[ot] Motorola i Opera

w dziale Opera
fascik napisał(a):

Taki maly news z serwisu telekomunikacyjnego. Mam nadzieję, że jeśli bedę w przyszłości kupował komórkę to będzie to Motorolka z Opera:-) Na razie widzialem Operę w działaniu ale tylko na SE P800 - dla mnie bomba.

oksza napisał(a):

bigsmile

[tutaj wersja Opery zdaje się]

No fajnie tylko że takie zabawki w naszym kraju to sprzęt dla "upper-middle class". Sniffuję bo własnie zmieniam telefon i próbowałem jakoś zakombinować coś z Symbian OS, żebym miał Operę w telefonie, ale raczej musiałbym się pożegnać z tysiącem złotych worried

Wojwit napisał(a):

Eeee ja bym tam wolał Nokie 6600 oczywiscie z operką!!!bigsmile
Ale cena zaporowa:(
Pozdrawiam

Nasty napisał(a):

No właśnie. Jakoś mnie nie grzeją te informacje o kolejnych implementacjach Opery na nowych telefonach i palmtopach. To znaczy cieszę się, że Opera się rozwija, ale same te urządzenia pozostają dla mnie abstrakcją, daleko im do dostępności, pomimo, że minęło wiele miesięcy od ogłoszenia pierwszych umów.
A nawet gdyby zdobyć takie urządzenie, to rachunek za GPRS zabije. sad

fascik napisał(a):

No to moze jeszcze to: http://7thguard.net/news.php?id=3777 <---cieszy, ze dolaczaja rowniez Opere a nie tylko Mozille

Nasty napisał(a):

Originally posted by fascik
No to moze jeszcze to: http://7thguard.net/news.php?id=3777 <---cieszy, ze dolaczaja rowniez Opere a nie tylko Mozille


To tak odnośnie newsów? smile

A Mozilli nie ma? bigeyes Heh, nie, chyba jest w standardzie, więc nawet o niej nie wspominają.
W każdym razie fajnie. To dobrze, bo pokazuje, że środowisko Open Source nie ma tak szowinistycznych zapędów (no Mozilla only!!) - jak pewien inny producent na M z przeglądarką na I) - i do swoich systemów dołączają także produkty obce, konkurencyjne, w dodatku nie będące zgodne z ich ideologią powstawania aplikacji. Kryterium wydaje się więc być wysoka jakość - tak jak być powinno. happy

fascik napisał(a):

Originally posted by Nasty
To tak odnośnie newsów? smile


Tak:) Cieszy fakt, że dolączają i Operkę :-) A w ostatnim ranking.pl zauważyłem, że pozycja Opery sukcesywnie rośnie.

Nasty napisał(a):

Originally posted by fascik
Tak:) Cieszy fakt, że dolączają i Operkę :-) A w ostatnim ranking.pl zauważyłem, że pozycja Opery sukcesywnie rośnie.


Nieustająco. smile
Ale wciąż dosyć wolno... ok. 2,5% tygodniowo w stosunku do ilości użytkowników w poprzednim tygodniu (czyli co tydzień jeden na 40 aktualnych użytkowników Opery werbuje nowego użytkownika). Przewidywałem i liczyłem na wskaźnik 4%, który dałby naprawdę niezły kilkunastoprocentowy wskażnik pod koniec tego roku.. No zobaczymy. Myślę, że jednak całkiem niedługo, wraz z przekraczaniem kolejnych progów popularności, dalszy wzrost będzie ulegał coraz większemu przyspieszeniu. Aż w pewnym momencie, po przekroczeniu jakiejś masy krytycznej, poplularność IE gwałtownie spadnie do granicy błędu statystycznego. smile
A ostatnim gwoździem do trumny IE będą strony z informacją "Twoja przeglądarka jest przestarzała, zmień na jedną z nowoczesnych - Operę, Mozillę.." happy

Ej, nie wciągaj mnie w analizy popularności Opery, bo się znowu rozpiszę. Robisz to specjalnie! eek

fascik napisał(a):

Originally posted by Nasty
Ej, nie wciągaj mnie w analizy popularności Opery, bo się znowu rozpiszę. Robisz to specjalnie! eek


Hmm nie zamierzam nikogo wciągać...ok w takim razie koniec dyskusji o popularności knight

Nasty napisał(a):

Originally posted by fascik
Hmm nie zamierzam nikogo wciągać...ok w takim razie koniec dyskusji o popularności knight


bigsmile wink

ketu napisał(a):

Originally posted by Nasty

A ostatnim gwoździem do trumny IE będą strony z informacją "Twoja przeglądarka jest przestarzała, zmień na jedną z nowoczesnych - Operę, Mozillę.."



