Używam Operę od kilku lat, 'przesadziłem' na nią kilkadziesiąt osób, chyba tylko dlatego mam ją jeszcze w systemie...
Jak można było opublikować tę litanię bugów jako wersję stabilną?! W jaki sposób 'to to' przeszło jakiekolwiek testy?! Lista błędów jest taka, że aż człowiekowi nie chce się tego wypisywać - o drobnych niedoróbkach już nawet nie wspominam, piszę o błędach KARDYNALNYCH! Rozumiem, że każda nowa realizacja jest narażona na pewną ilość pojawiających się błędów, ale na miłość boską nie taki hurt i nie w podstawowych funkcjach. Wczoraj zaliczyłem KILKANAŚCIE padów przeglądarki. Zrobiono ze mnie beta-testera?!
Czekam na 9.51 tydzień. To długo, zważywszy, że de facto przez ten tydzień NIE MAM W SYSTEMIE BROWSERA: nie działają edytory, nie działa download... I nie będę bawił się w downgrade - ostatecznie zainstalowałem wersję finalną. Jeżeli Operze nagle przestało zależeć na użytkownikach, to i ja jakoś przyzwyczaję się do FF.
Originally posted by thunderbay:
nie działają edytory
Pomoc - Sprawdź dostępność aktualizacji - pobierze się nowy browser.js - powinno część edytorów zadziałać dzięki temu.
A mi sie wydaje, ze za duzo grzebiecie w tych wszystkich ustawieniach Mi jakos ani raz nie padla. Jedyne co mnie wkurzylo po przesiadce na nowa wersje to problem z odbieraniem poczty ale wystarczylo zmienic sposob uwierzytelniania i wszystko hula jak dawniej
Originally posted by thunderbay:
Jak można było opublikować tę litanię bugów jako wersję stabilną?!
równie dobrze można zapytać, jak można było przesiąść się na nową wersję bez zachowania sobie starej? :>
ja 9.50 sobie od nowa skonfigurowałem i ślicznie mi działa, na nic nie narzekam (raz mi padła przy sprawdzaniu błędów, ale to pewnie wina aspella)
dodam, że używam jej dużo, zarówno na windowsie jak i ubuntu ;-)
Zawsze jak aktualizujesz program, robisz całkowity backup poprzedniej wersji programu?
Originally posted by daroc:
Zawsze jak aktualizujesz program, robisz całkowity backup poprzedniej wersji programu?
Sugerujesz, że to jest aż tak strasznie dziwne? ;>
Przeciętny użytkownik takiego czegoś nie robi.
Sam robię tak tylko z Operą... Bo już nie raz zdarzały się jakieś konwersje poczty itp...
Umówmy sie co do jednej rzeczy...
Taka wersja, z taka ilością błędów, niedoróbek i innych przykrych niespodzianek nie powinna ujrzec światła dziennego.
Co do backupu, ustawień, pluginów, łatek, skryptów etc. przecietnego Kowalskiego znajacego się na komputerze tyle żeby odebrać pocztę i posurfować po necie mało interesują rozwiązania z forum, szukanie rozwiązania jego problemów itd. On to ściąnął i to ma DZIAŁAĆ.
Wy sobie poradzicie, ja pewnie też (chociaż nie ze wszystkim oczywiście), ale co z całą resztą, która nie robi 'bakapów' tylko skoro wyskoczyło okienko ze jest aktualizacja to aktualizuje w ciemno?
Odkąd zainstalowałem Operkę nie chce słyszec o innych przeglądarkach, ale poraża mnie wersja 9.50
I zgadzam się z thunderbayem że to kpina....
pozdr i oby jak najszybciej wyszła PORZĄDNA 9.51
1. Jak można nie zrobić backupu?
A co tu ma piernik do wiatraka? Można i odpalić w sandboksie: bety, rc i oprogramowanie, co do którego z góry zakłada się, że może to być programistyczny szajs. Nie widziałem nigdzie znacznika beta lub rc... Biję się w piersi: nie przypuszczałem, że po kilku latach solidnego działania Opera wypuści ''perełkę '' przy której zbledną najbardziej wyszukane kpiny z IE. Pora zweryfikować sądy?
Nie jest żadnym problemem przywrócenie systemu (po co?) ze starą wersją, nie jest problemem odinstalowanie tego badziewia i uwstecznienie się do 9.2x. Tylko że nie o to tu chodzi. Albo jest final 9.50 albo nie ma - albo Opera ma swoją markę, albo schodzi na psy i gadżeciarnię. Po co wypuszczano ten up, skoro nie można było nie zauważyć, że to totalny gniot? Co się stało, tego się już nie zmieni, ale to jest moje pytanie o przyszłość Opery, bo jeśli mam z góry zakładać, że każda kolejna wersja jest typu 'zrób backup czego się da, odmów trzy zdrowaśki i spróbuj odpalić", to dziękuję - miło było, ale konkurencja aż się prosi o zmianę. I machnąłbym na to ręką, gdyby nie fakt, że sporo czasu poświęciłem na popularyzację "O"...
