Dowcip prosto z (od) Ery

w dziale Strony WWW w Operze
babek napisał(a):

po raz enty napisalem do nich maila... ale tym razem odpowiedz mnie rozbawila... sami przeczytajcie:

"Witamy

Bardzo dziękujemy za nadesłaną korespondencję dotyczącąfunkcjonowania naszej strony interenetowej. Pragniemy zwrócić Pana uwagę na
fakt, iż udostępniana powszechnie
strona internetowa operatora sieci Era spełnia wszelkie techniczne wymagania dla prezentacji w sieci Internet, nie zawiera błedów z
technicznego punktu widzenia i umożliwia przeglądanie zawartości w najbardziej popularnych przeglądarkach. Operator serwisu nie ma wpływu na
ustawienia aplikacji, z których korzystają klienci podczas przeglądania zasobów umieszczonych na tej stronie.
Prosimy zatem o skorzystanie z możliwości przestawienia identyfikacji przeglądarki na opcję ułatwiającą dostęp do naszej strony w ogólnie
przyjętych standardach.


z pozdrowieniami


Internetowe Biuro Obsługi Abonenta sieci Era
boa@era.pl
http://www.era.pl"

ta opcja o ktorej mowil to przestawienie sie na identyfikacje jako IE... rece opadaja... irked furious mad

moze tak wrzucic ja do validatora?zobaczyc, czy na prawde jest "bezbledna"? sherlock

fascik napisał(a):

buhahaha niech era wreszcie zajmie sie swoja strona. Widze, ze dostapiles zaszczytu odpowiedzi ze zdziEry:-) ja niestety takiej nie mialem. Niech sie wypchaja. Nie wyswietla prawidlowo w Operze po przestawieniu na identyfikacje na Opera...mam niemile doswiadczenia nie tylko na drodze internetu ale rowniez uslug...zdziera-sciera-sknera:-)

Nasty napisał(a):

Walcz z nimi dalej. Spróbuj im uświadomić, że nie mają pojęcia o czym mówią. Ja obecnie prowadzę taką kampanię z Citibankiem. Przedni ubaw im udowadniać, że na każdym kroku gadają głupoty.

Choć zaczyna to być męczące, gdy po raz kolejny rzuca się grochem o ścianę - ostatnio pół godziny (!!) rozmawiałem z człowiekiem z działu technicznego, udowodniłem mu w kilku miejcach, że gada bzdury i ponieważ do jednej z kluczowych kwestii - wysyłania loginów i haseł przez IE na serwery MS i Alexa.com - nie był w stanie się ustosunkować od ręki, powiedział, że oddzwoni w ciągu najbliższych kilku dni.
Zgadnijcie co się stało... Po kilku dniach zadzwoniłem na obsługę klienta, aby dowiedzieć się czy zadzwoni czy jak. Okazało się, że nie zamierzał (bał się czy co?) - bo zostawił tylko dla mnie wiadomość w wewnętrzym systemie obsługi klienta. Ale jakiej treści!!! Zero ustosunkowania się do mojego pytania. Tylko betonowe "Citibank podtrzymuje swoje stanowisko, że zaleca IE bla bla bla".
Zadzwoniłem więc po raz kolejny z prośbą, aby jednak łaskawie zechcieli odpowiedzieć na moje pytanie.
Obecnie trwają wewnętrzne konsultacje. Zadzwonią pewnie pojutrze - w poniedziałek.

Ogólnie kończy mi się cierpliwość do szeregowych pracowników działu technicznego. W ogóle nie ma sensu z nimi rozmawiać, jak widzę. Obecnie jestem więc na etapie prób rozmów z jakimś menedżerem czy dyrektorem działu technicznego.

