Głosujcie i piszcie swoje propozycje, jeśli żadna z powyższych wam nieodpowiada.
Uwaga! Cytuję wypowiedź Andola:
Dokonując wyboru pamiętajmy, że wchodzi tu w grę nie tylko nazwa panelu "Notes" ale również polecenia w menu. I teraz co będzie lepsze (Copy to note):
1. Kopiuj jako notatkę
2. Kopiuj do notesu (to wchodziłoby w grę pod warunkiem, że panel będzie nosił nazwę "Notes")
3. Kopiuj do notatek
Mamy jeszcze Paste to note itp.
Notateczki??? Kto to w ogole wymyslil??? To jakies nowe slowo jest czy co??
Konek w wątku: http://my.opera.com/forums/showthread.php?s=&threadid=19173
To taka trochę ironiczna wersja Notek Nasty'ego
Głosuję za Notesem, wolę "kopiowanie do Notesu" zamiast "kopiowanie do notatek"
Notatka - krótki tekst, uwaga, spostrzeżenie zapisane w celu zapamiętania, zapisek; w lm. zapisany, zanotowany, zwykle w skrócie tekst czegoś.
Notka - dopisek, uwaga autorska lub redackyjna wyajśniająca tekst, drukowana zywkle u dołu kolumny, związana z tekstem liczbą porządkową lub gwiazdką [odnośnikiem, odsyłaczem]; przypis.
Tyle ze słownika języka polskiego. Słowa notes nie przytoczyłem, bo uważam, że nie trzeba, każdy wie, co to jest.
Teraz moje zdanie. Ja osobiście uważam, że najlepsze jest określenie notatki. Lepiej oddaje sens tego, czym ten panel jest i do czego służy. Jest bardziej po polsku. Poza tym jest to najbardziej wierne tłumaczenie. Z tych wszystkich najbardziej mi pasuje. Notkę dyskwalifikuje to, co przytoczyłem wyżej - to po prostu nie jest to. Notatnik - dla mnie odpada. Notes - całkiem fajne, ale Notatki... po prostu bardziej mi się podobają i są adekwatniejsze.
Notateczkę sobie w ogóle podarowałem.
Teraz tłumaczenie dłuższych kwestii: "Copy to note" - "kopiuj jako notatkę" - brzmi całkiem dobrze, równie dobrze może być "kopiuj do notatki", ale to pierwsze wyjście jest wg mnie lepsze. A "Insert note" - "wstaw notatkę" - też.
Z powodu tych określeń dla mnie odpada nazwa Notes i Notatnik, bo przecież nie może być "wstaw notes" ani "wstaw notatnik"... Chyba, że "wstaw z notesu", czy "wstaw z notatnika", ale to już całkiem nie pasuje.
Tak więc mój cały jeden głos oddaję na Notatki.
Dobrze gada..
dajcie mu wodki
PS. Notatnik to mi sie jakos dziwnie z jakims programem kojazy.. co to bylo.. hmm.. Wkazdym badz razie skojazenie nie jest dobre..
Originally posted by Nasty
Posłuchajcie, teraz poważnie. Dlaczego uważam, że Notki są dużo odpowiedniejsze.
Notes kojarzy się wyłącznie z notowaniem. Co groźniejsze, ten panel tak nawet wygląda. Natomiast ma on możliwości dużo większe - "take notes as you browse" jak głosi hasło na stronie Opery. Kryje się pod tym wiele:
- można robić drobne notki w trakcie pisania w polu edycyjnym
- następnie takie notki - pasuje to określenie bo to jakby drobne kawałki - można składać w całość poprzez dwuklik na każdej kiedy jesteśmy w polu edycyjnym na stronie (tak składam cytaty tu na forum - bardzo poręczne, zamiast żonglowania i kombinowania ze schowkiem windowsowym)
- wreszcie do każdej notki może być dowiązany adres, jeśli tworzymy ją poprzez zapisanie zaznaczonego tekstu na stronie www (!!) - to nie jest typowa funkcjonalność notesu
- z notki z dowiązanym adresem można otworzyć nawet stronę z której ten tekst pochodzi! - nie każdy o tym wie, a tym mniej moim zdaniem osób w ogóle pomyśli, że może być coś więcej niż proste pisanie, jeśli nazwie się tą funkcjonalność notesem!!
