Hejka
Od jakiegos czasu zamiast przyjemnej małpki w rogu niezarejstrowanej Operki mruga baner z emotikonami (moim zdaniem za bardzo mruga). Tradycyjnie zaciekawiłem się i kliknąłem ...
Jakież było moje zdumienie, gdy zobaczyłem, że zostałem przekierowany na serwis oferujący plugin do internet explorera
Wiem, że opera nie ingeruje w reklamy... ale co kierowało reklamodawce by umiescić baner w Operze ?
To jakby oferować właścicielowi mercedesa wycieraczki od malucha
- "patent pending"
- "revolutionary"
- "completely more efficient"
- "inherently yours"
- "brings the entire Internet to your browser"