Za żadne skarby nie mogę znaleźć jak się ustawia potwierdzenie dostarczenia wysłanego maila Czy jest to w ogóle możliwe???
To jest obsługiwane przez serwer. Gdy wysyłanie maila się powiedzie, znaczy że serwer Twojego konta pocztowego będzie próbował przekazać ten mail dalej, do serwera pocztowego odbiorcy. W przypadku gdyby mu się to nie udało, dostaniesz mail zwrotny wygenerowany przez serwer Twojego konta pocztowego.
Jemu chyba chodziło o coś innego.
W Outlooku (Express i tym z Office'a, o ile pamiętam) jest możliwe coś takiego, że wysyła się maila z prośbą o potwierdzenie przeczytania. Gdy odbiorcy wyświetli się wiadomość na ekranie (również w Outlooku), klient poczty wysyła na adres nadawcy informację, że mail został przeczytany (dzieje się to automatycznie albo po wciśnięciu tak w oknie dialogowym, da się też tego ficzera wyłączyć w ogóle).
W Operze nie jest to możliwe.
Faktycznie, było to kiedyś omawiane już.
ewkaczo: to jest niestandardowe MS'owe rozszerzenie nagłówków maila i chyba (na szczęście) tylko Outlook je obsługuje. Jak wyślesz maila do mnie (odczytam go przez GMail albo Operę) to nie dostaniesz już potwierdzenia odczytania wiadomości.
Originally posted by Zajec:
to jest niestandardowe MS'owe rozszerzenie nagłówków maila
Nieprawda.
Funkcja powiadamiania o dostarczeniu wiadomości obsługiwana jest chyba przez wszystkie poważne klienty poczty. Mogą one korzystać z mechanizów DSN oraz MDN.
A wiesz może jak to jest z obsługą poczty poprzez WWW? Czy są serwisy, które wysyłają takie powiadomienia?
http://www.squirrelmail.org/
"Potwierdzenie: o przeczytaniu, o dostarczeniu"
O kurcze, to dopiero numer. Muszę zobaczyć jak GMail sobie z tym radzi. Denerwowałoby mnie jakby komuś dawał znak bez mojej wiedzy że właśnie czytam maila.
Thunderbird też potwierdza. Aczkolwiek chyba się o to pyta.
Funkcja o tyle "niebezpieczna", że jeśli ktoś maila dostanie i nie wyśle potwierdzenia, myślisz sobie, że go nie dostał. Ja w czasach, gdy używałem OE, rzadko wysyłałem potwierdzenie, bo mnie to wkurzało; gdybym wiedział, że można to wyłączyć, tobym wyłączył. A może nawet wyłączyłem? Dawno było, nie pamiętam
Ustawienie na odpowiadanie automatyczne jest raczej niedopuszczalne. Byłaby to informacja przede wszystkim dla spamerów, którzy wiedzieliby, że ten adres jest używany. Chociaż faktem jest, że spamerzy i tak idą na ilość - nie opłaca się sprawdzać, ile z mailów zostało przeczytanych, szybciej jest wyszukać nowe adresy - to ponoć jest zasada, aby na żadne spamy nie odpowiadać (a potwierdzenie to w sumie też jakaś odpowiedź).