Tak więc zdecydowanie lepiej będzie, jeśli użytkownik będzie o tym myślał jako o zbiorze dynamicznych, małych notek, niż o statycznym bloku/notesie jako jednej całości. Tak to zdecydowanie widzę.
Mam nadzieję, że po tym wyjaśnieniu więcej osób się przychyli do tego określenia. I jeśli nie planujemy rozpisać nowej ankiety, to że andol arbitrażowo przychyli się do mojego zdania i zdecyduje się na Notki.
To z innego wątku...
Wszystko dobrze, tylko zamiast słowa "notka", powinno być "notatka", bardziej pasuje do tego, czym to jest :-)
Ale notatka to za długie nieco, notka lepiej wpada w ucho, a kto tu polonistą jest i czepiać się będzie. Każdy (chyba) wie o co chodzi...
Zgadzam sie z Nixerem..
I chcialbym powiedziec jeszcze jedna rzecz: IMHO w pisaniu langpacku pierwszym zrodlem informacji powinien byc slownik jezyka polskiego. Nawet jezeli cos fajniej brzmi i w ogole wiekszosc osob chce takiej a nie innej nazwy, a sloniwk czarno na bialym glosi, ze ta nazwa nie pasuje, to nazwa ta nie powinna byc wykozystana. W koncu polski langpack ma byc pisany po polsku, a wiec musi byc zgodny ze znaczeniem slow w jezyku polskim. Dlatego walsnei notka nie pasuje (Co zreszta Nixer juz stweirdzil, ale chcialem jeszcz wyraznei zaznaczyc moje poparcie do idei kozystania ze slwonika).
PS. Hehe.. tak se mysle, ze pewnie i tak nie bede tego langpacka uzywal
Pozwolę sobie poniżej przekleić (już nie pozwolę - wyjaśnienie na końcu tego posta) to co napisałem w wątku: http://my.opera.com/forums/showthread.php?s=&threadid=19173
Ale wcześniej odpowiem na post Nixera:
Racja, "wstaw z notatnika" odpada. Wstaw co... Fragment? trochę zapisków? a może notek czy notatek właśnie? Więc nazwijmy to tak od razu, a nie będziemy kombinować jak koń pod górę.
Co do problemu językowego - że Notki to nie notatki. Cóż.. Teoretycznie to rzeczywiście nie to, ale nikt nie chodzi z encyklopedią w głowie - jak dla mnie notka to po prostu mały zapisek, niekoniecznie adnotacja czy przypis.
A poza tym, a może co więcej, ta funkcjonalność jednak obejmuje takie rzeczy - zobaczcie - Notka może służyć jako przypis do strony (!!!!!!) - ponieważ można skopiować sobie fragment strony, albo nawet nic nie kopiować, tylko od razu ją skomentować (do notki podpięty jest adres źródła - strony www, którą możemy z poziomu notki otworzyć i przeczytać co zostało skomentowane) - czyli co mamy??? PRZYPIS, ADNOTACJĘ! I jak ktoś nawet zajrzy do słownika i sprawdzi to się może zainteresować, dlaczego to są notki, a nie zwykły prosty notes!! BRAWO Nixer! Właśnie odkryliśmy, że Notki to strzał w dziesiątkę!!!
(tu przed chwilą był przeklejony post z tego innego wątku, ale widzę, że Nixer zrobił to za mnie, więc wykasowałem w tym poście, bo to spory fragment)
Originally posted by qviri
Ale notatka to za długie nieco, notka lepiej wpada w ucho, a kto tu polonistą jest i czepiać się będzie. Każdy (chyba) wie o co chodzi...
Moim zdfaniem wcale nie jest to za dlugie... Jest w sam raz.. Co wiecej IMHO notka strasznie dziwnie brzmi, jakby nie po polsku.. A notki to juz w ogole..
