Witam
Nad klawiaturą w moim laptopie znajduje się śliczny panel z dotykowymi przyciskami które służą do uruchomienia domyślnej przeglądarki i klienta email. Moją domyślą przeglądarką jest oczywiście Opera 10.10, a klientem poczty Outlook 2007. kiedy jestem na pulpicie i wciskam przycisk symbolizujący kopertę odpala się Microsoftowe okienko pobierające pocztę, a kiedy użyję "kuli ziemskiej" wyskakuje opera. Jednak, kiedy coś czytam na necie i najdzie mnie ochota na sprawdzenie maili, to po naciśnięciu odpowiedniego pstryczka zamiast ładnego napisu "Outlook 2007" w żółtej rameczce widzę zakładkę "nieprzeczytane" w Operze. Kiedy przeglądarka jest włączona, ale zminimalizowana problem nie występuje. Próbowałem w ustawieniach przeglądarki ustawić jako domyślnego klienta poczty ustawić outlooka, ale to nie pomogło. Z góry dziękuje za pomoc.
Może spróbuj AutoHotkey i przypisać MSO na sztywno do klawisza poczty? (ja sobie zupełnie przemapowałem klawisze i "przeglądarka uruchamia mi foobara a "koperta" otwiera kartę w operze )
Trochę skomplikowany program, jak będę miał czas to się może pobawię. A nie ma możliwości wyłączenia w operze tego skrótu ? Bo to jak nic widać, że opera "zabiera" systemowi dostęp do tego przycisku. Nie da się może całkiem wywalić klienta mail w operze ?
Opcji chyba nie ma.
Teoretycznie klient mail (jeżeli nie był używany) nie powinien być aktywny...
Też mnie to dziwi, bo jak próbowałem się dostać na tą zakładkę za pomocą opcji to nie da rady, tylko tym magicznym przyciskiem, konfiguracji poczty nie ruszałem, a mi się tak robi od kiedy pierwszy raz wgralem operę.
IMO jak nie ma zdefiniowanych kont w M2 to Opera nie funkcjonuje jako mailer. Tzn. nie może np. wyświetlać katalogu "nieprzeczytane"