blad przy probie otwarcia Opery -pomozcie

w dziale Dostosowywanie Opery do własnych potrzeb
pierob napisał(a):

kiedy klikam na ikonke opery pojawia sie okienko bledu; Error initializing Opera:module 7.
Co to takiego prosze o pomoc

JaDo napisał(a):

http://my.opera.com/community/forums/topic.dml?id=187718

pierob napisał(a):

oczywiscie dziala - dziekuje Ci bardzo kolego:) Milego dnia

stonoga napisał(a):

Another user is running this copy of opera...
you should install opera with individual profiles to allow multiple users to run the same copy independently.
Nie problem sie doczytac, trudniej pojac czego to dotyczy. Barrrrrrrrdzo prosze o wskazowke, bo nie wiem czy sie bac. Okienko nie pojawialo sie po zainstalowaniu opery, ale po ponownym uruchomieniu kompa i tak jest za kazdzm razem

JaDo napisał(a):

Originally posted by stonoga:

Nie problem sie doczytac, trudniej pojac czego to dotyczy.


Znaczy to tyle, że Opera siedzi w procesach - działa, więc nie można jej drugi raz uruchomić. Trzeba "zabić" proces Opera.exe.

Originally posted by stonoga:

Okienko nie pojawialo sie po zainstalowaniu opery, ale po ponownym uruchomieniu kompa i tak jest za kazdzm razem


Przed zamknięciem systemu, musisz sprawdzić czy Opera nie siedzi w procesach. Jeśli sys to winda, to chyba powinien wyskoczyć monit, że program nie odpowiada lub kończenie pracy programu... - coś w tym stylu.

Jaką masz wersję Opery, system, jakieś profile w tym systemie? Profile w Operze?

Podczas wyłączania, przeglądarka zapisuje sobie różne rzeczy np. odwiedzone adresy, im ich więcej, tym dłużej to trwa. Opera bardzo intensywnie korzysta z pamięci (RAM), jeśli coś z nią jest nie tak, jest jej mało, jest niewydajna, może się coś "zawiesić".

Mi takie coś przytrafiło się, kiedy używając innych programów (w tym chyba jakąś gierę miałem uruchomioną bigsmile ), zeżarły mi RAM. Żeby odzyskać panowanie nad $y$temem, zacząłem wyłączać poszczególne, w tym i Operę. Wyskoczyła z procesów dopiero po kilkudziesięciu sekundach.

stonoga napisał(a):

sto-krotne dzieki za szybka odp....
opera 9.23, winXP prof '2002, SP2,
a jesli chodzi o profile - folder siedzi w ukrytych w danych aplikacji, jest tego sporo, moge tylko je wymienic, ale nie wiem czy o to chodzi,poniewaz w kompach jestem, jak juz zauwazuyłam wink po sto-kroć-noga smile tyle o nich wiem, ile sie nauczylam sama w ramach uzytkowania (co potrzebuje, tego sie ucze, zatem do mnie trzeba barrrrrrdzo klarownie smile ) ,wracajac do profili - przy poprzedniej instalce tej samej wersji opery folder profile znajdowal sie w Prog Files-Opera i zdziwiło mnie, ze teraz nie moge go znależć, ale system wyszukał wink,
jesli chodzi o otwierane strony - nie jestem molem komputerowym, tzn nie jest tego duzo i zazwyczaj te same, przegladarka zamyka sie bezproblemowo, nie pojawił się nigdy komunikat o bledzie zamykania, dziala raczej plynnie, podczas uruchamiania jej kilkakrotnie, okienko problematyczne juz sie nie pojawia i własciwie nie ma zadnych problemów, za to jak uruchamiam ponownie komp (jak juz wspominalam), poprzednio uzywalam FF a jeszcze wczesniej IE i niczego takiego nie spotkalam,
moze glupie pytanie i spostrzezenie - ale czy to mozliwe, by ktos z zewnatrz mial podglad na moja przegladarke - pomyslalam, ze dopiero Opera to wykryła ( a mogl ktoś chcieć sad ) poza tym - zainstalowalam prawie jednoczesnie komunikator spik i z nim tez mialam problemy, wywalal mnie i musialam Dokladnie go usunac i zainstalowac ponownie, wszystko dziala, ale jakoś topornie...
pozdrawiam i czekam... z gory dzieki!

JaDo napisał(a):

Originally posted by stonoga:

wracajac do profili - przy poprzedniej instalce tej samej wersji opery folder profile znajdowal sie w Prog Files-Opera i zdziwiło mnie, ze teraz nie moge go znależć, ale system wyszukał


Tzn. , że masz dwa katalogi \profile i to być może powoduje problem. Przy poprzedniej instalce odhaczyłaś tworzenie osobnych profili dla użytkowników, dlatego był w PF, a nie jak teraz w Documents and Settings. Jeśli używasz Opery jednoużytkownikowo, niepotrzebne są Ci profile, więc dobra rada "na jutro" smile - jak instalator pytać się będzie czy je utworzyć, masz odpowiedzieć nie i odhaczyć.

