Każdy z Nas, użytkowników Opery zmaga się z uciążliwym pytaniem: Dlaczego każda strona otwiera się w IE, ale w Operze już nie każda? Bez odpowiedniego wsparcia webmasterów i firm, niektóre strony www nie działają poprawnie w przeglądarkach innych, niż IE (ewentualnie FF). Przykładów można podawać mnóstwo, tak jak nowe aplikacje 2.0 Google'a, czy prosty przykład - link Nie jestem webmasterem, nie znam się na kodowaniu stron internetowych, dlatego poszukuję odpowidzi: Na czym polega różnica w odkodowywaniu strony internetowej przez poszczególne przeglądarki? Dlaczego IE, FF, Opera inaczej odkodowują strony, jeżeli chodzi o zaawansowane serwisy multimedialne? Dlaczego w branży internetowej brak wytycznych standardów w kodowaniu i odkodowywaniu stron internetowych?
Moim zdaniem, problemu nie da się rozwiązać inaczej, jak tylko zunifikować system odkodowywania we wszystkich przeglądarkach. Nie uważałbym za hańbę, gdyby Opera działała tak, jak IE. Po prostu nie widzę innego rozwiązania, w kwestii niedziałania niektórych serwisów, jak globalizacja wśród przeglądarek. Czy takie rozwiązanie napędziłoby dziur w zabezpieczeniach Opery? A co Wy na ten temat sądzicie?
Pytanie do ekspertów: Jak ze strony technicznej wyglądają błędy w działaniu stron w Operze?
Kilka powodów:
1. Opera nazywa się Opera. Część serwisów z założenia nie działa z przeglądarkami, które nazywają się inaczej niż MSIE albo Firefox. Chyba najczęstszy problem.
2. Bardzo duża liczba stron w Internecie, chyba wszystkie popularne, bazuje na błędach i przestarzałych funkcjach różnych przeglądarek. Aż dziw, że owe strony w czymś działają.
3. Musi upłynąć trochę czasu, aby zaimplementować coś w taki sposób, jak zostało zaimplementowane w innej przeglądarce.
Oficjalne standardy istnieją, ale większość stron bazuje na technologii, która istniała już gdzieś 10 lat temu. Cóż, Microsoft nie zdążył nic nowszego zaimplementować.
czyli mam rozumieć, że w większości wypadków powodem jest polityka serwisów? Trudno mi to zrozumieć. Znaczy się, że łączę się za pomocą Opery, serwis rozpoznaje moją przeglądarkę i automatycznie mnie bannuje lub przestaje ładować poprawnie? Dziwne, jak nie żałosne. Co konsorcjom dają takie działania? Czyżby większość z nich ugadała się z Microsoftem i Google'm? Komu zależy na wygryzieniu Opery? Coś mi tu nie gra.
Takie pytanie przydałoby się dodać do FAQ
Originally posted by Zaraki Kenpachi:
Nie. Znaczy, że twórca serwisu sprawdzał działanie w różnych wersjach MSIE i zrobił tak żeby w każdej z nich było "ładnie". Ale zupełnie nie brał pod uwagę innych przeglądarek. Standardy istnieją, ale MSIE niebardzo sobie z nimi radzi. Za to bardzo dobrze radzi sobie z "win-standardami". I autor ma wybór albo strona "ładna" dla MSIE (czyli dla ok. 60% odbiorców) albo dla nich "nieładna".Znaczy się, że łączę się za pomocą Opery, serwis rozpoznaje moją przeglądarkę i automatycznie mnie bannuje lub przestaje ładować poprawnie?
Originally posted by Zaraki Kenpachi:
Nie tyle chodzi o wygryzanie ale o brak motywacji dla robienia serwisów z myślą o innych przeglądarkach. Bo np. taki operator to kilkoma kliknięciami blokuje większość reklam. A misiarz musi je wszystkie oglądać.Komu zależy na wygryzieniu Opery?
Czy wydawcy gazet chcą Ci specjalnie dokuczyć przez takie drukowanie, żeby stron z reklamami nie dało się wywalić od razu po kupieniu gazety?
