Win & UNIX:
http://my.opera.com/desktopteam/blog/2010/02/19/post-beta-fixes
Mac:
http://my.opera.com/desktopteam/blog/2010/02/19/gstreamer-video-on-mac
Cholera, ale szybcy są >.<
Ode mnie na razie tylko dwie rzeczy:
1. Nie wszystko jest przetłumaczone poprawnie w głównym menu Opery. Nie jest to jednak coś bez czego nie da się żyć.
2. Nadal - mimo zaznaczenia czyszczenia wszystkiego podczas zamykania przeglądarki, oraz odznaczenia opcji zapamiętywania treści odwiedzanych stron + ustawienia wartości adresów na 0 (słownie: zero) - po zamknięciu i otwarciu ta wersja uparcie proponuje adres który był wpisany wcześniej w pasku adresu. Tego być nie powinno.
Czy favikony portali na pasku osobistym nadal się przestawiają na "kopyto" Opery?
Czy tekst w Preferencjach jest widoczny, czy nadal puste białe pola?
puste biale pola dalej istnieją - przynajmniej u mnie
20 minut po zaktualizowaniu; otwarte 4 zakładki (Gazeta.pl , My Opera, dobreprogramy, dziennik.pl, Opera Link{niedziałająca}, klient poczty ), włączona obsługa wtyczek, urlfilter z O10.10; użycie RAM 431MB ( przy ograniczeniu do 150).
Troszku sporo.
nadal nie pokazuje powiększenia, nie działa wklejanie notatek, nie pokazuje wersji javy a w opcjach brakuje opcji jej wyłączenia, białe tło podczas uruchamiania...
Ale wydaje mi się, że Turbo o wiele lepiej działa niż na 10.10...
A jak zrobić ograniczenie ramu dla opery w windows 7?
Ctrl+F12 >> zaawansowane >> historia >> "Podręczna RAM" ?
Chociaż nie działa wstawianie notatek, choć nadal nie da się przejść pod zaznaczony adres, choć zacina się wyświetlanie kolejnych wiadomości, to... jestem pod wrażeniem:
działa prawidłowo dodawanie nowych przycisków!!! Ale niestety przycisku błędnie dodanego do sekcji moje przyciski nie da się usunąć.
To trzeba kolejne kompilacje opery pobierać manualnie? Codziennie sprawdzam dostępność aktualizacji przez pomoc----> sprawdź dostępność aktualizacji i nigdy nie pokazywało mi się że mogę pobrać nowszy build. Mam nadzieję że jak pobiorę to ręcznie to mojej ustawienia się nie zmienią....
Originally posted by Nitrogenium:
Mam nadzieję że jak pobiorę to ręcznie to mojej ustawienia się nie zmienią....
Zdecydowanie się nie zmienią. W tym celu musiałbyś ręcznie usuwać katalogi użytkownika.
A mam pobrać wersję MSI czy classic? Jedyne co wiem o moim systemie to to że jest to xp sp3 32bit, nie mam pojęcia czy classic czy msi.
Originally posted by Nitrogenium:
A mam pobrać wersję MSI czy classic?
Ja pobieram MSI od kiedy jestem na na Windows XP. Przy użyciu instalatora klasycznego musisz uzupełniać plik językowy. Ponadto jego użycie chyba powoduje inne położenie katalogów profilu użytkownika.
No i oczywiście wersje testowe instaluj do osobnego katalogu.
Z wersjami klasycznymi chyba zawsze był mniejszy problem jeśli chodzi o używanie drugiej wersji "na boku"?
Jeśli zachowa się zasadę instalacji do nowego katalogu, nie widzę różnicy pomiędzy instalatorem klasycznym, a MSI, a wyższość tego drugiego objawia się internacjonalizacją.
Od jakiegoś czasu nie działa w Operze współrzędne na stronie www.igoogle.com. pojawia się tylko cienki pasek.