Ja już takie gwoździe wbijam i przekierowuję tutaj. cool

Nasty napisał(a):

Originally posted by ketu
Ja już takie gwoździe wbijam i przekierowuję tutaj. cool


Brawo! cheers party cheers
Z tym, że ciekawy jestem jak ta przepiękna (!!) strona wygląda w IE. Nie dajesz takiej możliwości. Może jednak warto by dać możliwość kontynuacji na własne ryzyko, aby zobaczyć jak fajtłapowato obsługuje ją IE.. (przy czym zabezpieczyć się jakoś przed bezpośrednim zlinkowaniem z pominięciem tego komunikatu.. worried )

I myślę, że niepotrzebnie bijesz użytkowników Opery z identyfikacją ustawioną na IE. Mogą mieć swoje powody - wiele stron lubi taką identyfikację, a prawdziwych rankingów takich jak ranking.pl i tak nie zaniżają Operze na korzyść IE bo ciąg znaków "Opera" wciąż występuje w stringu identyfikacyjnym. Więcej o rozpoznawaniu na stronie: http://starzaki.eu.org/~hclan/operapl/sniffer.html

jedrzej napisał(a):

właśnie, dałbyś możliwość zobaczenia strony na IE na własne ryzyko smile .

BTW: jest sposób: skrypt sprawdzający czy jest cookie ze strony tylko-IE. jesli nie ma - przekierowanie, jeśli jest to na strone, co oznacza że user IE był na stronie informującej o IE. po opuszczeniu domeny cookie sie unieaktualnia i tyle.

Nasty napisał(a):

Originally posted by jedrzej
BTW: jest sposób: skrypt sprawdzający czy jest cookie ze strony tylko-IE. jesli nie ma - przekierowanie, jeśli jest to na strone, co oznacza że user IE był na stronie informującej o IE. po opuszczeniu domeny cookie sie unieaktualnia i tyle.


Dobry sposób myślę. A tak ewentualnie dla czystego dążenia do perfekcji (tylko 1% użytkowników to dotyczy), jak ma się strona zachować, jeśli ktoś ma wyłączone cookies? Może informacja na stronie errora, że jesli włączy cookies, to będzie miał mimo wszystko możliwość dostać się na tą stronę. O! I wszystko gra. smile

jedrzej napisał(a):

i tak wspólnymi siłami doszliśmy do rozsądnego konsensusu smile

quiris napisał(a):

Originally posted by Nasty
A ostatnim gwoździem do trumny IE będą strony z informacją "Twoja przeglądarka jest przestarzała, zmień na jedną z nowoczesnych - Operę, Mozillę.."

A ja nie chcę widzieć tego typu informacji, nigdzie... Niezależnie jaka to będzie przeglądarka.

Nasty napisał(a):

Originally posted by quiris
A ja nie chcę widzieć tego typu informacji, nigdzie... Niezależnie jaka to będzie przeglądarka.


Możesz nie chcieć. Ale gdy nastąpi świadomość jak należy właściwie pisać strony (przestrzegać reguł W3C, a nie IE only) a popularność nowoczesnych przeglądarek będzie wystarczająco duża (ocena tej wartości zależy indywidualnie od danej osoby/instytucji/firmy i jej profilu - w którym momencie już będzie mogła sobie na to pozwolić), po prostu nie będzie uzasadnione ekonomicznie utrzymywać stron dla faktycznie przestarzałej, nie obsługującej obowiązujących zasad pisania stron WWW przeglądarki. W końcu tworzenie i utrzymanie stron napisanych zgodnie ze standardami, opartych na CSS, jest dużo łatwiejsze, szybsze, a więc i tańsze.

squeal napisał(a):

A ja mam nadzieję, że "gdy nastąpi świadomość, jak należy właściwie pisać strony", to będę sobie mógł w końcu wygodnie korzystać z WWW za pomocą Links ("Linksa"?).

