[spam] opery innych dziedzin komputerowych

w dziale Po godzinach
GalaktycznyEdek napisał(a):

Weekend sie zbliza, wiec zaproponuje cos lzejszego.

Opera jest dla mnie synonimem softu, ktory zawiera malo kodu, robi wszystko to co obiecuje robic i robi to znakomicie. Jej kolejne wersje nie rosna jak drozdzowe ciasto, i nie dziala z wersji na wersje wolniej i wolniej.

Postanowilem wiec przyznawac dobrze zrobionym aplikacjom a la Opera wlasne wyroznienie, ktore prywatnie nazwalem "opery" (tak jak np. Oscary).

Przyznam sie, ze oprocz desktopa (w domu) i dosc starego laptopa (wozonego ze soba, bo pracuje jako "wolny strzelec akademicki"), mam jeszcze Palma IIIxe, a moimi ulubionymi grami sa Mahjongg i szachy. W obie grywam namietnie, wiec jak jakis rok temu uslyszalem, ze palmowy ChessGenius bedzie przeniesiony na platforme x86 to az podskoczylem z radosci. I nie zawiodlem sie!

Przedtem mialem Chessmastera (a wlasciwie caly czas mam), a nowy programik gra IMHO lepiej i co tu duzo mowic madrzej, ale z fantazja. Program pokonal samego Kasparowa w Londynie w zeszlym roku. Ma tez figury i plansze 3D, a jego kod z wersji na wersje nie tylko sie nie powieksza, ale sukcesywnie zmniejsza.

Pewnie zastanawiacie sie jak duzy jest to kod - i tu pewnie zaskoczenie - mniej niz 500 kilobajtow, maszyna jaka w zeszlym roku polozyla Kasparowa na lopatki to tez nie byl Deep Blue tylko P4 (zdaje sie 2.0). Jakby ktos chcial pomeczyc kod, to program jest tu: http://www.chessgenius.com/


A do szanownych Operowiczow mam pytanie, czy znacie inne programy (z roznych dziedzin), ktore moglyby zdobyc nagrode opery?

z pozdrowieniami,
Edek

LukJ napisał(a):

Do miana, jak to nazwałeś nagród Opery, moim kandydatem jest najlepszy program pocztowy na świecie - The Bat!.
Na bieżąco błędy usuwane, wirusoodporny itd.up

cRoMo napisał(a):

LukJ - zdecydowanie popieram. Natmiast od siebie dorzucilbym odtwarzacz plikow audio Foobar2000 oraz przegladarke grafiki IrfanView. Mysle, ze na taka nagrode zasluguje tez menadzer plikow Total Commander.

Nasty napisał(a):

Ten tytuł, to jakby odwrotność miana "bloatware" - te dobre programy wraz z rozwojem maleją i zyskują na użyteczności, natomiast bloatware zawsze rośnie i traci na użyteczności. smile

Będziesz gdzieś rozdawał te "Opery"? Na swojej stronie chociaż na przykład? Czy naprodukujemy się w tym wątku i świat o naszym dorobku zapomni? I my sami włącznie z Tobą...

Nie zgodzę się z LukeJ. A konkretnie co do samej koncepcji wyróżniania programów.

Opera wyraźnie wybija się jakością ponad wszystko inne. Obiektywnie można powiedzieć, że jest dużo mniejsza od konkurencji, dużo lepiej wyświetla strony (a można być praktycznie pewnym, że kolejne podwersje 7 szybko będą w tym względzie dążyć właściwie do perfekcji, więc nawet jeśli teraz tego jeszcze tak wyraźnie nie widać, to wkrótce na pewno będzie, podczas kiedy konkurencja niewiele zrobi w tym temacie - IE nawet absolutne zero) jest szybka i wygodna w obsłudze i działaniu i zużywa mało zasobów w porówaniu z konkurencją - tym też się wybija. Ogólnie jest zoptymalizowana pod każdym względem.
A kolejne wersje dużymi krokami jeszcze bardziej zostawiają konkurencję w tyle.

Tak więc jeśli chcemy proponować swoje kandydatury, to należy zastanowić się nad naprawdę oryginalnymi i wybitnymi produktami. Takimi jak ten program szachowy. Rzeczywiście robi wrażenie.

The Bat jedni lubią, inni nie. Konkurencja jest duża i każdy program pocztowy ma swoje plusy i minusy. Ja mógłbym wymienić pocomail, bo na przykład działa na flash diskach - wkładasz flashdiska do dowolnego komputera z USB, odpalasz pocomail i sprawdzasz sobie pocztę. Niezły bajerek, co? A funkcje pocztowe ma podobne do innych - choć jego oddani użytkownicy z pewnością będą mówić, że jest najlepszy z różnych powodów. M2 mi się bardzo z kolei podoba za koncepcję widoków na jeden zbiór plików. Zawsze chciałem mieć wielowymiarowy widok na maile i inne rzeczy, np. pliki na dysku - np. wygodne by to było przy sortowaniu mp3 - jeden plik, a widoczny i w katalogu wykonawcy i w katalogu danego rodzaju muzyki itd. (z mp3 akurat można to zrobić przez playlisty, ale to tylko przykład, przydało by się tak ogólnie).