Originally posted by Medium:
Przy użyciu instalatora klasycznego musisz uzupełniać plik językowy.
Osobne ściągnięcie i wskazanie pliku językowego, występuje w bardzo wielu programach. Nic nadzwyczajnego.
Originally posted by Medium:
Ponadto jego użycie chyba powoduje inne położenie katalogów profilu użytkownika.
A jakie położenie osiagnie się po kliknięciu Zainstaluj?
http://files.myopera.com/JaDo/files/10.50_msi.png
Strach się bać klikać, w końcu to wersja beta. Jeżeli pcha się to do \Program Files czy innego folderu systemowego (a pewnie tak), to jak dla mnie, nie ma gorszego instalatora.
Originally posted by Medium:
a wyższość tego drugiego objawia się internacjonalizacją.
Będziesz do czegoś potrzebować Afrikaans, Punjabi czy Telugu? Pewnie nie, więc po co to ściagasz?
Classic posiada "magiczny" folder \uninst, w razie gdyby coś ważnego (np. jakiś dłubany plik) podczas aktualizacji się podmieniło, można to odzyskać. W .msi "zapomnij".
http://my.opera.com/desktopteam/blog/2008/07/18/a-peek-under-the-hood
Originally posted by JaDo:
A jakie położenie osiagnie się po kliknięciu Zainstaluj?
Mnie się jakoś udało za pomocą instalatora MSI stworzyć folder Opera 10 Preview. Było to już dobrych kilka wersji temu, zanim została finalna wersja 10.
Może instalatory kolejnych wersji Opery różnią się między sobą?
Classic czy MSI ?
Dobrze że poruszono tą sprawę, od dawna wybierałem MSI bo miałem od razu język polski.
Plik MSI jest większy bodajże o 2,2 MB (to pewnie Afrikaans, Punjabi, Telugu i inne)
Ponieważ jak wspomniałem instaluję zawsze wersję MSI to nie wiem jak było by z wersją classic ale z łatwością mogę odinstalować Operę i nie widzę by funkcjonowanie Opery stabilnej i bety równorzędnie powodowało jakieś kłopoty.
a tu okno instalatora MSI wystarczy zmienić ścieżkę.
Originally posted by KazikC:
Ponieważ jak wspomniałem instaluję zawsze wersję MSI to nie wiem jak było by z wersją classic ale z łatwością mogę odinstalować Operę i nie widzę by funkcjonowanie Opery stabilnej i bety równorzędnie powodowało jakieś kłopoty.
Ja mam doświadczenia z instalatorem Classic jeszcze z działania w systemie Windows 98 SE, zresztą proszę:
Although it is nice and easy, the WISE installer is not very well adapted to Windows versions more recent than Windows 98.
Wszystko, co pisze JaDo o Classicu to prawda. Ba, nawet Operę 8 zainstalowaną tym instalatorem przeniosłam metodą kopiowania całego folderu z systemu Windows 98 SE na Windows XP do Program Files i działa!
Jednakże Classic powoduje całą serię kolejnych backupów w przypadku aktualizacji Opery tym instalatorem, co mnie osobiście się nie podoba. I poza brakiem pliku lokalizacyjnego to jest jego druga wada.
Originally posted by Medium:
Może instalatory kolejnych wersji Opery różnią się między sobą?
Pojęcia nie mam, w ogóle nie używam .msi.
Ten brak wyboru, to "wina" tego, że 10.50 już mam?
Originally posted by Medium:
Jednakże Classic powoduje całą serię kolejnych backupów w przypadku aktualizacji Opery tym instalatorem, co mnie osobiście się nie podoba. I poza brakiem pliku lokalizacyjnego to jest jego druga wada.
Jaki problem usunąć stare backupy?
Originally posted by Medium:
Mnie się jakoś udało za pomocą instalatora MSI stworzyć folder Opera 10 Preview. Było to już dobrych kilka wersji temu, zanim została finalna wersja 10.