No cóż... Płakał nie będę, jeśli zamiast notatki będą notki. Ja po prostu wyraziłem swoje zdanie, sądzę, że to, co ja mówię jest lepsze, bo jest bardziej po polsku.
Może to tylko ja jestem takim świrem i lubię jak wszystko jest po polsku. Tak naprawdę po polsku. Może jestem skrzywiony, jeśli jako jeden z niewielu znanych sobie ludzi piszę jeszcze wszędzie używając polskich znaków w internecie [za co czasami można dostać bana lub kopa], przestrzegam interpunkcji, czepiam się tego, ze w jakimś poście ktoś napisał wkażdym [łącznie] i skojażenie [przez ż] i sprawdzam dużo rzeczy w słowniku języka polskiego...
Może jestem świrem... ale dobrze mi z tym.
Originally posted by Nixer
No cóż... Płakał nie będę, jeśli zamiast notatki będą notki.
No jakby nie liczyć, to na razie Notes bije na głowę pozostałe opcje (łączenie z Notateczką )
Originally posted by Nixer
Może jestem świrem... ale dobrze mi z tym.
Czy nie uważasz, że coś w tym jest nienormalnego: Człowiek piszący normalnie po polsku uważany jest za świra?
Dla mnie to niepojęte.
Originally posted by quiris
No jakby nie liczyć, to na razie Notes bije na głowę pozostałe opcje (łączenie z Notateczką )
Notes sux IMHO
Originally posted by quiris
Czy nie uważasz, że coś w tym jest nienormalnego: Człowiek piszący normalnie po polsku uważany jest za świra?
Dla mnie to niepojęte.
No coz... Pisanie normlanie po polsku na forach/listach dyskusyjnych/etc/etc nie jest zawsze uwazane za normlane
Aczkolwiek z drugiej strony nie rozumiem jak za to mozna dostac kicka (chyba, ze sie bedzie wysylac poslkie krzaczki w Win-1250, a nie ISO-8859-2).
Osobiscie staram sie pisac poprawnie, aczkolwiek jezeli na forum/ircu/tlenie/jabberze/icq/w liscie sie pomyle to wcale sie tym nie martwie.. Co innego jak pisze stronk internetowa... Tam juz jestem bardziej wymagajacy codo siebie
Ogolnie rzecz biorac: "Jesli chcesz cos robic, to rob to dobrze!" i odnosi sie to takze do langpackow
Originally posted by Nixer
No cóż... Płakał nie będę, jeśli zamiast notatki będą notki. Ja po prostu wyraziłem swoje zdanie, sądzę, że to, co ja mówię jest lepsze, bo jest bardziej po polsku.
Nie rozumiem zarzutu. Przecież "notki" jest słowem polskim i co więcej - właśnie udowodniliśmy, że pasuje w 100% do opisu tej funkcjonalności ze wspomnianych względów - że ma szerokie zastosowanie!
Powiedziałbym tak:
Notes - zupełnie toporne określnie, sugerujące, że możesz tylko coś w tym napisać (a że panel tak właśnie dosyć prosto wygląda, to kojarzy się i dlatego wielu uważa, że to najbardziej pasuje. A tak nie jest - właśnie genialne jest to, że pod powłoką prostoty, zaszyto bardzo wygodne i poręczne narzędzie - o możliwościach większych niż na pierwszy rzut oka)
Notatki - trochę lepiej, bo traktuje już informacje w tym panelu jako zbiór kawałków
Notki - idealnie, bo oddaje w 100% szerokie zastosowanie (szczególnie jeśli ktoś zajrzy do słownika) - nie tylko notowanie, ale także adnotacje różnego rodzaju w kontekście danej strony.