A mówię to wszystko po to, żeby wątek ten nie zamienił się z luźnego tematu na kłótnie o wyższość Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy..


Co ja bym wymienił:
- WinRAR - najlepsza kompresja (spotkałem się, że ponad 2 razy lepiej niż bardzo rozpowszechniony zip i pewnie znalazło by się jeszcze lepszy przykład, ale średnio o kilka-kilkanaście procent - może być więcej - zależy co kto robi na co dzień), bardzo dużo przydatnych funkcji, jako jedyny ma mocne szyfrowanie przemysłowe AES 128bit, nieduży, ma zarówno graficzny interfejs, jak i działa w tle - z obsługą z linii poleceń, gdzie ma bardzo dużo przełączników - da się ustawić wszystko co można w interfejsie graficznym. Używam tylko jego. A jak muszę nawet komuś wysłać Zip'a, to też potrafi spakować i rozpakować - ma pełną obsługę tego formatu. Natomiast rozpakować potrafi jeszcze kilka innych (pakowania nie wolno mu prawdopodobnie ze względu na prawa patentowe). A licencja na niego kosztuje 29 dolarów (co nie jest dużo za najlepszy produkt na rynku i w dodatku za dwa protukty w jednym (WinRAR+WinZip), a szczególnie już w ogóle biorąc pod uwagę następną rzecz) i licencja jest... dożywotnia - na wszystkie następne wersje jakie kiedykolwiek się ukażą. A jest cały czas rozwijany i jego rozmiar się zauważalnie nie zwiększa, ani nie są dodawane niepotrzebne, bzdetne funkcje. Za to przydatne rzeczy owszem. (http://www.rarlab.com)

- LeechFTP - niestety porzucony projekt (autor na jego podstawie oparł komercyjną aplikację), ale do dzisiaj go używam. Jego fenomen polega na tym, że cały program to jeden plik - nie potrzeba instalacji, niczego. Uwielbiam tak kompaktowe programy. Poza tym dobrze wypełnia swoją rolę - ma szybki, przejrzysty interfejs, kolejkuje, można dysponować ograniczeniami na prędkość, ustawiać ilość równoczesnych wątków, sprawnie wyciąga pliki z podkatalogów, da się zauploadować na serwer drag&dropem (przesuwając nad zdalny katalog, plik spoza programu), ma bookmarki, resumuje downloady, można ustawić timer zaczęcia wykonywania kolejki, ustawić typ transmisji (domyślnie automatyczny) i trochę innych drobiazgów. Mi nic więcej nie trzeba w zakresie FTP. (http://stud.fh-heilbronn.de/~jdebis/leechftp/)

- Media Player Classic - opensource'owy odtwarzacz stylizowany na Windows Media Player 6.4. Jest nieduży, działa dużo szybciej i ma dużo więcej funkcji niż WMP9 i wszystkie inne wersje. Potrafi nawet obsługiwać streaming Real Playera. I jest za free. Nie zdziwdzie się tylko, że numeracja jest taka dziwna - np. 6.4.5.2 oznacza wersję 5.2, a 6.4 to stały przedrostek, żeby pokazać, że jest stylizowany na klasyczny WMP6.4. (http://www.gabest.org/mpc.php)

- StrokeIt - również darmowy, banalnie prosty w obsłudze, wygodny i konfigurowalny programik dodający obsługę gestów w całym Windowsie i wszystkich aplikacjach (jeśli jakiejś nie ma, to można sobie dokonfigurwać). Mała rzecz, a jakże cieszy. smile (www.tcbmi.com/strokeit/) <dygresja> a Microsoft jak kiedyś, za 10 lat może w końcu wbuduje sterowanie myszą do systemu, to będzie działało słabo i zawodnie i nie z każdą myszą. bigsmile I będzie reklamował to jako rewolucyjną, wielką funkcję pewnie.. To będzie ich szczyt innowacyjności. lol </dygresja>

mina86 napisał(a):

The Bat -najlepszy program pocztowy istenijacy we wszechswiecie... Jest tam wszystko i jeszcze wiecej, ale co najwazniejsze nei wazy to kilku ton i nie dziala z predkoscia czolgajacego sie slimaka.. Co prawda osobiscie rpzesiadlem sie na M2 ale dochodze do wniosku, ze to byl blad.. (www.thebat.com, www.thebat.pl)