Zobaczymy. Zaktualizuje info na osiołkach jak będę wiedział coś konkretnego, bo póki co to nic się nie dzieje. Cały czas próbują tylko spławić petenta. No way babe! Don' ev'n dream 'boutit. bigsmile irked

fascik napisał(a):

Wlasnie poszedl mail do zdziery...a niech wiedza, ze Gill Bates i jego sexplorer z dziurami to nie jedyna przegladarka w necie :-) bedziem walczyc, moze wreszcie zakichane nosy dowiedza sie, ze isntenieje Opera, Mozilla, Netszkapa i inne przegladarki

Let's fight:-)

Dopisane: Nasty - ale to normalne...ignorowanie uzytkownikow. Do dzis nie dostalem odpowiedzi od webmasterki stronki zespolu, ktory wylansowal: A wszystko to bo ciebie kocham....no coz....widocznie wg. nich istnieje tylko IE...ech :-(

outofspace napisał(a):

spoczko

napisze znowu przemilego maila do ery hehe

quiris napisał(a):

Panowie o jedno tylko proszę: o rzeczowy i kulturalny tok wypowiedzi.
Chamstwem i bluzgami nic nie zdziałamy, a wręcz przeciwnie.

fascik napisał(a):

Ja napisalem kulturalnie i rzeczowo:-)

babek napisał(a):

alez wszystko jest kulturalnie... chociaz tlumaczenie wszystkiego po raz enty potrafi czlowieka zirytowac.. aa i jeszcze cos - na koncu maila od Ery dopisali (jak mi sie wydaje po raz pierwszy) wiadomosc o tresci:

"Wiadomość ta jest przeznaczona jedynie dla osoby lub podmiotu,
który jest jej adresatem i może zawierać poufne i/lub
uprzywilejowane informacje.
Zakazane jest jakiekolwiek przeglądanie, przesyłanie, rozpowszechnianie
lub inne wykorzystanie tych informacji lub podjęcie jakichkolwiek działań
odnośnie tych informacji przez osoby lub podmioty inne niż zamierzony adresat.
Jeżeli Państwo otrzymali przez pomyłkę tę informację prosimy o poinformowanie
o tym nadawcy i usunięcie tej wiadomości z wszelkich komputerów. "

czyzby zwietrzyli jakis potencjalny spisek? wink zapomnieli ze jest to tez moja korespondencja - ale chyba zeby zostacw zgodzie z prawem trzeba bedzie zaczac "parafrazowac" ich wypociny scared angel

jak w validatorze wypada ich strona? mi critical error wyskoczyl (nie ma doctype) a ze nie bardzo sie znam <whistle > wiec moze ktos inny sprobuje? (jak wybierze sie samemu doctype wyskakuje 26 bledow... wink )

mina86 napisał(a):

babek, jest to twoja korespondencja, ale jest to ich email i chroni go prawo autorskie (sic!). Jezeli zapisza, ze nie zezwalaja na pokazywanie tresci maila innym osobom, to jezeli to zrobisz to lamiesz prawo..

Co do zdziery: Fatal Error: No DOCTYPE specified!
Taaaakk... rzeczywiscie spelnia wszystkie wymogi techniczne lol

Ryszard napisał(a):

mi critical error wyskoczyl (nie ma doctype)

Po czymś takim szukasz z prawej linków do walidatora, i wrzucasz ręcznie adres. Jakos tak jest, że ten http://www.htmlhelp.com/tools/validator/ podaje inne błędy też. Przy okazji moze chcesz do css - http://jigsaw.w3.org/css-validator/
A w temacie - era zatrudnia wybitnych specjalistów, zdolnych skopać pusty plik
http://www.htmlhelp.com/cgi-bin/validate.cgi?url=http%3A%2F%2Fwww.era.pl%2Fblank.html&warnings=yes&input=yes
Inne - pierwszy ładowany po wpisaniu www.era.pl:
http://www.htmlhelp.com/cgi-bin/validate.cgi?url=http%3A%2F%2Fwww.era.pl2F&warnings=yes&input=yes
Jest też oczywiście mistrzostwo

The maximum number of errors was reached. Further errors in the document have not been reported.

w pliku http://www.era.pl//cgi-bin2/korp/index.php (trochę potrwa zanim się całkowicie załaduje)

quiris napisał(a):

Re: poszły konie po betonie

Originally posted by porneL
to jest list otwarty. jego kopie wysyłam także pod adres podany w kodzie źrodłowym strony]