Originally posted by Nixer
Może to tylko ja jestem takim świrem i lubię jak wszystko jest po polsku. Tak naprawdę po polsku. Może jestem skrzywiony, jeśli jako jeden z niewielu znanych sobie ludzi piszę jeszcze wszędzie używając polskich znaków w internecie [za co czasami można dostać bana lub kopa], przestrzegam interpunkcji, czepiam się tego, ze w jakimś poście ktoś napisał wkażdym [łącznie] i skojażenie [przez ż] i sprawdzam dużo rzeczy w słowniku języka polskiego...
Czepianie się cudzej ortografii jest w netykiecie postrzegane negatywnie. Może być odebrane jako złośliwość i nie wnosi nic do tematu danej rozmowy - osoby czepiające się nadmiernie takich rzeczy są postrzegani jako trolle.
Z kolei w Internecie nie używa się w pewnych miejscach (np.IRC) polskich znaków z przykrych przyczyn technicznych. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale jak ty jesteś szczęśliwy, bo napisałeś sobie "łoś" z polskimi znaczkami i wydaje ci się, że wszystko jest cacy, to wiedz, że nie jest. Otóż np. osoby na Linuxie widzą zapewne środkową literę "o" i obok niej dwa krzaki. Gdybyś napisał "los" mieli by większe szanse domyślić się o co ci chodzi. Nie dziw się, że cię kopią za takie wybryki.
Originally posted by Nixer
Może jestem świrem... ale dobrze mi z tym.
Zważając na powyższe uwagi, myślę, że powinieneś przemyśleć swoją postawę w tym temacie. Jeśli komunikujesz się z innymi, istotne jest, aby nie tylko tobie "było dobrze", ale żeby innym było dobrze z Tobą, a konkretnie żebyś im nie (może nie celowo, ale jednak) dokuczał.
Originally posted by quiris
No jakby nie liczyć, to na razie Notes bije na głowę pozostałe opcje (łączenie z Notateczką )
Wybór większości nie zawsze jest wyborem dobrym. (nie chcę wchodzić w politykę, ale śmiech mnie bierze, jak widzę 10% poparcia dla LSD - jeśli głosowało na nich prawie 50%, to znaczy, że 90% z nich przyznaje się teraz, że wybrali głupio - dali się nabrać na obietnice jak wszyscy wszystko od nich dostaną i w ciągu dwóch-czterech lat będzie w ogóle kwitnąco. A że wybór innych mógłby niewiele zmienić, to może inna sprawa, nie będziemy tego rozwijać).
Mam nadzieję, że wybór nazwy dla notes'ów będzie podjęty na podstawie rzeczowych argumentów za i przeciw a nie zwykłej popularności na najbardziej wpadającą w ucho nazwę.
Originally posted by quiris
Czy nie uważasz, że coś w tym jest nienormalnego: Człowiek piszący normalnie po polsku uważany jest za świra?
Dla mnie to niepojęte.
W świecie elektronicznym z przyczyn technicznych czasami może to być niestosowne.
Originally posted by Nasty
Czepianie się cudzej ortografii jest w netykiecie postrzegane negatywnie. Może być odebrane jako złośliwość i nie wnosi nic do tematu danej rozmowy - osoby czepiające się nadmiernie takich rzeczy są postrzegani jako trolle.
Wiesz. Jeśli ktoś zrobi jeden, dwa, parę błędów ortograficznych w tekście to oczywiście nie jest to powód do potępienia. Jednak jeśli ktoś nie wie, że po kropce zaczyna się zdanie z dużej litery (w innych językach również tak się pisze) to chyba coś jest nie tak.
Originally posted by Nasty
Może nie zdajesz sobie sprawy, ale jak ty jesteś szczęśliwy, bo napisałeś sobie "łoś" z polskimi znaczkami i wydaje ci się, że wszystko jest cacy, to wiedz, że nie jest. Otóż np. osoby na Linuxie widzą zapewne środkową literę "o" i obok niej dwa krzaki.
Cynicznie powiem: To niech sobie skonfigurują Linuksa tak, żeby widzieli "łoś". Linux nie ma najmniejszych problemów z obsługą stron kodowych.
