Opera 9.60 - ciągłe próby połączenia z 213.236.208.98

w dziale Dostosowywanie Opery do własnych potrzeb
jendrek napisał(a):

Stale używam programu peerguardian. Po zainstalowaniu Opery 9.60pl peerguardian szaleje. Ciągle wskazuje na próby połączenia z cytowanym adresem. Czy można to gdzieś wyłączyć? Dlaczego Opera CIĄGLE !!!!! chce się z nim połączyć? Nawet jak dam przyzwolenie na 10 minut a potem włączę blokadę za paręnaście sekund znów chce się łączyć z tym adresem. Dla mnie mruganie peerguardiana to ważny sygnał alarmowy, a z Operą 9.60 można dostać paranoi i tracę możliwość natychmiastowej reakcji. Czytanie potem logów peerguardiana to musztarda po obiedzie. Jeszcze moment a przejdę na stałe po dłuuugim używaniu Opery na firefoxa. Dziękuję za pomoc.

Medium napisał(a):

Może z powodu włączonej synchronizacji?
Zresztą sprawdź sam ten numer IP: http://geotool.servehttp.com/

jendrek napisał(a):

Wyłączyłem ten adres w peerguardian. I co?
Za klikanaście minut zaczęly się próby pod adres 195.189.143.135.
Jalaś zabawa w kotka i myszkę czy (powiem to niestety) szpiegostwo?
Czy (jak)można wyłączyć wszelkie "nadmiarowe" połączenia Opery?
Jestem na krawędzi kasacji tego programu.

Medium napisał(a):

Originally posted by jendrek:

Za klikanaście minut zaczęly się próby pod adres 195.189.143.135.


To też Norwegia, front.opera.com.
Jeszcze raz pytam, czy masz włączoną synchronizację? Jeśli tak, spróbuj ją wyłączyć i dopiero wtedy prześledź ewentualne połączenia.

Barthezdeleted napisał(a):

Originally posted by jendrek:

Jalaś zabawa w kotka i myszkę czy (powiem to niestety) szpiegostwo?


Tak. Opera Cię szpieguje. To przecież znany producent malware.

EDIT -
Ok, spróbuje być konstruktywny wink To o co pyta się Ciebie medium nie jest wcale takie głupie. Opera nawiązuje połączenie z swoimi serwerami (*.opera.com) w paru przypadkach. Jednym ( i najbardziej prawdopodobnym) z nich jest synchronizacja z Opera Link. Kolejnym sprawdzanie czy strona nie jest oszustwem lub nie zawiera szkodliwego oprogramowania. O ile mi wiadomo, istnieje również serwer hostujący niektóre certyfikaty główne. Bodajże raz na tydzień Opera pobiera plik Browser JavaScript z swoich serwerów (plik z poprawkami dla stron)

jendrek napisał(a):

1- brak synchronizacji
2- to nie dzieje się raz na tydzień [serwer hostujący...]
3- to sprawdzanie czy strona nie jest oszustem ...(od kiedy to wprowadzono bo na poprzedniej wersji opery wsio było OK)
4- dlaczego IP z którymi się łączy to i USA i Norwegia?
5- na razie wyłączam w peerguardianie ten drugi adres (obadamy co będzie dalej)

arkwierz napisał(a):

Originally posted by Barthez:

Tak. Opera Cię szpieguje. To przecież znany producent malware.



przeciez byla wersja Opery Wielka Siostra
pewnie rozwineli sledzenie i wydali pod przykrywka nowej wersji wink

a na serio, to moja opera a nawet caly moj komputer nie laczyl sie z adresami o ktorych piszesz.
uzywam czasem nawet synchronizacji i sprawdzania oszustw.

Barthezdeleted napisał(a):

Originally posted by arkwierz:

przeciez byla wersja Opery Wielka Siostra
pewnie rozwineli sledzenie i wydali pod przykrywka nowej wersji wink


opera:config#UserPrefs|EnableUsageStatistics whistle

JaDo napisał(a):

Originally posted by arkwierz:

przeciez byla wersja Opery Wielka Siostra
pewnie rozwineli sledzenie i wydali pod przykrywka nowej wersji wink


Przy ktorejś aktualizacji wersji stabilnej wyskakiwał popup z pytaniem czy zostawić to włączone. Tak więc, jak to mawiał Henryk Kwinto - trzeba było uważać. wink

Z tego co mi wiadomo, wysyła toto info raz na tydzień. Mam włączone. happy

jendrek napisał(a):

dla tych co uważają przeglądarki za bezpieczne:
http://komputery.katalogi.pl/Prywatnosc_w_sieci-t132743.html
http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=15&n=9801&Firefox+donosi+Google+o+niebezpiecznych+stronach

"Wszystkie odwiedzane przez użytkownika adresy są przesyłane do Microsoftu - jak łatwo dowiedzieć się czytając UWAŻNIE wszystkie komunikaty podczas instalacji systemu (vista)..."

gdzieś zgubliłem link będący prawym sierpowym dla OPERY
to tyle

Barthezdeleted napisał(a):

Originally posted by venom33@komputery.katalogi.pl:

Opera należy do równie bezpiecznych przeglądarek jednak dowiedziałem się , że zajmuje się
śledzeniem użytkowników
w sieci dlatego też odradzam korzystania z niej.

http://komputery.katalogi.pl/Prywatnosc_w_sieci-t132743.html


To ja pozwolę sobie na mały test. Używając narzędzia Packet Spy 2.1 prześledziłem zachowanie Opery podczas dwóch czynności:

1. Sprawdzania aktualizacji (domyślnie AFAIR raz na tydzień);
2. Synchronizacji Opery.

Nagrany test (WMV; 1440x900; 2,1 MB) do pobrania tutaj:
opera_sync.zip

Wyniki:
Ad. 1. Podczas sprawdzania aktualizacji pojawiają się adresy z puli 213.236.208.*
Ad. 2. Podczas synchronizacji pojawiają się adresy z puli 195.189.143.*

andol napisał(a):

Originally posted by jendrek:

gdzieś zgubliłem link będący prawym sierpowym dla OPERY



Szkoda, bo byśmy się trochę pośmiali.

Originally posted by Barthez:

To ja pozwolę sobie na mały test.



A, Barthez znalazł chyba ten „sierpowy” i już zdążył się pośmiać. lol

jendrek napisał(a):

@ Barthez DZIĘKUJĘ za podejście o jakim marzy każdy pytający (i za packetspy - kiedyś używałem anasila ale zapomniało się)
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem.
A jeśli ktoś się rozbawił sierpowym to na zdrowie, sam się śmiałem pisząc smile
Niepokoi mnie częstotliwość (zmierzona nawet cytowanym packetspy) łączenia się z tymi 2 adresami, nawet jak nie wykonuję żadnej z wymienionych przez Barthez`a czynności. Coś mi to przypomina opisywanego w w/w linkach firefoxa przy wejściu na "niebezpieczną" stronkę (firefox akurat łączy z google).
pozdrawiam

Barthezdeleted napisał(a):

Originally posted by jendrek:

Niepokoi mnie częstotliwość łączenia się z tymi 2 adresami


O ile mnie pamięć nie zawodzi, to synchronizacja w operze przeprowadzana jest właśnie podczas ładowania stron. Mówiąc dokładniej to sprawdzane jest czy taką synchronizację należy przeprowadzać (np.: czy są jakieś nowe elementy do synchronizacji jak choćby historia wpisanych adresów, notatki, zakładki etc.).