Jak zarobić 2 mln USD?

w dziale Po godzinach
daroc napisał(a):

Dostałem dzisiaj ciekawą prywatną wiadomość. wink Czy ktoś z Was dostał coś podobnego? To jakiś nowy rodzaj spamu czy co? Kiedyś mój znajomy dostał na maila chyba podobną prośbę o pomoc... Ktoś wie może o co chodzi?

PHILIP AND GLORY MARAH

From: philip1111
Date: 2007-06-27 07:45


PHILIP AND GLORY MARAH
ABIDJAN COTE D'IVOIRE.

I am Philip marah, the son of late former Director of finance, Dr George Marah from Sierra-Leone diamond and mining corporation. I must confess that my agitation is real, and my words is my bond, in this proposal. My late father diverted this money meant for purchase of ammunition, for my country, during the peak of disastrous civil war in my country.

Now he has deposited the money with a security company in cote d'ivoire,where I am residing under political Assylum with my younger sister Glory Marah who is 16 years old. Now the war in my country is over with the help of ECOMOG soldiers, the present government of Sierra Leone has revoked the passport of all officers who served under the former regime and now ask countries to expel such person at the same time freeze their account and confiscate their asset, it is on this note that I am soliciting for your assistance.

For you to assist me transfer this money in your private bank account, the said amount is TWENTY ONE Million Dollars.(US$21MILLION) I am compensating you with 10 % of the total money amount, now all my hope is banked on you and I really want to invest this money in your country, were their is stability of Government, political and economic welfare. Honestly I want you to believe that this transaction is real and never a joke. My late father Dr George Marah gave me the deposit slip issued to him by the Security Company on the date of deposit, for you to be clarify because, I do not expose my self to anybody I see, I believe that you are able to keep this transaction secret for me because this money is the hope of my life, it is important. Please write me immediately after you might have gone through my message feel free and make it urgent. That is the reason why I offered you 10 % of the total money amount, and in case of any other necessary expenses you might incure, I am resolving to give you an addition of 2% during this transaction.
N.B

Try and negotiate for me some profitable blue chip investment opportunities which is risk- free and I can invest with this money when it is transferred to your account. Personally I am interested in estate management and hotel business, please advise me. And promise me and my younger sister to be our guardian considering our situation and not to betray us.
And my late father used me the only son as the beneficiary / next of kin on the day of deposit and also told me that I may need an assistance of a foreign investor with a legitimate career abroad who will stand as co-beneficiary and partner abroad to ensure a successful hitch free transfer of the fund abroad.

Here is number to reach us +22509515121 or (p_g_marah2007@yahoo.com)

Thanks and God bless,
Yours truly,
Philip Marah.

golew napisał(a):

Teraz Sierra Leone? Kiedyś było jakieś inne państwo - Nigeria?

Nixer napisał(a):

To nie jest nowy rodzaj spamu, to jest bardzo stary rodzaj spamu happy Nazywa się to nigeryjskim scamem (albo nigeryjskim szwindlem). Nie będę się rozpisywał, przeczytaj sobie o tym na nospam-pl albo w Wikipedii.

Zaufany napisał(a):

Dostałem. Skasowałem. Prawie zapomniałem. Ostatnio (znowu) na DI o tym pisali.

lama227 napisał(a):

Również i mnie dopadła ta niesamowiata oferta. Bardzo sie ciesze że philip1111 dostał bana. Stary nigeryjski przekręt. Nadawca chyba w życiu nie słyszał o naszych "możliwościach" bigsmile

archetwist napisał(a):

+1

Copernick napisał(a):

Originally posted by archetwist:

+1


U mnie też philipek dostał banana. smile

krzychoocpp napisał(a):

Ja też dostałem. Na początku mnie nawet trochę zmyliło to "Sierra Leone" wink

PACH napisał(a):

nom ja tez dostalem (czyzby jakis bot??)

daroc napisał(a):

Raczej (stosunkowo) niewiele osób decyduje się pomóc nieznajomemu. (Ta dzisiejsza znieczulica... wink ) Dlatego bez sensu raczej byłoby wysyłanie takiego maila do 10 - 20 osób. wink To działa raczej na zasadzie spamu. Wysyła się do miliona i pewnie ktoś się zgłosi. Tak samo nie każdy kupuje wiagrę. bigsmile

nowotny napisał(a):

Tak czytam ten wątek, patrzę na was i się dziwię bo wszyscy zachowujecie się jakbyście pierwszy raz na oczy spam widzieli... :/ Ja nie wiem o czym tu w ogóle dyskutować... trzeba to skasować jak najszybciej i zapomnieć a nie roztrząsać na forum...

daroc napisał(a):

Na operowym forum spam nie jest tak rozpowszechniony jak np. na skrzynkach pocztowych, gdzie np. na praktycznie wcale nieużywanym koncie na gmailu dostaję około 400 spamów miesięcznie. (Że są automatycznie odfiltrowywane to inna sprawa, ale spamy przychodzą.) Tutaj zdarza się jeden taki list na kilka lat. wink Zresztą treść listu nie jest chyba bardzo popularna (stosunkowo)... zazwyczaj chodzi o jakieś zabiegi związane z życiem erotycznym, a nie o otrzymywanie forsy. wink

archetwist napisał(a):

A ja się dziwię roztrząsaniu roztrząsania wink .

golew napisał(a):

A ja się czuję pominięta bo propozycji 2 mln $ nie dostałam..

krzychoocpp napisał(a):

Originally posted by golew:

A ja się czuję pominięta bo propozycji 2 mln $ nie dostałam..


