/ot/ Czy jestes piratem czy tez nie...

w dziale Opera
outofspace napisał(a):

Wychodzi na to ze cała afera związana z Rudą Śląską przybrała charakter miejskiej legendy, a wszystko po raz kolejny wzięło
początek od nierzetelnych informacji w Gazecie Wyborczej, która zamiast podawać sprawdzone informacje i (w tym przypadku) stan
prawny odnośnie tego co jest, a co nie jest przestępstwem określanym mianem piractwa komputerowego, szuka taniej sensacji, sieje
popłoch i nabija sobie wejścia na prowadzone w swoim portalu fora internetowe.

Jeśli komuś podniosło się ciśnienie po lekturze artykułu i zamieszonych na forum postów to potwierdza to tylko fakt, że
nieznajomość prawa szkodzi:)
Tak więc, żeby zakończyć temat i uspokoić domorosłych ?piratów? podaję cytat z wykładu wygłoszonego przez Dr hab. Andrzeja
Adamskiego (Katedra Prawa Karnego i Polityki Kryminalnej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu )
: ?2. Czy używanie nielegalnych kopii prawnie chronionych programów komputerowych jest w Polsce przestępstwem?

Nie. Polski ustawodawca nie przyjął takiego rozwiązania (zalecanego przez rekomendację Rady Europy nt. Przestępstw Komputerowych z
1989 r.). Zdecydował się natomiast na objęcie zakazem karnym szeregu innych form naruszeń autorskich praw majątkowych w
odniesieniu do programów komputerowych, takich jak ich nieuprawnione: zwielokrotnianie [art. 117 ustPrAut], kopiowanie [art. 278 §
2 k.k.], rozpowszechnianie [art. 116 ustPrAut] oraz paserstwo [art. 118 ustPrAut , art. 293 k.k.].

Cały artykuł w formacie pdf dostępny w sieci pod adresem URL www.law.uni.torun.pl/KOMP-LEX/Jabl_3.pdf., traktuje o
podstawach prawnych zatrzymania sprzętu komputerowego przez Policję.

Podaję tez treść wspomnianych w cytacie artykułów definiujących przestępstwa komputerowe
Art. 117. 1. (Prawo Autorskie) Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom w celu rozpowszechnienia utrwala lub zwielokrotnia
cudzy utwór w wersji oryginalnej lub w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, Podlega
grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Zwrócić należy uwagę na konstrukcję tego przepisu, a w szczególności warunkowanie popełnienia przestępstwa od celu dokonywanych
działań czyli utrwalania lub zwielokrotnia. O przestępstwie możemy mówić jedynie wtedy kiedy są to działania podjęte w celu
rozpowszechniania. Wiec posiadanie zainstalowanego windowsa bez licencji nie podpada pod ten przepis.

Art. 278 § 1 (K.K) . Kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do
lat 5.
§ 2. Tej samej karze, podlega kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści
majątkowej.

Tym razem fakt popełnienia przestępstwa uwarunkowany jest działaniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, więc dotyczy tylko
handlujących piratami lub osób wykorzystujących nielegalne oprogramowanie w prowadzonej działalności gospodarczej.

Art. 116. 1. (P.A) Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci
opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, Podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
pozbawienia wolności do lat 2.

Nie wymaga komentarza

Art. 118. 1. Kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przedmiot będący nośnikiem utworu, artystycznego wykonania, fonogramu,
wideogramu rozpowszechnianego lub zwielokrotnionego bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom nabywa lub pomaga w jego zbyciu albo
przedmiot ten przyjmuje lub pomaga w jego ukryciu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

W celu osiągnięcia korzyści majątkowej, więc nie wymaga komentarza.

Art. 291 § 1. Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga
do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W przypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 292 § 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za
pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie ,
karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. W wypadku znacznej wartości rzeczy, o której mowa w § 1, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 293 § 1. Przepisy Art. 291 i 292 stosuje się odpowiednio do programu komputerowego.

Niebezpieczne przepisy, ale tylko na pierwszy rzut oka. Bo dotyczą paserstwa czyli np. przyjęcia rzeczy pochodzącej z przestępstwa
(np. skopiowanego windowsa od kolegi ? przestępstwo kolegi polega na nielegalnym rozpowszechnianiu, patrz odpowiednie przepisy
wyżej), ale jeśli sami dokonaliście kopii oryginalnego windowsa kolegi (co nie jest przestępstwem jeśli nie zrobiliście tego w
celu rozpowszechnienia lub uzyskania korzyści majątkowej) to o paserstwo nie można posądzić.

Podsumowując ? posiadanie i używanie nielegalnego oprogramowania w Polsce nie jest przestępstwem, więc rzekome naloty Policji są
całkowicie bezpodstawne, co pozwala przypuszczać, ze opisane na forum sytuacje to faktycznie złośliwe plotki (może jakaś nowa
kampania Microsoftu?)