Standardy... standardy mówią między innymi, że należy umożliwić dostęp do informacji wszystkim, NIEZALEŻNIE OD NARZĘDZIA którym się posługują. I, co więcej, standardy W3C umożliwiają pisanie stron w taki sposób, żeby były czytelne w każdej przeglądarce.
Koniec dowodu. Teraz wnioski. Jeśli się pisze zgodnie ze standardami, NIE TWORZY SIĘ strony specjalnie pod jedną przeglądarkę. Jeśli się pisze zgodnie ze standardami, NIE MOŻNA umieszczać na stronach informacji typu "twoja przeglądarka jest przestarzała". I to się również IE tyczy. Żadnych wyjątków.

Nasty napisał(a):

Originally posted by squeal
[BJeśli się pisze zgodnie ze standardami, NIE TWORZY SIĘ strony specjalnie pod jedną przeglądarkę. Jeśli się pisze zgodnie ze standardami, NIE MOŻNA umieszczać na stronach informacji typu "twoja przeglądarka jest przestarzała". I to się również IE tyczy. Żadnych wyjątków. [/B]


Jeśli to kontrargument do tego co powiedziałem, to wyjaśnię, bo może nieprecyjnie się wyraziłem.

Nie mówiłem przecież, aby tworzyć strony pod jedną, czy dwie przeglądarki - mówiłem o pisaniu zgodnie ze standardami. A komunikaty jak najbardziej zdecydowanie można umieszczać, po prostu dla dobra użytkownika. Czy lepiej będzie jak napiszesz stronę zgodnie ze standardami, a użytkownikowi IE będzie się wszystko rozjeżdżać i nie będzie wiedział dlaczego - bo twierdzisz przecież, że "NIE MOŻNA umieszczać na stronach informacji typu 'twoja przeglądarka jest przestarzała'"? Oczywiście nie. Komunikat więc pełni rolę czysto informacyjną dla dobra osoby odwiedzającej i sam komunikat nie ma wpływu na to jak wykonasz pozostałą część strony (oddziel od siebie te dwie rzeczy..).

RedEye napisał(a):

Originally posted by Nasty
Z tym, że ciekawy jestem jak ta przepiękna (!!) strona wygląda w IE. Nie dajesz takiej możliwości. Może jednak warto by dać możliwość kontynuacji na własne ryzyko, aby zobaczyć jak fajtłapowato obsługuje ją IE..


Faktycznie trochę fajtłapowato wyświetla tę stronę IE...

hehe.jpg

thm napisał(a):

Zgadzam sie z quirisem i z squeal'em.
Strony nie powinny nigdzie nigdy mowic, ze Twoja przegladarka jest fuj.
Strona powinna byc do obejrzenia w kazdej przegladarce, nawet w ie 3.0
A może ktos ma taki sprzet ze mu inna nie pasuje ?

Na ten przyklad jestem zmuszony do pracy w 256 kolorach. Kliknalem sobie na strone jedrzeja i...

Wobec tego proponuje dodac sprawdzanie ilosci kolorow i wysylac ostrzezenie. p

Przy okazji - jak strasznie by cierpial uzytkownik ie w 256 kolorach ktory nie moze wylaczyc grafiki lol

squeal napisał(a):

Originally posted by Nasty
Nie mówiłem przecież, aby tworzyć strony pod jedną, czy dwie przeglądarki - mówiłem o pisaniu zgodnie ze standardami.


Przeciwstawiałeś pisanie pod IE pisaniu zgodnie ze standardami. Mi akurat chodziło o to, że jedno z drugim się wzajemnie nie wyklucza. (A wręcz - to pierwsze powinno się zawierać w tym drugim - patrz niżej.)