Mogłeś im jeszcze rzucić w twarz wynikami walidacji obecnej http://wp.pl bigsmile

outofspace napisał(a):

Era mówi

Odpowiedz z EryGsm na kulturalny list z mojej strony

Witamy
dziękujemy za nadesłaną korespondencję.
Odpowiadając na Pana list pragniemy wyjaśnić, że Internetowe Biuro Obsługi Abonenta na wiele pytań dotyczących strategii działań sieci Era i podejmowanych decyzji nie udziela wyjaśnień.Sugestie Abonentów i osób piszących do nas swoje spostrzeżenia przekazywane są w całości do osób odpowiedzialnych za prowadzenie badań rynkowych i badań dotyczących satysfakcji Abonentów, lecz motywy podejmowanych przez nas decyzji są objęte tajemnicą handlową.
z pozdrowieniami
Krzysztof Milewski
Internetowe Biuro Obsługi Abonenta sieci Era
boa@era.pl
http://www.era.pl

fascik napisał(a):

A mi napisali, ze przekazali moje uwagi do łebmastera :-) www. Na ten czas poradzili mi przestawienie identyfikacji na IE....buhaha niech sie wypchaja :-P

porneL napisał(a):

u mnie sytuacja podobna - uwagi i sugestie dot. strony przekazali odpowiednim osobom w firmie smile

pewnie odpowiednia osoba jest pan wynoszacy smieci smile)

Nasty napisał(a):

Przynajmniej szybko odpowiadają. Choć niewielka to pociecha, jak efektów nie ma. Ale zobaczymy. Może zmasowany atak i uwagi porneLa przekazane "odpowiedniej" (?) osobie przyniosą skutek... wait

Do mnie jeszcze nie dzwonili z Citibanku. Może zadzwonią jeszcze dziś a jak nie, to pewnie jutro. Póki co analizują sytuację i szykują kolejną wymijającą odpowiedź..? Ły wyl si. :-/

WuPeS napisał(a):

Re: poszły konie po betonie

Bardzo podoba mi się list otwarty PORNEL-a.
Mam pytanie do autora: czy mogę wykorzystać cytaty z tego listu do e-mail który mam zamiar wysłać na adres:
serwis.enbepe@computerland.pl, a który dotyczył bedzie jakości i funkcjonowania strony www http://serwis.enbepe.pl ?

Autorem tej strony jest znana firma COMPUTERLAND z ambicjami na cały świat....

fascik napisał(a):

Re: w sprawie listu otwartego

Originally posted by enfer
... na samym początku błąd : zamiast "jesteście Państwo przekonani" należy napisać "są Państwo przekonani"...



Enfer...oj czepiasz sie wink
Wazne, ze pismo poszlo. Ja rowniez nie mam talentu do dobiewrania slow a potrafilem sie z nimi dogadac.

Originally posted by enfer
...niewykluczone, że era wzbrania swobodnego dostępu operze z jakichś powodów handlowych... hm... bo opera robi nawigatory do tel.kom...? co to może być...?



Faktycznie tu mozesz miec racje. SE P800 ma taka przegladarke i powiem, ze dziala swietnie i wyswietla strony bardzo szybko (niestety ogladalem to wszystko tylko przez kilka chwil - niemniej wrazenie piorunujace). No ale jesli Twoj domysl bedzie sluszny to moze byc ciekawie :-P

porneL napisał(a):

Originally posted by WuPeS
Bardzo podoba mi się list otwarty PORNEL-a.
Mam pytanie do autora: czy mogę wykorzystać cytaty z tego listu


tak. moj list jest public domain bigsmile

porneL napisał(a):

Re: w sprawie listu otwartego

Originally posted by enfer
list jest logiczny choć napisany w tonie ledwo powstrzymywanego kpiarstwa,co przyjciół mu nie zaskarbi... na samym początku błąd : zamiast "jesteście Państwo przekonani" należy napisać "są Państwo przekonani"...