Originally posted by Nasty
Gdybyś napisał "los" mieli by większe szanse domyślić się o co ci chodzi. Nie dziw się, że cię kopią za takie wybryki.
Jak akurat nie domyślam się, czy chodzi o "łoś" czy o "los"
Originally posted by quiris
Wiesz. Jeśli ktoś zrobi jeden, dwa, parę błędów ortograficznych w tekście to oczywiście nie jest to powód do potępienia. Jednak jeśli ktoś nie wie, że po kropce zaczyna się zdanie z dużej litery (w innych językach również tak się pisze) to chyba coś jest nie tak.
To co? I będziesz każdemu wytykał? Inna sprawa, że wielka litera po kropce ma dla mnie mniejsze znaczenie niż błąd ortograficzny u osoby z którą rozmawiam. Błąd ortograficzny sprawia wrażenie, że rozmówca to jakiś dzieciak, albo nieuk. Ale zdarza się każdemu, mi również (przez przeoczenie - gdybym przeczytał jeszcze raz, zauważyłbym), więc z reguły mimo pierwszego bardzo negatywnego wrażenia, staram się tego tak nie interpretować.
Originally posted by quiris
Cynicznie powiem: To niech sobie skonfigurują Linuksa tak, żeby widzieli "łoś". Linux nie ma najmniejszych problemów z obsługą stron kodowych.
To tylko przykład - mogą być różne powody, że ktoś nie widzi polskich znaków tak jak nadawca, Linux był przykładem.
Ale nie zmienia to faktu, że jak wiele osób pisze i każdy w innym kodowaniu to nie ma możliwości wybrać jednego, które to wszystko wyświetli, sorry. Tak więc argument ten zostaje jak najbardziej aktualny - nie należy używać polskich znaków w publicznych miejscach w sieci.
Originally posted by quiris
Jak akurat nie domyślam się, czy chodzi o "łoś" czy o "los"
Ehh... wiedziałem, że ktoś wypowie to bezsensowne stwierdzenie. Otóż..:
- po pierwsze to tylko przykład
- po drugie krzaczki są jeszcze gorsze (choć wprawna osoba ma szansę skojarzyć krzak z brakującą literą, chociażby przez analogię do innego rozpoznanego wyrazu)
- rzecz trzecia - znaczenie wynika z kontekstu
Originally posted by Nasty
To co? I będziesz każdemu wytykał?
Nie będę wytykał. Po prostu zignoruję.
Originally posted by quiris
Czy nie uważasz, że coś w tym jest nienormalnego: Człowiek piszący normalnie po polsku uważany jest za świra?
Dla mnie to niepojęte.
Tak, jest w tym coś nienormalnego.
Ja staram się pisać i mówić po polsku, bo widzę, co się dzieje w Polsce. Język polski, powiedzmy sobie szczerze, podupada, szczególnie jeśli chodzi o komunikację przez internet. Społeczeństwo się analfabetyzuje, ludzie przestają czytać, słownictwo, jakim się posługują jest coraz uboższe, coraz więcej jest zapożyczeń z języka obcego... Mnie się to nie podoba i próbuję temu zapobiegać kiedy mogę.
Kiedyś na forum dotyczącym eDonkey 2000 trafiłem na taki post [zachowałem dla potomności]:
nadole wpisz port 4661 i przycis enter teraz wyłoncz osła i znzowu wzuc czyli wejc teraz prubuj sei pomonczyc przy małym ID n małe serwery a puzniej na coras laeprz powinno zadziałąc na 50%
Bez komentarza.
Originally posted by Nasty
Czepianie się cudzej ortografii jest w netykiecie postrzegane negatywnie. Może być odebrane jako złośliwość i nie wnosi nic do tematu danej rozmowy - osoby czepiające się nadmiernie takich rzeczy są postrzegani jako trolle.
Napisałem, że się czepiam. Ale ja po prostu poprawiam, ponieważ chcę, żeby inni wiedzieli, że zrobili błąd. Jeśli nikt nie zauważy, że napisał źle, to będzie dalej tak pisał, wejdzie mu to w nawyk. I nie mam tu nic złego na myśli, po prostu chcę, żeby ta druga osoba pisała poprawnie. Osobiście nigdy nie będę postrzegał jkao trolla osoby, która mnie poprawi gdy się pomylę.
