Witam
Używam wersji 9.25
Gdy używam samej opery to jest ok
Ale gdy używając Opery włącze inne programy /np. Winamp, Thunderbird, GG/ to następuje Reset,
To samo się dzieje gdy używam innych programów i włącze Opere.
Problem występuje od wczoraj a programy te (w tej samej wersji) używam od dłuższego czasu.
Prezeskanowałem kompa Avastem, Ad-aware i spyware doctor i wszystko jest OK <zakładając że są to skuteczne programy>
Oprócz tego używam Outpost Firewall
W tej chwili pisze z IE.
Wczoraj odinstalowałem Operę i zainstalowałem ja na nowo ale to nic nie pomogło.
Co robić?
Jeśli masz Windows XP i dokonałeś standardowej istalacji Opery, sprawdź jej działanie na czystym profilu.
A dlaczego akurat podejrzewac zaraz Operę?!
Restarty - na początek uaktywnij BSOD http://www.pobieralnia.pl/artykul-29-blue-death--niebieski-ekran.html - on prawdę Ci powie (poczytaj najpierw co i jak).
Mi Opera wywaliła BSOD tylko raz (chyba wersja 9.23), tak mi się wydaje, bo nastąpił w momencie kliknięcia "wyślij" jak pisałem posta na forum.
Nie twierdzę że to wina Opery. Twierdzę że używając Opery następuje reset. Używam Opery od kilku lat i nigdy nie miałem z nią problemów.
Poczytam artykuł z tym że u mnie nie ma Bluescreenów.
Originally posted by empire13:
Poczytam artykuł z tym że u mnie nie ma Bluescreenów.
No nie ma, bo pewnie nie są "uaktywnione".
PKM na mój komputer -> właściwości -> zaawansowane. W grupie "uruchamianie i odzyskiwanie" klikasz Ustawienia -> odznaczasz "automatycznie uruchom ponownie" (Domyślnie, jest to zaznaczone), zastosuj -> OK.
Przy następnym przypadku, zamiast restartu powinien pojawić sie BlueScreen.
Jeśli nawet on sie nie pojawia, to już nie wiem... moze problemy z zasilaczem, albo przegrzanie procesora. Raczej to pierwsze (uruchomienie większej liczby aplikacji -> większa moc procesora, praca dysku itp. -> wymięka zasilacz). Sprawdź sobie napięcia i temperatury.
Sprawdzałeś dziennik zdarzeń? Może tam coś się pojawiło...
eh
po przeczytaniu tego i zastosowaniu się do wskazówek już mam bluescreeny
mam taki błąd
0x0000000C5 (0x000018A1, 0x00000002, 0x00000001, 0x8054B907)
ktoś wie co to bo szukam i nic
a w ostatnim dzienniku zdarzeń (tzn. przy przedostatnim resecie) miałem coś takiego
Nastąpił ponowny rozruch komputera po operacji wykrywania błędów. Wyniki tej operacji były następujące: 0x000000c2 (0x00000007, 0x00000cd4, 0x00002d5b, 0xfe54c7a0). Zrzut zapisano w: C:\WINDOWS\Minidump\Mini021008-08.dmp.
Aby znaleźć więcej informacji, zobacz http://go.microsoft.com/fwlink/events.asp w Centrum pomocy i obsługi technicznej.
po ostatnim resecue nie znalazłem SaveDump
Kliknij w ten link, który pojawia się w logu - przeniesie Cię na stronę MS z ogólnym wytłumaczeniem co może powodować taki błąd (OIDP).
Originally posted by lwiczek:
Kliknij w ten link, który pojawia się w logu
E tam... ten link w zasadzie do nikąd nie prowadzi.
Originally posted by empire13:
0x0000000C5
Błąd STOP 0x000000C5 jest spowodowany przez zły (zepsuty) sterownik. Oprócz tego błędu, pewnie u dołu miałeś jakiego pliku to dotyczy (plik z rozszerzeniem .sys).
Tu masz sporo - ale wypada znać angielski http://www.google.pl/search?hl=pl&q=0x0000000C5&btnG=Szukaj+w+Google&lr=
Originally posted by empire13:
0x000000c2
Ten błąd natomiast jest dość popularny. Szkoda, ze nie pojawiła sie słownie nazwa błędu...