Wiem, że są skróty a nawet uproszczenia Ale jak człowiekowi, który do jedzenia używa tylko i wyłącznie prawej ręki wyjaśnić dlaczego widelcem tak niewygodnie je się zupę?
Jako webmaster napisze wam tak. Opera jest bardzo rozbudowaną, a tym samym najlepszą przeglądarką na której strony najszybciej i najspraniej działają. Problemem może być tylko jej prawidłowa konfiguracja. Dzięki korzystaniu w innym stopni z pamięci RAM (większym ale sprawniejszym) Opera jest o wiele szybsza od Firefoxa i gigantycznie szybsza od IE. Otwórzcie sobie 60 stron w IE. Windows padnie. A webmasterzy często tak pracują
Mówicie, że Opera nie czyta prawidłowo stron. Znaczy, że się nie znacie. Bo z tego co widzę i często porównuje kody witryn (szukam rozwiązania) największe problemy ma IE. Bardzo wolno go rozwijają. Nie czyta prawidłowo dużej ilości kodów PHP i CSS (formatowań wyglądu) - zwłaszcza te wynalezone w przęciągu 2 lat! FireFox działa zazwyczaj prawidłowo jednak też ma małe kopnięcia czasem. Pracuje zawsze na tych 3 przeglądarkach naraz. Czasem włączam Linuxa żeby na Konquerorze jeszcze oblukać. Czemu?
Bo sztuką rzadką i bardzo trudną napisać jest stronę, która wszędzie będzie działać i wyglądać tak samo!
Wiedzą o tym chłopcy z Microsoftu bo ich strona co ciekawe wyświetla się prawidłow (zgodnie z kodem) tylko na Firefoxie, a już na IE i Operze są malutke błedziki;-)
Odpowiedź dobra, ale trochę nie na temat. Autor pytania właśnie nie zna się kompletnie na tworzeniu stron www i interesuje go funkcjonalność przeglądarki z punktu widzenia zwykłego użytkownika, który po prostu chce obejrzeć w jednej przeglądarce wszystkie swoje ulubione strony.
Originally posted by fritz_pl:
Bo sztuką rzadką i bardzo trudną napisać jest stronę, która wszędzie będzie działać i wyglądać tak samo!
To również prawda, ale chciałbym też zwrócić uwagę na jedną rzecz (żeby nie popadać w skrajność). Do przekazywania identycznych obrazów użyj pliku png, zamiast html. Html ma służyć do tworzenia spójnego układu. A jeśli komuś bardziej się podoba przycisk "wyślij" (submit) niebieski, a nie zielony - to po prostu ustawi to w swojej przeglądarce, która również pewne elementy może interpretować inaczej.
Originally posted by fritz_pl:
Nie czyta prawidłowo dużej ilości kodów PHP
Możesz rozwinać ten temat?
Originally posted by fritz_pl:
Bo z tego co widzę i często porównuje kody witryn (szukam rozwiązania) największe problemy ma IE.
Skoro mowa tutaj o stronach pisanych pod IE, to chyba nie powiesz mi, że IE radzi sobie z tym najgorzej?
@fritz_pl
Pomyliłeś fora. My tutaj wiemy, że Opera jest dobrą przeglądarką, a inne są gorsze. Nie musisz nas przekonywać.
@Big_Z: W takim razie Zaraki Kenpachi chyba też pomylił fora, bo doskonale wiemy, co w Operze nie działa i jakoś nas to nie zniechęciło do jej używania. Co więcej, my tutaj nie mamy bezpośredniego (a i pośredni - wishlista - jest wątpliwy) wpływu na jej rozwój, dlatego co my na to poradzimy? Używamy takiej Opery, jaka jest.