Zarzuty, jakoby "coś się nie wyświetlało" z powodów technicznych do mnie nie trafiają. Komoputer to jest maszyna, z którą można sobie zrobić co się chce, wszędzie można mieć polskie fonty.
A tak w ogóle, to zrobiliśmy baaaardzo wielki offtopic
Wracając do omawianego panelu. Nasty: wielki ukłon w Twoją stronę za świetną argumentację. Przeciągnąłeś wszystkie moje argumenty na swoją stronę. Ale wciąż moim faworytem jest nazwa Notatki. Po prostu bardziej mi odpowiada. A de gustivus non est disputandum...
Co do postępującej degradacji języka polskiego (nie wiem jak innych) to się zgadzam. Kolejne pokolenia są coraz bardziej obrazkowe. Osobiście załamuje mnie jak łopatologicznie muszą być napisane informacje, które są zamierzone do całego społeczeństwa (gdy np.wynika to z przepisów) - żeby wszyscy zrozumieli - na poziomie dzieci z zerówki... Ale to może trochę więcej niż czysty aspekt języka - zrozumienie i analiza tekstu, kojarzenie, wyciąganie logicznych wniosków, nie mówiąc o twórczym podejściu. Z tym wszystkim też nie jest najlepiej. Wszystko idzie szybko w dół... Ale nie biadolmy. Osobiście niewiele możemy z tym zrobić.
Originally posted by Nixer
Napisałem, że się czepiam. Ale ja po prostu poprawiam, ponieważ chcę, żeby inni wiedzieli, że zrobili błąd. Jeśli nikt nie zauważy, że napisał źle, to będzie dalej tak pisał, wejdzie mu to w nawyk. I nie mam tu nic złego na myśli, po prostu chcę, żeby ta druga osoba pisała poprawnie. Osobiście nigdy nie będę postrzegał jkao trolla osoby, która mnie poprawi gdy się pomylę.
O ile do idei się zgadzam, to do środków nie. To, czy będziesz postrzegany jak troll zależy nie od Ciebie, ale od twoich odbiorców, a oni niekoniecznie muszą uznać, że im pomagasz uczyć się języka polskiego i ci być za to wdzięczni. Tak samo jak inni czytelnicy twoich uwag.
Originally posted by Nixer
Zarzuty, jakoby "coś się nie wyświetlało" z powodów technicznych do mnie nie trafiają. Komoputer to jest maszyna, z którą można sobie zrobić co się chce, wszędzie można mieć polskie fonty.
Teoryzujesz
Po pierwsze - nie każdy umie sobie zrobić z tą maszyną wszystko - i chyba nie jesteś w stanie wszystkich swoich odbiorców tego nauczyć, zanim napiszesz swoją wiadomość z polskimi znakami.
Po drugie - jak powiedziałem - jeśli jest kilku nadawców i każdy pisze w innej stronie kodowej, to NIE DA się - absolutnie nie ma możliwości technicznych - ustawić żadnego programu komunikacyjnego tak, żeby interpretował każdą wypowiedź w innym kodowaniu.
To dwa ważne powody, które mam nadzieję przekonają Cię o konieczności odzwyczajenie się od pisania z polskimi znakami w miejscach publicznych, gdzie jest to niepolecane. Nie bądź oporny.... Naprawdę się zastanów... Pliz.
Originally posted by Nixer
A tak w ogóle, to zrobiliśmy baaaardzo wielki offtopic
ooops. niestety...
Originally posted by Nixer
Wracając do omawianego panelu. Nasty: wielki ukłon w Twoją stronę za świetną argumentację. Przeciągnąłeś wszystkie moje argumenty na swoją stronę. Ale wciąż moim faworytem jest nazwa Notatki. Po prostu bardziej mi odpowiada. A de gustivus non est disputandum...