Zazwyczaj za pojawienie się tego błędu odpowiada hardware komputera. Czasem są to złe sterowniki a czasem uszkodzone np. moduły RAM.
http://support.microsoft.com/kb/q265879/ - tutaj możesz sobie lepiej zdiagnozować.
Czyli wygląda na to, ze wina sprzętu...
Eh tragedia
Po każdym resecie wyskakiwał inny błąd
Później po połączeniu z netem po włączeniu jakiejkolwiek aplikacji /GG, thunderbird, IE, Opera/ następuje reset
Nie wiem co mam robić.
Teraz piszę z kompa w pracy ale w domu nic nie zrobię jeśli potrzeba internetu.
Szukałem w kilku miejscach rozwiązania i wszędzie czytam że sterowniki, ram lub zasilacz.
Jeżeli Ram lub zasilacz to pozostaje tylko wymiana.
No ale mam nadzieję ze to sterowniki.
W jaki sposób mogę dojść przyczyny?
Pamięć można sprawdzić MemTestem86 - http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=340&Memtest86+3.4a
najlepsza jest wersja, która mieści się na dyskietce (nie wiem czy w moim linku to akurat ta, ale najwyżej poszukaj w necie), odpala się z niej komputer (przestawiając w BIOSie) i trzeba mu dać trochę czasu pochodzić. Program wykonuje testy pamięci - zapisuje dane i odczytuje sprawdzając czy są błędy.
Originally posted by golew:
Pamięć można sprawdzić MemTestem86 - http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=340&Memtest86+3.4a
najlepsza jest wersja, która mieści się na dyskietce (nie wiem czy w moim linku to akurat ta, ale najwyżej poszukaj w necie), odpala się z niej komputer (przestawiając w BIOSie) i trzeba mu dać trochę czasu pochodzić. Program wykonuje testy pamięci - zapisuje dane i odczytuje sprawdzając czy są błędy.
ok
wezmę jutro do pracy pendrive i sprawdzę
niestety w domu nie dam rady ściągnąć
a jest coś do testowania sterowników?
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2&id=410&AIDA32++Enterprise+System+Information+3.93 AIDA - o całym kompie, obecnie chyba zmienili licencję, ale to już na pewno doczytasz
AIDę mam
ale pierwsze słyszę o sterownikach
muszę zgłębić temat
Do testowania sterowników nic nie ma... bo jak to niby sprawdzić? Nie ma złych sterowników, są tylko takie które nie działają lub powodują konflikty
Na początek wyeliminuj wady hardware. Zrób tak jak pisała @golew z memtestem, sprawdź też napięcia zasilacza (3.3, 5.0, 12V), sprawdź czy nie odbiegają od norm ATX http://www.neotec.pl/page.php?id=19 . Możesz to obadać w BIOS-ie lub w jakimś programie diagnostycznym (nawet ta AIDA), chociaż wyniki z BIOS-u będą najbliższe prawdy (programy diagnostyczne nieraz pokazują z błędami - źle identyfikują czujnik).
Jeśli Memtest nic nie wykaże (dla pewności powinien chodzić nawet całą noc, ale jeśli znajdzie choć 1 błąd, to już możesz sobie darować i myśleć o wymianie RAM-u) a i napięcia nie będą świrować - wtedy software.
Dobrze by było, jakbyś się zaopatrzył w jakiś system operacyjny LiveCD (np. Ubuntu). Odpalasz z płyty i sprawdzasz co sie dzieje. Ubuntu wykryje połączenie sieciowe (chyba, ze masz modem - to może być lipa) i będziesz mógł w miare normalnie pracować. Popracuj w takim stanie jakiś czas i sprawdź czy nic nie nawali.
Jak nic nie nawali - weź się za sterowniki.
Odinstaluj wszystko co zainstalowałeś, pobierz aktualizacje i następnie instaluj jeden po drugim, sprawdzając po którym zacznie się sypać.
empire - jeśli możesz to dołącz raczej plik tekstowy, bo kod jest za długi.