Zaraki Kenpachi tego nie wiedział, bo zapytał.
czesc wam na samym poczatku napisze ze nie znam sie kompletnie na programowaniu, jestem zwyklym user'em ale wiem jedno opera jest bardzo dobra przegladarka w dawnych czasach uzywalem IE potem gdy o firefox'sie zaczelo byc glosniej przezucilem sie na liska jednak do czasu gdy mnie zawiodl gdy go odpalalem komp zaczynal sie fest pocic a usage procka byl nieziemski pewnie wirus itp opery uzywam ponad rok i jest ok nawet bardziej niz ok czasem sie sama wylaczy czasem problemy ze strona itp ale jej szybkosc wygodny interface i co najbardziej cenie "speed dial" !!! po wlaczeniu opery wystarcza mi dwie sek by 3-4 strony naraz otworzyc i otwieraja sie w mgnieniu oka "speed dial" jest wg mnie dla zwyklego uzytkownika najlepsze od wlaczenia opery w ciagu 4-5 sek mam otwarte allegro, poczte i konto !!! tego nie da mi firefox a tym bardziej IE
pozdrawiam
Ja jeszcze dopowiem, że wiele stron otwieranych jest "brzydko" w Operze (pal licho czy są prawidłowo napisane czy też nie), ale i też wiele otwieranych jest nieprawidłowo, tj. nie działają - np. panel do zarządzania Fortigate, czy też Opera ma problem ze stronami z błędnym certyfikatem - nawet nie pofatyguje się by spytać czy chce, aby użytkownik użył tego błędnego certyfikatu lub nie, ot nie otwiera po prostu strony.
Zapewne nie odkryję ameryki jeśli powiem, że wszystkie przeze mnie otwierane strony, które niepoprawnie pokazuje Opera, doskonale otwierają Firefox czy też IE.
A co do reklam (jeden z przedpiszców napisał) - Firefox dużo skuteczniej je blokuje
Blokowanie reklam jest niemoralne.
Firefox nie blokuje reklam, robi to jeden z jego dodatków.
A czy sam dodatek (bez Firefoksa) potrafi zablokować reklamę? Oczywistym jest że do tego potrzeba przeglądarki Firefox. Proszę sobie odpowiedzieć ile procent ludzi używa "gołego" Firefoksa.
A co do moralności blokowania reklam - proszę sobie nie dworować.
Originally posted by tomurbanowicz:
A co do moralności blokowania reklam - proszę sobie nie dworować.
Zatem uważasz, że treści w serwisach internetowych pojawiają się same z siebie? Ewentualnie czasami pomogą jacyś wolonatriusze, którzy żyją z tego, co im natura da? I raz zakupiony (też - za co?) i postawiony serwer będzie chodził w nieskończoność bez żadnych kosztów?
Firefox ma wbudowaną możliwość instalowania pluginów. Oznacza to, że Firefox będzie wykonywał pewne operacje ustalone przez twórcę wtyczki, których wydawca programu (Firefoxa) nie przewidział.
Masz dwie ręce. Możesz wziąć do jednej z nich pistolet i kogoś zastrzelić. Idąc Twoim tokiem myślenia złe z założenia są ręce same w sobie, bo możesz za ich pośrednictwem wykorzystać narzędzia, które posłużą Ci do złych celów.
Rozumiem zatem, że oglądając np. film na Polsacie gdy pojawią się reklamy (w trakcie filmu) grzecznie wszyscy jak tu przebywacie oglądacie z zapartym tchem te "piękne" twory speców od reklam i na krok nie odchodzie w tym czasie od telewizora (broń Boże w tym czasie przełączyć kanał TV).
Wolne żarty - sam chcę decydować co oglądam, co mnie irytuje itp. A irytuje mnie nachalność reklam zarówno w Internecie, w tradycyjnych skrzyknach pocztowych, reklam pod drzwiami czy TV. A mówienie, że "blokownie reklam jest niemoralne", jest niemoralne ;>
A to że Opera boi się jak ognia zamontowania filtru antyreklamowego opartego na wyrażeniach regularnych mnie nie dziwi - wszak żyje, tfu, z reklam...
Jak Ci przeszkadzają reklamy w danym serwisie to na nie nie patrz (vide nie patrzenie na reklamy na Polsacie) bądź nie korzystaj z tego serwisu - proste i logiczne...
Ja znalazłem prostrze rozwiązanie - proszę mnie tylko nie linczować za moją "niemoralność"....
Proszę się z nią nie obnosić
EOT.