A komunikaty jak najbardziej zdecydowanie można umieszczać, po prostu dla dobra użytkownika. Czy lepiej będzie jak napiszesz stronę zgodnie ze standardami, a użytkownikowi IE będzie się wszystko rozjeżdżać i nie będzie wiedział dlaczego - bo twierdzisz przecież, że "NIE MOŻNA umieszczać na stronach informacji typu 'twoja przeglądarka jest przestarzała'"?


Jest tu pewne przekłamanie. Jeśli strona będzie się rozjeżdżać w IE, to nie dlatego, że jest on przestarzały (KAŻDA zgodna ze standardami przeglądarka powinna stronę wyświetlić dobrze. Choćby powstała piętnaście lat wcześniej.), tylko dlatego, że on niektóre ze standardów interpretuje nieco na opak...
Ale też i nie o to mi chodzi... O wiele lepiej jest, moim zdaniem, przetestować stronę w danej przeglądarce, a następnie wyłączyć dla niej wszystkie zaawansowane opcje, które powodują niepoprawne wyświetlanie strony. W tej chwili w ten sposób jest przez wielu traktowany Netscape 4. Jeśli strona jest dobrze napisana, taki zabieg zajmuje góra pięć minut (argument ekonomiczny odpada) i nie powoduje zmniejszenia czytelności wyżej wymienionej strony. Natomiast jeśli strona po wyłączeniu niektórych/wszystkich opcji jest nadal nieczytelna, to oznacza to ni mniej ni więcej, tylko tyle, że nie jest zgodna ze standardami. I tu dochodzę do sedna sprawy. Nie chcę, żeby "przestarzałość", "niezgodność ze standardami" czy inne tego typu frazesy stały się wytrychem dla ludzi, którzy (z różnych powodów) napisali swoje strony w sposób, który uniemożliwia ich poprawne działanie w niektórych (niekoniecznie tylko IE, to wcale nie będzie się ograniczać do IE) przeglądarkach. Tym bardziej, że już w tej chwili takie coś obserwuję.
Z twojej wypowiedzi, tak jak ja ją odczytałem, wynika, że taki trend jest nie tylko nieunikniony ("Możesz nie chcieć."), ale i w pełni uzasadniony (reszta wypowiedzi). Veto, veto, veto!!! Pomysł jest niepotrzebny i szkodliwy.
Standardy to nie tylko zbiór komend, które przeglądarka powinna poprawnie interpretować. To również zbiór zaleceń dla autorów stron, jak je pisać, żeby w przeglądarkach, które nie obsługują całego standardu, strony również dobrze się wyświetlały (czy w jaki tam sposób przeglądarka prezentuje treść strony). Nie można oddzielać jednego od drugiego.

Oczywiście nie. Komunikat więc pełni rolę czysto informacyjną dla dobra osoby odwiedzającej i sam komunikat nie ma wpływu na to jak wykonasz pozostałą część strony (oddziel od siebie te dwie rzeczy..).


Zgoda. Co do tego zgoda.

Nasty napisał(a):

Originally posted by squeal
Jeśli strona będzie się rozjeżdżać w IE, to nie dlatego, że jest on przestarzały (KAŻDA zgodna ze standardami przeglądarka powinna stronę wyświetlić dobrze. Choćby powstała piętnaście lat wcześniej.), tylko dlatego, że on niektóre ze standardów interpretuje nieco na opak...


bigeyes scared "nieco na opak"? faint Albo umie zinterpretować poprawny kod, albo nie. Naprawdę.. sprawa jest zerojedynkowa. A Ty próbujesz to łagodzić, opisywać eufemizmami.. Poziom obsługi nowoczesnych standardów przez IE to istna zgroza, a nie "nieco na opak". Do tego stopnia zgroza, że nie jest możliwe swobodne pisanie według standardów, a potem lekkie dopasowanie pod IE jak to próbujesz sugerować.

