Problemy ze standardami :/

w dziale Opera
oksza napisał(a):

Wczorajsza walka na forum Gry-Online zaowocowała dyskusją na temat standardów. Nie jestem specjalistą ale przytoczę wypowiedź, czy możemy coś z tym zrobić (faktycznie, ten kod jest obsługiwany przez IE a Operę nie)?

Pamiętam że z Iframe był problem ale widać go nie poprawiono... Może warto by było zgłosić to do bugreporta?

Na początek na przykład onLoad w IMG:

- x.html -

<html>
<body>


</body>
</html>

oczywiście do testów proszę przygotować sobie obrazek dupa.jpg - w IE ładnie się ukaże... w Operze : szkoda gadać.

Podobny przykład mógłbym napisać co do Iframe:


- y.html -

<html>
<body>

</body>
</html>

w IE (no i oczywiście Mozilla/Netscape 7.x) wszystko ok, w Operze qpa sad
Czyli nie poprawiono tego Iframe!

Przykład z dynamiczną tabelką nie jestem w stanie w tym momencie wklepać, bo nie mam czasu... wiem, że
był jakiś problem z warstwami i ich z-index'em.

Na koniec jeszcze coś, co jest w sumie błędem, ale.... IE/Mozilla/Netscape sobie z nim radzą, Opera już nie.
Proszę napisać sobie coś w rodzaju listy
  • i nie zamykać znacznika LI - przy dużej lisćie wychodzi kaszanka w Operze. To tyle. To błędy, które JA ZAUWAŻYŁEM, a ponoć jest ich dużo dużo więcej, ale nie jestem takim specem jak pewne osoby grupy PLJSC - tak czy inaczej autorytety wyraźnie powiedziały, że Opera jak na razie jest do kitu, jeśli chodzi o radzenie sobie z interpretacją kodu. O właśnie, przypomniał mi się jeszcze jeden bug: Opera "krzaczy się", gdy dynamicznie powiększa się dokument, dodając do niego kolejne elementy. Nie dzieje się tak od razu, ale po pewnym czasie. Tak więc osoby, które są TYLKO USERAMI, niech nie krzyczą : IE SYF, OPERA COOL ... bo to... GÓWNO PRAWDA! - ja w 90% przypadków korzystam z IE/Mozilli i nie rajcuje mnie fajny outfit i funkcjonalność Opery. Podchodzę do tego z większym dystansem.
  • fufula napisał(a):

    Hmm, juz mi sie ten watek nie otwiera. Czyzby ktos z Was przedstawil zbyt mocne argumenty za Opera i Soulcatcherowi & co. nie udalo sie ich juz przelknac?

    oksza napisał(a):

    Tak, wczoraj wątek został skasowany smile
    Dla tych z was, którzy chcą śledzić dyskusję na bieżąco:

    "Operacja"

    fufula napisał(a):

    Eh, jak ja lubie, jak ktos kasuje niewygodne dla niego watki i posty. Brakuje mi takiej twardej reki tutaj.
    Ktos pisze o bugach w Operze - kasacja!
    Ktos wspomni o Mozzili/Firebirdzie - kasacja!
    Moze Soulcatcher zgodzilby sie forum Opery pomoderowac? wink

    jolly napisał(a):

    Nawypisywal wczoraj tyle glupot na temat standardow, ze sam musial ten watek wykastrowac. Niestety nie zrobilem screena...

    pablik napisał(a):

    Jeśli można sobie pozwolić tutaj na taki off-topic, to przedstawię swoje skojarzenia, gdy czytam tamto zabawne forum wink

    Otóż oksza, misjonarz, naucza w Afryce tubylców. Niektórzy z nich po długich zabiegach zaczynają się przekonywać do dobroci przybysza i zwracają się o pomoc. Z daleka to co się dzieje obserwuje bardzo nieufnie i odrobinę bojaźliwie wielki wódz plemienia, nieubłagany Prefekt Soulcatcher, najbardziej zacofany z miejscowych. Gdy misja pomaga tutejszym, Wielki Prefekt patrzy na nich groźnie, rzucając od czasu do czasu, razem ze starszyzną(bzyk) hasła zniechęcające do przyjęcia pomocy i odprawienia intruzów. Wszyscy się go boją, właśnie wybił i zatarł ślady po misji w poprzedniej wiosce(wątku). bigsmile

    jolly napisał(a):

    W sumie jego stanowisko wynika z racjonalnych, jak najbardziej, przeslanek. Wyobrazcie sobie co by bylo, gdyby 90% forumowiczow dzialalo na Operze, ktora umozliwia bardzo latwe, wylaczenie obrazkow, pop-upow, tanczacych reklam, co np. ja z luboscia czynie. Jaki mialoby to wplyw na reklamodawcow i w konsekwencji na kieszen monsieur Soulcatchera? Sam mam czasem watpliwosci, czy to ladnie tak za frajer korzystac z forum, ale naprawde nie chce mi sie tego badziewia ogladac, i wylaczam. A to Soulcatchera boli.

    pablik napisał(a):