to nie jest moj pierwszy list do nich i nie pierwszy w tej sprawie. po odpowiedzi, ze ich strona jest bezbledna nie moglem wytrzymac. i tak pare zdan wycialem (w jednym miejscu az za duzo i mi jakies pokraczne zdanie wyszlo.. ale niewazne).
argumenty sa. mam nadzieje ze jak uzbiera im sie stosik tych listow to wreszcie zauwaza problem.

mina86 napisał(a):

porneL: tak. moj list jest public domain
a wiec w pewnym sensie nie jest twoj wink

porneL: mam nadzieje ze jak uzbiera im sie stosik tych listow to wreszcie zauwaza problem.
nadzieja matka glupcow (bez obrazy)

.. ale kazda matka kocha swoje dzieci z drugiej strony p

bazyli napisał(a):

tyle, że wysyłanie szablonowego (poprzez powtarzanie) listu zrobi złe wrażenie. Lepiej niech każdy, mniej lub bardziej składnie próbuje coś napisać - efekt będzie lepszy.

Ryszard napisał(a):

niewykluczone, że era wzbrania swobodnego dostępu operze z jakichś powodów handlowych

Moim zdaniem co całkowicie celowe i świadome działanie. Jak operator telefonii komórkowej może nie bronić się przed Operą, przeglądarką dającą dostęp do WAP? Przecież tego można używać tylko i wyłącznie przy pomocy telefonu. A jak nie masz telefonu z wap, to sobie kup. Żadne takie Opery i sprawdzanie czy tam coś ciekawego można znaleźć.
Na http://wap.eraomnix.pl/service/wap_fun/humor.jsp?JSESSIONID=$sid nie da się zobaczyć żadnego dowcipu. Ja rozumiem, że serwis "Znajdź blisko" czy wysyłanie dzwonków do czegoś potrzebuje numer telefonu, z którego następuje połączenie ale tu?
Podobnie z wiadomościami - http://wap.eraomnix.pl/service/wap_wiad/index.jsp?JSESSIONID=$sid
Nie dziwi też, że informacja:
Aby korzystać z tych usług eraWAP, które wymagają do poprawnego działania znajomości Twojego numeru telefonu, musisz używać numeru dostępowego i bramki WAP sieci Era (nie musisz być jej abonentem). wyskakuje na końcu.

porneL napisał(a):

jakby na serio blokowali opere to by nie kazali przelaczac jej na identyfikacje IE. moim zdaniem sprawa jest prostrza, ktos im zrobil strone uzywajac jeszcze czyjegos menu i nie maja nikogo rozgarnietego, zeby poprawil kod od menu.

quiris napisał(a):

Originally posted by porneL
moim zdaniem sprawa jest prostrza, ktos im zrobil strone uzywajac jeszcze czyjegos menu i nie maja nikogo rozgarnietego, zeby poprawil kod od menu.


Nie ktoś, tylko po prostu http://hypermedia.pl/

fascik napisał(a):

Originally posted by porneL
jakby na serio blokowali opere to by nie kazali przelaczac jej na identyfikacje IE. moim zdaniem sprawa jest prostrza, ktos im zrobil strone uzywajac jeszcze czyjegos menu i nie maja nikogo rozgarnietego, zeby poprawil kod od menu.



No wlasnie ja dostalem maila z odpowiedzia aby przestawic Opere na identyfikacje IE. Niech sie wypchaja nieuki.

Nasty napisał(a):

Originally posted by fascik
No wlasnie ja dostalem maila z odpowiedzia aby przestawic Opere na identyfikacje IE. Niech sie wypchaja nieuki.


sad sad furious :'(

wampir napisał(a):

Zawsze mozna przestawic indentyfikacje z Ery na Plusa albo inna Idee wink

qviri napisał(a):

I właśnie to trzeba pisać w mailach do Ery. Jak utrata klienta ich nie przekona to nic innego tym bardziej.

janbar napisał(a):

Originally posted by mina86
babek, jest to twoja korespondencja, ale jest to ich email i chroni go prawo autorskie (sic!). Jezeli zapisza, ze nie zezwalaja na pokazywanie tresci maila innym osobom, to jezeli to zrobisz to lamiesz prawo..



