Potwierdzenie dostarczenia/przeczytania wiadomości w Operze

w dziale Opera
ewkaczo napisał(a):

Za żadne skarby nie mogę znaleźć jak się ustawia potwierdzenie dostarczenia wysłanego maila sad Czy jest to w ogóle możliwe???

Zajec napisał(a):

To jest obsługiwane przez serwer. Gdy wysyłanie maila się powiedzie, znaczy że serwer Twojego konta pocztowego będzie próbował przekazać ten mail dalej, do serwera pocztowego odbiorcy. W przypadku gdyby mu się to nie udało, dostaniesz mail zwrotny wygenerowany przez serwer Twojego konta pocztowego.

daroc napisał(a):

Jemu chyba chodziło o coś innego.
W Outlooku (Express i tym z Office'a, o ile pamiętam) jest możliwe coś takiego, że wysyła się maila z prośbą o potwierdzenie przeczytania. Gdy odbiorcy wyświetli się wiadomość na ekranie (również w Outlooku), klient poczty wysyła na adres nadawcy informację, że mail został przeczytany (dzieje się to automatycznie albo po wciśnięciu tak w oknie dialogowym, da się też tego ficzera wyłączyć w ogóle).

W Operze nie jest to możliwe.

Zajec napisał(a):

Faktycznie, było to kiedyś omawiane już.

ewkaczo: to jest niestandardowe MS'owe rozszerzenie nagłówków maila i chyba (na szczęście) tylko Outlook je obsługuje. Jak wyślesz maila do mnie (odczytam go przez GMail albo Operę) to nie dostaniesz już potwierdzenia odczytania wiadomości.

andol napisał(a):

Originally posted by Zajec:

to jest niestandardowe MS'owe rozszerzenie nagłówków maila



Nieprawda.
Funkcja powiadamiania o dostarczeniu wiadomości obsługiwana jest chyba przez wszystkie poważne klienty poczty. Mogą one korzystać z mechanizów DSN oraz MDN.

daroc napisał(a):

A wiesz może jak to jest z obsługą poczty poprzez WWW? Czy są serwisy, które wysyłają takie powiadomienia?

Ryszard napisał(a):

http://www.squirrelmail.org/

"Potwierdzenie: o przeczytaniu, o dostarczeniu"

Zajec napisał(a):

O kurcze, to dopiero numer. Muszę zobaczyć jak GMail sobie z tym radzi. Denerwowałoby mnie jakby komuś dawał znak bez mojej wiedzy że właśnie czytam maila.

Zaufany napisał(a):

Thunderbird też potwierdza. Aczkolwiek chyba się o to pyta.

wojtzuch napisał(a):

Funkcja o tyle "niebezpieczna", że jeśli ktoś maila dostanie i nie wyśle potwierdzenia, myślisz sobie, że go nie dostał. Ja w czasach, gdy używałem OE, rzadko wysyłałem potwierdzenie, bo mnie to wkurzało; gdybym wiedział, że można to wyłączyć, tobym wyłączył. A może nawet wyłączyłem? Dawno było, nie pamiętam smile

daroc napisał(a):

Ustawienie na odpowiadanie automatyczne jest raczej niedopuszczalne. Byłaby to informacja przede wszystkim dla spamerów, którzy wiedzieliby, że ten adres jest używany. Chociaż faktem jest, że spamerzy i tak idą na ilość - nie opłaca się sprawdzać, ile z mailów zostało przeczytanych, szybciej jest wyszukać nowe adresy - to ponoć jest zasada, aby na żadne spamy nie odpowiadać (a potwierdzenie to w sumie też jakaś odpowiedź).