    To nie tak - jaki miałoby to wpływ na Soulcatchera, gdyby zbyt dużo użytkowników używało Opery? Musiałby wprowadzać zmiany na swojej stronie, a po co, komu się chce?
    Poza tym on pewnie nawet nie wie że te rzeczy się da wyłączać w Operze. smile

    wampir napisał(a):

    Musze przyznac ze dyskusja byla dosc ciekawa smile Pojedynek Opera vs IE smile
    Szczegolnie spodobal mi sie argument przytoczony przez "fahofca" wink ktory stwierdzil, ze IE jest lepszy poniewaz przepuszcza niedomkniete tagi a opera sobie z tym nie radzi smile Ale coz niektorych boli jesli maszyna wytknie im ich bledy smile

    Ale z tego co widze pojedynek zakonczyl sie zwyciestwem Opery smile Kilka osob postanowila przetestowac "przybysza z zaswiatow" i z tego co widze przekonalo sie do Operki i to sie liczy smile A patrzac na temat ktory pokazuje mozliwosci opery mozna wnioskowac, ze na GOL OPERAcje przejdzie w najblizszym czasie kolejnych kilka osob smile

    Koniec jedynej slusznej przegladarki jest bliski bigsmile party

    oksza napisał(a):

    -->> pablik

    Otóż oksza, misjonarz, naucza w Afryce tubylców

    lol lol
    a toś mnie ubawił, fajnie że jeszcze ktoś czyta to co czasami wypisuję o Operze na forum, ale nie róbcie ze mnie takiego bohatera, bez przesady whistle

    -->>jolly

    W sumie jego stanowisko wynika z racjonalnych, jak najbardziej, przeslanek.


    jak najbardziej, powiem więcej: dzięki konsekwentnym naciskom w dniu dzisiejszym moge w ogóle założyć wątek o Operze, kiedyś mało co bana nie dostałem jak napisałem że Opera blokuje popupy smile

    do meritum: muszę dostac potwierdzenie do jakiejś kompetentnej osoby czy mam mto zgłaszać do bugreporta, bo chciałbym utrzeć nosa niedowiarkom i pokazać że jak w Operze jest błąd to dzięki na m można go poprawić..

    fufula napisał(a):

    Koniec jedynej slusznej przegladarki jest bliski

    A faktycznie. ''Wiarygodne zrodlo'' podaje, ze niedlugo ta banda amatorow wypuszczajacych jakies marne bety ma zbankrutowac.

    mattin napisał(a):

    Hehe Dusz Łapacz boi sie bo jak wiecej osob przejdzie OPERAcje to góra z GOLa kaze mu jeszcze dodatkowo optymalizowac strony pod Opere...a juz i tak ma przeciez pelne rece roboty jako wodz plemienia bigsmile

    quiris napisał(a):

    Originally posted by fufula
    Ktos wspomni o Mozzili/Firebirdzie - kasacja!


    Przypominam tak na wszelki wypadek: Mozilla nie jest żadną konkurencją. Chcę, żeby wzajemne stosunki cechowała atmosfera sympatii i wzajemnego popierania. Wszak łączy nas wspólny cel: Światowa Sieć WWW Zgodna Ze Standardami.
    Będzie mi niezwykle przykro, jeśli ujrzę na tym forum jakieś bezsensowne wojny przeglądarkowe.

    fufula napisał(a):

    quiris, ja to wiem. Tak sobie tylko zartuje. Obie przegladarki bardzo mi sie podobaja i gdyby nie Opera, to przerzucilbym sie wlasnie na wspomnianego Firebirda... Jak namawiam kogos na zmiane przegladarki, to tez proponuje Mozille i Opere.

    quiris napisał(a):

    Oto moja riposta bigsmile


    Na początek na przykład onLoad w IMG:


    Proszę Cię uprzejmie


    - x.html -

    <html>
    <body>


    </body>
    </html>

    oczywiście do testów proszę przygotować sobie obrazek dupa.jpg - w IE ładnie się ukaże... w Operze : szkoda gadać.


    Trudno żeby się coś pokazało, skoro standard nie przewiduje atrybutu onload dla elementu <img />:
    Line 8, column 31: there is no attribute "onload" (explain...). 
    
            <img src="01.jpg" onload="document.getElementById('a').style.display='bloc
    

    Atrybut onload jest dostępny tylko dla elementów <body> oraz <frameset>: http://www.w3.org/TR/html4/interact/scripts.html#adef-onload

    W takim układzie poprawny kod działający w Operze ma postać:
    <html>
     <head>
    </head>
    <body onload="document.getElementById('a').style.display='block'">
        <div id="a" style="display:none">
          <img src="01.jpg" alt="foo"/>
        </div>
      </body>
    </html>


    Podobny przykład mógłbym napisać co do Iframe:
    - y.html -

    <html>
    <body>


    </body>
    </html>

    w IE (no i oczywiście Mozilla/Netscape 7.x) wszystko ok, w Operze qpa
    Czyli nie poprawiono tego Iframe!


    Patrz: wyżej bigsmile


    Przykład z dynamiczną tabelką nie jestem w stanie w tym momencie wklepać, bo nie mam czasu... wiem, że
    był jakiś problem z warstwami i ich z-index'em.