Originally posted by golew:
empire - jeśli możesz to dołącz raczej plik tekstowy, bo kod jest za długi.
racja
http://file4u.pl/download/973102/Report.txt
Łatwo plik możesz dołączyć tutaj - nie trzeba będzie tam klikać kilka razy tylko od razu pobrać. Post a reply, upload file, wybierz, upload file, attach file i już
czyli w takim razie wyedytuję tamtego posta, żeby nie straszył długością.
no coś nie tak, 2 razy umieszczałem posta i nic
Trzecie podejście
Wiem że to forum Opery a nie o sterownikach ale może ktoś mi pomoże
Oto info z AIDA
tym razemn tylko sterowniki
//usunięty tekst, zawartość w pliku poniżej
Originally posted by golew:
Łatwo plik możesz dołączyć tutaj - nie trzeba będzie tam klikać kilka razy tylko od razu pobrać. Post a reply, upload file, wybierz, upload file, attach file i już
czyli w takim razie wyedytuję tamtego posta, żeby nie straszył długością.
eh
człowiek uczy się całe życie
1Report.txt no to zamieszczam raport z AIDA
sprawdziłem RAM - jest ok, wyciągnąłem 1 i 2 kość i resety nie ustąpiły
Nie ma sensu się bawić ze sterami, przywróciłem GHOSTem ostatni obraz i wszystko śmiga
A więc problem był czysto softwareowy.
Nie znam przyczyny, nie wiem który to sterownik (tym bardziej że żadnego nie wgrywałem).
Może wy coś z AIDY wyczytacie.
Dzięki wszystkim za pomoc
Ja bym się zaniepokoił napięciami. Jeśli są one tak niskie w stanie spoczynku, to co dopiero jak komputer zaczyna "coś robić".
A co do restartów... mógł je powodować np. Firewall (tak sobie skojarzyłem, ze pisałeś coś o restartach przy korzystaniu z aplikacji łaczacych sie z siecią).
Napięcia nie są aż takie niskie, nawet raczej normalne jak na średniej jakości zasilacz (o dobrych się nie wypowiadam bo osobiście nigdy nie inwestowałem w te z najwyższej półki). O ile dobrze mi wiadomo, sprzęt powinien w miarę stabilnie chodzić przy odchyłach niewiększych niż 12% od wartości nominalnej. Mój komputer na starym zasilaczu miał napięcie 2,70 zamiast 3,30 V. Resetował się jak spadło jeszcze poniżej tego poziomu (często przy uruchomieniu jakiejś gry), chociaż zdarzało się że wyczytywałem z MotherBoard Monitor wartości około 2,67 (czyli niemal 20% za niskie).
Originally posted by daroc:
chodzić przy odchyłach niewiększych niż 12% od wartości nominalnej.
No to po co jest norma ATX mówiąca o 5% odchyłce?
Gdzieś kiedyś przeczytałem o tych 12%, ale nie pamiętam gdzie. Być może jakieś grupy dyskusyjne.
A które napięcie u niego przekracza tę normę? (analizując plik 1Report.txt)
Originally posted by daroc:
A które napięcie u niego przekracza tę normę?
No z tego raportu to akurat żadne. Ale nie wiadomo co się dzieje, jak komputer zostaje dodatkowo obciążony. Te niskie napięcia są w stanie powiedzmy spoczynku. Opera + strona z flashowymi reklamami, to nieraz nawet 95% użycia procka. Tunderbird, GG i Winamp, to też niezle zasobojeby.
Zreszta:
1. Napięcie wcale nie musi przekraczać normy ATX, zeby wystąpiły jakieś problemy.
2. Nie wiadomo jak dokładnie mierzy napięcia ta wersja Everestu.
W stanie spoczynku, napięcia powinny być nawet nieco większe niż standardowo.
Zakładałem, że napięcia są mierzone przez zainstalowane w komputerze czujniki, a do systemu/programów przekazywane są już wartości liczbowe.
Ja u siebie nie widzę jakichś znacznych zmian napięć przy obciążeniu komputera, przynajmniej jeśli chodzi o procesor.