Dzięki.
Hmm.. oczywiście, że o gustach się nie rozmawia. Mam jednak nadzieję, że lepsze określenie zostanie wybrane na podstawie argumentów merytorycznych, a nie subiektywnych odczuć.
Natomiast myślę, że aby Cię to nie drażniło, będziesz mógł sobie wyedytować plik językowy i zmienić sobie tą nazwę na taką jaka Ci odpowiada.
Nasty: Z kolei w Internecie nie używa się w pewnych miejscach (np.IRC) polskich znaków z przykrych przyczyn technicznych. Może nie zdajesz sobie sprawy, ale jak ty jesteś szczęśliwy, bo napisałeś sobie "łoś" z polskimi znaczkami i wydaje ci się, że wszystko jest cacy, to wiedz, że nie jest. Otóż np. osoby na Linuxie widzą zapewne środkową literę "o" i obok niej dwa krzaki. Gdybyś napisał "los" mieli by większe szanse domyślić się o co ci chodzi. Nie dziw się, że cię kopią za takie wybryki.
To zalezy od kleinta, jakiego kodowania uzywa (ten twoj) i jakie kodowanie przyjmuje (ten czyjsc). Np. Komunikacja BitrchX<->BitchX z poslkimi znakami wychodzi bardzo aldnie, ale juz mIRC<->BitchX wcale nie koniecznie.. Powodem jest to, ze mIRC uzywa Win-1250 za co powinien byc zlinczowany
quiris: Wiesz. Jeśli ktoś zrobi jeden, dwa, parę błędów ortograficznych w tekście to oczywiście nie jest to powód do potępienia. Jednak jeśli ktoś nie wie, że po kropce zaczyna się zdanie z dużej litery (w innych językach również tak się pisze) to chyba coś jest nie tak.
Akurat te zdanie z malej to by mi najmniej przeszkadzalo tak rpawde mowiac
Ale oczywiscie nie mozna popadac w skrajnosci, jezeli ktos w swoim poscie/mailu/etc ma wiecej bledow niz nie-bledow to wowczas to moze sie stac wkurzajace troche...
quiris: Cynicznie powiem: To niech sobie skonfigurują Linuksa tak, żeby widzieli "łoś". Linux nie ma najmniejszych problemów z obsługą stron kodowych.
Ale Windows ma i w tym wlasnie problem... Gdyby M$ nie wpadlo na jakze genialny pomysl uzycia Win-1250 to wszystko byloby OK, a tak to M$ uzywa Win-1250, a reszta aplikacji.firm ISO-8859-2
Nixer: Ja staram się pisać i mówić po polsku, bo widzę, co się dzieje w Polsce. Język polski, powiedzmy sobie szczerze, podupada, szczególnie jeśli chodzi o komunikację przez internet. Społeczeństwo się analfabetyzuje, ludzie przestają czytać, słownictwo, jakim się posługują jest coraz uboższe, coraz więcej jest zapożyczeń z języka obcego... Mnie się to nie podoba i próbuję temu zapobiegać kiedy mogę.
Pisanie po Polsku na forach/IRC-ach/IM-am/etc raczej tu nic nie zmieni niestety...
nadole wpisz port 4661 i przycis enter teraz wyłoncz osła i znzowu wzuc czyli wejc teraz prubuj sei pomonczyc przy małym ID n małe serwery a puzniej na coras laeprz powinno zadziałąc na 50%
Taa... takie cos bywa wnerwiajace, tymbardziej, ze utrudnia czytanie...
Nixer: A tak w ogóle, to zrobiliśmy baaaardzo wielki offtopic
Dobrze, ze Opera nie ma zbyt duzych problemow z poslkimi krzaczkami --No juz troche blzej tematy
Nesty: Osobiście załamuje mnie jak łopatologicznie muszą być napisane informacje, które są zamierzone do całego społeczeństwa (gdy np.wynika to z przepisów) - żeby wszyscy zrozumieli - na poziomie dzieci z zerówki...