WinRAR -cholernie wygodny interfejs tak, ze widac jak wyglada archiwum, jaka jest struktura katalogow a nie jak w WinZIPie wszsytkie pliki w jednym oknie... Poza tym jest jednym z najlepszych kompresorow jakie ktokolwiek wymyslil... Z tego co wiem wyprzedza go jedynie WinACE w kompresii... Co wiecej istenije takze wersja pod inne systemy oepracyjne dzieki czemu archiwa RAR-a sa w pelni przenosne... Do dzis pameitam jak uzywalem Dosowego RAR-a 2.0 z interfejsem a'la Norton Commander smile (www.rarlabs.com)

EditPlus 2 -edytor cudo.. Zajmuje cos kolo jednej dyskeitki (po instalacji ok. 2MB), ustawienia zapisuje w plikach INI dzieki czemu mozna go bardzo ladnie przenosci pomiedzy komputerami.. Ma w pelni konfigurowalne podswietlanie skladni oraz uzupelnianie (ze np. jak wpisze 'if ' to on mi to rozwinie do psotaci:

if ()
{
}
). Z oficialnej stronki mozna sciagnac od groma plikow z podswietlaneim skladni i uzupelnianiem do roznych dziwnych jezykow.. Ma takze opcje uruchamiania jakichs programow na zasadzie Ctrl+numerek. Wszystkiet e programy mozna konfigurowac recznie i mozna je ustawic zeby dzialaly np. jako filtry tekstu.. W ten sposob mam np. ustawiony konwerter polskich krzaczkow.. (www.editplus.com)

FAR Menager -genialny menadzer plikow.. interfejs podobny do starego dobrego Norton Commandera... Pluginy rozszerzaja jego mozliwosci o np. sterowanie Winampem smile Co prawda program ten pewnie wiekszosci osob sie nei spodoba z uwagi na interfejs tekstowy, ale osobiscie nie moge zyc bez tego programu... (www.rarlabs.com)

Miranda IM -multiprotokolowy komunikator rozprowadzany na zasadach licencji GPL.. Setki pluginow pozwalaja go tak skonfigurowac, ze bedzie pasowal kazdemu smile Maly poreczny bez zadnego problemu mozna go nagrac na dyskietke i nosic w kieszeni koszuli smile (miranda-im.org, mrianda-im.prv.pl, www.miranda.kom.pl)

PuTTY -maly poreczny z mnustwem opcji konfiguracji program do telnetu i SSH... Jesli wierzyc mojemu znajomemu to jedyny klient SSH pod Winde mieszczacy sie na dyskietce smile Zreszta zajmuje on zalewie kilkaset KB. Do zestawu mozna sciagnac rowneiz kleinta SFTP i inne bajerki smile (adresu niestety nie pameitam, ale w gogalch mozna latwo to znalezc)

Dos Navigator -napisany w TurboVision menadzer plikow pod dosa.. Zajmuje ok. 2MB a funkcjonalnoscia przewyzsza zdecydowanie starego Norton COmmandera zajmujacego 4 czy 5 dyskeitek.. W chwili obecnej nie jest on juz roziwjany, ale za to roziwjany jest Necromancer's Dos Navigator czyli windowsowa wersja Dos Navigatora... W sumie juz z tych programow zadko kozystam (rpzesiadlem sie na FAR-a), ale nadal jak chce ladnie zformatowac jakis plik tesktowy (dodac justowania etc) to wlaczam starego dobrego DN-a i sie bawie smile Zreszta nie wiem czy przez przypadek nie ma Linuxowej wersji NDN-a... musze sprawdzic i jakby byla to sobie na shellu zainsatluje bigsmile (adresu tego produktu takze nei pameitam, ale od czego sa gogel wink )

PS. Gdybysmy mielit e nagrody rozdawac na stronie jakiejs to ja jednak mimi wszystko bym proponowal zmeinic nazwe.. Na jakas ktora sie nei kojazy z zadnym produktem...
Hmm... No coz.. teraz taka glupia mysl mi przyszla do glowy wink Ze jakby nikt nie mial nic przeciwko, to moglbym na swojej stronce (projektcode.prv.pl[/url) prowadzic te nagrody, ale w sumie to se mysle, ze pewnie nie powinienem ;P

Andrev napisał(a):

- StrokeIt -
wow rzeczywiscie rewelacja, ciesze sie ze dzieki forum Opery natknalem sie na tak cudowne malenstwo.

