Wchodzę sobie na stronę onet.pl, tam poruszył mnie tytuł wątku, klikam więc na ten wątek i ufny w sensacyjny materiał zostaję przenoszony tutaj:
http://polityka.onet.pl/64012,komiksdet.html
To już normalnie przegięcie, w związku z tym mam pytanie, czy oprócz wyłączenia na stałe javascript, można zastosować inną broń do walki z taką nieuczciwą reklamą?
Być może moja reakcja jest niesprawiedliwa w końcu portale muszą z czegoś żyć, ale wolę jednak banery reklamowe, gdzie to ja podejmuję decyzję kliknąć czy nie, w nagrodę za świetną pracę twórców stron,serwisów itp.
Pozdr.
JavaScript mam włączony, ale wyłączyłem wtyczki (jedyna to ta od flash) na http://polityka.onet.pl/64012,komiksdet.html mam pustą stronę.
A skąd trafiłeś na to coś?
Ryszard napisał(a)
...
A skąd trafiłeś na to coś?
Prosto z portalu www.onet.pl , prawa strona w dół, dział bodajże przegląd prasy. Tam był link pod ciekawym tytułem.
No wiesz internetowa wersja "Polityki" jest związana z onet.pl. Myślałem, że chodzi Ci o link "Czas bycia sekssymbolem...", a to chyba ma być "Z tym społeczeństwem nie da się pracować!"?
Nie czytam reguralnie onet.pl, więc nie wiem czy "Z tym społeczeństwem nie da się pracować!" nie jest opisem linku do tego "komiksu".
Ryszard napisał(a)
No wiesz internetowa wersja "Polityki" jest związana z onet.pl. Myślałem, że chodzi Ci o link "Czas bycia sekssymbolem...", a to chyba ma być "Z tym społeczeństwem nie da się pracować!"?
Nie czytam reguralnie onet.pl, więc nie wiem czy "Z tym społeczeństwem nie da się pracować!" nie jest opisem linku do tego "komiksu".
No owszem, zgadza się link "Z tym społeczeństwem...."
byłem pewien, że chodzi o wersję pisaną, a tu wersja animowana, dla mnie bardzo kojarząca się z reklamą, ja ją przynajmniej tak odebrałem. To teraz już nic mnie w internecie nie zdziwi.
Pozdr.