Nie ma problemu, już jestem po wstępnej fazie negocjacji, kiedy będę miał te 2 miliony to jeden koleżance odpalę wink

lxirek napisał(a):

Mmm... zostałem wyróżniony. Też dostałem, ale tekst za długi więc chyba zrezygnuję z 2M$. Moje lenistwo drogo mnie kosztuje smile

Pavel84 napisał(a):

W sumie 250 tys. zł w brytyjskich funtach straciła mieszkanka Nowego Sącza, mamiona przez internetowych oszustów wizją dobrze płatnej i prestiżowej posady - poinformowała rzeczniczka nowosądeckiej policji, Beata Froehlich.

Kobieta, chcąc kierować zagraniczną fundacją charytatywną, na żądanie oszusta lub oszustów dokonywała wielokrotnych wpłat na poczet rzekomych opłat za operacje bankowe, podatków, a nawet czynności prawnych.

We wrześniu ubiegłego roku kobieta otrzymała na swoją skrzynkę internetową korespondencję w języku angielskim z Wybrzeża Kości Słoniowej. Informowała ona o osobie, która chce przekazać na cele charytatywne w Polsce 8,5 mln dolarów, oferując 30% tej kwoty komuś, kto zechciałby zająć się kierowaniem pracami fundacji w Polsce. Sądeczanka odpowiedziała na ofertę i tu zaczęły się operacje finansowe, ale niestety tylko z jej strony - powiedziała Froehlich.

Sądeczanka sukcesywnie była informowana o przelewaniu pieniędzy na utworzone dla niej w Londynie konto bankowe. Jednocześnie kobieta otrzymywała informacje, że pieniądze nie docierają, ciągle z innych powodów. Kilkanaście razy przychodziły do niej zawiadomienia o konieczności wpłat różnych kwot w funtach, a to za odzyskanie pieniędzy, które poszły pomyłkowo na inne konto, za odblokowanie zatrzymanego w Szwajcarii transferu pieniędzy, za operacje bankowe, jako podatek - wylicza rzeczniczka nowosądeckiej policji.

Oszust lub oszuści chwytali się wciąż nowych sposobów, aby wyciągnąć kolejne kwoty. W lutym już pocztą tradycyjną kobieta otrzymała list z Beninu, w którym zamiast czeku na kwotę 2,5 mln dolarów były podarte czyste kartki. Kobieta przez internet skontaktowała się z adwokatem z Beninu, który cały czas "pilotował" stronę finansową przyszłej fundacji. Oświadczył on, że czek musiał zostać skradziony, a jego unieważnienie kosztuje 25,5 tys. dolarów, z czego kobieta musi wpłacić 8 tys. USD - relacjonuje policjantka.

W marcu przedstawiciel rzekomej fundacji w Londynie przesłał kobiecie do wypełnienia formularze, na podstawie których miało w końcu dojść do wypłaty wynagrodzenia dla sądeczanki. Znowu jednak konieczne były korekty w dokumentach, a ich uzupełnienie to kolejne koszty - 24,5 tys. funtów.

Na domiar złego sądeczanka otrzymała informację, że zanim zostaną przelane miliony, musi zapłacić od nich podatek w kwocie 54 tys. funtów w dwóch ratach. Dopiero wówczas na jej konto wpłyną również w dwóch ratach pieniądze w łącznej kwocie 9 mln dolarów. Po wpłaceniu przez poszkodowaną pierwszej raty, w wysokości 27 tys. funtów, w oczekiwaniu na przelew z pieniędzmi od fundacji, otrzymuje ona korespondencję z nakazem wpłaty 1,2 tys. zł za sortowanie pieniędzy. Zapłaciła tę kwotę. Po kilku dniach otrzymała wezwanie do wpłacenia 1,8 tys. funtów za kwit odprawy celnej i to również zapłaciła - wylicza Beata Froehlich.

Zniecierpliwiona mieszkanka Nowego Sącza pojechała w końcu do Londynu. W banku, w którym miało być założone dla niej konto dowiedziała się, że nigdy takiego konta nie miała. Po powrocie do kraju zawiadomiła policję w Nowym Sączu o oszustwie. (bart)

Źródło: Internetowe Forum Policyjne, Wirtualna Polska

krzychoocpp napisał(a):

Znów są rozsyłane takie same wiadomości, tym razem przez użytkownika philip2.

Czyli będę mieć już 4 miliony yes wink