Zauważyłem pewien problem, który jest obecny odkąd pamiętam. Gdy mój PC jest niestabilny (czyli krótko mówiąc - wiesza się, dzieje się tak z różnych powodów, np. przegrzanie, kilogramy kurzu na radiatorach czy po włączeniu aplikacji, która wiesza PC) po resecie Opera wygląda, jakbym ją dopiero zainstalował.
W najlepszym wypadku gubi pasek stanu (co mnie cholernie irytuje, bo po przywróceniu paska pasek i tak jest pusty i trzeba do niego dodawać "przyciski", IMHO niezbędne, takie jak "dokument", "łącznie", "prędkość" itp. - wciąż dziwi mnie to, że nie jest to domyślnie ustawiane w Operze). W najgorszym nawet zmienia skórkę i ogólnie resetuje wszystko, zżerając otwarte karty czy moje ikony przy pasku adresu (jedynie zakładki nie znikąją).
Z czego może to wynikać?
Na to, że komputer się czasem resetuje niestety poradzić nic nie mogę, bo ta maszyna musi chodzić 24 godziny na dobę. Moja pracownia to mała serwerownia i bywało, że uciekałem stamtąd i wracałem wieczorem, bo się usiedzieć w tej saunie nie dało ;)
Najbardziej dziwi mnie to, że żadna inna aplikacja nie sprawia takich problemów. Zwykle Opera sypie się wtedy, gdy jest włączona i komputer pada, ale to moim zdaniem nie jest usprawiedliwienie, bo w tym samym czasie często chodzą inne aplikacje (w tym inne browsery) i TYLKO Opera się gubi.
Dzięki za pomoc!
Chyba nie masz wyboru i powinieneś robić cyklicznie kopie profilu za pomocą jakiegoś programu i po resecie nadpisywać uszkodzone (i tylko te) pliki: http://help.opera.com/Windows/9.21/pl/backup.html .
Paski narzędzi są zdefiniowane w pliku z katalogu toolbar, lokalizacja używanej skórki w pliku opera6.ini.
Originally posted by bartek212:
jedynie zakładki nie znikąją
I to jest najdziwniejsze.
Używasz systemu plików FAT? Może spróbuj przerzucić się na NTFS? Jeśli to możliwe...
Dzięki za rady, nie rozwiązuje to problemu i wciąż nie wiem z czego wynika, ale będę robił regularne kopie profilu i liczył na to, że w końcu ten problem zostanie zażegnany. Jeśli ktoś ma coś do dodania, to prosze się nie krępować Mój system plików to NTFS (Windows XP).
Pozdrawiam!
Mnie się zdarza podobna, nie mniej dziwna rzecz. Otóż od jakiegoś, dość długiego czasu, nie mogę ustawiać podpisów pod postami na forach phpBB. Próba wstawienia w ustawieniach podpisu kończy się zawieszeniem tak IE, jak i Opery. W przypadku Opery szlag trafia plik standard_toolbar cośtam, co skutkuje oczywiście wymieceniem wszystkich moich pasków wraz z przyciskami. Zakładki, wszystkie preferencje, skrypty Java pozostają nienaruszone. Znikają tylko paski. Cóż, widocznie Opera tak reaguje na zawieszenie, to jestem jeszcze w stanie zrozumieć. Ale dlaczego wszystkie przeglądarki wieszają mi się podczas próby zmiany podpisu na forach, tego moja wyobraźnia nie obejmuje.
Originally posted by Rouge:
Ale dlaczego wszystkie przeglądarki wieszają mi się podczas próby zmiany podpisu na forach, tego moja wyobraźnia nie obejmuje.
Może powoduje to firewall lub antywirus.
Hm.. teraz przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Skoro to WinXP, to może wyłączyć dla danego pliku prawa zapisu. I wtedy odblokowywać możliwość zapisu tylko przy wprowadzaniu zmian.
Originally posted by daroc:
Hm.. teraz przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Skoro to WinXP, to może wyłączyć dla danego pliku prawa zapisu. I wtedy odblokowywać możliwość zapisu tylko przy wprowadzaniu zmian.
Z moich obserwacji wynika, że plik standard_toolbar (x) nie jest modyfikowany, lecz usuwany, w następstwie czego Opera sama generuje nowy, 'czysty' plik toolbara.
A co to za różnica? Aż sam sprawdziłem działanie systemu NTFS, bo straciłem pewność...
Spróbuj usunąć plik, do którego nie masz prawa zapisu.
Jaki sens miałoby blokowanie możliwości zapisu (modyfikacji) pliku, jeśli można by było go usunąć i podstawić nowy?