Wieszczę totalny upadek IE wciągu 2 lat!

w dziale Po godzinach
Jarek Witkowski napisał(a):

W ciagu 1 miesiąca IE stracił 0.4% użytkowników! I tak się dzieje od dłuższego czasu! Gdyby straty IE rosły w tempie arytmetycznym za rok użytkowników alternetywnych przegladarek bedzie 7 %! Ale jeśli wziąć od uwagę postęp geometryczny to za rok alternatywnych przeglądarek będzie używało 7 do 20 razy wiecej użytkowników niż obecnie (przyrost 3-5 % na tydzień od dłuzszego już czasu) Pod koniec przyszłego roku użytkownicy alternatywnych przegladarek będa stanowili od 12% do 32 % wszystkich internautów! Przełom nastąpił, teraz tylko czekać na rezultaty. Jeśli wystąpi efekt ucieczki od IE, krach będzie efoktowny. W mojej szkole na wszystkich komputerach jest mozilla i opera, pokazuję zalety jednej i drugiej , czesto jeden użytkownik używa na raz obu przegladarek i zauważyłem, ze ci którzy zaczynali uruchamiać strony z opery jakoś nie porzucają jej dla IE a czasem wydaje im się, ze strony www uruchamia sie tylko w operze lol i muszę ich wyprowadzać z błędu. Zauważyłem, ze wielu nauczycieli nie ma zielonego pojecia, że można efektywniej używać mozilli czy opery. A jest to pole na którym można uzyskać szybkie sukcesy. W takiej pracowni jest tam troche komputerów a jak każdy loguje się spod innego konta to i cookie jest sporo w każdym tygodniu. Tylko wielu belfrom nie chce się chcieć. Młodzi naciskajcie, na swoich niereformowalnych belfrów co zabraniają wam instalować inne przeglądarki. A znam osobiście takie przypadki. Uznajcie to jako przejaw tępoty i lamerstwa waszego belfra! A może tak zrobić stronę z linkami do stron szkolnych zrobionych z błędami? Istnieją bo "twórcy" belfrowie nigdy swojej strony nie widzieli pod altarnatywną przegladarką! Kiedy wstyd i hańba będzie się znaleźć na takiej stronie może co niektórzy ruszą swoje cztery litery tj mózg. A jeszcze coś niecoś wspomnieć o awansie, jak to możliwe aby awansował matoł?

Moose napisał(a):

<kazik type="staszewski">
spokojnie, spokojnie
</kazik>

sudione napisał(a):

proszę nie lewitować

Powiem tak chociaż bardzo cenię Operę i chłopaków z Norwegii i jestem wierny Operce od wczesnych numerów 5.xx to jednak twardo stoję na Ziemii i wiem, że nie mamy szans przekroczyć progu 10 % w najbliższych 10 latach. sad Ratuje nas tylko 1 sytuacja - brak przeglądarki internetowej w WinLonghorn, a z tego co wiadomo na to się zapowiada [poprawcie mnie jeśli się mylę]. I to jest właśnie jedyna szansa dla wszystkich alternatywnych przeglądarek, Microsoft najprawdopodobniej będzie próbował się ratować albo wsadzaniem osobnego CeDeka do pudełka z Windows'em lub będzie dawał darmowy kupon na ściągnięcie IE [taka "ściema"] p Więc jeżeli prognoza się sprawdzi to ... party
P.S. Najgroźniejszym konkurentem dla Opery będzie wtedy oprogramowanie Open Source, czyli Mozilla się kłania. smile
POZDRAWIAM

Copernick napisał(a):

Re: proszę nie lewitować

sudione napisał(a)
...
P.S. Najgroźniejszym konkurentem dla Opery będzie wtedy oprogramowanie Open Source, czyli Mozilla się kłania. smile
POZDRAWIAM


Wiesz dla posiadaczy modemów argumentem za pobraniem Opery może być jej mały rozmiar , wiesz co się w Polsce robi z wersjami z reklamami sad (nikogo nie namawiam).

sudione napisał(a):

modem

Originally posted by Copernick
Wiesz dla posiadaczy modemów .....


