Witam,
Mam zainstalowaną testową (jeszcze) wersję Ubuntu 9.10 x86_64.
Do Opery pobrałem testowy plugin do Flasha od Adobe w wersji dla 64 bitów, wszystko śmiga pięknie ale mam problem z osadzonymi filmami z serwisu Youtube (czyli praktycznie z większością osadzonych filmików). Problem objawia się tym, że Opera nie reaguje na kliknięcie lewym przyciskiem myszy. Jak najadę na znaczek "Play" on się podświetla ale po kliknięciu kursor przechodzi z łapki w strzałkę i nic się nie dzieje. Odtwarzacz nie startuje. Po przejściu na stronę źródłową, tj. bezpośrednio do serwisu Youtube wszystko jest w porządku, nie ma problemu ze sterowaniem odtwarzaczem. W Firefoksie wszystko działa tak jak powinno.
Opera/9.80 (X11; Linux x86_64; U; pl) Presto/2.2.15 Version/10.10 (na stablilnej 10 także testowałem)
Ubuntu 9.10 RC x86_64 (świeża instalacja)
Czy kogoś dotyczy również ten problem? Wie może jak sobie z nim poradzić? Dodam, że w Ubuntu 9.04 x86_64 problem nie występował.
Przetestowałem nową wersję 10.01, nadal to samo. Na chwilę obecną stosuję obejście w postaci sterowania klawiaturą. Inny sposób to kliknięcie i trzymanie prawego klawisza myszy na osadzonym filmie - wtedy lewy przycisk zachowuje się normalnie.
Czy ktoś używa Opery w nowej wersji Ubuntu 9.10 x86_64 pod QT4? Proszę o potwierdzenie objawów lub zaprzeczenie.
No cóż mogę tylko potwierdzić objawy... I nie chodzi jedynie o filmiki z youtube osadzone na innych stronach, ale np. reklamy...
Niestety, taka rzecz ma miejsce również w przeglądarce Google Chrome i w FF również, więc to nie wina Opery, lecz flasha...
Edit: właśnie znalazłem rozwiązanie
http://rabus.jogger.pl/2009/10/21/flash-i-ubuntu-karmic-64bit/
W pierwszym poście napisałem, że mam zainstalowany testowy plugin Flasha w wersji dla 64 bitów, więc nie jest to rozwiązanie.
Problem tyczy się przede wszystkim osadzonych filmów z Youtube i nie występuje on przy korzystaniu z Firefoksa.
U mnie nic nie pomogło, więc się wkurzyłem i zainstalowałem Ubuntu 32-bitowe... Na nim dalej to samo się dzieje... Nie rozumiem już...
Kilka porad jak dotyczących operowego fasha pod Ubuntu można znaleźć na:
http://forum.ubuntu.pl/showthread.php?t=60439
mam nadzieję, że któraś z nich się Wam przyda
Ja od czasu do czasu mam przyjemność używania OpenSUSE (XFCE) w wersji 32 bitowej. I w tym przypadku nie ma możliwości zainstalowania wtyczki Adobe, na szczęście Novel udostępnił swoją wtyczkę dla FF i w tej przeglądarce działa.
Doszedłem do tego, co stwarza problem - wszystkiemu winny jest Compiz. Po wyłączeniu efektów pulpitu osadzone filmy z Youtube reagują normalnie na lewy przycisk. Oczywiście nie jest to żadne rozwiązanie, bo wolałbym jednocześnie cieszyć się efektami pulpitu i móc oglądać bez problemów Flashe pod Operą.
Tutaj znajduje się założony przeze mnie wątek na forum ubuntu.pl
Do tej pory mój problem nie został rozwiązany, jednak kilku osobom tamte porady pomogły...
witam,
u mnie pomogło dodanie następującej linijki na początku pliku /usr/bin/opera :
export GDK_NATIVE_WINDOWS=1
zapewne lepszym, choć bardziej pracochłonnym, rozwiązaniem byłoby stworzenie oddzielnego skryptu, który uruchamiałby Operę eksportując wcześniej powyższą zmienną.