Nie cytuję dalszej twojej wypowiedzi, żeby nie wydłużać. Ale myślę, że w dużej mierze się zgadzamy, tylko kwestia wyrażenia tego. Spróbuję jeszcze jeden raz: smile

Oczywiście mi również Internet przyszłości nie marzy się jako miejsce gdzie chodząc Operą napotykam czasem komunikaty, że muszę użyć Mozilli - i odwrotnie. W 100% zgoda.
Rzecz o której mówię - pisanie stron z olaniem IE (i żadnej innej) - to tylko sytuacja przejściowa, do czasu aż IE zniknie, albo zacznie znacznie lepiej obsługiwać nowoczesne standardy. Chodzi o ogromną przepaść jaka dzieli IE od dobrej ich obsługi oraz nieprzewidywalność korekcji błędów, które to sprowadzają pisanie stron do hackowania IE niż normalnego, zaplanowanego i przewidywalnego pisania strony. W przypadku innych przeglądarek nie jest tak źle i zgadzam się, należy dbać o to, żeby strony wyglądały w nich możliwie identycznie.
Teraz lepiej? smile

Originally posted by thm
Zgadzam sie z quirisem i z squeal'em.
Strony nie powinny nigdzie nigdy mowic, ze Twoja przegladarka jest fuj.
Strona powinna byc do obejrzenia w kazdej przegladarce, nawet w ie 3.0
A może ktos ma taki sprzet ze mu inna nie pasuje ?


Heh, jasne. Tak samo jak wszystkie obecnie wypuszczane na rynek programy powinny obligatoryjnie posiadać swoją wersję pod DOS'a 2.0? Bo ktoś go na pewno używa i mu pasuje. I ignorowanie jego potrzeb było by naganne.

Nie tędy droga. Tym tropem ugrzęźniemy raz na zawsze w jednej technologii. Świat się zmienia i trzeba być na czasie, używać choć jako tako nowoczesnych przeglądarek. Jeśli ktoś tego nie robi, to jego sprawa, nie webmastera, który pisze stronę przestrzegając obowiązujących zasad.

squeal napisał(a):

Originally posted by Nasty
bigeyes scared "nieco na opak"? faint Albo umie zinterpretować poprawny kod, albo nie. Naprawdę.. sprawa jest zerojedynkowa. A Ty próbujesz to łagodzić, opisywać eufemizmami.. Poziom obsługi nowoczesnych standardów przez IE to istna zgroza, a nie "nieco na opak".


Odróżnijmy to, czego IE nie obsługuje, od tego, co obsługuje niepoprawnie. Jeśli mówimy tylko o tym drugim, sprawa nie przedstawia się wcale aż tak tragicznie...

Do tego stopnia zgroza, że nie jest możliwe swobodne pisanie według standardów, a potem lekkie dopasowanie pod IE jak to próbujesz sugerować.


Owszem, jest możliwe.
Hmm... może nie do końca zrozumiałeś, o czym pisałem. "...wyłączyć dla niej wszystkie zaawansowane opcje, które powodują niepoprawne wyświetlanie strony..." Zaawansowane opcje, czyli np. CSS. CSS jako taki, jako całość; żeby nie było niedomówień.

(Tu wyciąłem, bo uwagę do wszystkiego aż do końca mam właściwie jedną i cały czas tę samą.)

Różni ludzie z różnych powodów nie używają nowoczesnych wersji przeglądarek. Albo używają, owszem, nowoczesnych, tylko o zupełnie innym sposobie działania, niż te najpopularniejsze. Ot, na przykład niektórzy nie widzą, i muszą stron słuchać (A ich screen readery są optymalizowane właśnie dla IE...). Albo również nie słyszą i muszą, chcąc nie chcąc, korzystać z "ekranów" dotykowych - tylko w trybie znakowym. To przykłady ekstremalne, ale tych ludzi nie można ot tak sobie pominąć. Standardy W3C wyraźnie o tym mówią. Jeśli webmaster pisze stronę przestrzegając obowiązujących zasad, musi ją stworzyć czytelną dla każdego.
Nie, to nie oznacza robienia takich samych stron dla wszystkich. (Sam przecież sugeruję, że w najgorszym razie może to oznaczać serwowanie IE samego tekstu!) Ale to też nie oznacza, że można tych, którzy nie używają najnowszego-super-duper-trendy-produktu zwyczajnie olać.