Przepraszam bardzo, ale mówimy tu o sytuacji która ma nastąpić, więc raczej bym bagatelizował dostęp do internetu przez modem. Wiem, że to jest Polska i jest jak jest, ale sytuacja za 3 - 5 lat ma szanse się diametralnie zmienić i usługa przykładowa taka jak NEOSTRADA+ oraz technologia WiFI [lub rozwój dostępu do internetu za pomocą komórki w ramach zryczałtowanej opłaty raz na miesiąc (CENA !!!)] ma szansę zawitać do każdego zakątku naszego kraju, tak samo jak miejsce ma podłączenie telefonu nawet w najgorszej zapyziałej dziurze w Polsce [jeżeli ma się tylko pieniążki to TP SA całuje w rączki]. p Tak więc podsumowując moją wypowiedź, wszystko idzie w dobrym kierunku zważywszy na to, że UE już tuż tuż i wolna konkurencja ma szansę zawitać w nasze progi czego sobie i Państwu życzę.
POZDRAWIAM

Mayor napisał(a):

jeśli chodzi o konkurencje ze strony M$ to najbardziej bym się obawiał tego że w najbliższej wersji Explodera mają umieścić uwaga, uwaga:
BLOKER POP-UP'ów
(tak już można się śmiać)

świadomi użytkownicy softu wiedzą że każda inna przeglądrka już dawno supportuje zamykanie pop-up'ów ale przeciątny zjadacz bitów wciąż nie ma większego pojęcia o tym (przykład: byłem ostatnio u kumpla, wchodził przy mnie na www i widziałem jego irytacje jak klikał te wyskakujace okna i mruczał tylko pod nosem 'k...'. Mówie po co sie męczysz, nie masz firewalla albo coś? To on mi ze niechce mu sie instalować dodatkowych programów specjalnie (do Opery nie dał sie przekonać) więc jak w IE będzie można wyłączać pop-ups to będzie zajefajnie)

także o ile na teraz ludzie decydują sie na Opere ze względu upierdliwych reklam w IE, tak po premierze IE 7 tempo wzrostu użytkowników spod znaku O może ulec znacznemu zahamowaniu mad

squeal napisał(a):

sudione
twardo stoję na Ziemii i wiem, że nie mamy szans przekroczyć progu 10 % w najbliższych 10 latach.


Hmm... Zgadza się, z jednym zastrzeżeniem. Należy dodać do tego "na platformie PC z systemem Windows". Tam tak. Ale są jeszcze:
- Komórki - gdzie Opera jest w tej chwili o parę długości przed konkurencją i ma duże szanse w parę lat zostać liderem rynku.
- Konsole do gier - które będą musiały się otworzyć na internet. Póki co XBox, ahem, nie jest wśród nich najpopularniejszy, a reszta... ale to już zależy tylko od działu marketingu OS.

Ratuje nas tylko 1 sytuacja - brak przeglądarki internetowej w WinLonghorn, a z tego co wiadomo na to się zapowiada [poprawcie mnie jeśli się mylę].


Chyba się mylisz. Pierwsze słyszę. Myślę, że to niemożliwe - w chwili obecnej instalacja systemu operacyjnego bez przeglądarki WWW byłaby wybrakowana. Chyba pomyliło ci się z wiadomościami, że nowy IE będzie tylko pod Longhorna.

Szerzej co do Microsoftu - teoretycznie mógłby on zmieść całą konkurencję z rynku paroma odstępstwami od standardu... I może nawet spróbować to zrobić wraz z wydaniem Longhorna. Ale podstawowe pytanie jest takie, czy mu to się opłaca. Podstawą działalności firm Netscape i MS w czasach, kiedy wyniszczały konkurencję, było rozdawanie programów za darmo i zarabianie na własnych stronach internetowych. W chwili obecnej widać już wyraźnie, że popularność IE nie przekłada się na popularność MSN.com. I wygląda na to, że Microsoft się z walki wycofuje. Patrz - rezygnacja z Mac-ów po wydaniu przez Apple Safari.