Nic nie da sie na to poradzic kiedys reklam niebylo ale od powstania III RP reklamy sa i beda prawdopodobnie jeszcze przez setki lat az do momentu gdy ludzkosc jako calosc postanowi cos z tym zrobic z pkt widzenia kapitalizmu kazda powierzchnia doslownie "kazda" moze byc reklamą: scianki plastikowego kubka, dlugopis, łyżka, koszula i ekran monitora w dobie internetu zwłaszcza ekran monitora wchodzisz na strone i nie ma nic milszego jak ogromny banner spuszczajacy sie z gory przeslaniajacy caly material strony patrzysz poirytowanie i zaczynasz szukac tego buttona "x" szukasz i szukasz i w koncu widzisz mały buttonik "X" zagrzebany gdzies a jescze lepsze jest to ze gdy najezdzasz mysza by usunac intruza ten przez kilka sekund ucieka jak szalony z miejsca w miejsce. Reklamy to jedna z domen kapitalizmu, gdy przychodzilem na swiat w roku panskim 1984 slowo reklama istnialo zapewne tylko w slownikach (brak reklam to byla jedna z domen komunizmu mozna powiedziec ze w chinach istnieja obok siebie i reklamy i komunizm z tym ze w chinach jest komunizm "w edycji specjalnej")
gdy bede odchodzil kto wie byc moze na mojej troumnie beda reklamy np tartaku z ktorego pochodzi drewno, firmy ktora wykonala wnetrze do trumny i kto wie co jeszcze, wystarczy zerknac na to co bylo 18 lat temu w polsce a co jest teraz nie trudno sie domyslic co bedzie za kolejne 18 lat z mala poprawka na kryzys paliwowy ktory nas czeka w nastepnej dekadzie.
pozdro dla wszystkich
czy jest jakas strona z ktorej bym nie byl atakowany? :|
Dyskusja na temat interpunkcji, ortografii i innych zagadnień nie związanych z tematyką tego wątku została przeniesiona do działu Po godzinach.
coz watek zaczal sie problemach opery i roznicach miedzy nia a IE a narazie jest na reklamach
Ewolucja tematu czasem się zdarza. Co innego całkowite zejście z niego.
Ja tam na wygląd i działanie większości stron w Operze nie narzekam. To moja główna przeglądarka już od bardzo dawna. Często nawet nie wiem, że strona powinna wyglądać inaczej niż wygląda. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko lepszej współpracy z Picasa Web Albums z którego obecnie muszę korzystać przy pomocy Firefoxa.
A jeśli ktoś narzeka na to, że strona wygląda lub działa inaczej niż powinna to polecam zapoznać się z opinią walidatora kodu oraz arkusza styli. Zaraki, odpal stronę z walidatorem kodu i wpisz w nim adres strony która źle wygląda w Operze.
Opera poprawnie wyświetla strony które są pisane zgodnie ze specyfikacją. Jeśli na przykład dostanie poprawny nagłówek xhtml i kod będzie również poprawny i zgodny ze standardem xhtml to Operka wyświetli go w trybie zgodności ze standardami (Strict Mode) i wszystko będzie pięknie działać. W innym przypadku, czyli przy htmlowej zupie, zrobi to samo co IE - wyświetli stronę w Quirks Mode czyli będzie zgadywać co autor miał na myśli. Z tą tylko różnicą, że autorzy stron mają zadziwiającą zdolność zgadywania tego co zgadnie Internet Explorer i piszą strony z błędami myśląc, że tak ma być. Inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć.
walidator jest fajna rzecz. Okazuje się że każda strona ma z 50 errorów. Co ciekawe my.opera.com przechodzi test pozytywnie ;] Widzę, że temat rzeczywiście zszedł trochę z drogi. Przewinęła się też jakaś moralność po drodze, ale nie doczytałem do końca. Co do Opery to zaznaczam, że jestem od początku wiernym userem tej przeglądarki, ale z racji licznych problemów mniejszych, czy większych instaluję i uaktualniam też inne. U mnie standardem jest już posiadanie pakietu Opera+IE+FF+Chrome. Ostatnimi czasy denerwuje mnie tylko jedna rzecz w Operze. Przeglądarka ma odwieczny problem z filmweb.pl gdy jest się zalogowanym. Wariują wtedy boty reklamowe i serwis ostaje freeza w róznych momentach po kliknięciu. trzeba wtedy kliknąć zatrzymaj za każdym razem albo zablokować problematyczną zawartość w prefernecjach. Dokucza to i nie wiem dlaczego musi występować tylko w Operze. Podsumowując, dobrze wiem tak jak Wy kto tu rządzi w świecie przelądarek, ale na razie (9.64, nie wiem jak 10.0) trzeba mieć też inne przeglądarki pod ręką na wszelki wypadek.