Może instalatory kolejnych wersji Opery różnią się między sobą?
Żeby zmienić folder instalacji (instalator MSI) należy na początku wybrać opcję "Nowa Instalacja", lub podobnie.
Przyjrzę się temu przy instalacji kolejnej wersji Opery (długo nie trzeba będzie czekać).
Originally posted by KazikC:
A u mnie nie ma takiej opcji czy podobnej, od razu wyskakuje Zainstaluj. I co teraz?Żeby zmienić folder instalacji (instalator MSI) należy na początku wybrać opcję "Nowa Instalacja", lub podobnie.
W tej chwili mam zainstalowaną wersję 10.50 Beta 3261
Uruchamiając instalatora (tej samej wersji) pokazuje się okno dające tylko 2 możliwości "Napraw" lub "Usuń"
Za chwilę usunę Opere i dam znać jak to będzie wyglądać.
Originally posted by Doredzki:
A jak zrobić ograniczenie ramu dla opery w windows 7?
Nie da się pod żadnym Windows. Chyba, że wyjmiesz z komputera kostkę RAM-u i wyłączysz plik wymiany Windows.
Jedyną gwarancją na minimalne zużywanie pamięci przez jakąkolwiek aplikację jest rezygnacja z jej uruchamiania. Można nawet zaoszczędzić cały RAM - wystarczy nie uruchamiać komputera.
Originally posted by lemari:
Ctrl+F12 >> zaawansowane >> historia >> "Podręczna RAM" ?
Nie . To jest ograniczenie rozmiaru pamięci podręcznej (cache) w pamięci RAM, które w żaden sposób nie wpływa na maksymalną możliwą do użycia przez Operę ilość pamięci. Czy spodziewasz się, że po ustawieniu wartości tego parametru na 0 Opera będzie działać w ogóle nie zużywając zasobów pamięci?
Originally posted by JaDo:
A u mnie nie ma takiej opcji czy podobnej, od razu wyskakuje Zainstaluj. I co teraz?
Nie bój się JaDo. Instalator można zatrzymać w ostatnim kroku! Wybierz to "Zainstaluj" i zobacz, co będzie dalej. On taki głupi nie jest
O, i o taką odpowiedź mi chodziło.
JaDo potrzebowałeś dodania odwagi ? zrobiła to Medium
Nio.
Jakby w tym instalatorze przy dezinstalacji dodano możliwość usunięcia wszystkich folderów, które on stworzył, byłoby idealnie. To duża wada Opery, że nie potrafi po sobie całkowicie posprzątać.
Originally posted by andol:
Nie . To jest ograniczenie rozmiaru pamięci podręcznej (cache) w pamięci RAM, które w żaden sposób nie wpływa na maksymalną możliwą do użycia przez Operę ilość pamięci.
W żaden ? Jest widoczna różnica w użyciu RAM, pomiędzy ustawieniem "automatycznie", a zaznaczeniem jakiegoś ograniczenia.
Mam 1G RAM i muszę zwracać na to uwagę w O10.50 .
Originally posted by Medium:
Jakby w tym instalatorze przy dezinstalacji dodano możliwość usunięcia wszystkich folderów, które on stworzył, byłoby idealnie. To duża wada Opery, że nie potrafi po sobie całkowicie posprzątać.
http://my.opera.com/community/forums/topic.dml?id=229887
Automatyczna (domyślna), Użytkownika, Odinstaluj całkowicie.
Po usunięciu od razu zaczynam instalację.
1 okno- wybór języka
2 okno - nazwę je "powitalne"
3 okno - licencja
4 okno - wybór rodzaju instalacji: aktualizacja lub nowa instalacja
- wybieram "Nowa instalacja"
5 okno - te na scrinie kilka postów wyżej z możliwością zmiany folderu instalacji
Po usunięciu i ponownej instalacji zakładki, ustawienia a nawet wpisane adresy pozostały.
