Jak pisze The Register, Microsoft zabronił umieszczania wszelkich łatek i uaktualnień do swoich produktów na płytach CD dołączanych do czasopism komputerowych.
Co to oznacza? A no to, że raczej już nie zobaczymy IE6, DX9 czy SP1 na płytach, więc rzesze użytkowników zostaną przy starym, dziurawym, oprogramowaniu, albo że być może zainteresują się produktami konkurecyjnymi. Kto chciałby ściągać 70MB instalkę IE, żeby zaraz potem dociągnąć kilkadziesiąt MB łat, skoro może ściągnąć sobie ważącą 3MB Operę:)
I tak od czerwca było wiadomo, że nowe IE będzie niedostępne w wersji "update" (bo nazywanie IE 'standalone' to duże nadużycie). Więc w gazetach (lub czasopismach 
) i tak nie można było oczekiwać nowych IE.
Ale zwykły użyszkodnik nie będzie update'ował niczego. Nawet IE z 5.x do 6. Szóstka jest używana przez mniej ludzi niż 5.x.