PS: Gratulacje dla Jarka za ślicznego trolla i dla forumowiczów, że nie dali się sprowokować. wink

Copernick napisał(a):

Re: modem

sudione napisał(a)
...
[jeżeli ma się tylko pieniążki to TP SA całuje w rączki].
POZDRAWIAM


Zauważ , że to największa obecnie bolączka w naszym kraju (pieniążki). Dyskusja zbacza nam z tematu , ale przy tak dużym bezrobociu marna szansa na szybki , duży wzrost łącz stałych , chyba , że ceny bedą spadać a bezrobocie maleć.
Ps. Kupowałem produkt w Mediamarkt za 100 zł i dla mnie mającego pracę bardzo śmieszne się wydało pytanie sprzedawcy czy chcę ten produkt kupić na raty.
Kapitał a raczej jego brak to jest jak na razie głóna przyczyna słabego rozwoju każdej dziedziny naszego życia. Faktycznie zboczyliśmy z tematu.

Ryszard napisał(a):

Młodzi naciskajcie, na swoich niereformowalnych belfrów co zabraniają wam instalować inne przeglądarki.

O to, to. Masz całkowitą rację, ale co z tego?

sudione napisał(a):

boczny tor

Absolutnie nie "zbaczamy" z tematu, właśnie odnosimy się wszyscy do tematu Polska i przyłość rynku przeglądarek. Z tego co mi wiadomo w USA ogłoszono wyrok [pod naciskiem struktur antymonopolowych] mniej więcej następującej treści: "Nie można integrować systemu operacyjnego z przeglądarką internetową", któś z władz tego forum o tym wspominał. Co do komórek nie neguje faktu, że Opera np. na konsolo-telefonie Nokii N-GAGE sprawuje się fantastycznie. Jednak jezeli chodzi o konsole do gier to mogę powiedzieć [bo sam miałem około 1,5 roku SEGĘ Dreamcast], że internet na konsoli do gier to pomyłka i PeCeta się nie zastąpi, aż do chwili dominacji na rynku telewizorów plazmowych, TV LCD lub nadchodzącej wielkimi krokami telewziji HDTV. Wiedziałem Copernick, że "przyczepisz" smile się do kryzysu w naszym kraju. Sam jestem bezrobotnym, ale płacę za net 30 złotych i jestem w "siódmym niebie", bo wspólnie z mieszkańcami mojego bloku założyliśmy INTERNET NIEKOMERCYJNY [dzielone łącze TP SA i naprawdę nie mam prawa narzekać]. Wracając do tematu Opery powiem tylko tyle, że rozwój przeglądarki z Norwegii [czy innej] spowodowana jest nie tylko "wszędobylskim" MS, ale niewiedzą oraz lenistwem. Podam przykład: zaproponowałem znajomemu instalację Opery to po tygoniu użytkowania powiedział, że juz na nic więcej się nie da namówić, bo strony mu się "kaszaniły", chat'y nie wchodziły, M2 nie przechwytywał mail'i [potwerdzam INTERIA.PL dalej nie działa] i wrócił do "comba" IE 6.0 + OE. Więc nie dałem za wygraną i pokazałem mu możliwości MyIE2 i się mu spodobało, gdy zdecydował się po jakimś czasie reinstalować cały system, przychodzę, patrzę a on dalej siedzi na "golutkim" IE 6.0, więc pytam się dlaczego nie korzysta z MyIE2, a on na to, że nie potrafi tego skonfigurować i nie chce mu się wszystkiego uczyć, jak IE 6.0 + OE działają wspaniale. Dałem ten przykład, że takich "betonów" jest znacznie więcej i nie jesteśmy w stanie wskórac praktycznie NIC.
POZDRAWIAM i Zapraszam do konstruktywnej rozmowy

Jarek Witkowski napisał(a):

Internet Explorer 7? To niemozliwe! Sam kiedyś miałem IE 8.0 jak pomieszałem w rejestrze i tak została rozpoznana przez statystyki interii. Od tego czasu minęło dwa lata i nic. W stastystykach coraz więcej użytkowników IE 6 ale kuda mu do użytkowników opery czy mozilli, którzy często i szybko aktualizują swoje wersje. Przecież ponad 30 % używa nadal IE 5. Przyczyna prosta, dla lamerów nie widać prawie żadnej różnicy. Lamerstwo pójdzie za większością a właściwie za tymi, ktorzy aktualnie wybierają przeglądarkę. Za moment lamer poprosi sprzedawcę o zainstalowanie opery czy mozilli, żeby nie mieć gorszego kompa. Na razie lama procesoruje, tj. chce mieć najszybszy procesor choc sam nie wie kiedy go użyje. Według mnie należy zacząć od lamerstwa szkolnego, tj. od tych befrów co nie mają zielonego pojęcia o istnieniu innych przeglądarek. Kto przyłączy się do tworzenia szkolnych osiołków? Jeśli znajdzie się kilku ludzi możnaby zacząć eksperyment polegający na wysyłaniu e-maili do autorów takich szkolnych stron, wpisywaniu sie do książki gości a jeśli nie pomaga to do osiołków. Wszystkich się nie wychwyci ale wystarczą ewidentne błędy. Atak skoncentrowany na jednym rejonie aby efekt był większy, potem następny rejon itd. i obserwowanie co się dzieje. Kto wchodzi?
Co tam, stronę założyłem http://belferosiolek.w.interia.pl
Proszę o zgłoszenia! Na pohybel wszelkim monopolom!

