Używam MDV 2008. Już wcześńiej koło wersji 9 mialem problemy z dźwiękiem na Operce. Obraz na filmikach jest ale własnie brak fonii. Kiedys pomagał reset przeglądarki i było OK. Póżniej juz w ogóle w nastepnych wersjach dźwieku nie było ale zamiennie do słuchania używałem więc FF2. Ale teraz już mnie to troche denerwuje. Gdzie muszę zajrzeć do systemu aby to naprawić ?
Prawdopodobnie któryś program dobiera Ci się do urządzenia i je zawłaszcza. Skonfiguruj wszystkie programy tak, aby korzystały z ALSA i po sprawie.
Z mojej ciekawości, możesz później napisać który program był winien i skąd go wziąłeś? Pamiętam jak kilka lat temu Mandriva dostarczala właśnie program "BMPX" i on domyślnie kradł dla siebie dostep do karty.
Masz na myśli programy, które używają dzwieku? Prawde mówiąc to nie wiem jak się do tego zabrać .Wyłączać po kolei wszystko co
"wydaje" dźwięki i za każdym razem sprawdzać operę ? A dlaczego ten jakiś program zawlaszcza tylko dźwięk w tej przeglądarce ?
Firefox2 działa z fonią jakby nigdy nic. Hmm, a może to jego trzeba wyłączyć? zaraz sprawdzę...
proza...przeczytałem tu : http://my.opera.com/polski/forums/topic.dml?id=215714 i wykonałem radę Ibina. I ogladam i słucham na Operce 9.50b każdy filmik .Dziwne jakie to proste było ...
Pośpieszylem sie coś z odrąbieniem sukcesu...Po restarcie sytuacja wróciła do stanu przed powyższym moim działaniem i dostaje komunikat :
<You need to install the Macromedia Flash Player plug-in to view all content on this page. Do you want to download this plug-in now?>
jak zajrzałem do /usr/lib/opera/plugins to libflashplayer .so tam jest ale po : "opera:plugins" dostaję to:
http://img137.imageshack.us/img137/2083/pluginyzl3.png
Coś zapomniałem zrobić dodatkowo?
spróbuj plik -> zaawansowane -> zawartość -> opcje wtyczek i tam popatrzeć czy coś się znajdzie
Może uruchomienie Opery z
-debugplugincoś ciekawego powie. W sumie powinno wyjasnić wszystko.
Już w porządku, wystarczy zrestartowac Operkę i z powrotem "przegląda " na oczy i widzi gdzie i jakie ma pluginy. Trochę to wkurzające bo nie po to zapisywałem bieżącą sesję KDE, żeby zamykać i otwierać przeglądarkę za każdym razem jak startuje system.