Opera 10.50 - problem z otwieraniem z prawego klawisza

w dziale Opera
rachowiak napisał(a):

Zaktualizowałem Operę 10.10 do 10.50 (pod Vistą HP) i pojawił się problem: nie można z prawego klawisza na odnośniku (menu kontekstowe) ani otworzyć nowej strony na nowej karcie, ani na karcie w tle. Co ciekawsze: wybranie odsyłacza z naciśniętym {SHIFT} oraz {CTRL+SHIFT} działa prawidłowo. Ktoś ma jakiś pomysł?

nowotny napisał(a):

Originally posted by rachowiak:

nie można z prawego klawisza na odnośniku (menu kontekstowe) ani otworzyć nowej strony na nowej karcie, ani na karcie w tle


Co znaczy "nie można"...? w ogóle nie reaguje...? otwiera się pusta strona...? menu kontekstowe znika czy nie...?

Upewnij się że używasz domyślnego pliku menu a nie jakiegoś modyfikowanego...

rachowiak napisał(a):

Originally posted by nowotny:

Originally posted by rachowiak:

nie można z prawego klawisza na odnośniku (menu kontekstowe) ani otworzyć nowej strony na nowej karcie, ani na karcie w tle


Co znaczy "nie można"...? w ogóle nie reaguje...? otwiera się pusta strona...? menu kontekstowe znika czy nie...?

Upewnij się że używasz domyślnego pliku menu a nie jakiegoś modyfikowanego...



Mogę wybierać z prawokliku otwieranie na nowej zakładce, otwieranie na zakładce w tle i nic się nie dzieje, to znaczy ani nie tworzy się nowa zakładka w tle, ani nie jest otwierana nowa zakładka z wybraną stroną. W praktyce obie opcje z kontekstowego menu są martwe!!!. Zaobserwowałem to natychmiast po zaktualizowaniu do 10.50. Z żadnych modyfikowanych menu nie korzystam - ot, standardowa instalacja Opery, z kolejnych (z czasem) aktualizacji od ponad 3-4 lat. Właśnie dlatego się dziwię, bo nic w tej Operze nie było zmieniane. Chociaż nie - było - motyw (EmilRDS_black). Zresztą i tu też pojawia się problem, gdyż w 'Narzędzia\Preferencje' zniknęły wszystkie napisy poza przyciskami, polami wyboru i przełącznikami - gdy chcę coś zmienić, muszę przełączyć się na któryś ze standardowych motywów. A wszystko to po podniesieniu z 10.10 do 10.50. Całe szczęście, że przynajmniej działa otwieranie stron (linków) z CTRL i CTRL+SHIFT, wiec funkcjonalność zakładek jest w pewien sposób zachowana.

Medium napisał(a):

A co masz wybrane w okienku Konfiguracja menu w Menu → Narzędzia → Preferencje → Zaawansowane → Paski narzędzi ?

rachowiak napisał(a):

Originally posted by Medium:

A co masz wybrane w okienku Konfiguracja menu w Menu → Narzędzia → Preferencje → Zaawansowane → Paski narzędzi ?



Opera Standard

Medium napisał(a):

W takim razie polecam naprawę instalacji. A jeszcze lepiej zainstalowanie kolejnej wersji: http://my.opera.com/desktopteam/blog/2010/03/05/new-snapshot jeśli chcesz używać 10.50.

rachowiak napisał(a):

Originally posted by Medium:

W takim razie polecam naprawę instalacji. A jeszcze lepiej zainstalowanie kolejnej wersji: http://my.opera.com/desktopteam/blog/2010/03/05/new-snapshot jeśli chcesz używać 10.50.




Zrobione i ... nic to nie dało. Nadal zamiast prawokliku i menu kontekstowego muszę uzywać kombinacji klawiszy.

Medium napisał(a):

To może zainstaluj do nowego katalogu. Myślę, że masz jakieś stare pliki w profilu, które przeszkadzają w prawidłowym funkcjonowaniu.

rachowiak napisał(a):

Originally posted by rachowiak:

Zrobione i ... nic to nie dało. Nadal zamiast prawokliku i menu kontekstowego muszę uzywać kombinacji klawiszy.




Tak po prawdzie to jest jeszcze gorzej, niz myślałem - z menu kontekstowego nie działa żadne z pięciu różnych funkcjonalnie poleceń 'Otwórz ...' - a tak ładnie chodziła 10.10!!!
cry

lemari napisał(a):

A mógłbyś dać jakiś obrazek, najedź na jakiś link > prawoklik i PrtSc.

rachowiak napisał(a):

Originally posted by lemari:

A mógłbyś dać jakiś obrazek, najedź na jakiś link > prawoklik i PrtSc.



Tu nawet nie ma czego pokazywać - po prostu w menu kontekstowym żadna z pozycji 'Otwórz ...' nie działa.

rachowiak napisał(a):

Originally posted by Medium:

To może zainstaluj do nowego katalogu. Myślę, że masz jakieś stare pliki w profilu, które przeszkadzają w prawidłowym funkcjonowaniu.



