Opera 10.10 zamraża system Vista

w dziale Opera
mnoaefasal napisał(a):

Witam,
od jakiegoś czasu podczas używania Opery 10.10 pojawiają się problemy - program się zwiesza lekko przyciemnia się aplikacja tak jak to się robi na Viście i nie można wyłączyć Opery, nie reaguje na klawisz 'X'... Nie można też wyłączyć systemu. Jedyny ratunek to hard reset albo wyłączenie klawiszem.
W tym samym czasie przestają działać strony WWW na innych przeglądarkach, nie działa ściąganie plików (np. test uTorrent'em) - komunikatory typu GG czy Tlen działają poprawnie.

Innym znów razem przeglądarka działa, ale przestają działać strony WWW też we wszystkich przeglądarkach, co dziwne 'ping' puszczony na dowolną stronę odpowiada poprawnie, komunikatory działają poprawnie.

Czy miał ktoś podobny przypadek?

problem mam na laptopie z vista sp2,
nie używam żadnych managerów pobierania plików, w systemie działa sobie Nod32, ZoneAlarm w wersji Free, Tlen 6, zainstalowany jest photoshop cs4 - uprzedzam, że wszelkie aplikacje są legalne wiec problem wirusów czy innych śmieci, które siedzą w wersjach pirackich wykluczam.

Medium napisał(a):

Mój znajomy miał. Radziłam mu czyścić pamięć podręczną i pomagało.

andol napisał(a):

Originally posted by Medium:

Radziłam mu czyścić pamięć podręczną i pomagało.



Medium, bez urazy, ale w podobny sposób pomogłoby chuchanie przez lewe ramię. wink Choć… mogło to pomagać dlatego, że jakiś program skanujący pliki na dysku nie blokował Operze dostępu do plików z pamięci podręcznej (bo ich już nie było).

mnosal, ZoneAlarm widziałem ostatni raz na oczy chyba z 5 lat temu, więc konkretnej porady nie dam, ale sprawdź, czy problem będzie występował po jego wyłączeniu. To samo dotyczy programu antywirusowego.

Podobny efekt zamarzania aplikacji widziałem w tandemie Thunderbird i Microsoft Security Essentials (na dość wydajnym notebooku). Wyłączenie opcji „real-time protection” w MSE spowodowało całkowite zniknięcie problemu i bezproblemowe działanie Thunderbirda.

Reasumując, moim zdaniem problem nie jest powodowany przez samą Operę, ale przez jakiś program działający w tle.

Medium napisał(a):

Originally posted by andol:

Choć… mogło to pomagać dlatego, że jakiś program skanujący pliki na dysku nie blokował Operze dostępu do plików z pamięci podręcznej (bo ich już nie było).


Znam ten komputer i sama mu ustawiałam Operę, ale wyjechałam. Po pewnym czasie słyszałam przez Skype skargi, że Opera się zawiesza i przestaje korespondować. Jedynym skanerem był prosty darmowy antywirus, który z mego doświadczenia nie stwarzał żadnych problemów.
Poleciłam nie tylko wyczyszczenie pamięci podręcznej, ale generalnie historii przeglądania.

Czyżbyś nie pamiętał forumowego przypadku, gdy komuś cache rozrósł się do potężnych rozmiarów?

mnoaefasal napisał(a):

Powiem że Thunderbird działa mi non stop, a cache opery... może to coś z nim nie tak, pracuje używając non stop przeglądarki - praca przy systemie CMS. Faktycznie może zerknę w ten cache i zobaczę co będzie się działo.

Medium napisał(a):

Zrestartuj czasem Operę. Ona nie lubi pracować całymi dniami bez restartu. Staje się podobno mocno pamięciożerna.

mnoaefasal napisał(a):

to już zauważyłem wink

ale coś mi się zdaje że winę ponosił mój firewall - zonealarm - odinstalowałem go i przez jeden dzień pracy nie było zwieszek, zostanie jeszcze jeden test - bo chyba dość często pobierałem jakieś pliki operą - i tego nie testowałem, będzie próba w poniedziałek.