I hope that, this time, I made my point clear.

wyzimir napisał(a):

Heh, jasne. Tak samo jak wszystkie obecnie wypuszczane na rynek programy powinny obligatoryjnie posiadać swoją wersję pod DOS'a 2.0? Bo ktoś go na pewno używa i mu pasuje. I ignorowanie jego potrzeb było by naganne.



Dzięki takiemu podejściu każdy komputer domowy wyposażony jest w stacje dyskietek 3,5"...

thm napisał(a):

Heh, jasne. Tak samo jak wszystkie obecnie wypuszczane na rynek programy powinny obligatoryjnie posiadać swoją wersję pod DOS'a 2.0? Bo ktoś go na pewno używa i mu pasuje. I ignorowanie jego potrzeb było by naganne.



Bynajmniej nie uważam, że strona musi ładnie, atrakcyjnie, bezbłednie wyglądać w IE3.0. czy linksie. Ale nie powinna utracic funkcjonalnosci przynajmniej tam gdzie to mozliwe.
Chcociazby z tego wzgledu ze wyszukiwarkowe boty tez nie sa zbyt zaawansowane pod wzgledem interpetacji kodu.

A dyskietki 3,5" są częstszo bardziej pomocne i szybsze(!!) - nagranie 300 kilo na dyskietke jest duzo sybsze niz wypalanie plyty
wink

Nasty napisał(a):

Originally posted by Nasty
Do tego stopnia zgroza, że nie jest możliwe swobodne pisanie według standardów, a potem lekkie dopasowanie pod IE jak to próbujesz sugerować.

Originally posted by squeal
Owszem, jest możliwe.
(...)"...wyłączyć dla niej wszystkie zaawansowane opcje, które powodują niepoprawne wyświetlanie strony..." Zaawansowane opcje, czyli np. CSS. CSS jako taki, jako całość; żeby nie było niedomówień.


Mówisz, że dostosowanie strony do IE to 5 minut (a więc że sugerowany przeze mnie argument ekonomiczny odpada). Ale co zostanie z nowoczesnej strony jak wyłączysz w niej CSS? Wyłącz CSS np. na operapl.net i zobacz co zostanie - sam tekst. Czyli to nie jest żadne uniwersalne rozwiązanie.

Dla przypomnienia dlaczego o tym rozmawiamy - chodzi o wniosek - IE obecnie bardzo słabo obsługuje nowoczesne standardy i przy pisaniu strony opartej o nowoczesne standardy trzeba poświęcić sporo czasu na dostosowywanie stron tak, aby było je dobrze widać w IE. Gdy popularność IE spadnie, rachunek ekonomiczny przeważy na korzyść nowoczesnych przeglądarek - nie będzie już żadnego powodu, aby męczyć się z dostosowywaniem stron do przestarzałego IE. I dobrze, wreszcie zostanie zrzucony balast jaki muszą znosić twórcy stron* - nie będą już wtedy musieli tkwić w starych standardach i pół-standardach, ale będą wreszcie mogli wykorzystać moc nowoczesnych technologii. love :drooling: smile

Standardy W3C wyraźnie o tym mówią. Jeśli webmaster pisze stronę przestrzegając obowiązujących zasad, musi ją stworzyć czytelną dla każdego.


No tak. Standardy mówią również, że przegądarki powinny je obsługiwać. Jeśli ktoś używa takiej, która je obsługuje, to nie powinien mieć problemów. smile

Originally posted by wyzimir
Dzięki takiemu podejściu każdy komputer domowy wyposażony jest w stacje dyskietek 3,5"...


No tak. Ale kiedy dyskietki będą się stawać mniej popularne (jak IE), najpierw stacje dyskietek będą montowane opcjonalnie na życzenie, aż w końcu w ogóle nie będzie można ich dostać. I nawet jak zostanie kilka procent użytkowników chętnych do używania przestarzałej technologii dyskietek, to będą zmuszeni zacząć używać innej, nowoczesnej, aktualnej. Tak jak nie mogę dziś mieć stacji na dyskietki 5,25". smile
Tak samo z tworzeniem stron - utrzymywanie obsługi zabytkowej przeglądarki ma sens tylko wtedy, gdy jest jeszcze spora grupa odbiorców. Gdy nie dość, że przeglądarka jest przestarzała (przez co utrudnia tworzenie stron), to jeszcze mało kto jej używa, jaki jest sens się w to pakować? Nie ma. smile