Moose napisał(a):

Originally posted by Jarek Witkowski
Jeśli znajdzie się kilku ludzi możnaby zacząć eksperyment polegający na wysyłaniu e-maili do autorów takich szkolnych stron, wpisywaniu sie do książki gości a jeśli nie pomaga to do osiołków. Wszystkich się nie wychwyci ale wystarczą ewidentne błędy. Atak skoncentrowany na jednym rejonie aby efekt był większy, potem następny rejon itd. i obserwowanie co się dzieje.



Kolego, masz slownik angielsko-polski? To sprawdz co oznacza ponizsze slowo:

harassment

Ty sie zajmij czyms, na przyklad trzepaniem dywanow, to ci troche energii ubedzie, zamiast zatruwac ludziom zycie.

M.

Mayor napisał(a):

lol

Moose właśnie powiedziałes NIE wink

Jarek Witkowski napisał(a):

Tak mam zamiar niepokoić, tak jak inni mnie niepokoją ucząc dzieci w szkole nieprawidłowych zachowań. Traktuję to jak walkę z uzależnieniami. Zgadzając się na śmieciowe nauczanie psujemy sobie kraj i każdemu mogę wysłać list, że ma skopane kodowanie, przestarzały kod w java scripcie pokazujący rok 103, lub kilka obrazków o wadze 600 kb na pierwszej stronie. Stron szkolnych nikt nie sprawdza a tam są różne horrendalne błędy. Może metodycy też nie wiedzą? Nekać nie mam zamiaru ale mam prawo do oceny każdej strony www, artykułu w gazecie i każdego pomysłu polityka. I jeśli chcę komuś powiedzieć jaki błąd popełnia to nikt mi nie zabroni.
Słowo atak faktycznie jest nie na miejscu, powinienem użyć słów o "koncentrowaniu się na pewnym rejonie". Eksperyment dałby pogląd jak bardzo ludzie podatni są na zmianę przyzwyczajeń a jak bardzo uzależnieni i wygodni. Dotyczyłby ludzi w miarę światłych i z założenia tych co nie powinni się dawać manipulować.

quiris napisał(a):

Originally posted by Jarek Witkowski
Tak mam zamiar niepokoić, tak jak inni mnie niepokoją ucząc dzieci w szkole nieprawidłowych zachowań.


Cieszy mnie, że wykazujesz zapał. Mam nadzieję, że nie jest to słomiany zapał. Ale chciałem Cię przestrzec przed nachalnym nękaniem autorów stron. Owszem można zwrócić w kulturalny i rzeczowy sposób, że strona nie działa najlepiej pod alternatywnymi przeglądarkami.
Wszyscy, użytkownicy tego forum, pamiętają aferę jaka przetoczyła się przez to forum na skutek nękania i niepokojenia pewnego osobnika, autora serwisu o pewnej krainie na D. Zaczęło się od wpisów do księgi gości, niestety nie zawsze wysokich lotów wpisów, a skończyło tak, że do dnia dzisiejszego odbija mi się czkawką.
Dlatego przestrzegam, przed jakimikolwiek nieprzemyślanymi akcjami na kształt pospolitego ruszenia, bo mogą przynieść więcej szkody, niż pożytku.