    A szkoda byłoby coś do ciekawego do czytania bigsmile


    Na koniec jeszcze coś, co jest w sumie błędem, ale.... IE/Mozilla/Netscape sobie z nim radzą, Opera już nie.
    Proszę napisać sobie coś w rodzaju listy

  • i nie zamykać znacznika LI - przy dużej lisćie wychodzi kaszanka w Operze.

  • Po to się otwiera znaczniki, żeby je później zamknąć - tak stanowi Standard p
    Dzięki temu, że Opera nie poprawia błędów łebmajstrów instalka może mieć tylko 3.3 MB bigsmile


    To tyle. To błędy, które JA ZAUWAŻYŁEM, a ponoć jest ich dużo dużo więcej, ale nie jestem takim specem jak pewne osoby grupy PLJSC


    To widać p


    O właśnie, przypomniał mi się jeszcze jeden bug: Opera "krzaczy się", gdy dynamicznie powiększa się dokument, dodając do niego kolejne elementy. Nie dzieje się tak od razu, ale po pewnym czasie.


    Proszę o przykład !!!

    To tyle moich uwag do tematu bigsmile

    oksza napisał(a):

    -->> quiris

    cheers jestem twoim oficjalnym idolem smile

    kłaniam ci się serdecznie i już pędzę wkleić ripostę pirate

    co do zamykania tagów to na szczęście się domyśliłem, to nawet ja wiem po paru latach robienia małych mini stronek. czekałem na odpowiedź specjalisty. i mam.

    drunk
    no, to po sprawie, i jeszcze się paru argumentów nauczyliśmy, chwała ci quiris!

    Kubak napisał(a):

    Co do tych znacznikow LI to oczywiscie wiem ze lepiej je zamykac, ale skoro mowimy o standardach to w/g W3C dla <LI> mamy:

    Start tag: required, End tag: optional

    Zreszta w sporej czesci przykladow wlasnie taka skladnia jest stosowana. Wiec jesli Opera ma z tym problemy to jest to niestety wina Opery.
    Ale zeby bylo wszytsko jasne: "Niedomknietym znacznikom - mowimy zdecydowane NIE!!" smile

    quiris napisał(a):

    Originally posted by Kubak
    Co do tych znacznikow LI to oczywiscie wiem ze lepiej je zamykac, ale skoro mowimy o standardach to w/g W3C dla

  • mamy (...)

  • A owszem, ale cytujesz standard HTML 4.01, a w tej chwili najbardziej aktualny XHTML mówi (http://www.w3.org/TR/xhtml1/#h-4.3):

    4.3. For non-empty elements, end tags are required

    In SGML-based HTML 4 certain elements were permitted to omit the end tag; with the elements that followed implying closure. XML does not allow end tags to be omitted. All elements other than those declared in the DTD as EMPTY must have an end tag. Elements that are declared in the DTD as EMPTY can have an end tag or can use empty element shorthand (see Empty Elements).

    CORRECT: terminated elements

    <p>here is a paragraph.</p><p>here is another paragraph.</p>

    INCORRECT: unterminated elements

    <p>here is a paragraph.<p>here is another paragraph.

    To tyle z mojej strony.

    Kubak napisał(a):

    'Przezornie' sprawdzilem od 4.01 w dol... a durnowaty nie spojrzalem do gory... bigsmile
    Choc z drugiej strony... trudno wymagac zeby autorzy przerabiali wszytkie strony, szczegolnie te ze znaczkiem 'Valid 4.01 HTML' i zmieniali je by byly zgodne z XHTML. To sie nazywa wsteczna zgodnosc... i wydaje mi sie ze przy tak czesto uzywanym tagu Opera nie powinna miec najmniejszych problemow...

    quiris napisał(a):

    Originally posted by Kubak
    i wydaje mi sie ze przy tak czesto uzywanym tagu Opera nie powinna miec najmniejszych problemow...


    I owszem w 99% nie ma problemów. Masz może jakąś testową stronę z tym zachowaniem, bo nie bardzo wiem jak to ma wyglądać?

    Kubak napisał(a):

    Hmmm... wlasnie... bo my tu o teorii gadamy... a ja prawde powiedziawszy nie widzialem takiej rozjechanej listy...
    Wlasnie w ramach testow zrobilem taka liste i <OL> i <UL> na ok 2000 pozycji z tabelka i zawijana linia i <BR> i nic... moze przy jakims bardziej zroznicowanym formatowaniu....
    oksza znjdziesz jakis przyklad 'z zycia' ?

    oksza napisał(a):

    -->> Kubak
    Nie mam przykładów bo nie ja je podaję bigsmile Przeklejam tylko czyjeś krytyczne uwagi.

    Poza tym czekam na jeszcze jakieś rewelacje od mojego informatora (działam trochę jak taki mały przekaźnik między forami).

    Zreszta panowie, o czym my tu mówimy... o jakiś setnych częściach promili stron?? Relax... Jak znajdziemy taką strone to się sprawdzi. Ja takiego błędu nigdy nie widziałem.