Czy moglbys takie stwierdzenie poprzec jakims konkretnym linkiem ? Nie do calosci prawa autorskiego ?
Do reszty autorow majli w sprawie Opery, prosze o zamieszczanie ich chocby w zalaczniku, ulatwi to innym pisanie o podobnych sprawach. Chodzi o konkretne argumenty i znajomosc ich odpowiedzi na poprzednie, aby moc logicznie i precyzyjnie sformulowac kontre.
Nikt nie bedzie kopiowal stylu wypowiedzi, czy tez jakichs zdan, bo sa tu inteligentni ludzie, ktorzy potrafia rzecz cala ubrac w odpowiednie slowa.
Jednak znajomosc argumentow i kontrargumentow jest absolutnie niezbedna.

Pozdrawiam i zycze sukcesow w walce z oporna
"materia",

janbar.smile)

mina86 napisał(a):

janbar: Czy moglbys takie stwierdzenie poprzec jakims konkretnym linkiem ?
Nie wink a wiec nie pozostaje Ci nic innego jak uwiezyc mi na slowo p Dokladnie juz nie pameitam gdzie to wyczytalem, chyba na forum PRV.PL (ktore smierdzi swoja droga).. Poszukam zaraz to jak znajde to tu wrzuce.. Cale to stweirdzenie opiera sie na tym, iz "przedmiotem prawa autorskiego jest kazdy przejaw dzialalnosci tworczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezaleznie od wartosci, przeznaczenia i sposoby wyrazania (utwor)." (Ustawa z dnia 4 lutego 1997 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, rozdzial 1, artykul 1, paragraf 1). Mail do tego pasuje..

--edit--
Forum PRV.PL przezucilo sie na phpBB2 i w zwaizku z tym wszelkie posty zostaly utracona, przez co nie jestem w stanie znalezc posta, w ktorym to czytalem..

janbar napisał(a):

Mowiac szczerze, to watpie aby majl zaliczal sie do "dzialanosci tworczej". bigsmile Poszukam gdzies, w takim razie.

POzdrawiam,

janbar.smile)

quiris napisał(a):

Ciekawy artykuł na temat prawa autorskiego w usenecie: http://www.math.uni.wroc.pl/~admor/copymyths.pl.html
Uwaga! Autor nie jest Polakiem, dlatego należy podejść ostrożnie do treści tam prezentowanych. W Polsce obowiązuje polskie prawo autorskie.

Sprawa praw do korespondencji budzi we mnie zawsze poważne wątpliwości.
Z jednej strony naturalne wydaje się, że to autor listu ma do niego wszelkie prawa.
Z drugiej strony mamy w prawie autorskim:

Art. 82. Jeżeli osoba, do której korespondencja jest skierowana, nie wyraziła innej woli, rozpowszechnianie korespondencji, w okresie dwudziestu lat od jej śmierci, wymaga zezwolenia małżonka, a w jego braku kolejno zstępnych, rodziców lub rodzeństwa.

Ten artykuł zabił mi ćwieka. Okazuje się, że adresat korespondencji ma również prawa do listu skierowanego do niego. Nigdy nie miałem czasu, aby rozwiać te wątpliwości. Trzeba by spytać prawników o zdanie.

quiris napisał(a):

Jeszcze jeden ciekawy fragment na ten temat pochodzący z http://www.law.uni.torun.pl/KOMP-LEX/Networld2.html:

Tajemnica korespondencji, podobnie jak inne postaci wolności człowieka, objęta jest ochroną konstytucji (art.87 ust.2). Kodeks cywilny zalicza ją do dóbr osobistych jednostki (art.23 k.c.), a ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych reglamentuje dopuszczalność rozpowszechniania cudzej korespondencji (art.82 i 83). Wreszcie kodeks karny przewiduje sankcje za naruszenie tajemnicy korespondencji (art.172 k.k.).

Jeżeli jednak postawimy pytanie: czy w świetle polskiego ustawodawstwa czytanie cudzej korespondencji elektronicznej, ujawnianie lub rozpowszechnianie jej treści bez wiedzy i zgody adresata jest naruszeniem tajemnicy cudzej korespondencji, to odpowiedź na to pytanie wcale nie jest prosta i jednoznaczna.

