwne błędy.

Jeszcze poprawka: Jetico niestety nie jest całkowicie darmowy. Chwilowo nie można go kupić, ale kiedy przestanie być betą darmowa będzie tylko wersja ewaluacyjna.

golew napisał(a):

Czy ktoś używał może Comodo Firewall Pro?

attim napisał(a):

Originally posted by archetwist:

Przecież podałem Ci odnośnik do wyników pewnego testu. NIS ma słabe wyniki, a do tego jest znany z kapryśności. Duże zapotrzebowanie na pamięć, dziwne błędy.

Jeszcze poprawka: Jetico niestety nie jest całkowicie darmowy. Chwilowo nie można go kupić, ale kiedy przestanie być betą darmowa będzie tylko wersja ewaluacyjna.




No dobra ale dlaczego mam zmieniać program, który mnie nigdy nie zawiódł, i to jeszcze na jakąś wersje beta. Mi chodzi o wyeliminowanie błedu, a nie o zmiane oprogramowania.

golew napisał(a):

Originally posted by attim:

Kaspersky'm już sprawdzałem to samo rząda ode mnie dostępu do internetu takich programów jak Saper, pasjans itd. Dziwna sprawa.

Skoro inny firewall również pyta o dostęp sapera i pasjansa do Internetu to jak dla mnie coś jest nie tak. I to nie z Operą tylko systemem.
Czy to na pewno prawdziwy pasjans i saper? Sprawdzałeś kompa pod kątem wirusów/trojanów?

attim napisał(a):

No tak, ale system dobrze działa każda inna przeglądarka ma dostęp do interentu, jednak gdy uruchomię operę i zablokuję np. sapera opera się blokuje. Ale wszystko działa gdy pozwolę na dostęp do neta ów programu.

Medium napisał(a):

Originally posted by attim:

Ale wszystko działa gdy pozwolę na dostęp do neta ów programu


Co zaszkodzi przeskanować system?

golew napisał(a):

A nie zainteresowało Cię po co saperowi i pasjansowi dostęp do Internetu?

Vambeer napisał(a):

Saper ściąga nowe bazy z ułożeniem min, a pasjans łączy się z jakimś poważnym obserwatorium Drogi Mlecznej.
A na serio - nadal obstawiam kapryśność NIS'a

attim napisał(a):

no i zrobiłem tak jak mówiliście odinstalowałem NISa, i byłoby pięknie gdyby nie to, że szybkość łącza spadła mi z 60 do 3 kb/s - i to nie jest neostrada

Vambeer napisał(a):

Przecież NIS nie zwiększa magicznie szybkości połączeń. Może jednak masz czymś zainfekowany system ?

Medium napisał(a):

Originally posted by attim:

no i zrobiłem tak jak mówiliście odinstalowałem NISa


Jednakże wybierz i zainstaluj jakiś inny. Byłabym Ci coś poradziła, gdybym używała.
Antywirusa poradzić mogę (AntiVir), firewall jest mi niepotrzebny, ale to specyfika moch łączy...

Originally posted by attim:

szybkość łącza spadła mi z 60 do 3 kb/s - i to nie jest neostrada

???
A przeskanowałeś komputer np.Spyboot S&D lub Ad-Aware SE?

attim napisał(a):

Dzięki wszystkim za pomoc. Już wszystko gra, łącze źle działało bo na centralce było zwarcie. Trza było ją kopnąć, o dziwo podziałało. Co do firewalla po prostu go odinstalowałem.

golew napisał(a):

Originally posted by attim:

Już wszystko gra, łącze źle działało bo na centralce było zwarcie. Trza było ją kopnąć, o dziwo podziałało.


No i czasem takie wychodzą okoliczności a my kombinujemy w różnych kierunkach wink

Medium napisał(a):

Originally posted by attim:

Już wszystko gra, łącze źle działało bo na centralce było zwarcie

Ale czemu Opera tak reagowała, to nadal zagadka.

attim napisał(a):

Hehe ja może tylko dopowiem, że ów naprawa była zupełnie przypadkowa. Otóż przyszedł do mnie gość od providera, zresetował modem i stwierdzil, że informatyka trzeba. Ja w akcie totalnej desperacji uderzyłem centralke, i działa. Normalnie się dowartościowełem.

Medium napisał(a):

Originally posted by attim:

stwierdzil, że informatyka trzeba. Ja w akcie totalnej desperacji uderzyłem centralke, i działa. Normalnie się dowartościowełem.

Boisz się informatyków jak wiele osób dentysty? bigsmile
Zresztą nie każdy informatyk jest też elektronikiem, a Ty odkryłeś w sobie talenty tego drugiego...

Vambeer napisał(a):

Jak widać "bez młota nie robota", nawet w 21 wieku wink

Ale czemu Opera tak reagowała, to nadal zagadka.


Zwarcie w centralce, nie wina O.

Medium napisał(a):

Originally posted by Vambeer:

Zwarcie w centralce, nie wina O.

IE działał mimo to...

Vambeer napisał(a):

Ja rozumiem, ze przypadkiem łącze sie spsuło w momencie odinstalowania fireścianki.

zielski napisał(a):

Bo wiesz, podstawową czynnością podczas naprawy delikatnych i wrażliwych urządzeń jest przyłożenie odpowiedniej siły w odpowiednim miejscu jester

golew napisał(a):

Jak naprawianie promu w Armageddonie "po rosyjsku"? wink

zielski napisał(a):

Originally posted by golew:

Jak naprawianie promu w Armageddonie "po rosyjsku"? wink


Nie oglądałem niestety :]

Medium napisał(a):

Originally posted by zielski:

Nie oglądałem niestety :]

Jak w rosyjskiej stacji kosmicznej z amerykańskiego filmu smile
Tytułu nie pamiętam...

golew napisał(a):

Originally posted by medium:

Tytułu nie pamiętam...


Armageddon.
"rosyjskie komputery, amerykańskie komputery i tak wszystkie robione na Tajwanie" wink

Medium napisał(a):

Originally posted by golew:

Armageddon.

Czyli jednak smile dzięki!

attim napisał(a):

Originally posted by medium:

Jak w rosyjskiej stacji kosmicznej z amerykańskiego filmu smile
Tytułu nie pamiętam...



Hmmm to znaczy, że umiem naprawiać promy kosmiczne, lol. Jaki jest numer do NASA? bigsmile

Medium napisał(a):

Originally posted by attim:

Hmmm to znaczy, że umiem naprawiać promy kosmiczne, lol.

Mój syn tak systematycznie przywołuje do rosądku samorozregulowujący się (notabene najnowszy w domu) monitor... Oczywiście pomaga, do następnego razu.
A problem polega na tym, że monitor jest jeszcze na gwarancji i nie wolno w nim grzebać samodzielnie, jawny paraliż!