odkąd zainstalowano mi w robocie "sprzętowy skaner McAfee'ego" mam poważny problem ze ściąganiem plików przez Opere 7.20 (w IE dzała prawidłowo)
po wybraniu sobie jakiegoś pliku (chyba powyzej 2MB) pojawia sie okno:
Web Shield e500 appliance downloading
downloading plik.exe downloaded 12037783 mb
jak juz dojdzie do pełnej wielkości pliku wypisuje coś, że skończył download, okno zamknie sie za 5 sek. w IE w tym momencie pojawia się okno zapisu pliku, a w operce nie. nic sie nie pojawia.
jestem za proxy, za firewallem, mam poinstalowane siakieś McAfee virus scan,
to wbrew moim przekonaniom, że jak chcę ściągnąć jakiś plik to muszę wracać do IE. nie chcę.
pomożecie ??
Krzysztof
no nie mogę np. ściągnąć opery 7.21 final
KATASTROFA...
Webshield e500 to jest taki wynalazek będący bridgem lub routerem z wbudowanym antywirem McAfee filtrującym na bieżąco cały ruch protokołów http, ftp, smtp itp. Za Chiny ludowe nie wiem jak to działa i czy działa z dowolną przegladarką czy tez może wymaga po stronie klienta obsługi ActiveX.
Sprawdź czy tak filtruje np. tylko plik .exe .scr .pif i inne podejrzane rozszerzenia plików czy wszystkie pliki. Jesli to pierwsze to mozesz obejsc ten filtr ściągając zipa.
z tego co widzę, to filtruje wszystko.
nie za bardzo mogę obejść ściągając zipa, bo w jednym konkretnym wypadku może znajdę zipa zastępującego exe'ka, ale większość programów (wersji instalacyjnych dostepnych w sieci) to exe'ki...
a download managery ci dzialaja? moze zainstaluj jakiegos re-get z pluginem do opery.