Kubak napisał(a):

Witam!!

cRoMo!! Z klawiatury mi to zdjales !! smile Foobar2000 i IrfanView. Dlaczego? Oba sa darmowe, maja bardzo duze mozliwosci (i oba maja system pluginow) i zajmuja malo miejsca.
Do kompletu oczywiscie TheBat! i Total(Windows)Commander.
Mina86....
Ehhhh.... stare dobre czasy DosNavigatora... i menu do odpalania kompa w roznych konfiguracjach oparte na configu i autoexecu... alez mi sie nostalgia "wlaczyla" smile ...."dzieci Windowsa" juz nie wiedza co to znaczy walka o kazde kilo konwencjonalnej smile
Co do programow FTP niezla propozycja komercyjna chyba jest FlashFXP, a z darmowych SmartFtp (miedzy innymi rozumie wszelakie magiczne sciezki lacznie z np. "/ /" smile

Kubak

lockoom napisał(a):

Dos Navigatora znam jeszcze z z dawnych czasow smile i w nowej postaci (Necromancer's) nadal mi odpowiada.
Popieram takze kandytatury Putty i InfranView. WinRar jest zdecydowanie moim faworytem jesli chodzi o pakery, choc najlepsze "compression ratio" ma nowy fomat .7z (http://www.7-zip.org/).

Pozdrawiam
Marek Pawłowski

DonWujaRem' napisał(a):

Witam!

FAR Menager! tego wlasnie szukalem! teraz juz porabany NC nie bedzie mi zmienial nazw plikow na NAZWA~1 itd... hahaha NC has moved away so FAR smile

fufula napisał(a):

Ja polecam bardzo maly programik o bardzo duzych mozliwosciach sluzacy do odtwarzania pliczkow dzwiekowych (wlacznie z MP3 oczywiscie) - foobar2000. Dodatkowo xnews do usenetowania, no i polece jeszcze raz Miranda IM, bo warto :)

qviri napisał(a):

Xnews rzeczywiście jest bardzo dobry. I Miranda rulez.

squeal napisał(a):

Ja tylko wyrażam zdziwienie, dlaczego tak wielu osobom podoba się IrfanView - program powolny, toporny i skrajnie niewygodny w obsłudze. Owszem, jako konwerter sprawdza się znakomicie, ale do przeglądania grafiki się zupełnie nie nadaje...

A, no i Total Commander jest wspaniały. Ciągle żałuję, że nie ma go pod Linuxem...

GalaktycznyEdek napisał(a):

Dodam ze Foobar2000 jest dzielem naszego rodaka Piotra Pawlowskiego, ktory kiedys pracowal w Nullsofcie (wiekszosc wtyczek Winampa i Gnutella to dzielo pana Piotra), a po rozczarowaniu sie polityka AOLu co do przyszlosci Winampa zdecydowal sie samemu stworzyc cos nowego. Foobar przetwarza dzwiek wewnetrznie na 64 bitach (jako jedyny!) i odtwarza chyba wszystkie formaty audio, mimo ze zajmuje ponizej 1 megabajta. To tyle dodatkow o Foobarze :-).

A ja dorzuce jeszcze jeden program. Jest to AIDA32 do sciagniecia z www.aida32.hu Jak komus sie zapomni co ma w komputerze (zarowno hardware i software), skad sciagnac sterowniki do podzespolow ktore sa w komputerze itp. to ten program na pewno mu powie. Program m.in. po polsku. Program potrafi zidentyfikowac nawet bardzo egzotyczne podzespoly.

Edek

fufula napisał(a):

Aha, przypomnialo mi sie, ze mam zabookmarkowana fajna strone z malymi, fajnymi progsikami.
http://www.tinyapps.org/
Adres mowi sam za siebie.

matsu napisał(a):

Mozna by zrobić jakąś ankietę z pytaniem jakie programy uważasz za godne tego wyróżnienia. Jak widać, opinie są podzielone. Ja osobiście cenię za sprawne, stabilne działanie i niewielki rozmiar następujące użytki:
Putty, Total Commander, AntiVir Personal Edition, The Bat, 40tude Dialog, Miranda IM oraz IrfanView. Co do Irfana to taka uwaga, tak, w paru miejscach nie jest demonem szybkości (np. przy przewijaniu mocno powiększonego obrazka) ale robi to, co ma robić bez problemów, zawieszania się itp. oraz nie jest takim bloatwarem jak np. ACDSee.

GalaktycznyEdek napisał(a):

@matsu: Mysle, ze bylby to znakomity pomysl, aczkolwiek wiele rzeczy zalezy jeszcze od poszczegolnych wersji niektorych programow. Napisze, co poeta chcial przez to powiedziec :-). Jestem betatesterem Foobara2000 i nastepna wersja jaka wyjdzie (0.7, obecnie w becie 9) bedzie o WIELE lepsza niz poprzednia 0.667 (niektore zmiany beda wrecz rewolucyjne, ja najbardziej z nowych funkcji lubie sluchac radia w Vorbisie....), ale cos za cos - stare wtyczki nie beda dzialac, co moze co poniektorych rozczarowac. Ale sam pomysl takiej ankiety uwazam za bardzo udany. Moze wiec zrobic taka ankiete?

Edek