Jarek Witkowski napisał(a):

Użyłem złych słów, nie toleruję chamstwa i nie chodzi mi o wkurzenie kogoś tylko na zwrócenie uwagi. Sam jestem nauczycielem i spotykam się z wieloma co nigdy nie słyszeli o innych przeglądarkach. Nie interesuje mnie czego używają ale niech chociaż nie puszczają byków! A niestety czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość trąci, dziecko nauczone tylko jedynie słusznych programów może stać sie zwolennikiem jedynie słusznych teorii. Ein volk etc...
Jeśli pani uczycielka (czy pan uczyciel) nie nadaje się do szkoły ponieważ nie chce jej się wiedzieć to jej problem a nie mój, dlaczego ja mam się godzić na brak fachowości?
Kiedyś piszę do gościa, że ma błędy, podaję jakie i dlaczego i co.Mija rok i nadal rok 103, złe kodowanie etc. To mój kolega, ile razy mogę mu przypominać? Jeśli nikt nie zwraca uwagi na niechlujstwo i niekompetencję nauczycieli to odstawiają chałę i tego samego uczą. Jakich argumentów użyć? Może jednak warto osiołki szkolne pociągnąć?

sudione napisał(a):

chybiony strzał

Moim skromnym zdaniem jest to chybiony pomysł. Jestem w stanie zrozumieć Twój entuzjazm na przeprowadzenie takiej akcji, ale ja osobiście "betona" wolę namawiać na stosowanie Opery niż "ganić" go za to, że jej nie używa. I nie chodzi tu tylko o Operę, chociaż wiem z własnej autopsji jakie to jest trudne. p
POZDRAWIAM

Jarek Witkowski napisał(a):

Styl listu do topornego
"kochanienki(a) masz takie i takie błędy na stronie ponieważ pradopodobnie używasz tylko IE i nie wiesz, że w innych przeglądarkach Twoja strona wyświetla się nieprawidłowo. Zainstalowanie nowej przeglądarki nie pozbawi Cię Internet Explorera a może zauważysz,że alternatywne przeglądarki lepiej będą Ci służyć. Przydatne linki są tu i tu. Jeśli nie wiesz jak poprawić odpisz. Jeśli masz kłopoty z zainstalowaniem tu i tu uzyskasz podpowiedź. Jeśli uważasz, że nie musisz nic robić zajrzyj na tą stronę, być może znajdzie się tam link do twojej strony"
Jeden belfer obsługuje i wpływa na ok 150 do 400 uczniów. Dlatego proponuję ten kierunek.

Lutz napisał(a):

najgorsze jest to ze betony sa zwykle z jednej i z drugiej strony - obydwa typy sa jednakowo grozne.

Ryszard napisał(a):

Styl listu do topornego

Nie obawiasz się, że dostaniesz odpowiedź w stylu:

Kochanieńki, puściłem Twoje strony na http://www.htmlhelp.com/tools/validator/ i dostałem:
- http://belferosiolek.w.interia.pl/
- http://polonista.w.interia.pl/
- http://polonista.w.interia.pl/fredro/zemsta.htm.
I dałem spokój ze sprawdzaniem poprawności. Powiesz, że mieszam zachęcanie do używania przeglądarek innych niż IE z poprawnością stron. Tylko skąd wiesz jaką przeglądarką ktoś odwiedzi Cię za chwilę, lepiej żeby nie potykał się na Twoich błędach. Twoje strony działają - ale niepotrzebnie zmuszasz moją przeglądarkę do omijania Twoich błedów.
Może zamiast czepiać się innych najpierw zrób porządki u siebie.
Ponadto na http://polonista.w.interia.pl/ znalazłem tekst
tu miejsce
na twoje linki

Nie rozumiem, jak mam go rozumieć.
W jakim celu dajesz "bramkę SMS", która nie wysyła SMS? Chodzi o podniesienie "oglądalności" i łapaniu tych, którzy będą wpisywali w wyszukiwarki hasła związane z SMSami?
I na koniec coś dla mnie najgorsze - po co te kolorowe kropeczki latające wokół kursora? Strasznie przeszkadają w czytaniu.

Jaki styl odpowiedzi proponujesz?

Moose napisał(a):

Originally posted by Ryszard
I na koniec coś dla mnie najgorsze - po co te kolorowe kropeczki latające wokół kursora? Strasznie przeszkadają w czytaniu.