Ale jakie boty reklamowe? Ja używam AdMucher + urlfilter.ini i wszystko działa. Prawda, kiedyś z tego co pamiętam też przez chwilę miałem taki problem ale to w wersji 9 coś tam coś tam.
Witam.
Od czasu do czasu próbuje swoich sił w pisaniu stron internetowych (oczywiście nie są to jakieś duże czy skomplikowane projekty) i ciągle muszę się zmagać z różnymi przeglądarkami aby wszędzie strona wyglądała tak samo. Oczywiście największe problemy są z IE, ciągle są w tyle i jakieś funkcje nie działają.
Aktualnie chciałem potestować CSS3 i mocno zdziwił mnie brak możliwości wykorzystania własności "border-radius" (zaokrąglenia rogów) przez Operę. Po IE nie było się czego spodziewać (u nich CCS2 to nowość ). Opcja jest dostępna dla wielu przeglądarek działających na różnych silnikach:
border-radius:6px 5px;
-moz-border-radius:6px; // FireFox
-khtml-border-radius:6px; // Konqueror
-icab-border-radius:6px; // iCab(Mac)
-webkit-border-radius:6px; // Safari
Jak się okazało Opera również posiadała swój odpowiednik:
-o-border-radius:6px; // Opera
Jednak z niewyjaśnionych przyczyn zrezygnowali z tej opcji.
Myśląc o użytkownikach wszystkich przeglądarek ciągle trzeba stać w miejscu...
Originally posted by Pavel84:
Opera poprawnie wyświetla strony które są pisane zgodnie ze specyfikacją. Jeśli na przykład dostanie poprawny nagłówek xhtml i kod będzie również poprawny i zgodny ze standardem xhtml to Operka wyświetli go w trybie zgodności ze standardami (Strict Mode) i wszystko będzie pięknie działać. W innym przypadku, czyli przy htmlowej zupie, zrobi to samo co IE - wyświetli stronę w Quirks Mode czyli będzie zgadywać co autor miał na myśli. Z tą tylko różnicą, że autorzy stron mają zadziwiającą zdolność zgadywania tego co zgadnie Internet Explorer i piszą strony z błędami myśląc, że tak ma być. Inaczej nie potrafię tego wytłumaczyć. " height="17" width="17">
Wg. mnie jest to spora zaleta IE a wada Opery. Pewnie ze lepiej byłoby gdyby wszyscy pisali poprawnie kod stron internetowych ale tak nie jest... Masa ludzi tworzy nawet niepoprawne strony ale taki marny IE je wyswietli a Opera nie wiec dlaczego zwykły przeglądacz internetu, użytkownik IE miałby zrezygnować z IE na rzecz Opery? To "Operowcy" mają w tym momencie problem... Ludzie chcą przeglądać strony a nie zastanawiać się "dlaczego tutaj sie to rozchodzi na boki a na IE normalnie", "Dlaczego w FF, Konqueror etc mam okrągłe rogi a na Operze nie" etc. etc.
Myślę, że przewidywanie drobnych błędów programistycznych przez przeglądarkę to akurat atut.
Osobiście jestem użytkownikiem FireFox'a ale zawsze mówiłem znajomym po prostu "Nie używajcie IE, zainstalujcie sobie FireFox'a lub Operę, ze względów na bezpieczeństwo". Sporadycznie używam Opery. Muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o kwestię czytania przez przeglądarkę kodu strony to bardziej zadowolony jestem z FireFox'a niż Opery, rzadziej są problemy.