2. U mnie hula aż miło...
No to gratuluję. Rzut oka na fora, sms-y od znajomych i styczność z kilkudziesięcioma komputerami 'wzbogaconymi' o nową wersję Opery pozwala stwierdzić, że masz szczęście. Zobaczymy, kiedy się skończy i np. przy dowloadzie przez ok 20 minut wywali ci interfejs.
3. Mozna pogrzebać...
Oczywiście, że można. Ale mam taką dziwną zachciankę, żeby w pewnych przypadkach zainstalowany soft po prostu działał. Że po to pracowali nad nim programiści, znęcali się nad nim testerzy i ktoś wreszcie podjął decyzję o publikacji, żebym nie musiał na dzień dobry d tracić czasu na zastanawianie się, dlaczego to co miało być browserem jest kupą zwalonego kodu i co z tym fantem zrobić: wyrzucić czy poprawiać? Żeby spełniał swe elementarne chocby funkcje, bo rozumiem błedy w specyficznych sytuacjach i zastosowaniach. Czy działające hiperłącza na stronie internetowej to ekstremalne i przesadzone oczekiwania co do przeglądarki? Już nie wspominam o tych, którzy właśnie rozpoczęli przygodę z Operą od cudu 9.50 - lepszej reklamy dla IE i FF po prostu nie dało się zrobić... O to chodziło?
Patch do tej wersji powinien wyświetlać w trakcie instalacji napis: We are sorry. It will not happen again!
Zobaczymy, kiedy się skończy i np. przy dowloadzie przez ok 20 minut wywali ci interfejs.
A, to stąd te zwałki interfejsu? Nie zaczaiłem, ale chyba masz rację - za każdym razem przy wywałce się wkurzałem, że akurat przy ściąganiu pliku. A po restarcie nie daje się wznowić, bo pobieranego pliku nie ma na liście...
Jurgi,
nie resetuj Opery po zwałce, bo pada tylko grafa. Transfer trwa. Obserwuj albo ruch w sieci, albo wagę ciągniętego pliku w systemie: zmiana z 0 na ileś tam oznacza zamknięcie transferu.
Cóż, jaka aplikacja, takie metody...
Podpisuję się pod tematem obiema rękami. U mnie po aktualizacji Opera po prostu .. przestała się łączyć z internetem
Nie działa ZADNA stronka. Na szczęście zadziałała na laptopie którego zwykle używam więc stwierdziłem że poczekam na wersje 9.51.
Pojawiła się. Zaktualizowałem. I zaczęła działać... przez pół godziny
..a potem to samo. Żadna stronka nie działa, tak jakbym nie miał internetu
Sam jestem programistą i wiem jak to czasem wygląda, że się wypuszcze coś co powinno jeszcze długo w testach posiedziec, bo są naciski marketingowe ("...ale no wiecie, przecież nowy Firefox juz wyszedł, nie mozemy zostac w tyle..." ), ale może czas żeby ktos wreszcie określił kiedy nowa wersja faktycznie będzie działać i to działać nie w cydzysłowiu.
Bo stracić możecie dużo więcej wypuszczając gniota niż stracilibyście na zwłoce.
Opera jest przez swoich użytkowiników uważana za najlepszą przeglądarke....a właśnie: czy jeszcze jest ?
Na kompie zacząłem używać Firefoxa, i nie narzekam...
Sprawdź czy w zablokowanej zawartości masz gwiazdkę.
Po przeczytaniu postów w tym wątku, wydaje mi się, że jestem szczęśliwcem. Nie zaliczyłem ani jednego padu przeglądarki, Opera działa jak należy. Ale - do poczty, używam innego programu, jak też i do ściągania z sieci plików. Nie interesuje mnie też ospell, ani inne dyskusyjne nieraz "ulepszenia".
Dodam, że instalacje nowych RC wykonywałem na istniejącą wersję finalną, i wszystkie dokonane przeze mnie zmiany nie były w żaden sposób modyfikowane przez nowe wersje Opery.
Ja sie też chyba do szczęśliwców zaliczam, bo mi ani się ani jeden "pad" nie przydarzył. Za to przydarzają mi się różne drobne problemy. Np jak wpisuję tekst w okienko na forum to muszę robić mu backup bo kliknięcie w jedną z buziek do wstawienia potrafi okienko wyczyścić do zera. Logowanie bezpieczne do Allegro podziałało i przestało. Flash podziałał i przestał, o YouTB mogę zapomnieć i oglądam je tylko w Firefoxie, którym można w dodatku filmik od razu pobrać. Niektóre strony bardziej oparte o flasha w ogóle nie pokazują zawartości, no i czasem Operka potrafi się zawiesić na dobre jak się otworzy menu kontekstowe. Dobrze, że w Linuksie to ją można bez problemu "zabić". Niemniej jak na wersję "final" to ona ma zadziwiającą listę usterek i jest zdecydowanie mniej dopracowana niż np wersje 8 czy 7 nawet.