Nie wiem czy da się coś takiego osiągnąć, ale cóż chcieć zawsze można. OK, więc do rzeczy. Chodzi mi o to, żeby samo zaznaczenie danego tekstu powodowało jego skopoiwanie do systemowego schowka.
Innymi słowy, żeby samo zaznaczenie powodowało to samo co teraz: --> zaznaczenie, --> PPM, --> kopiuj. Oczywiście zaznaczenie innego fragmentu powodowałoby wyparcie poprzedniego ze schowka.
Da się tak?
Tak nie, ale można:
Preferencje -> zaawansowane -> paski narzędzi -> dwuklik pokazuje menu kontekstowe
albo wciskać ctrl+c, zamiast klikać PPM, a potem celować w "kopiuj".
No można i dwuklikiem, ale to nie upraszcza aż tak bardzo jak to, co umyśliłem. Może ktoś kiedyś opracuje i taki sposób. Ja się nie znam na programowaniu, ale intuicyjnie wydaje mi się, że to jest kwestia paru linijek kodu.
Plus opcje (nie każdy chce aby jego schowek był co chwilę usuwany), plus zabezpieczenia aby nie dało się skopiować w ten sposób "złośliwego kodu" itd... A takich rzeczy, które wydają się proste i bardzo potrzebne, jest mnóstwo, więc twórcy Opery i tak mają co robić. Możesz poszukać podobnych wątków na forum wishlist i wtedy dopisać swoje zdanie.
Myślałem raczej o czymś społecznościowym. Oczywiście opcjonalnym. Poza tym siedzę na koncie z ograniczeniami i nie zaznaczam złośliwego kodu, więc nie straszny mi on
W końcu "takie rzeczy, to tylko w Operze"
Nie chcę zakładać nowego wątku, a mam przypływ pomysłów. Drugi dotyczy kopiowania grafiki metodą "przeciągnij i upuść (w folderze docelowym)".
Da się tak? Może jest jakiś widżet, skrypt lub rozszerzenie, które to umożliwia?
Najprostsza metoda to klikanie na obrazek z wciśniętym ctrl. Widżety nie są odpowiednikiem pluginów FF. Nie rozszerzają możliwości programu. Służą raczej do wyświetlania różnorakich informacji.
To znaczy, że na wishlistę trzeba najpierw pilnie wpisać otwarcie kodu
Originally posted by meteor333:
[...] Chodzi mi o to, żeby samo zaznaczenie danego tekstu powodowało jego skopoiwanie do systemowego schowka. [...] Da się tak?
Tak to ci tylko w Erze... albo pod Linuksem Z tym, że pod Linuksem to jest rozwiązane systemowo i każdy (a przynajmniej większość) program tak ma. Zaznaczasz tekst i on ci się automatycznie kopiuje, potem klikasz środkowym i ci się wkleja.
Originally posted by meteor333:
przepraszam, ale nie wiele zrozumiałem...o czymś społecznościowym, ... na koncie z ograniczeniami, ... złośliwego kodu, ... takie rzeczy to tylko w Operze?!Myślałem raczej o czymś społecznościowym. Oczywiście opcjonalnym. Poza tym siedzę na koncie z ograniczeniami i nie zaznaczam złośliwego kodu, więc nie straszny mi on W końcu "takie rzeczy, to tylko w Operze"
Originally posted by meteor333:
oprócz wish-listy jest jeszcze polityka i strategia firmyTo znaczy, że na wishlistę trzeba najpierw pilnie wpisać otwarcie kodu
Originally posted by danadam:
bodaj w lisku jeszcze, takie rozszerzenie było (AutoCopy).Tak to ci tylko w Erze... albo pod Linuksem
Swoją drogą, to ten wątek był już poruszany.
Originally posted by meteor333:
wątki pozwolą ci je usystematyzować i łatwiej przedstawić innym forumowiczom.Nie chcę zakładać nowego wątku, a mam przypływ pomysłów.
Originally posted by meteor333:
hmmm, musiałby ktoś stworzyć widgeta emulującego domyślny katalog zapisywania plików, coś jak 'koszyk pobierania' w 'menedżerach pobierania'. Można by też spróbować namówić deweloperów do zaimplementowania koszyka do Opery, ale pierw musiałoby to trafić na wish-listęDrugi dotyczy kopiowania grafiki metodą "przeciągnij i upuść (w folderze docelowym)".
Tymczasem, funkcjonalność transferu plików Opery możesz rozszerzyć o któryś z 'programowych menedżerów pobierania' (DAP, Gettright, ...), które domyślnie posiadają koszyki...
Originally posted by c1201298:
hmmm, musiałby ktoś stworzyć widgeta emulującego domyślny katalog zapisywania plików, coś jak 'koszyk pobierania' w 'menedżerach pobierania'. Można by też spróbować namówić deweloperów do zaimplementowania koszyka do Opery, ale pierw musiałoby to trafić na wish-listę
Problem polega na tym, że Opera nie pozwala, aby cokolwiek było przeciągne poza okno Opery (ewentualnie w ten sposób można odłączyć kartę od całego okna). Swoją drogą jakby się tak dało, to mogłoby to zostać wykorzystane do podsunięcia użytkownikowi strony, poprzez którą nieumyśłnie pobrałby gdzieś na dysk plik, który mógłby potem zostać uruchomiony już na komputerze ofiary.
Opensource to (poza rezygnacją z ewentualnego zarobku) nie zawsze jest dobre rozwiązanie. Teraz jest firma, która o ten program dba (aby był bezpieczny, akutalizowany, żeby się rozwijał). Programy opensourcowe często nie zmierzają do określonego celu, są rozwijane przez różnych użytkowników w bardzo różnych kierunkach, przy czym często poszczególne wątki szybko przestają być rozwijane...