Originally posted by lemari:
W żaden ?
W żaden. Pisałem o maksymalnej możliwej do użycia przez Operę ilości pamięci. To ustawienie zwiększa lub zmniejsza o określoną wartość całkowite zużycie pamięci, ale go nie ogranicza[/b], więc nie możesz ograniczyć ilości pamięci używanej przez Operę.
A jeśli musisz „uważać”, to w Twoim wypadku ustawiłbym tu właśnie 0.
Czy o O10,50 idzie coś ustawić ażeby np. na onecie po cofaniu nie odświeżała, poprzedniczki tego nie robiły.
Robiły, sam mam z tym problem na 10.10. Kiedyś działało dodanie http://*.onet.pl/_s/onet.js/std*.js do zablokowanej zawartości, ale to ogranicza nieco funkcjonalność portalu. Nie wiem czy to wciąż działa, bo z przyzwyczajenia nie cofam na onecie - wszystko otwieram na nowych kartach
10.10 przy cofaniu u mnie nigdy nie odświeżała i nie odświeża bo mam też. Dla przykładu z gadżetu pogoda wchodzę w prognozę szczegółową następnie cofam do strony główniej i denerwujący biały ekran...
Wejdź w opera:config#UserPrefs|HistoryNavigationMode i ustaw na 3. Zapisz i zrestartuj przeglądarkę
AlphaOmega666
Super, tego szukałem, a wiesz co by było jak ustawie na 2 ?
Nie mam pojęcia Kiedyś czytałem że ma być na 3 i to działa więc na 2 nie ustawiałem
Originally posted by AlphaOmega666:
Wejdź w opera:config#UserPrefs|HistoryNavigationMode i ustaw na 3. Zapisz i zrestartuj przeglądarkę
Od czasu (a już trochę minęło ) jak używam Operę tak właśnie ustawiam. Dlatego cofanie staje się wręcz natychmiastowe. Przy ustawieniu na 1 mniej widać to odświeżanie ponieważ wydłuża się czas reakcji.
Braki w wykształceniu dają się we znaki. Gdyby to jeszcze było po polsku.
Originally posted by KazikC:
Gdyby to jeszcze było po polsku.
http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=auto&tl=pl&u=http://www.opera.com/support/usingopera/operaini/
Tradycyjnie, Opera wykorzystuje szybką nawigację w historii, podczas przechodzenia wstecz i do przodu w historii. Oznacza to, że strony są zachowane w dokładnie stwierdzić, że były one po lewej stronie, a są w stanie wyświetlać szybciej.
Jeśli potrafisz się doczytać, o co tutaj chodzi, to naprawdę jestem pełen podziwu.
W skrócie - jeśli jest ustawione na 3 to przy przechodzeniu dalej/wstecz niektóre skrypty JavaScript nie są wykonywane, strona po prostu wyświetlana jest w takiej formie w jakiej ją opuściłeś. Niektóre strony jednak wykorzystują zdarzenia JavaScript wykonywane przy załadowaniu i przy wyjściu ze strony, np. zmieniając zawartość ramki po załadowaniu strony - wtedy mogą pojawić się problemy. Opera stara się wykryć takie strony i nie używa wtedy "szybkiej nawigacji (po) historii", lecz stosuje tryb kompatybilny, który powoduje że strona załadowana z historii jeszcze raz wykonuje skrypty, które miały się wykonać podczas ładowania strony.
Originally posted by zabcia1:
Od jakiegoś czasu nie działa w Operze współrzędne na stronie www.igoogle.com. pojawia się tylko cienki pasek.
Potwierdzam, nawet zgłosiłem przez "Pomoc -> zgłoś witrynę"... odrobinę irytujące, ale cóż począć z wujkiem G.
Inna sprawa, że w 10.50 dosyć często po załadowaniu gmail albo google reader nie mogę praktyczie na nic kliknąć. Czasami pomaga kilkukrotne przeładowanie strony...