I jeszcze słowo o mp3

Dopóki na pliki MP3 przetwarzamy (do użytku domowego) własną, zakupioną w sklepie płytę, jest to legalne. Gdy zaczniemy sprzedawać
płyty z utworami MP3 - złamiemy prawo. Wątpliwości zaczynają się pojawiać w chwili, gdy udostępnimy piosenki na stronie WWW lub
nagramy na płytę CD-RW utwory pobrane z innych stron. Według jednych jest to forma tzw. dozwolonego użytku domowego - stanowisko
takie prezentuje na przykład Andrzej Kosmala, dyrektor generalny Związku Producentów Audio i Video (Gazeta Komputer, 5.01.1999). W
takim przypadku, podobnym do nagrywania muzyki z radia, płacimy wytwórniom muzycznym, kupując sprzęt nagrywający. Jest to
wliczone w jego cenę i wynosi ok. 3% wartości.

Dozwolony użytek prywatny obejmuje przegranie płyty od kolegi nawet w do postaci MP3, tak długo jak dokonywane jest to prywatnie i
na własny użytek
Zakres własnego użytku obejmuje krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub
stosunku towarzyskiego.

kubek napisał(a):

Superważna wiadomość

Muszę się przyznać, że znam kilka osób, które mają nieoryginalne programy smile na pewno się ucieszą.
Przyznam, że jeżeli program jest fajny i przydatny warto podzielić się odrobiną kasy z programistą (patrzę na to z tej strony, bo nie chciałbym, żeby ktoś piratował programy jakie ja piszę).

Pozdrawiam
kubek

daroc napisał(a):

Re: /ot/ Czy jestes piratem czy tez nie...

outofspace napisał(a)
[...] Zdecydował się natomiast na objęcie zakazem karnym szeregu innych form naruszeń autorskich praw majątkowych w odniesieniu do programów komputerowych, takich jak ich nieuprawnione: zwielokrotnianie [art. 117 ustPrAut], kopiowanie [art. 278 § 2 k.k.], rozpowszechnianie [art. 116 ustPrAut] oraz paserstwo [art. 118 ustPrAut , art. 293 k.k.].


Czy kopiowanie czegoś dla/od kolegi nie jest czasem kopiowaniem, ani zwielokrotnianiem, ani rozpowszechnianiem???

BTW - Posusuwaj te brzydkie łamanie linii, może na Twojej rozdzielczości wygląda dobrze, ale na mojej (1024x768) bardzo utrudnia czytanie. Łamanie linii stosuj tylko wtedy, gdy jest to uzasadnione (np. nowa myśl). bigsmile

Rico napisał(a):

Art. 118. 1. Kto w celu osiągnięcia...

W celu osiągnięcia korzyści majątkowej, więc nie wymaga komentarza.



A moim zdaniem wymaga, bo czym jest "osiągnięcie korzyści majątkowej"? Kupowanie pirackiej wersji jest chyba jakąs korzyścią majątkową, gdyż coś niecoś w kieszeni zostaje - czy nie jest to korzyścią? Czy ktoś zna definicję "korzyści majątkowej" w rozumieniu przepisów prawnych?

Nasty napisał(a):

Zaraz zaraz, to niby jakim prawem działa w polsce B$A - konfiskuje sprzęt i nakłada grube kary pieniężne, skoro używanie piratów nie jest nielegalne?

wuja napisał(a):

Tak, ale z tego co mi wiadomo B$A nachodzi firmy, a tam to już inna bajka - w firmach nie używa się oprogramowania do celów prywatnych (no w każdym razie nie tylko).

outofspace napisał(a):

dla korzysci majątkowych tzn jesli masz firme Np grafik robi projekt na adobe zarabia na swojej pracy a program jest "ciepły" Jesli np masz firme z jakimkolwiek lewym oprogramowaniem i jest ono cieple iwspomaga prace twojej firmy itd itd.

Natomiast jesli masz sobie w domku programiki i "bawisz sie nimi" to jest to wg obecnego zapisu legalne tak samo ma sie to do mp3, avi itd ale jesli zaczniesz sprzedawac je itd stajesz sie piratem....
BSA wchodzi do firm a nie do prywatnych domow chyab ze ktos zrobi sobie hurtownie software i jest sprzedawca na osiedlu wink

MrL napisał(a):

Hmm, wszystko bardzo fajnie. Musze powiedziec ze nawet rozumiem to rozwiazanie prawne,
bo przynajmniej na razie ceny programow dla przecietnego czlowieka sa dosc 'egzotyczne'.

Natomiast zastanawia mnie jak to jest z kopiowaniem... ide do kumpla, przegrywam od
niego program... przestepstwo? Bo pozniejsze uzywanie tego programu, to rozumiem ze juz
legalne.

I jeszcze druga sprawa jest metne okreslenie kiedy mozna np plyte z muzyka komus
pozyczyc. Bliskiej rodzinie mozna... koledze tez?

(gdyby pan policjant pytal, to ja plyte z tym programem znalazlem na ulicy bigsmile )

janbar napisał(a):

No to ja dam linka do pewnej dlugiej dyskusji... wink smile
http://forum.infojama.pl/viewtopic.php?t=22552&sid=47d946c14405333a5fe3cd4ce2cc6682

Pozdrawiam,

janbar.smile)