Witam.
W związku z uaktualnianiem 10.10 różnymi betami etc (i że różne rzeczy się teraz dzieją), chcę odinstalować i na nowo dać Operę.
Pogodzę się z utratą wiadomości, haseł i ogólnie wszystkim co jest związane z instalowaniem nowej Opery.
Chcę czyściutko i na nowo bo mam wrażenie że pozostałości dziwnie wpływają na 10.50.
Czy byłby ktoś tak miły i napisał jak wyczyścić Windowsa 7 całkowicie?
To co zostanie po standardowym odinstalowaniu, jakieś zapisy ustawień, pliczki, bo chyba rejestru nie trzeba aż ruszać? A jak trzeba to co skasować?
Dzięki serdeczne.
Pzdr, Piotr
Pocztę, kanały wyeksportować, wand.dat skopiować. Ponieważ z tym pierwszym masz jakieś problemy, to może nie?
Wpisy w rejestrze o tyle mogą mieć wpływ, że jeśli używamy instalatora .msi, to niektóre programy czyszczące, dotykają info tych instalatorów. Jak, który, gdzie, co dokładnie nie wiem, ale z doświadczenia innych, zauważyłem czasami problemy przy instalacji, być może właśnie tym spowodowane.
Jeśli w Operze ustawimy domyślność, otwieranie dokumentów takich a takich nią, to znajdzie się to w rejestrze. Przy odinstalowaniu Custom widać ile tych wpisów jest, +- trochę. Jak robi to opcja Automatic nie wiem (znowu ) nie używam.
Czy A czy C \profile zostaje.
Originally posted by happypiotr:
jak wyczyścić Windowsa
Przed odinstalowaniem sprawdzić Ścieżki dostępu, po odinstalowaniu zobaczyć explorerem co zostało i wywalić wszystko.
Na rejestr wystarczy ccleaner.
Originally posted by Ryszard:
Przed odinstalowaniem sprawdzić Ścieżki dostępu, po odinstalowaniu zobaczyć explorerem co zostało i wywalić wszystko.
To co zostało to masz na myśli w tych ścieżkach dostępu?
Są jakieś jeszcze miejsca co Opera zostawia swoje pliki oprócz tego co tam?
Originally posted by happypiotr:
Są jakieś jeszcze miejsca co Opera zostawia swoje pliki oprócz tego co tam?
Wyłącznie tam, gdzie widać w Menu → Pomoc → O Operze. No chyba, że instalowałeś widżety w wersjach testowych 10.20 i wyższych. Odinstalować je można poprzez panel sterowania, a ich katalogi wylądowały w katalogach Opery.
I pamiętaj, że te miejsca są standardowo w Windowsach ukryte, trzeba je pokazać w systemie lub użyć menedżera plików innego niż explorer, np. 7-zip, o którym kiedyś napisał Ryszard.