Nie tylko to ze lataja - u mnie jak przesuwam kursor w prawa strone, do scrollbara, zeby moc cokolwiek przeczytac, to pojawia sie poziomy scrollbar, i znika, pojawia sie i znika. Tanczy i dansuje - palpitacji mozna dostac smile

Mi sie wydaje jednak, ze tej stronie nic nie brakuje!
starstarstarstarstar
Z wyjatkiem moze muzyczki MIDI, najlepiej zakodowanej we Flashu, co by te latajace okruszki pieprzu dygaly do jakiejs przyzwoitej melodii... (Lot Trzmiela???)

M.

quiris napisał(a):

Originally posted by Moose
Mi sie wydaje jednak, ze tej stronie nic nie brakuje!
starstarstarstarstar
Z wyjatkiem moze muzyczki MIDI, najlepiej zakodowanej we Flashu, co by te latajace okruszki pieprzu dygaly do jakiejs przyzwoitej melodii... (Lot Trzmiela???)


Zabiłeś mnie... bigsmile cheers

Podobne odczucia mam i ja na temat tych latających kropek. Przecież to bezsens.

marekk napisał(a):

quiris napisał(a)
Zabiłeś mnie... bigsmile cheers

Podobne odczucia mam i ja na temat tych latających kropek. Przecież to bezsens.



Panowie chyba się zagalopowaliście za daleko, w tej beznadziejnej wymianie ciosów. Coraz bardziej okopujecie się na z góry "upatrzonych pozycjach" i przestajecie być obiektywni.

Przecież to bezsens.

Moose napisał(a):

Originally posted by marekk
Panowie chyba się zagalopowaliście za daleko



A mozna sie bylo zagalopowac za blisko?

Tak na marginesie przypominam, ze fortepian mozna zaslonic, ale slonia nie mozna zafortepianic.

w tej beznadziejnej wymianie ciosów. Coraz bardziej okopujecie się na z góry "upatrzonych pozycjach" i przestajecie być obiektywni.



Obiektywizm jest mozliwy tylko w zamknietych logicznych systemach. Ergo, wszedzie indziej - omnibus dubitandum est.

M.

Ultrazbig napisał(a):

Moose napisał(a)
A mozna sie bylo zagalopowac za blisko? Tak na marginesie przypominam, ze fortepian mozna zaslonic, ale slonia nie mozna zafortepianic.

faint Wspaniały bełkot yuck

POzdrawiam
Zbyszek

Jarek Witkowski napisał(a):

Dziękuję za krytykę. Akurat zmieniam bo faktycznie przez chaotyczne poprawianie w tym i owym strona zaczęła się psuć. Kropki były tylko tydzień, faktycznie nie najlepszy to pomysł nawet na czas krótki. Przy okazji odchudziłem kod, co można wywaliłem (np. atrybuty przy swf) ale pewnych błędów nie da się uniknąć, chodzi mi o kody interii, które validator pokazuje jako błędne. O ludkowie, nie wiecie nawet jak mnie zachęciliście do pracy. Czasami jak błędu nie widać gołym okiem to wydaje się wszystko w porządku.
"tu miejsce na twoje linki" wywalę i tak nikt nie chciał się podpiąć
Bramkę sms też usunę, kilka miesięcy temu działała, sprawdzałem a od dawna jej nie używałem. Akurat nie miałem zamiaru ściągać kogoś "na bramkę", odwiedzających i tak jest za dużo jak na bezpłatne konto interii.

Moose napisał(a):

O ludkowie, nie wiecie nawet jak mnie zachęciliście do pracy.



No to sie ciesze, ze przynajmniej ktos skorzystal z tej dyskusji.

Ludek

Ryszard napisał(a):

O ludkowie, nie wiecie nawet jak mnie zachęciliście do pracy.

Bardzo mi miło. Jak już skończysz polonistę to może http://chlopi.w.interia.pl/ też jakby Twoje.
- te pięknie spadające liście może zupełnie spadną?
- licznik włazi na menu;
I jak zwykle na koniec najgorsze: nigdzie nie znalazłem informacji w stylu:
"Tekst utworu został przepisany/zeskanowany z tu opis papierowego wydania przez dane kopistów."
Powiesz drobiazg, ja powiem podstawowe poświadczenie rzetelności kopii.