Problem ma przede wszystkim charakter definicyjny, gdyż żadna z obowiązujących w Polsce ustaw nie wyjaśnia pojęcia "korespondencji". Termin "korespondencja pisemna", zawarty w ordynacji pocztowej [9] został tam zdefiniowany jako "informacje pisemne o charakterze bieżącym i osobistym, mające walor niepowtarzalności, przesyłane w listach lub na kartkach pocztowych" (§ 4 ordynacji). Jest to więc ujęcie tradycyjne, łączące pojęcie korespondencji z jej materialnym substratem (list, kartka pocztowa). Z równie wąskim i tradycyjnym sposobem rozumienia pojęcia "tajemnica korespondencji" spotykamy się na gruncie kodeksu cywilnego, który w art. 23 chroni dobra osobiste człowieka, m.in. zdrowie, wolność, cześć, swobodę sumienia, nazwisko, wizerunek, a także tajemnicę korespondencji. Gdy chodzi o wykładnię tego przepisu, to w doktrynie prawa cywilnego reprezentowany jest pogląd, że pojęcie "korespondencji" odnosi się do tej formy interpersonalnego porozumiewania się ("komunikowania się"), która posługuje się nośnikiem fizycznym (listem) [10]. Jest to zatem interpretacja wyłączająca z zakresu cywilnoprawnej ochrony tajemnicy korespondencji nawet poufność rozmów telefonicznych.

Ochrona tajemnicy korespondencji na gruncie przepisów kodeksu karnego (art.172 k.k.) obejmuje natomiast zarówno rozmowy telefoniczne, jak i inne formy interpersonalnego przekazu informacji przy wykorzystaniu środków telekomunikacyjnych. W świetle definicji tego ostatniego pojęcia na gruncie ustawy z dnia 23 listopada 1990 r. o łączności (art.2 ust.1 pkt.3), nie ulega wątpliwości, że tajemnica korespondencji, chroniona przez przepis art. 172 k.k., obejmuje także treść informacji przesyłanych pocztą elektroniczną. Karalne jest jednak tylko takie naruszenie tajemnicy przesyłanej pocztą elektroniczną, które ma charakter "podstępny". Zakres znaczeniowy tego określenia wywołuje w literaturze prawniczej różnice zdań i nie jest bynajmniej utożsamiany wyłącznie z brakiem zgody osób uprawnionych (nadawcy i adresata) na zapoznanie się przez osobę trzecią z treścią korespondencji dla niej nie przeznaczonej.

babek napisał(a):

czyli w praktyce, jesli korespondencja jest skierowana do mnie (jako adresata) ba, jest odpowiedzia na moj list (zawiera go w swojej tresci) to nie mozna mi zakazac jego przedrukowywania tudzież cytowania jego fragmentów.A może inaczej zabraniać mi mogą, czy się posłucham - moja rzecz devil.
Jeszcze rozumiem jakbym pieniążki jakieś z tego tytułu miał - musiałbym się podzielić ze "współautorem" wynagrodzeniem p bigsmile

mina86 napisał(a):

http://www.law.uni.torun.pl/KOMP-LEX/Networld2.html --no.. to wlasnie stad wyczytalem o tej poczcie (pkt. 10)

babek, skad ty ten wniosek wyczytales? Bo ja z tych fragemntow wcale tak nie wnioskuje...

babek napisał(a):

ale o ktory dokladnie Ci chodzi? pierwszy jest skarga na panujace w naszym kraju porządki wink drugi jest prawdziwy a trzeci to wolne rodniki bigsmile mozliwe ze nie zwiazane z tematem wink anyway wnioski sa moje, wiec uwazaj bo kto wie? moze prawo autorskie tez je chroni ? bigsmile p rolleyes

jak dojde do tego na studiach nie omieszkam doniesc whistle

janbar napisał(a):

Originally posted by mina86
babek, skad ty ten wniosek wyczytales? Bo ja z tych fragemntow wcale tak nie wnioskuje...