Hmm... Sam nie wiem czy to jest spowodowane tym, ze ludzie nie rozumeija czy cos.. Po prostu lepiej napisac jak najprosciej, zeby kazdy to zrozumial, niz troche trudniej zeby jedna, diwe osoby nie zrozumialy... Aczkolwiek czasami to moze popadamy w skrajnosc.. Przypomina mi sie instrukcja to pewnego zegarka: "Nie upiszzcac na ziemie" czy cos w tym guscie... No comment
Nasty: Natomiast myślę, że aby Cię to nie drażniło, będziesz mógł sobie wyedytować plik językowy i zmienić sobie tą nazwę na taką jaka Ci odpowiada.
Hehe.. Mozna zrobic dwie wersje, jedna 'specjalnie dla Nixera'
Originally posted by mina86
Hehe.. Mozna zrobic dwie wersje, jedna 'specjalnie dla Nixera'
Nie no, nie popadajmy w skrajności
Originally posted by Nasty
Po drugie - jak powiedziałem - jeśli jest kilku nadawców i każdy pisze w innej stronie kodowej, to NIE DA się - absolutnie nie ma możliwości technicznych - ustawić żadnego programu komunikacyjnego tak, żeby interpretował każdą wypowiedź w innym kodowaniu.
Student informatyki i takie farmazony? Co to znaczy nie da się? Wszystko się da. Ustawić odpowiedni filtr na nadawcę, oprogramować autodetekcję kodowania, jak chociażby Opera dla stron...
qviri, czyzbys sugerowal napisanie wlasnego klienta IRC-a i jeszcze paru roznych innych bajerkow ???
Nie, tylko mowie, ze sa "mozliwosci techniczne".
Taaaa.... ale tylko teoretycznie... w praktyce wcale nie
Originally posted by Nasty
Po drugie - jak powiedziałem - jeśli jest kilku nadawców i każdy pisze w innej stronie kodowej, to NIE DA się - absolutnie nie ma możliwości technicznych - ustawić żadnego programu komunikacyjnego tak, żeby interpretował każdą wypowiedź w innym kodowaniu.
Originally posted by qviri
Student informatyki i takie farmazony? Co to znaczy nie da się? Wszystko się da. Ustawić odpowiedni filtr na nadawcę, oprogramować autodetekcję kodowania, jak chociażby Opera dla stron...
Dobre sobie. Nie filozuj docent.
Ja mówię praktycznie, a nie co by się dało teoretycznie. Bo w marzeniach to jasne, że można bardzo wiele.
Ale poza tym, że nie istnieje klient mIRCa, który coś takiego umożliwia, są jeszcze trzy sprawy:
1. Pisząc z polskimi znaczkami, nakazujesz wszystkim odbiorcom używać klienta obsługującego takie filtrowanie
2. Nakazujesz *wszystkim* ustawić sobie filtrowanie na twoją osobę, jeśli chcą widzieć poprawnie tekst od ciebie
3. nie każdy będzie wiedział jak to ustawić
Dlatego nie jest mile widziane używanie znaków spoza alfabetu używanego w języku angielskim i na oznakę dobrego wychowania nie należy używać polskich znaków diakrytycznych. Co najwyżej, jeśli kogoś to zadowoli, może sobie używać "ó" - jest "międzynarodowe".
Mam nadzieję, że teraz już *wszyscy* się zgadzamy i możemy zakończyć ten wielki off-topic.
ohoho! notki gonią Notes! hurra!
(łatwiej podjąć właściwą decyzję przy dużym poparciu społecznym niż przy dużym sprzeciwie )
A tym bardziej gdy doda się do nich ilość głosów na "Notatki"...
Jestem jednak zwolennikiem "notatek", co chyba zauważyliście.
buuu.. dlaczego? Notki brzmią tak.. ożywczo, lekko. Notatki ciężko i standardowo. No zgódź się na Notki..
No właśnie... Brzmienie ma tu znaczenie, chyba nawet większe niż poprawność językowa... Opera jest niby "lekka", nie?
Otóż to!