To nic nie dało - na innym komputerze (też pod Vista HE) usunąłem 10.10, wyczyściłem dysk i rejestr i po restarcie systemu zainstalowałem 10.50. Tym razem było jeszcze gorzej - nie było paska menu i żadnej możliwości jego włączenia (brak dostępu do preferencji proramu). Po takich doświadczeniach powróciłem do sprawdzonej wersji 10.10.

Teraz tylko na moim zasadniczym komputerze czeka mnie eksport zakładek, dezinstalacja 10.50, czyszczenie dysku i rejestru oraz ... przeproszenie się z 10.10.

Tym razem Opera w wersji 10.50 zaliczyła solidny falstart, jakiego nie doświadczyliśmy w dotychczasowej historii programu.

Szkoda ... ale i tak w menu start Opera 10.10 będzie wyżej od IE 8.


Wszystkim dobrze (bardziej i mniej) radzącym - za poświęcenie czasu i uwagi - bardzo dziękuję!!!


Mimo wszystko w Operze,

wytrwały meloman

Medium napisał(a):

Originally posted by rachowiak:

Teraz tylko na moim zasadniczym komputerze czeka mnie eksport zakładek, dezinstalacja 10.50, czyszczenie dysku i rejestru oraz ... przeproszenie się z 10.10.


Proponuję robić to ostatni raz:

Originally posted by rachowiak:

wytrwały meloman


party sherlock

rachowiak napisał(a):

Originally posted by Medium:

Proponuję robić to ostatni raz:



Skorzystałem z Twojej rady z innego wątku i zainstalowałem 10.50 do innego folderu. Tym razem z 'prawoklikami' w menu kontekstowym linków wszystko było w porządku i tylko trochę czasu zabrało mi znalezienie belki menu, bowiem ta standardowo nie jest włączana. Trzeba być bardzo ostrożnym ze skórkami - spróbowałem kilku i żadna z nich nie była (nie jest?) w pełni zgodna z 10.50 - przejawiało się to (jak wcześniej pisałem) brakiem napisów na poszczególnych kartach (zakładkach) preferencji.

Usuwanie wszystkiego po 10.10 jak się okazuje nie jest skuteczne, bowiem Opera jednak zostawia na dysku wiele informacji, do których należałoby dotrzeć. Gdy dzisiaj aktualizowałem do 10.50, a potem deinstalowałem - za każdym razem przeglądając dysk - ponowna instalacja 10.10 przejęła wszystkie swoje pierwotne ustawienia, co wskazuje, że nawet wieloletni użytkownik może mieć problem z lokalizacją dyskową, aktualizacją, dezinstalacją etc. - to jednak ewidentny błąd instalatora, który proponując aktualizację do 10.50 jednak nie robi tego prawidłowo, a co najmniej nie robi tego skutecznie - aż do 10.50 nie miałem z aktualizowaniem istniejących instalacji żadnych problemów.


Medium - wielkie dzięki!!!

Medium napisał(a):

Originally posted by rachowiak:

tylko trochę czasu zabrało mi znalezienie belki menu, bowiem ta standardowo nie jest włączana.


bigsmile

Originally posted by rachowiak:

Trzeba być bardzo ostrożnym ze skórkami - spróbowałem kilku i żadna z nich nie była (nie jest?) w pełni zgodna z 10.50


Specjalnie dla Opery 10.50 są bodaj tylko 3 skórki, ale niektóre starsze też działają, szczególnie na XP...

Originally posted by rachowiak:

to jednak ewidentny błąd instalatora, który proponując aktualizację do 10.50 jednak nie robi tego prawidłowo, a co najmniej nie robi tego skutecznie


Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Zauważ jednak, że wbudowana w Operę 10.10 funkcja aktualizacji nie proponuje automatycznego uaktualnienia do wersji 10.50.

rachowiak napisał(a):

Originally posted by Medium:


Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Zauważ jednak, że wbudowana w Operę 10.10 nie proponuje automatycznego uaktualnienia do wersji 10.50.



Fakt, ale wtedy instalator 10.50 nie powinien proponować aktualizacji poprzedniej instalacji, nieprawdaż? W obecnym stanie każdy musiałby być sherlock , gdyz inaczej czeka go yikes i cry

Jeszcze raz dzięki za rzeczową pomoc i ... naukę.

Wytrwały meloman

Medium napisał(a):

Originally posted by rachowiak:

Fakt, ale wtedy instalator 10.50 nie powinien proponować aktualizacji poprzedniej instalacji, nieprawdaż?


Słusznie. Choć użytkownik może jednak świadomie zmienić lokalizację. Ale przecież ufamy deweloperom i reklamie... whistle
http://my.opera.com/polski/forums/topic.dml?id=448681

Tej wersji Opery nie powinni byli wypuszczać dla ekranu wyboru przeglądarki!
W końcu za wersję 10.10 nie trzeba się wstydzić, a już za 10.50 w wersji z dnia wydania niestety tak.