Mayor napisał(a):

liście zostaw liście są fajne wink
pod Operą scrollbar po prawej stronie pojawia się i znika (miga)
licznika faktycznie nie widać (bo nie dość że włazi na menu to jeszcze ma zmieniony kolor)

robienie konkurencji osiołkom uważam za niezbyt trafiony pomysł, przecież osiołkom też można zgłaszać wszystkie 'złe' strony użytecznosci publicznej (a takimi są chyba strony nauczycieli dla rzeszy uczniów/studentów)
jeśli masz jakieś konkretne linki 'nieoperowalnych' stron to zaproponuj je osiołkom imho

Ryszard napisał(a):

pod Operą scrollbar po prawej stronie pojawia się i znika

W rozdzielczości 600x800 mam lepszy efekt.
Gdy zjadę stroną na sam dół prawa belka przesuwania robi ⇓⇑ a dolna ją .

Jarek Witkowski napisał(a):

Konkurencji osiołkom nie chciałem robić, wprost przeciwnie, raczej reklamować. Kiedyś przeglądałem wiele stron szkolnych, ilość tych z rokiem 103 jest naprawdę niesamowita. Gdyby je podrzucić osiołkom wypaczono by ogólny charakter tej strony.
Macie rację co do tych liczników itp. Idą pod młotek tylko czasu brak smile.
A jeśli chodzi o liście, kuleczki itp.,wszystko na skutek testowania skryptów ze strony http://dynamicdrive.com/ Chciałem sprawdzić jak się będą zachowywały pod Operą, wiele z nich działa mimo, że nie jeden autor tego nie przewidział albo nie testował na Operze.

porneL napisał(a):

Jest masa logicznych argumentow za usmierceniem IE, ale wiadomo, ze to nie nastapi. Takie samozwancze 'standardy' nie sposob ubic. Duch ms-dos od 20 lat nam towarzyszy, intel sam sie od przestarzalego x86 nie potafi odciac, itd.

Starzejacy sie IE6 odda troche rynku alternatywnym browserom, ale po formatowaniu dysku pod longhorna nie zostanie z nich nic...

Nasty napisał(a):

Originally posted by porneL
Jest masa logicznych argumentow za usmierceniem IE, ale wiadomo, ze to nie nastapi. Takie samozwancze 'standardy' nie sposob ubic. Duch ms-dos od 20 lat nam towarzyszy, intel sam sie od przestarzalego x86 nie potafi odciac, itd.


E tam. Nie byłbym takim pesymistą. Po przekroczeniu masy krytycznej, gdy większość będzie używała nowoczesnych przeglądarek i zaczną się pojawiać nowoczesne strony, stare strony i IE zaczną być dyskryminowane i wyginą jak dinozaury - gwałtownie i bezpowrotnie. bigsmile
(znaczy na pewno pozostanie dużo śmieciowych, zabytkowych stron, ale nikt ich nie będzie specjalnie odwiedzał, jak nie będą działać w nowoczesnych przeglądarkach, a już na pewno nie będą one terroryzować Sieci i użytkowników).

Tylko, żeby się to stało, to nie spoczywajmy na laurach tylko do dzieła. Zachęcamy wszystkich w około - do statusiku, stopki maila itp. (operapl.net/codalej). smile

Originally posted by porneL
Starzejacy sie IE6 odda troche rynku alternatywnym browserom, ale po formatowaniu dysku pod longhorna nie zostanie z nich nic...


Nie będzie tak tragicznie myślę. Ja np. ostatnio zainstalowałem O na kompie w jednym hotelu. Bardzo starym kompie - IE tam działał tak, że po poruszeniu suwakiem przewijania, czekało się 10 sekund na reakcję. No, to wiecie jak działał. faint
Zainstalowałem Operę, pokazałem z czym to się je, jakie ma zalety, pomogłem wstępnie skonfigurować (że dużo szybsza od IE oczywiście wspomniałem na samym początku).
Niedługo będą zmieniać kompa, ale wierzę, że jeśli przyzwyczają się do Opery, będą jej używać i na nowym. Bo właśnie celowo nie próbowałem upodabniać Opery do IE (skórka, SDI itp), tylko podkreśliłem, że jest to inna, lepsza przeglądarka. I tak staram się robić, kiedy to tylko możliwe. Żeby ludzie wiedzieli czego używają, przyzwyczajali się do tego i pragnęli tego w przyszłości. smile