Zabieramy się do roboty chef

1. Robisz backup. W katalogu \profile znajdują się pliki z ustawieniami, zakładkami, hasłami itp. . Można zrobić backup całego katalogu lub też poszczególnych plików - Jak nie stracić starych ustawień Opery po czystej (nowej) instalacji? . Jeśli używasz Opera Mail, to oczywiście robisz backup całego katalogu \mail .

2. Deinstalujesz Operę i usuwasz wszystkie pozostałości po niej czyli, przede wszystkim stare katalogi \profile. Ma zostać tylko "wspomnienie po Operze" wink i backup .

3. Instalator Opery jest w dwóch wersjach - International (msi) oraz Classic. Polecam ten drugi, a pierwszy na liście tutaj - Classic Installer, English (US) 3.9 MB . Plik językowy trzeba dociągnąć osobno - http://www.opera.com/download/languagefiles/ , to jedyna "wada" , reszta to, same zalety cool . Plik umieść najlepiej w katalogu głównym, potem Narzędzia->Preferencje->Ogólne->Język->Szczegóły->Język interfejsu użytkownika->Wybierz.

Pamiętaj, że instalator zapyta się o profile. Wiesz co odpowiedzieć? smile

4. Po instalacji, ustaw Operę jako domyślną przeglądarkę Narzędzia->Preferencje->Zaaw.->Programy , najpierw haczyk przy Opera ma sprawdzać..., potem w Szczegóły resztę (jeśli używasz Opera Mail, zaznacz wszystko za wyjątkiem obrazków).

5. Bez ruszania backupu restartujesz system, dopiero po tym, przerzuć to do nowej Opery.

Originally posted by stonoga:

moze glupie pytanie i spostrzezenie - ale czy to mozliwe, by ktos z zewnatrz mial podglad na moja przegladarke - pomyslalam, ze dopiero Opera to wykryła ( a mogl ktoś chcieć )


Istnieją robale, które "wywołują do powstania" domyślną przeglądarkę. Najszybciej się to złapie używając Internet Explorera lub czegoś wykorzystującego jego silnik. Nie wiem na czym jest Spik, ale GG czy Tlen działają dzięki temu.

Jeśli po tej czystej instalacji, dalej będzie wyskakiwał ten monit, być może coś złapałaś yikes wink. Nie ma co panikować smurf , to nie są wirusy niszczące dyski. Do dzieła party .

golew napisał(a):

Jado, świetny "przepis" smile czy możnaby go (po małej edycji) wrzucić do FAQ?

JaDo napisał(a):

Originally posted by golew:

Jado, świetny "przepis" smile czy możnaby go (po małej edycji) wrzucić do FAQ?


Czy świetny, to się jeszcze okaże wink . Wrzucaj smile .

stonoga napisał(a):

Dzieki
1. odnosnie przepisu - napisałabym wiecej... zrobiło mi sie nawet miło i przyjemnie smile))))))))))))))))))))))))))))))) - to przez te emo..tki winkp
2. profile - podczas instalki padło pytanie wink ale nie wiedzialam, że to może mieć problematyczne znaczenie... ale OK, zapamiętam wink
3. ustawienia - nie uzywam opera mail, a przeglądarka działa jako domyslna - ze mną jest cięzko , ale nie katastroficznie smile) wink - chetnie sie uczę na forach i podczas rozwijania zakladek nowozainstal programow, ale to zadne doświadczenie, fakt
4. jak zauwazyłes - już raz odinstalowywalam operke - zupełnie i do czysta! i przez ten znowu pojawiający sie komunikat mialam z niej zrezygnowac, ale pomyslalam, ze może ona własnie zauwaza coś, czego nie widzą inne przegladarki, stad postanowilam poforumowac wink -instalujac ja również kilka razy ponad pół roku temu w wersji 8...było to samo!!!
5. faktycznie sciagnelam wersje international z http://pl.opera.com/, na pewno zapamiętam adres wersji Classic a w międzyczasie...

wczoraj podczas korzystania ze Spika, tuż po krótkiej rozmowie, pojawił się nowy komunikat "błąd przy odczycie pliku common.dat" , nie zastanawiając sie, kompletnie! odinstalowałam komunikator i ...... po ponownym uruchomieniu jeszcze wczoraj hmmmmm Opera otworzyla sie bez problematycznego ostrzeżenia, dzis również, nastepnie zainstalowałam ponownie Spika, uruchomilam ponownie komp i błędy poznikały, tyle, że jeszcze nie uzywałam komunikatora i wcale mie sie nie chce,a potrzebuje sad
7. wstrzrymam się z beckupem i deinstalacją do momentu, aż pojawi się ten sam problem, a tymczasem skorzystałam z maskowania opery na podejrzanej stronie, z której czesto korzystam, i ktorej przegladarka nie traktuje jako oszustwo, ale tez nie widzi jako witryne godna zaufania.... nie mam pojecia, czy to będzie miało znaczenie i czy to co zrobiłam miało cos wspólnego z problemem
Mam wiellllką nadzieją, ze to koniec tematu, choc miło się rozmawialo:)
Nie lubię komunikatorów, ale się przydają !!!!!!!!!

Bardzo dziekuję za wskazówki i "czas dla mnie".
pozdrawiam i miłego wszystkiego.........
sto...noga