Karalne jest jednak tylko takie naruszenie tajemnicy przesyłanej pocztą elektroniczną, które ma charakter "podstępny". Zakres znaczeniowy tego określenia wywołuje w literaturze prawniczej różnice zdań i nie jest bynajmniej utożsamiany wyłącznie z brakiem zgody osób uprawnionych (nadawcy i adresata) na zapoznanie się przez osobę trzecią z treścią korespondencji dla niej nie przeznaczonej.

Moze stad wlasnie to wynika.... rolleyes
smile

Pozdrawiam,

janbar.smile)

outofspace napisał(a):

Era

Szanowny Panie,

Dziękujemy za przysłany list.
W nawiązaniu do otrzymanej korespondencji uprzejmie informujemy, iż po szczegółowym zapoznaniu się z opisaną przez Pana sytuacją uprzejmie wyjaśniamy, że powyższe może być spowodowane rodzajem użytkowanej przeglądarki internetowej, np. Netscape Communicator, Mozilla czy też Opera.

Pragniemy zaznaczyć, że powyższa informacja została przekazana do Administratora WWW.

Informujemy, ze trwają intensywne prace mające na celu jak najszybsze wyeliminowanie powstałej niedogodności.

Serdecznie przepraszamy za wszelkie niedogodności na jakie został Pan narażony w związku z zaistniałą sytuacją.

babek napisał(a):

ja wyslalem im maila w srode... i cierpliwie czekam na odpowiedz. Chociaz na ostatniego maila w ogole mi nie odpowiedzieli, mam wrazenie ze dostalem sie a jakis banlist bigsmile Upór być może się oplaci, juz nawet nazywaja inne przegladarki a nie ciagle IE i IE..

Paweł napisał(a):

O co znów chodzi? Mi Era działa normalnie rolleyes
Mam przedstawianie sie jako Opera

babek napisał(a):

a działa Ci u góry menu? chodzi mi o to, czy rozwija sie cennik, usługi, aparaty, itp.? u mnie niestety nie.. ale moze cos przeoczylem? wink pozdrawiam smile

fascik napisał(a):

Wlasnie o to chodzi ze sie munu u gory nie rozwija przy identyfikacji jako Opera. I niech zdziERA kitu ludziom nie wciska tylko poprawi stronke:-)

babek napisał(a):

no i dostałem odpowiedz... czy jakiś postęp czy regres w tej sprawie?
Witamy

"Serdecznie dziękujemy za korespondencję przesłaną w dniu 12 listopada 2003 roku.

Z przykrością potwierdzamy, że aktualnie nie jest możliwe przeglądanie zawartości internetowych stron Operatora sieci Era przy pomocy
wspomnianej przez Pana aplikacji. Zapewniamy, iż bezzwłocznie po umożliwieniu takiej operacji, rzeczona informacja będzie dostępna w Biurze
Obsługi Abonenta.

Mamy nadzieję, że powyższe informację będą Panu pomocne."

hmmmm... bo ja juz sam nie wiem...
knight

fascik napisał(a):

A ja jutro do nich zadzwonie na 602900 i zapytam sie kto im te stronke robi....a jak mi nie powiedza to poprosze przynajmniej o kontakt z nimi a nie z BOA :-)

dodano nie przepuszcze jednak i skrobne do nich maila :-) a jutro zadzwonie...a po telefonie podziele sie informacja bigsmile
dodano1 no mail poszedl...moze troszke ostry ale co mi tam bigsmile

fascik napisał(a):

Odpowiedz od zdziERY
To co zwykle...kurde oni maja tam standardowe formulki:
nie znaja terminu wprowadzenia zmian i ....
"Natomiast do tego czasu możemy Panu zasugerować dalsze ustawienie identyfikacji przeglądarki Opera jako Internet Explorer."