thm: Jeśli chodzi o interpretację kodu, to nowoczesny kod jest znacznie łatwiejszy w analizie - kiedy plik HTML jest znacznie mniejszy, bo siedzi w nim tylko treść właściwa, a wygląd strony jest opisany w osobnym pliku styli. Tak więc bez obaw jeśli chodzi o prostotę kodu i jego analizę przez np. wyszukiwarkowe boty - nowoczesne pisanie stron nie utrudnia im działania, ale znacznie je ułatwia. up

squeal napisał(a):

Originally posted by Nasty
Mówisz, że dostosowanie strony do IE to 5 minut (a więc że sugerowany przeze mnie argument ekonomiczny odpada). Ale co zostanie z nowoczesnej strony jak wyłączysz w niej CSS? Wyłącz CSS np. na operapl.net i zobacz co zostanie - sam tekst. Czyli to nie jest żadne uniwersalne rozwiązanie.


Co zostanie z nowoczesnej strony, jak wyłączysz w niej CSS? Samo mięsko zostanie, czyli ładnie ustrukturalizowana i czytelna zawartość tejże strony. Dokładnie to, co jest ważne. (A jak jeszcze sobie na takiej nowoczesnej stronie włączę SWÓJ CSS, to otrzymam czytelną, ładnie ustrukturalizowaną i wyświetloną tak, jak JA tego chcę zawartość...) Taki i właściwie tylko taki jest sens obecnych rozwiązań (No dobra, to może był skrót myślowy, ale wcale nie taki duży.). Twierdzenie, że nie są uniwersalne, jest wręcz idiotyczne - rozumiem, że uważasz, że bardziej uniwersalne jest wypisywanie ludziom, że używają przestarzałej przeglądarki i że powinni ją zmienić?

Akurat operapl.net jest tutaj świetnym przykładem. Dobrze napisana strona, która dzięki temu NIC NIE TRACI na wyłączeniu CSSa. Nic a nic. No, chyba, że dla kogoś patrzenie na ładne sraczkowate menu po lewej jest ważniejsze od samej treści strony. Ale wtedy to szczerze współczuję.

Dla przypomnienia dlaczego o tym rozmawiamy - chodzi o wniosek - IE obecnie bardzo słabo obsługuje nowoczesne standardy i przy pisaniu strony opartej o nowoczesne standardy trzeba poświęcić sporo czasu na dostosowywanie stron tak, aby było je dobrze widać w IE.


No to żeśmy najwyraźniej cały czas rozmawiali o czymś innym. Dla przypomnienia - dyskusja zaczęła się od tego, że propagowałeś tworzenie stron nie działających w IE i wypisujących zamiast tego użytkownikowi informację, że używa przestarzałej przeglądarki. No więc ja cały czas argumentuję, żeś głupotę napisał i że byłaby to porażka całej idei standardów. A że ty w międzyczasie zmieniłeś temat, to już nie moja wina...

No tak. Standardy mówią również, że przegądarki powinny je obsługiwać. Jeśli ktoś używa takiej, która je obsługuje, to nie powinien mieć problemów. smile


Nieprawda. Standardy wcale nie wymagają od przeglądarek stosowania ich. Mówią tylko, co przeglądarka musi robić, żeby spełnić standard.

Tak samo z tworzeniem stron - utrzymywanie obsługi zabytkowej przeglądarki ma sens tylko wtedy, gdy jest jeszcze spora grupa odbiorców. Gdy nie dość, że przeglądarka jest przestarzała (przez co utrudnia tworzenie stron), to jeszcze mało kto jej używa, jaki jest sens się w to pakować? Nie ma. smile


Tak, ale bez [--- mod's cut] standardami, w takim razie. Bo standardy mówią, że należy (w miarę możliwości) wspierać wszystkie przeglądarki. Jeśli ktoś nie chce, to jego sprawa, ale jest to niezgodne z zaleceniami W3C.