Chip

Ciekawostka.
Chip online nie zauważa premier polskiej wersji Opery.
Zauważył natomiast dzisiaj informację o poważnym błędzie występującym w wersjach 7.11 oraz 7.20 (tutaj ).

Ta wybiórcza spostrzegawczość wynika najpewniej z faktu, że ciężko jest samodzielnie wypocić jakąś informację, a o wiele łatwiej -- tłumaczyć newsy znalezione w sieci.

Mam nadzieję, że dzięki temu, że Opera 7.21 PL "startuje" jednocześnie z kilkoma innymi wersjami językowymi, co zapewne zostanie ogłoszone za pomocą odpowiedniej informacji prasowej, Chip nie przegapi tej wersji (w końcu również informacje prasowe otrzymuje).

Dla jasności: nie mam za złe podawania informacji o bugach. Mam za złe wybiórczość. Końcówka notatki Chipa też jest raczej godna pożałowania:
Na operacji tej ucierpią jednak użytkownicy polskiej odmiany Opery - w tej chwili najnowsza oznaczona jest numerem 7.20.

Oficjalnie oczywiście nie ma jeszcze wersji 7.21 PL. Jednak wiadomo, że na wersję 7.20 PL wystarczy zainstalować wersję 7.21 EN -- i po kłopocie.

Hehe, właśnie byłem w trakcie pisania newsa na ten temat.

Warto zauważyć, że Chip przesadził też, pisząc, że jest możliwe uruchomienie obcego kodu. Co prawda można zmienić dane zapisane na stosie, ale twórcom Opery nie udało się doprowadzić do uruchomienia kodu w ten sposób, a jedynie zamknięcia Opery na skutek błędu (wypowiedź Yngve Nysaeter Pettersen, programisty Opery, dotępna tutaj). Co więcej, raport @stake, odkrywcy dziury, też nie wspomina nic o możliwości uruchomienia obcego kodu za pomocą tej luki...

Originally posted by Numen
Co więcej, raport @stake, odkrywcy dziury, też nie wspomina nic o możliwości uruchomienia obcego kodu za pomocą tej luki...

może się mszczą za flame dot. "testu" przeglądarek . W każdym razie już jest naprawione, a nie jak w M$ że dziury naprawia się wtedy kiedy ktoś straci miliony $$$ przez to jak Valve ostatnio. No i chip się ośmieszył troszkę teraz tym, bo z reguły nie pisze się o tym, o czym nie ma się pojęcia.

Co ciekwe, Chip już wie o Operze 7.21 PL (zamieścił ją w dziale download).

Jednak zapewne z braku oficjalnej informacji prasowej, informacji o tej wersji nie było w newsroomie.

Tak więc Chip nie próbuje nawet naprawić swojej wpadki z poszkodowanymi użytkownikami polskiej wersji.

Fakt jest faktem, że polska wersja wyszła z kilkudniowym opóźnieniem - nie było jej gdy pisali newsa. Natomiast o tym, że wystarczy nadkopiować binarki z wersji angielskiej na wersję polską, podejrzewam, że nie wiedzą do dzisiaj.

Dziwicie się. Chip'a czytam już parę lat i nie pamiętam żeby byli fanami Opery. Wspominają o niej jakoby z przymusu.
Bardziej im pasi IE i Mozilla, dlatego wogóle nie dziwi mnie ich postawa...

hehehe softcoffee.net dopiero dzisiaj zauwazylo ta informacje... strasza ludzi wielkim bug'iem ktory "az" potrafi wywolac blad i wywalic Opere.. czego zreszta nie mowia