AAAAAAAAAA!!!!! to wola o pomste do Boga. smile

Mayor napisał(a):

bo u nich chyba na maile odpowiadają automaty, jak w tresci są słowa kluczowe: 'Opera', 'to już mój kolejny mail do Państwa', 'czemu nie działa' to własnie leci to co napisał babek
a powaznie to wykształcona osoba na stanowisku raczej by nie pisała takich bzdur w każdym mailu, imho na 99 % jest to szablon

jak masz blisko to proponuje osobiście, robotów chyba jeszcze nie zatrudniają

słyszałem kiedyś taką reklame w tv: Naszych wspiera ERA
to była chyba reklama micro$oftu? wink

porneL napisał(a):

to narzekaj, ze ci 0pera (pisana przez zero) nie dziala smile

rrutkows napisał(a):

Originally posted by wampir:

Zawsze mozna przestawic indentyfikacje z Ery na Plusa albo inna Idee wink



W Plusie niestety to samo. Na http://www.text.plusgsm.pl/sms/ dopiero przęłączenie identyfikacji na IE uaktywnia skrypty zliczające liczbę znaków i pobierające z ciastka nazwę nadawcy.

porneL napisał(a):

poszły konie po betonie


[to jest list otwarty. jego kopie wysyłam także pod adres podany w kodzie źrodłowym strony]

Doszły mnie słuchy, że jesteście Państwo przekonani o bezbłędności
Waszej strony. Otóż mogę stwierdzić powołując się na różne autorytety,
że jesteście Państwo w głębokim błędzie.

Od testowania technicznej poprawności stron jest validator Konsorcjum WWW (W3C).
Przez brak DOCTYPE na Waszej stronie validator nawet odmawia jej przetestowania:
http://validator.w3.org/check?uri=http%3A%2F%2Fera.pl%2F&charset=%28detect+automatically%29&doctype=Inline&verbose=1

Gdy doda się DOCTYPE widać, że Państwa główna strona zawiera około 1095 błędów!
http://validator.w3.org/check?uri=http%3A%2F%2Fera.pl%2Fcgi-bin2%2Fkorp%2Findex.php%3Fr%3D1&charset=%28detect+automatically%29&doctype=HTML+4.01+Transitional&verbose=1

a nawet najprostrza strona z ramkami ma błąd średnio co 4 linie:
http://validator.w3.org/check?uri=http%3A%2F%2Fera.pl%2F&charset=%28detect+automatically%29&doctype=HTML+4.01+Frameset&verbose=1


Ironicznym jest, że nawet podpis autora strony jest błędem. Najwidoczniej
autor nie wie, że "--" nie może być wewnątrz komentarzy HTML:



Chętnie bym przytoczył innych błędów, ale jest ich zbyt wiele i
musiałbym przytoczyć prawie całą specyfikację HTML (http://www.w3.org/TR/html4)


Państwa propozycja, aby zmieniać identyfikację przeglądarki Opera jest
sprzeczna nie tylko ze standardami ale i ze zdrowym rozsadkiem.
Każecie Państwo wszystkim użytkownikom przeglądarki dopasować się do
Państwa błędu.
Przypominam, że opcja identyfikacji jako MSIE w Operze
zmienia jedynie identyfikację, a nie ma wpływu na sposób renderowania
strony czy możliwości skryptu.
To państwa skrypt specjalnie sprawdza identyfikację przeglądarki
i podaje niewłaściwy kod gdy nie rozpozna w niej Internet Explorera.

Kilka przykładowych stron poruszających ten temat:
http://twiki.iwethey.org/twiki/bin/view/Main/UserAgentString#What_s_wrong_with_user_agent_
http://www.linuxmafia.com/~rick/opti.html
http://kmself.home.netcom.com/Rants/javascript-rant.html

oraz strona wyjaśniająca jak poprawnie wykrywać możliwości
przeglądarek:
http://www.xs4all.nl/~ppk/js/support.html

Szczególnie ostatnią stronę polecam Państwa Webmasterowi ponieważ
zawiera napisane przez experta rady, które się Państwu przydadzą do
zrobienia strony nie będącej pośmiewiskiem środowiska Webmasterów.


Zaznaczam, że nie jestem expertem tworzenia stron www, dlatego
powołuje się na opinię innych. Nie chcę także Państwa obrazić, a
jedynie skrytykować Państwa błędy abym ja i inni użytkownicy internetu
mogli odwiedzać lepszej jakości strony.